BIBLIOTECZKA AFORYST�W Ali Ibn Abi Talib AFORYZMY Wybra� i wst�pem opatrzy� Janusz Ganecki w � Copyright for the PoJish edition by Pa�stwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1990 ISBN 83-06-01891-5 Kto pokocha) nas, ludzi z rodu Proroka, niechaj szykuje w�osiennice n�dzarza. W wieku X i XI Bagdad sta� si� miejscem szczeg�lnym. Ci�gle jeszcze by� stolic� kalifatu: w�adz� sprawowali tu kalifowie abbasydzcy reprezentuj�cy wielk� tradycj� islamu; byli przecie� dziedzicami spadku po proroku Mahomecie. Ale ich panowanie mia�o charakter ledwie symboliczny, bo od kilku ju� wiek�w rzeczywist� w�adz� w ich imieniu sprawowa� kto inny. Do roku 1055 byli to emirowie z ira�skiego rodu Bujid�w. W odr�nieniu od kalif�w abbasydzkich, kt�rzy byli sunnitami, Bujidzi wyznawali szyizm, a wi�c nurt w islamie o szczeg�lnym wyd�wi�ku politycznym, kulturowym i religijnym. Mi- mo prawie absolutnej w�adzy, jak� emirowie bujidzcy sprawowali w kalifacie, nie odwa�yli si� nigdy naruszy� �wi�tej tradycji i odsun�� sunnit�w, a konkretnie r�d Abbasyd�w. Nie mo�na jednak powiedzie�, �e nie czynili takich stara�: za ich panowania elementy kultury szyickiej coraz cz�ciej znajdowa�y oficjalne uznanie w pa�stwie mimo silnej opozycji ze strony kalif�w. Jedn� z metod g�oszenia szyizmu by�o upowszechnianie wiedzy o jego dziejach i najwybitniejszych tw�rcach, przede wszystkim za� o Alim Ibn Abi Talibie, od kt�rego idea szyizmu si� wywodzi. Dla szyit�w Ali by� postaci� nieskaziteln�, a nawet �wi�t�; nic wi�c dziwne- go, �e z biegiem czasu uznano go za r�wnie �wi�tego jak proroka Mahometa. W X wieku do upowszechnienia takiego idea�u Alego przyczynili si� oczywi�cie Bujidzi, a za ich czas�w Ali zacz�� si� cieszy� szczeg�lnym szacunkiem w wielu �rodowiskach. Z wolna Ali jawi si� nie tylko jako �wietlana posta�, ale te� jako autor pouczaj�cych tekst�w. Wcze�niej Ali znany by� jako bohater chabar�w �� szyickiego odpowiednika hadis�w, czyli opowie�ci � zawieraj�cych sprawozdania z r�- nych wydarze� w jego �yciu. Chabary, podobnie jak hadisy dotycz�ce Mahometa, by�y wzorem post�powa- nia w �yciu codziennym, idealn� wskaz�wk� dla ka�dego muzu�manina. Te chabary, jak i inne przekazy historyczne i pseudohis- toryczne dotycz�ce Alego leg�y u podstaw wielkiej antologii wypowiedzi Alego powsta�ej w Bagdadzie X wieku. Autorem tej antologii by� wybitny szyita, potomek Alego (jego prapraprawnuk) Ar-Radi (970 �1015) nosz�cy zaszczytny tytu� szarifa (tj. cz�onka rodu Proroka), st�d najcz�ciej m�wi si� o nim Asz- -Szarif ar-Radi. Ar-Radi by� postaci� wybitn�, nie tylko jako dzia�acz polityczny, ale r�wnie� jako dobry poeta; jego tw�rczo�� antologisty to praca drugorz�dna. Zbi�r tych wypowiedzi Alego, wyra�nie odpowiadaj�cy po- trzebom bujidzkim, Ar-Radi zatytu�owa� Nahd� al-ba- lagha, czyli �cie�ka wymowno�ci. Tytu� ten wymaga kilku wyja�nie�. Poj�cie drogi, �cie�- ki pe�ni�o w islamie szczeg�lne funkcje jako koncepcja organizowania �wiata. Droga zawsze prowadzi�a do jakiego� celu, a jej przebieg by� do�� �ci�le wyznaczony. W tak pojmowanej drodze wa�ny by� nie punkt wyj�cia, lecz cel i spos�b jego osi�gni�cia. Doj�cie do celu by�o zadaniem ka�dego muzu�manina w �yciu doczesnym. Dlatego te� poj�cie drogi pojawia si� w wielu dziedzi- nach kultury. Przede wszystkim w etyce, gdzie droga � 6 oznacza�a norm�, zasady post�powania. R�wnie� prawo muzu�ma�skie �ci�le zwi�zane jest z koncepcj� drogi: prawo nazywa si� szari'atem, czyli �cie�k�; z kolei tradycj� proroka Mahometa nazywa si� sunn�, a wi�c r�wnie� drog�. Nawet gramatyka � po arabsku nahw � oznacza wytyczony kierunek marszu (co �wiadczy o normatywnym charakterze gramatyki arabskiej). An- tologi� Ar-Radiego te� mo�na uzna� za dzie�o normaty- wne: mia�a stanowi� konkurencj� dla innej �cie�ki: sunny, a wi�c normy ustalonej przez Proroka. I st�d tytu�: nahd�. Ale jest to �cie�ka rozumiana bardzo specyficznie, o czym �wiadczy druga cz�� tytu�u: balagha, czyli wymowno��. Balagha odgrywa�a szczeg�- ln� rol� w muzu�ma�skim systemie kszta�cenia: oznacza- �a umiej�tno�� pi�knego wys�awiania si�, kt�ra mia�a podstawowe znaczenie dla przedstawicieli elity muzu�- ma�skiej, y Tak wi�c wyb�r Ar-Radiego mia� s�u�y� dw�m celom: prowadzi� muzu�man�w s�uszn� �cie�k� moralno�ci nakazanej przez Alego Ibn Abi Taliba oraz nauczy� ich, jak si� powinno stosowa� te zasady moralne w praktyce. Jednym s�owem ksi��ka mia�a uczy� moralno�ci, ale tak�e poprawnego j�zyka. Przeznaczona by�a zar�wno dla szyit�w, jak i pozosta�ych muzu�man�w; w dziele Ar- Radiego tendencje uniwersalistyczne szyizmu znalaz�y najlepszy wyraz. Postaci� bardziej od Ar-Radiego nas interesuj�c� jest oczywi�cie Ali Ibn Abi Talib, kt�remu przypisuje si� autorstwo tych maksym. Ali, syn Abu Taliba, odgrywa � w islamie szczeg�ln� rol�; na pewno'trzeba go uzna� za drug� osobisto�� po proroku Mahomecie. Urodzi� si� w Mekce pod koniec VI wieku. Jego ojciec Abu Talib by� zarazem stryjem proroka islamu Mahometa, a wi�c Mahomet i Ali byli stryjecznymi bra�mi. Wychowywali � 7 si� razem, Mahomet bowiem w wieku lat sze�ciu zosta� sierot� i przeszed� pod opiek� swojego stryja Abu Taliba. Gdy Mahomet w pocz�tkach VII wieku zacz�� g�osi� now� religi� poddania si� jednemu Bogu � islam, Ali zosta� jednym z jego pierwszych gor�cych zwolennik�w. Nie podoba�o si� to Abu Talibowi, kt�ry od pocz�tku by� przeciwnikiem idei g�oszonych przez bratanka. Z biegiem lat przyja�� mi�dzy Alim a Mahometem umacnia�a si�. Ali o�eni� si� z c�rk� Mahometa Fatim�. Z tego zwi�zku urodzi�o si� dw�ch syn�w: Al-Hasan i Al-Husajn, jedyni m�scy potomkowie Mahometa. I cho� byli tylko jego wnukami, to jednak reprezentowali tradycj�, kt�ra z biegiem czasu nabiera�a warto�ci. Nic dziwnego, �e po �mierci Mahometa w 632 roku Ali uzna�, �e w�adza nad nowo powsta�� gmin� muzu�ma�s- k� jemu w�a�nie winna si� nale�e�. Niestety, Ali nie odziedziczy� po Proroku jego funkcji i nie zosta� chalif�, czyli nast�pc�, kalifem. Natomiast zebrani przy zmar- �ym Proroku jego najbli�si wsp�pracownicy postano- wili wybra� Abu Bakra, kt�ry od dawna by� przyjacie- lem Proroka i jego doradc�. Abu Bakr rzeczywi�cie doskonale nadawa� si� na funkcj� kalifa, nawet je�li nie mia� podw�jnych prerogatyw Alego: wsp�pracownika i krewnego. Wyb�r Abu Bakra wywo�a� pretensje nie tylko Alego, ale ca�ej grupy jego zwolennik�w, kt�rych zacz�to nazywa� stronnictwem Alego, po arabsku szi'at Ali. Od wyrazu szi'a � stronnictwo � zrodzi� si� termin szyici, kt�rym odt�d okre�lano zwolennik�w Alego. Dalsze losy islamu zwi�zane s� nierozerwalnie z tym kardynalnym podzia- �em muzu�man�w na sunnit�w, czyli zwolennik�w sun- ny � a wi�c tradycji � Proroka i szyit�w. I cho� szyit�w zawsze by�a znakomita mniejszo�� � nie wi�cej ni� dziesi�� procent wszystkich wyznawc�w tej religii � to jednak wszystkim wielkim wydarzeniom w islamie to- warzyszyli w�a�nie oni. Jak ju� widzieli�my, to w�a�nie szyiccy Bujidzi rz�dzili w X i XI wieku w imperium kalif�w, to szyici za�o�yli w tym samym czasie now� dynasti� Fatymid�w w Egipcie i zbudowali Kair, to wreszcie oni doprowadzili do powstania samodzielnych dynastii w Iranie i Jemenie. Niema�� rol� odegrali szyici w powstaniu wielu ruch�w mistycznych i filozoficznych w islamie oraz przyczynili si� do rozwoju �nauk muzu�- ma�skich", a wi�c takich jak teologia, j�zykoznawstwo i literaturoznawstwo. Do dzi� szyici stanowi� bardzo ruchliwy element w islamie, czasami zachowawczy i tra- dycjonalistyczny jak w Iranie, kiedy indziej za� nowo- czesny i reformatorski jak druzowie w Libanie czy alawici w Syrii. Ali d�ugo walczy� o uznanie swoich pretensji do tronu kalifa i w ko�cu dopi�� swego. W roku 656, po �mierci trzeciego kalifa Usmana (o kt�rego zamordowanie nie- s�usznie go oskar�ono), wybrano go imamem wszystkich muzu�man�w. Tak oto spe�ni�y si� �yczenia szyit�w. Ale okres panowania Alego wcale nie oznacza� spokoju dla rodz�cego si� pa�stwa muzu�ma�skiego. Wprost przeci- wnie. Dla wielu jego kandydatura by�a niemo�liwa do zaakceptowania. Dochodzi do wielkiego buntu zwanego fitn�, kt�ry ogarnia ca�y kalifat, cho� wi�kszo�� wyda- rze� fitny ma miejsce w Iraku i Syrii. Alemu wypowiada pos�usze�stwo A'isza � wdowa po proroku Mahomecie � i namiestnik Syrii Mu'awija wywodz�cy si� z bogate- go rodu kurajszyckiego Umajjad�w. Dochodzi do poty- czek i bitew, kt�re doprowadzaj� jedynie do tego, �e w islamie pojawia si� nowy od�am zwany charyd�yz- mem. Przedstawiciele tego ruchu � charyd�yci � wi- dz�c narastaj�ce k��tnie rodowe, dochodz� do wniosku, - :. �� � 9 � . .,�� -'. �e jedyn� gwarancj� spokoju jest wybieranie w�adcy spo�r�d wszystkich wiernych. Nie nale�y przy rym bra� pod uwag� pochodzenia kandydata. Tak wi�c ani pre- tensje Alego i szyit�w wynikaj�ce z jego przynale�no�ci do rodu Proroka, ani pretensje Mu'awii maj�ce swoje �r�d�o w uznawaniu zas�ug jego rodu dla gminy muzu�- ma�skiej nie by�y w oczach charyd�yt�w powodem do pe�nienia funkcji kalifa. Charyd�yci nie tylko polemizo- wali ze swoimi przeciwnikami, ale stosowali terror. W ko�cu jego ofiar� pad� sam Ali. Zosta� zabity przez charyd�yt� w Kufie w 661 r. Po �mierci Alego nie usta�y walki miedzy zwa�nionymi ugrupowaniami. Charyd�yci wprawdzie z wolna odcho- dzili w cie�, ale zanim si� to sta�o, up�yn�o kilka wiek�w. Tymczasem w�adz� po Alim przej�� Mu'awija, zak�adaj�c dynasti� kalif�w umajjadzkich (nazwa pocho- dzi�a od kurajszyckiego przodka Mu'awii � Umajji). Przez nast�pne dziewi��dziesi�t lat (661-750) w�adz� dziedziczyli cz�onkowie tego rodu. Ale potomkowie Alego nie zrezygnowali ze swoich pretensji i nadal uwa�ali, �e maj� prawo do w�adzy nad ca�� gmin� muzu�ma�sk�. Utworzyli nawet swoisty �gabinet cie- ni", w kt�rym za kalif�w uznawano kolejnych potom- k�w Alego; na...
qazar