Testament Dr. Mabuse (1933) (CD1).txt

(27 KB) Pobierz
{380}{549}/Premiera tego filmu odbyła się|21 kwietnia, 1933 roku w Budapeszcie.
{553}{701}/Trwajšcy pierwotnie 124 minuty film,|był w Niemczech zakazany.
{709}{878}/Pierwszy pokaz w Niemczech odbył się|24 sierpnia 1951 roku,
{882}{958}/w skróconej, 111 minutowej wersji.
{965}{1128}/Oryginalna kopia tej wersji przetrwała|w Niemieckim Instytucie Filmowym (DIF).
{1136}{1247}/Była jednak bardzo zniszczona.
{1257}{1323}/Dlatego też, duplikat kopii z 1951 roku,
{1332}{1422}/z archiwów Niemieckiego|Instytutu Filmowego (DIF)
{1432}{1516}/posłużył za bazę rekonstrukcji.
{1524}{1666}/Kiedy tylko było to możliwe,|brakujšce sceny z Federal Film Archive
{1672}{1754}/i Munich Film Museum|zostały wstawione.
{1758}{1813}/W obecnej postaci film trwa 121 minut.
{2508}{2580}/THE TESTAMENT OF DR. MABUSE
{10510}{10577}Czar ognia, mój drogi.|Czar ognia.
{10692}{10731}DYŻURNY WYDZIAŁ ZABÓJSTW.
{10784}{10817}INSPECTOR WALTER JANSEN
{10971}{11013}Zna pan to, Muller?
{11088}{11134}To z Walkirii.
{11149}{11238}Dziewczęta idš w ogniu|prosto z Renu do nieba.
{11240}{11321}jak komisarze po mierci.
{11418}{11461}Konia, konia.
{11515}{11564}Konia?
{11584}{11656}Na samochód przecież nie dadzš.
{11659}{11746}Panie komisarzu, jak jest już trup
{11755}{11824}państwo czasem
{11889}{11932}okazuje się hojne.
{11934}{11974}Tak pan sšdzi?
{12063}{12168}Niech pan w to nie wierzy.|Wcale w to nie wierzy.
{12176}{12252}Dzi po raz pierwszy zdšżę do teatru.
{12257}{12312}Odpukać panie komisarzu.
{12375}{12417}A nie mówiłem?
{12439}{12480}Przed chwilš umarłem.
{12482}{12536}Komisariat.|Biuro komisarza Lohmann'a.
{12704}{12735}Panie komisarzu.
{12805}{12833}Panie komisarzu.
{12934}{12975}Co jest?
{13117}{13214}To Hofmeister do pana.|Niech pan z nim pomówi.
{13227}{13251}Co?
{13279}{13363}Ten łajdak, co był u nas?
{13368}{13427}Co za bezczelnoć!
{13461}{13529}Powied mu, że jego telefon to|grubiański afront.
{13532}{13591}Co za bezczelnoć!
{13601}{13640}Do diabła z nim!
{13768}{13883}Pan komisarz niestety wyszedł...
{13886}{13927}i kazał powiedzieć...
{13930}{14006}I odesłał pana do diabła!
{14209}{14242}O Boże!
{14413}{14456}Co panu powiem, Muller.
{14478}{14579}Hofmeister był mojš największš nadziejš.
{14590}{14641}Dostawał najlepsze sprawy.
{14657}{14708}I to cierwo,
{14716}{14820}...dało się najzwyczajniej przekupić?
{14916}{15013}A ja patrzyłem jak tego faceta
{15033}{15142}za którego dałbym się pokroić
{15181}{15220}wywalajš ze służby jak miecia.
{15481}{15537}Komisariat.|Biuro komisarza Lohmann'a.
{15568}{15642}Błagam pana, on mnie musi wysłuchać!
{15655}{15705}To kwestia życia i mierci.
{15777}{15857}Proszę, panie komisarzu...
{15892}{15953}No i znów nie zdšżę!
{15958}{16007}Chcę się zrehabilitować!
{16013}{16058}Wpadłam włanie na co niesamowitego.
{16061}{16104}To poważna sprawa!
{16108}{16182}Polujš na mnie!|Boje się wychodzić z domu!
{16203}{16256}Tu Lohmann.|O co chodzi?
{16276}{16307}To pan?
{16328}{16359}Dziękuje.
{16405}{16506}Niech pan przechodzi do rzeczy.
{16552}{16587}Tak jest, panie komisarzu.
{16602}{16672}Odkryłem...
{16896}{16929}Przepraszam na chwilę.
{17084}{17127}Panie komisarzu...
{17142}{17214}na wszelki wypadek,|proszę protokołować moje zeznanie.
{17237}{17277}Dawaj protokolanta.
{17281}{17334}Właciwie chodziło o fałszywe banknoty.
{17340}{17416}I chciałem się zrehabilitować.
{17435}{17511}Cztery dni - 96 godzin -
{17512}{17559}leżałem na dachu.
{17580}{17633}i wiem, kto za tym stoi.
{17638}{17681}Ale pan uzna mnie z wariata.
{17684}{17707}No to kto?
{17711}{17760}Przysięgam, wiem kto to.
{17768}{17848}Nazwisko słyszałem na własne uszy!
{17857}{17892}I teraz oni wiedzš o mnie...
{17936}{18010}Bój Boże!|wiatło zgasło!
{18014}{18084}Lohmann, pomóż mi na miłoć boskš!
{18166}{18226}Z jakim numerem jestemy połšczeni?
{18263}{18316}Do diabła!|Hofmeister!
{18507}{18542}Jaka ulica?
{18549}{18608}- Numer 23?|-  Dziękuje.
{18859}{18892}Dobry Boże to straszne.
{18913}{18980}On chyba zwariował.
{18993}{19117}Patologiczny stan nie jest tak|rzadki jak nam się wydaje.
{19127}{19182}Pod wpływem katastrof
{19184}{19252}i silnych przeżyć,
{19254}{19336}schorzenie to zdarza się częciej,
{19352}{19405}niż zwykło się sšdzić.
{19427}{19515}Najciekawszym chyba przykładem,
{19517}{19581}jest przykład dr. Mabuse.
{19608}{19641}Znowu zaczyna.
{19688}{19766}Zrekonstruuje przebieg.
{19788}{19856}Chory wiódł podwójne życie.
{19857}{19935}Był wziętym lekarzem.
{19951}{20037}Ale za pomocš,|nieomal nadludzkiej inteligencji
{20057}{20160}i zdolnoci hipnotycznych
{20168}{20267}popełniał przestępstwa|pozornie niewykonalne.
{20307}{20391}Wykrycie sprawcy zajęło całe miesišce.
{20487}{20528}Kiedy go zdemaskowano
{20532}{20604}doktor Mabuse nie uciekł
{20608}{20661}lecz stawił zbrojny opór,
{20666}{20758}zabarykadowany ze swojš bandš.
{20784}{20864}Na wezwania do złożenia broni,|odpowiadał,
{20874}{20917}"Państwo to ja"
{20931}{21028}Dom, mimo wielu szturmów,
{21035}{21117}zdobyto dopiero po użyciu granatów.
{21128}{21188}Dwóch przestępców zostało zabito,|a dwóch schwytano.
{21192}{21252}Ale Mabuse zniknšł.
{21265}{21329}Jeden z aresztowanych|wskazał warsztat fałszerzy:
{21334}{21431}Bazę wypadowš do ataku|na całe niemieckie społeczeństwo
{21481}{21541}Znaleziono go tam
{21550}{21642}ale beznadziejnie obłškanego.
{21865}{21929}Jego mowa była niespójna.
{21932}{22037}Opowiadał co o rozmowach z duchami.
{22055}{22126}Niesamowite przeżycia sprawiły
{22131}{22200}że ten fenomenalny umysł,
{22203}{22251}który i tak, balansował na granicy
{22253}{22332}między geniuszem a obłškaniem
{22335}{22436}uległ w najdosłowniejszym sensie|pomieszaniu.
{22505}{22558}Osadzony w zakładzie
{22563}{22658}do dzi, z nikim nie zamienił ani słowa.
{22674}{22739}Siedział w pozycji przedstawionej|na zdjęciu.
{22793}{22881}Całkowicie zamknšł się przed wiatem
{22893}{22967}Nie było z nim żadnego kontaktu.
{22999}{23052}Potem obraz choroby się zmienił.
{23064}{23117}Dłoń doktora zaczęła krelić znaki
{23126}{23192}cišgle ten sam motyw
{23202}{23262}w powietrzu, na cianie.
{23284}{23331}Gdy dostał papier
{23338}{23433}pokrył go bezsensownymi bazgrałami.
{23481}{23537}Lecz po dwóch latach
{23552}{23651}na papierze zaczęły się pojawiać słowa
{23677}{23716}potem zdania
{23734}{23802}poczštkowo bez składu
{23817}{23909}lecz potem,|coraz składniejsze i logiczniejsze.
{23912}{23962}by w końcu
{23964}{24053}odsłonić fenomen tego mózgu.
{24072}{24214}Jego myli nadal kršżš|wokół zbrodniczych idei.
{24259}{24308}Jego zapiski to
{24318}{24433}nienaganny logicznie
{24435}{24512}i szczegółowo opracowany instruktaż|przestępstwa.
{24525}{24591}Opracowany z najmniejszymi detalami.
{24604}{24682}Nie można zrozumieć co doktor wyprawia.
{24684}{24731}- Można.|- A niby jak?
{24734}{24786}Nie udało się zabić szpicla.
{24788}{24819}Pech.|A nich tam.
{24824}{24960}Zastosowalimy więc przepis 2-B.
{24966}{25013}Niby wszystko w porzšdku.
{25028}{25067}Ale on cišgle
{25076}{25131}może nas wrobić.
{25134}{25225}Jeden telefon i cała ta buda|wylatuje w powietrze.
{25248}{25285}Nie martw się tak, Fritzi.
{25294}{25330}Nie dojdzie do tego.
{25338}{25389}Zanim facet otworzy jadaczkę,
{25407}{25438}załatwimy go.
{25440}{25529}Wolałbym nie mordować.
{25539}{25580}Jakie morderstwo?
{25584}{25654}Może mu się przecież zdarzyć|nieszczęliwy wypadek?
{25663}{25755}Mały niewinny wypadek.
{25802}{25861}Nie chodzi o to jak...
{25903}{25975}tylko, że nie chcę mieć z tym do czynienia.
{26132}{26173}Masz pietra, co?
{26182}{26231}Nie możesz patrzeć na krew?
{26559}{26602}Co ci powiem,
{26627}{26683}chociaż, gówno cię to powinno obchodzić.
{26781}{26828}Zabiłem dwoje ludzi.
{26842}{26885}Wiem, jak to jest.
{26917}{27019}I włanie dlatego nie chcę tego robić.
{27037}{27105}Zostaw go, Fritzi.|Nie wiesz wszystkiego o nim.
{27114}{27141}Telefon!
{27192}{27217}Tak?
{27284}{27339}Załatwiony?|Brawo!
{27416}{27453}Naprawdę?
{27463}{27512}Już po 20 minutach?
{27562}{27605}I sam Lohmann?
{27632}{27660}Proszę pisać.
{27665}{27725}Sam Hofmeister zniknšł.
{27802}{27882}Dywan przesunięty pod okno.
{27957}{28027}Dzwonił, kiedy zgasło wiatło.
{28035}{28090}- Gdzie jest wyłšcznik?|- Koło drzwi.
{28093}{28135}Nadeszło stamtšd
{28137}{28188}to co go przeraziło
{28274}{28404}Cofał się,
{28438}{28483}aż do okna.
{28543}{28604}Zastanawiam się, czy on...?
{28834}{28893}Tędy, na pewno nie wyszedł.
{28902}{28953}Ani nie wyskoczył.
{29495}{29527}O do diabła? Ciekawe!
{29538}{29583}Litery...
{29614}{29680}wydrapane na szkle.
{29688}{29752}Co chciał przekazać.
{29793}{29826}To pewnie W?
{29871}{29899}Nie.
{29912}{29976}Może to nazwisko?
{30006}{30080}Nie ma co łamać sobie głowy.
{30082}{30129}-  Kruger.|- Tak jest, pani komisarzu.
{30132}{30198}Te szybę wyjšć i zawieć na komisariat.
{30202}{30286}Tylko całš, bo zagryzę.
{30339}{30427}To dziwne. Ciekawe, co się za tym kryje.
{32390}{32437}To jego dzisiejsze zapiski.
{32499}{32528}Dziękuje.
{32597}{32694}W nocy proszę na niego uważać.|Puls mi się nie podoba.
{32706}{32795}W razie czego dajcie mu|zastrzyk uspokajajšcy.
{32797}{32836}Dobrze panie profesorze.
{33167}{33210}Mrożonš czekoladę?
{33214}{33251}Raczej goršcš.
{33256}{33313}- Z goršcym kremem.|- Dla mnie to co zwykle.
{33562}{33617}Powied mi, Tom.
{33652}{33730}Dlaczego akurat dzi|chciał pan koniecznie rozmawiać?
{33759}{33825}Nie wie pani co dzi za dzień, Lilli?
{33827}{33856}Dzisiaj?
{33936}{33967}Szkoda.
{34011}{34056}No, nich pan powie.
{34102}{34132}Oczywicie.
{34234}{34335}Mrożona czekolada i kawa ze mietankš.|Służę uprzejmie.
{34649}{34684}No i...
{34713}{34774}Co to za dzień?
{34885}{34992}Dokładnie rok temu,
{34998}{35033}w urzędzie pracy.
{35241}{35286...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin