00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:30: Zwykli ludzie uznaliby mnie za odleg�ego 00:00:33: Od zwyk�ych emocji codziennego �ycia 00:00:36: Ale w ko�cu jak zwykli s� ludzie? 00:00:41: Przypuszczam, �e patrz� na �ycie troch� inaczej 00:00:45: Moje wra�enia s� ukszta�towane przez | ci�g zdarze� niezale�nych ode mnie 00:00:50: Ponadto wros�em w to �ycie | z zewn�trz 00:00:56: BY� CYRUSEM 00:02:03: Nigdy nie zna�em swojej matki 00:02:05: Pyta�em o ojca 00:02:07: Mamy kilka wspomnie� | z ostatnich lat jego �ycia 00:02:11: Dorastali�my wi�c z siostr� | w domach zast�pczych 00:02:15: Zawsze w drodze, 00:02:16: Zastanawiaj�c si� | co przyniesie kolejny dzie� 00:02:19: Ale nie by�o �adnego miejsca, | kt�re mogliby�my nazwa� domem 00:02:25: Jako dzieci nigdy nie wyobra�ali�my sobie | istnienie innego �wiata 00:02:29: Do kt�rego d��� inni ludzie | przez ca�e swe �ycie 00:02:33: Tak bardzo chcieli�my | dosta� si� do tego �wiata 00:02:35: A nikt nam nie powiedzia�, | �e im bardziej si� staramy... 00:02:38: Tym bardziej tracimy | tych kilka skrawk�w siebie 00:02:41: To by�o nieuniknione 00:02:43: Tak s�dz� 00:02:46: Tak wi�c dryfowa�em | w poszukiwaniu tego �wiata 00:02:49: Zastanawiaj�c si�, czy znajd� w nim | wreszcie swoje miejsce 00:02:52: Zastanawiaj�c si�, czy przyjmie mnie w ko�cu | z otwartymi ramionami 00:02:55: Czy te� zostan� rozbitkiem? 00:02:57: Na reszt� �ycia...? 00:03:01: Panchgani, 160 mil od Bombaju 00:03:36: Dinshaw? 00:03:37: Co? 00:03:52: Cholerny g�uchy kretyn! 00:04:01: Panie Sethna! 00:04:02: Cze��, jestem Cyrus 00:04:03: Przyszed�em w sprawie Szko�y Garncarstwa 00:04:12: Panie Sethna, jak pan si� ma? 00:04:14: Jestem Cyrus... To... 00:04:16: To prawdziwy honor | sta� przed panem 00:04:18: Honor? 00:04:19: Nie potrzeba mi �adnych honor�w 00:04:23: Sk�d przyby�e�? 00:04:25: Z Jamsahed Pur... 00:04:26: Nie s�yszysz, co do ciebie m�wi�... 00:04:30: Cze��! Jestem Katy 00:04:32: Moja �ona 00:04:33: Witam pani Sethna, | jestem Cyrus 00:04:36: Jak m�wi�em, | to prawdziwy zaszczyt... 00:04:38: �ledzi�em pana dzie�a | odk�d tylko pami�tam 00:04:41: Jego prace by�y w kolorowym magazynie | w sierpniu 1992 00:04:43: Rok zanim si� pobrali�my 00:04:45: On znaczy du�o wi�cej ni� to, pani Sethna 00:04:48: Jego dzie�a by�y eksponowane | na prywatnym pokazie, chyba w muzeum 00:04:51: Wydaje mi si�, �e w Nowym Jorku 00:04:53: Gdzie w USA? 00:04:57: Co za bzdury, ci ludzie mieli czelno�� | nie powiadomi� nas 00:05:03: Tak, tak, s�ysza�em 00:05:05: Prywatni kolekcjonerzy | nie maj� obowi�zku powiadamia� rze�biarza 00:05:11: W ko�cu to by� prywatny pokaz 00:05:14: Nie jestem ju� zainteresowany | sprzedawaniem mojej sztuki 00:05:20: Przyjecha�e� tu zza granicy? 00:05:22: Nie, z Jamsahed Pur, | nocnym autobusem 00:05:25: troch� czasu zaj�o mi | znalezienie tego miejsca 00:05:29: Niezupe�nie 00:05:31: Wejd�, wejd� 00:05:32: To by�o naprawd� tak proste 00:05:35: To by� m�j dom przez nast�pny rok 00:05:39: Na pocz�tku my�la�em, �e b�d� | s�u�y� Dinshawowi jako asystent 00:05:42: Kt�rego szuka�... 00:05:43: Ale w jaki� spos�b Katy | i jej zach�ta sugerowa�y 00:05:46: �e b�d� robi� znacznie wi�cej | ni� zabawy glin� 00:06:04: Ucze� Dinshawa Sethna 00:06:06: Niegdy� rze�biarska awangarda 00:06:08: Teraz ginie w zapomnieniu 00:06:13: Odludek, kt�ry pracuje przy kilku sprawach, | o kt�rych inni nie maj� poj�cia 00:06:18: Musisz wys�ucha� mojej historii 00:06:20: My z Dinshawem, pobrali�my si�, | Dinshaw, pami�tasz, jak si� upi�am? 00:06:25: O mnie te� nic nie wiedzieli 00:06:27: Ale w ci�gu tego roku znale�li | we mnie przyjaciela 00:06:30: My�l�, �e to ma co� wsp�lnego z tym, | �e nowa twarz obok 00:06:34: Dodaje codziennemu �yciu barwy 00:06:38: Poza tym, przydaje si� kolejna para r�k w domu 00:06:44: Dinshaw by� bardzo przewidywalnym go�ciem 00:06:49: Nie by� zbyt praktyczny 00:06:51: Raczej typ marzyciela 00:06:53: Wiesz, sto lat temu 00:06:55: Kto� jak ja 00:06:57: Musia� sta� na tym wzg�rzu | graj�c w "po��cz kropki" 00:07:02: Gwiazdami 00:07:05: Widzieli kszta�ty i przedmioty, | widzieli nied�wiedzie, owady 00:07:10: Dziewice, czasem dziwki... 00:07:14: Bli�ni�ta, trojaczki 00:07:17: Ach, wyobra�nia 00:07:19: G�upcy nazywaj� je konstelacjami 00:07:22: Pierwszy dym rano w gwiazdy | zawsze pochodzi� od niego 00:07:25: By� mo�e urodzi�em si� | pod planet� artyst�w 00:07:33: Gdybym m�g� sprzedawa� moje artystyczne | wizje za tyle, za ile s� warte 00:07:36: By�bym cholernym milionerem 00:07:41: Nie ma planety pieni�dzy 00:07:45: Tylko martwa ska�a 00:07:50: Twoja �ona kocha astrologi� 00:07:52: Moja zona kocha astrologi�, poniewa� ona | i ten cholerny bollywoodzki amant 00:07:55: Urodzili si� tego samego dnia 00:08:00: Kocha astrologi�, poniewa� | �aden astrolog nie by� dla niej niemi�y 00:08:04: Inaczej ni� �ycie 00:08:06: Czemu �ycie by�o dla niej niemi�e? 00:08:12: To najbli�ej, jak Mars zbli�a si� do Ziemi 00:08:21: Mars, wojownicza planeta 00:08:25: Planeta wojny! 00:08:28: Czy wyczuwasz jego si��, | Cyrus? 00:08:37: Z drugiej strony, | jego �ona mia�a w�asne plany 00:08:41: Katy by�a niez�� sztuk� 00:08:45: Moje oczy zauwa�a�y ka�dy | ruch bioder i falowanie piersi 00:08:49: Rumieni�em si�, a ona to uwielbia�a 00:08:52: Wi�kszo�� ludzi nawi�zuje kontakt wzrokowy 00:08:54: Katy przy ka�dej okazji | lubi�a nawi�zywa� kontakt biustem 00:08:58: Jej sutki stercza�y | ku mojej oczywistej konsternacji 00:09:07: Ale i tak by�a na sw�j spos�b s�odka 00:09:09: Wygadana 00:09:10: Ale beznadziejnie przewidywalna 00:09:12: Nie wypowiedzia�a zdania | bez nieodpowiednich frazes�w 00:09:22: Katy mog�a le�e� przez ca�y dzie� | marz�c kim mog�aby by� 00:09:26: Potrzebowa�a planu, jak zmieni� swoje �ycie 00:09:29: Widzia�em skrawki tych marze� | w ka�dej chwili 00:09:31: I nie widzia�em nic z�ego w zach�caniu jej | do tych p� sennych marze� 00:09:47: To tw�j brat z Dubaju 00:09:49: Tym razem? | To musi by� wa�ne 00:10:02: Trzyma�em si� z dala, ale by�em pewien, | �e gdybym tylko chcia� 00:10:05: m�g�bym na niej gra� jak na wiolonczeli, 00:10:16: Lew To�stoj powiedzia� kiedy� 00:10:18: "Wszystkie szcz�liwe rodziny | s� do siebie podobne" 00:10:21: "Ale ka�da nieszcz�liwa rodzina | jest nieszcz�liwa na sw�j w�asny spos�b" 00:10:24: To opowie�� o rodzinie Sethna 00:10:26: Dw�ch braci 00:10:28: Ich stary ojciec, Fardin Jee 00:10:30: I par� os�b z zewn�trz 00:10:33: To moja wersja ich historii 00:10:41: Brat Dinshawa, Farooq, | w dniu swojego �lubu 00:10:44: Za�enowany, �e nie o�eni� si� wcze�niej 00:10:46: Farooq wydawa� si� dumny, | �e znalaz� tak m�od� ma��onk� 00:10:50: Inaczej ni� Katy, | mia� sprecyzowany plan, czego chcia� 00:10:57: Ich ojciec Fardin Jee by� milionerem | na sw�j spos�b 00:11:01: Tylko z nazwiska 00:11:03: na niego zapisana by�a | ca�a kamienica w Bombaju 00:11:06: Mimo to, �y� jak biedak | pod tward� r�k� syna, Farooqa 00:11:12: Dinshaw by� starszym a braci Sethna 00:11:14: Nigdy nie spotyka� si� | z Farooqem twarz� w twarz 00:11:16: Nienawidzi� tego miejsca 00:11:19: Skoro odziedziczy� po swoim ojcu | dom w Bombaju 00:11:23: Nie interesowa� si� rodzin� zbytnio 00:11:31: Mo�na sobie wyobrazi�, jak szcz�liwa | by�a Tina, �ona Farooqa 00:11:36: Kogo�, kto w ko�cu odpowiedzia� | na liczne matrymonialne og�oszenia 00:11:41: Jak jagni� przeznaczone na rze�, | mo�na sobie pomy�le� 00:11:44: A jednak... 00:11:46: To jest obraz drzewa rodziny Sethna 00:11:50: Kiedy� mieli bogat� przesz�o�� 00:11:53: Ale co� si� pozmienia�o 00:11:55: Owoce i orzechy pomno�y�y si� 00:11:58: Daj�c jedn� wielk� zakichan� rodzink� 00:12:01: Jak ka�da inna 00:12:11: Cyrus, on jest stary, | wi�c prosz� traktuj go ostro�nie 00:12:16: Jest wart du�o wi�cej, | ni� mo�e si� zdawa� 00:12:19: Po prostu wydob�d� jego dobr� stron� 00:12:22: Tu 00:12:25: Pomy�la�a�, o co mnie prosisz? 00:12:29: Je�li za du�o my�lisz, a nic nie robisz | nic si� nie dzieje 00:12:32: My�lisz, �e pojawi�e� si� tu | przez przypadek? 00:12:34: To nasze przeznaczenie, Cyrus 00:12:44: Po prostu wykonuj moje polecenia 00:12:46: wszystko b�dzie dobrze 00:12:51: Uspok�j si�, | jeste� stworzona do lepszych spraw 00:12:58: Powinno by� suche do rana 00:15:58: Panie Sethna? 00:16:00: Panie Fardeen Jee Sethna! 00:16:03: Jestem stary, ale jeszcze nie g�uchy 00:16:06: Mog� jako� pom�c? 00:16:09: Telewizor by� w��czony... 00:16:11: Guzik od g�osu utkn�� na maksimum 00:16:13: Co mog� poradzi�? 00:16:16: Teraz naprawa jest bardzo droga... 00:16:19: Mog� na to zerkn��, je�li pan pozwoli 00:16:21: Jestem Cyrus, przyjaciel Katy 00:16:25: Katy z Panchgani, | twojej synowej 00:16:27: I Dinshawa, twojego syna 00:16:32: Dinshaw m�j syn | i Katy jego �ona... 00:16:35: Dali mi co� dla ciebie 00:16:39: Na twoje urodziny i Nowy Rok 00:16:43: Wiesz, Katy dzwoni�a do mnie wczoraj 00:16:49: Powiedzia�a, �ebym si� ciebie spodziewa� 00:16:51: Ale nie rozmawia�em z moim Dinshawem 00:16:55: On du�o pracuje, wiesz? 00:16:57: Tak, wiem 00:16:59: W ka�dym razie powiedzieli, | �e czuj� si� doskonale 00:17:04: Poprosili, �ebym ci to odda� | do r�k w�asnych, panie Sethna 00:17:07: Prosz�, b�d� ostro�ny! 00:17:10: Mog� wej��? | - Nie! 00:17:12: Je�li si� dowiedz�, | zabior� mi to 00:17:18: Wiesz co mi wtedy zrobili? 00:17:20: Popchn�li mnie, kopn�li mnie 00:17:22: Kazali mi wyj�� z domu 00:17:24: Powiedzieli, �e jestem dla nich ci�arem 00:17:26: Popchn�li mnie tak mocno, | �e upad�em na kolana 00:17:29: Tylko popatrz na to 00:17:32: Tw�j syn to zrobi�? 00:17:34: Ty nie wiesz, jak to jest 00:17:36: Daj� mi tak ma�o jedzenia, | �e czasami jestem g�odny przez ca�y dzie� 00:17:41: Czasem czuj� si� tak slaby, | �e ledwo mog� usta� 00:17:44: Mog� si� potkn�� i upa�� 00:17:47: M�wi�, �e jestem im ci�arem, | bo robi� sobie krzywd� 00:17...
Emimarshall