00:00:01:movie info: DIV3 576x304 23.976fps 698.5 MB|/SubEdit b.3945 (http://subedit.prv.pl)/ 00:00:07:tekst : Iwona Ufnal 00:00:15:opracowanie napis�w : krisp1 00:00:28:Cze��, jestem Max.|Mam 35 lat, dwoje dzieci i przepi�kn� �on�. 00:00:37:Pracuj� w przemy�le reklamowym.|Jestem re�yserem. 00:00:42:Nie�le mi idzie. 00:00:45:Co ja m�wi�...odnosz� sukcesy.|Zdoby�em kilka nagr�d w Europie. 00:00:50:Tyle o mnie.|Przedtem pracowa�em z kumplem, Charliem. 00:00:55:Wpad�em w interesach do Nowego Jorku|na jedn� noc i chc� go odwiedzi�. 00:01:02:Charlie jest gejem.|Ja nie, to Charlie jest gejem. 00:01:07:Niedawno dowiedzia� si�,|�e jest nosicielem. 00:01:13:Nie widzieli�my si� 5 lat.|Mieszkam w Los Angeles, on w Nowym Jorku. 00:01:18:Gdy obaj tu mieszkali�my,|byli�my nieroz��czni. 00:01:25:Potem okrzykni�to mnie najbardziej|obiecuj�cym re�yserem na Laureen Side. 00:01:32:Nadal uwa�am go za najlepszego przyjaciela. 00:01:36:5 lat temu pok��cili�my si� na tematy zawodowe|i odt�d...nie rozmawiali�my. 00:01:46:Bzdura. 00:01:50:Wszystko z powodu dumy.|Nawet mnie nie zawiadomi� o swojej chorobie. 00:01:55:Zadzwoni� jego partner. 00:02:01:Troch� si� denerwuj�. 00:02:04:Zobaczymy... 00:02:45:N A J E D N � N O C 00:04:05:Cze�� Max...co u ciebie?|- Dobrze. 00:04:08:Jak Los Angeles?|- W porz�dku. 00:04:11:Po�lubi�e� modelk�, je�dzisz porsche?|- Nie je�d�� porsche. 00:04:18:Wpad�e� na d�u�ej? 00:04:56:Kevin jest panikarzem...wszystko OK.|Nic si� nie dzieje. 00:05:01:Nikt o niczym nie wie. 00:05:08:Wola�bym, �eby� si� nie wygada�. 00:05:11:Charlie, je�li czego� potrzebujesz...|- Na przyk�ad? 00:05:21:P�acisz rachunki za leczenie.|- Owszem, co z tego? 00:05:29:Potrzebujesz...pomocy...pieni�dzy...? 00:05:34:Jestem ubezpieczony.|Nie potrzebuj� twoich pieni�dzy. 00:05:43:Naprawd� utrudniasz...|- Straci�e� poczucie humoru?|Wszyscy go tu mamy. 00:05:56:Nie z�ama�e� si�? 00:06:00:Nadal stronisz od tego?|- Od czego? 00:06:03:Ukrywasz si�...|- Kiedy na to wpad�e�? 00:06:08:Kr�cisz si� ko�o mnie.|- Nigdy, przenigdy... 00:06:13:Nigdy, przenigdy...|- W�a�nie! 00:06:17:Rajcuje mnie seks z babkami|i pozostan� przy nim. 00:06:22:Bronisz si�.|To si� nazywa homofobia. 00:06:26:Wcale si� nie broni�.|- A twoja partnerka? 00:06:28:Wcale si� nie broni�!|- Twoja �ona...jaka ona jest? 00:06:33:Mam zdj�cia.|- Ch�tnie je obejrz�. 00:06:38:Masz rodzin�. 00:06:41:To Mimi. 00:06:44:I moja c�rka Saffron.|- Pi�kna... 00:06:50:A to...jest...Charlie. 00:06:58:Charlie?|- Charlie. 00:07:10:Dzi�kuj�. 00:07:18:B�d� potrzebowa� forsy. 00:07:22:Dam ci zna�. 00:07:25:Koniecznie. 00:07:39:Ta kosztuje nas milion dolc�w.|Zdj�cia z helikoptera. 00:07:42:Nie chc� zdj�� z helikoptera.|- A to Claudia Schiffer. 00:07:46:Ma jak�� cen�?|- Jest za bia�a...czysta Aryjka. 00:07:51:Nie jest Aryjk�, jest Niemk�.|- Milcz. 00:07:56:Prowadzimy otwarty nab�r.|Poka�cie mi wszystkie nowe twarze. 00:08:02:Chcesz zobaczy� wi�cej dziewczyn?|- Wszystkie! 00:08:07:Cindy Crawford, pracuje dla Herba. 00:08:13:Max, opowiedz mi o kolekcjach,|o modzie na jesie�. 00:08:19:Oddaj papierosa, Max. 00:08:23:Oddaj papierosa.|Bardzo niedobrze...nie chcia� zapali�. 00:08:30:Do kt�rej trwa doba hotelowa?|- Do dwunastej. 00:08:34:Do drugiej musimy by� na lotnisku,|mimo rocznicy ONZ. 00:08:44:Sp�jrz...to Christian Slater. 00:08:49:Uwielbiam Nowy Jork. 00:08:52:Dobranoc. 00:08:57:Wchodz� z tob�.|- Po co? 00:09:01:Odpr�ymy si� razem. 00:09:04:Nie?|- Dobranoc. 00:09:10:/Wita was Nowy Jork.|Oto komunikat o ruchu ulicznym./ 00:09:15:/Zostawcie samochody.|/Potworne korki na East Side,|w zwi�zku z rocznic� ONZ./ 00:09:22:Prosz� nas zn�w odwiedzi�.|Nast�pny! 00:09:27:Du�o pracy.|- ONZ �wi�tuje rocznic�.|Istnieje 50 lat i co?...kompletny chaos. 00:09:33:Na lotnisko?|Radz� wyjecha� godzin� wcze�niej. 00:09:38:Prosz� zawiadomi� moich przyjaci�. 00:09:40:/Branwick jest nieprzejezdna,|z przewr�conej ci�ar�wki wysypa� si� �adunek/ 00:09:44:/i zatarasowa� autostrad�./ 00:10:22:/West Baum zamkni�ta od Vandamme do Queens Milk Town./ 00:10:25:/Dwa zjazdy nieczynne z powodu remontu.|Zalecany objazd./ 00:11:16:Masz czarne serce. 00:11:19:Chyba z atramentu.|Na koszuli. 00:11:24:Cholera! 00:11:26:Chwileczk�. 00:11:35:Dzi�kuj�. 00:11:39:Musisz si� przebra�.|- Zda�em ju� pok�j. 00:11:49:Chod� do mnie. 00:11:56:Max.|- Karen. 00:12:00:Mi�o mi. 00:12:03:Tam jest �azienka. 00:12:15:Przepraszam za ba�agan.|- Jaki ba�agan? 00:12:28:Cze��...nie, w�a�nie wesz�am. 00:12:31:Posz�o mi nie�le.|Zobaczymy si� wieczorem? 00:12:37:Dlaczego nie zam�wili�my budzenia?|- Co ty wyprawiasz? 00:12:47:Znasz tych ludzi.|S� jak... 00:12:52:Zadzwoni� p�niej. 00:12:56:Dzi�kuj�...bardzo mi pomog�a�.|- Wszystko OK? Z�e wiadomo�ci? 00:13:02:Dzwoni�a przyjaci�ka.|Wybiera�y�my si� na koncert, ale nie mo�e i��. 00:13:07:Wielka szkoda.|Na jaki koncert? 00:13:11:Nudny...kwartet smyczkowy. 00:13:15:Kwartet Julliarda. 00:13:18:Jestem jasnowidzem.|- Czyta�em recenzje w Timesie. 00:13:23:I widzia�em bilety na toaletce. 00:13:26:Lubisz Julliarda?|- Jest �wietny.|Pr�bowa�em kupi� bilety, ale ju� nie by�o. 00:13:32:Zazdroszcz� ci...wybierasz si�?|- Tak. 00:13:37:To dobrze.|- Spr�buj� sprzeda� drugi bilet.|- Uda ci si�, na pewno. 00:13:43:Wyje�d�asz z miasta?|- Ju� uciekam. 00:13:47:Jeszcze raz dzi�kuj�.|By�o mi bardzo mi�o. 00:13:51:Mnie te�.|- Do widzenia. 00:14:21:Czy moi znajomi si� wymeldowali?|- My�la�em, �e pan wyjecha�.|Pop�dzili za panem. 00:14:27:Dok�d?|- Bardzo si� spieszyli.|Pojechali na lotnisko...minut� temu. 00:14:37:Przepraszam, przepu�ci mnie pan?|Prosz�... 00:15:19:/Ruch samochodowy zosta� wstrzymany.|Przykro mi, nic nie poradz�./ 00:15:24:Postoimy z p� godziny. 00:15:28:P� godziny?|A niech to... 00:15:35:Nie ma mowy, �eby�my zd��yli. 00:15:38:A przez Williams Gold?|- Nie dotrzemy tam przez t� parad�... 00:15:46:Od tunelu dzieli nas kilka chwil.|Potem p�jdzie szybko, ale nie wiem, ile postoimy. 00:15:54:Nie zaczeka pan?|- Chyba nie...spr�buj� znale�� inn� drog�.|Mimo wszystko, dzi�kuj�. 00:20:26:Lubi� t� piosenk�.|- Naprawd�? 00:20:30:S�dzi�e�, �e lubi� tylko klasyk�? 00:20:35:C�...mo�e... 00:20:40:Jeszcze dwa. 00:20:52:Mog� tu zapali�?|- Oczywi�cie. 00:21:02:Jeste�cie z Los Angeles? 00:21:07:Nie. 00:21:13:Przecie� tam mieszkasz. 00:21:16:Nie chcia�em si� przyznawa�.|To wida�? 00:21:25:Pocz�stujesz mnie? 00:21:46:Zameldowa�e� si� w innym hotelu? 00:22:19:Jaki to akcent?|Francuski? 00:22:24:Mam obcy akcent? 00:22:27:Tak...du�ski, holenderski?|- Ciep�o. 00:22:29:Niemiecki! 00:22:33:Przyjecha�am tu do szko�y i...zosta�am. 00:22:37:Zachowa�a� akcent...jest niepowtarzalny. 00:22:41:Poprosz� o ogie�. 00:22:46:Forsa, albo �ycie! 00:22:51:Ju� ci daj�. 00:22:53:Tylko si�gn� do kieszeni. 00:22:56:R�b, co ci ka�e.|Wszystko b�dzie dobrze. 00:23:02:Dawaj per�y! 00:23:08:Zostaw j�!|We� per�y. 00:23:10:Ma �adne cycki.|- Przelecie� ci �on�? 00:23:22:Odetn� ci te �apska! 00:23:26:Zje�d�aj st�d! 00:23:28:Przepraszam! 00:23:34:Nic ci nie jest? 00:23:50:Cholerny Nowy Jork! 00:24:02:Z�o�ysz doniesienie? 00:24:06:Masz doskona�� okazj�. 00:24:10:Nie.|Chod�. 00:24:19:Dobrze si� czujesz? 00:24:23:Tak...za chwil� mi przejdzie.|Serce bije, jak szalone. 00:24:30:Chcesz i�� do ��ka? 00:24:33:To znaczy...|- Wiem co to znaczy. 00:24:39:Jeszcze nie. 00:24:42:Chcesz, �ebym chwil� z tob� posiedzia�? 00:25:03:Dzi�kuj�.|- Na zdrowie. 00:25:23:Papierosa? 00:25:48:Na zdrowie. 00:26:02:Kiedy masz by� na lotnisku? 00:26:06:O �smej. 00:26:13:Mo�esz tu przenocowa�.|- Nie, dzi�kuj�. 00:26:17:Dlaczego?|- P�jd� ju�... 00:26:20:Dok�d? 00:26:24:Na lotnisko. 00:26:43:Uratowa�e� mi �ycie...jeste�my doro�li,|w sta�ych zwi�zkach...tyle mog� zrobi�. 00:26:58:Chc�, �eby� zosta�. 00:27:17:Nastawi�am budzik...do jutra. 00:28:04:Ju� dobrze... 00:32:30:Maximilian!|Przepraszam za sp�nienie. 00:32:34:Potworne korki. 00:32:38:Gdzie dzieci?|- W domu, chcia�am przyjecha� sama. 00:32:42:Mam poprowadzi�?|- Jasne. 00:32:47:Niegrzeczny ch�opak.|Nie wr�ci� na noc. 00:32:57:Co u rodzic�w? W porz�dku?|- Tak, wszystko dobrze. 00:33:06:Co to za zapach? Czujesz? 00:33:10:Ostry i...kwa�ny. 00:33:13:Przedtem go nie by�o.|Ale sk�d? 00:33:17:Nie wiem. 00:33:21:Spryska�em si� w samolocie. 00:33:25:Tani� wod� kolo�sk�.|Dlatego �mierdzi. 00:33:29:Biedny Max...to okropne,|�e nie mia�e� gdzie przenocowa�. 00:33:34:Nie by�o tak �le.|Dzisiaj si� wy�pi�. 00:33:39:Nie liczy�abym na to, tygrysie! 00:33:43:Mimi, przesta�! Mogli�my si� zabi�.|Nast�pnym razem mnie uprzed�. 00:33:50:Spokojnie skarbie, tylko ci� dotkn�am.|St�skni�am si� za twoim ptaszkiem. 00:34:02:Wr�cili�my! Jest kto� w domu? 00:34:08:Nie ca�uj mnie!|- Jestem twoim ojcem. 00:34:10:Chod� tu, dam ci buziaka. 00:34:18:Smakuje ci?|- Tak, bardzo. 00:34:22:Nie za ostra?|- Nie...pyszna. 00:34:26:Kupi�am j� w nowym sklepie w pasa�u,|na dzisiejsz� wyj�tkow� okazj�. 00:34:30:Wyj�tkow� okazj�?|Mama jest tajemnicza. 00:34:35:Co znaczy "tajemnicza"?|- Pe�na tajemnic, palancie! 00:34:41:Kobiet si� nie bije, pami�taj.|Bo nie za�niesz, wierz mi. 00:34:52:Pomy�lisz, �e zg�upia�am,|ale w nocy po telefonie od ciebie... 00:34:56:my�la�am o Nowym Jorku i przemocy.|Ba�am si�, �e ci� napadn�. 00:35:03:Przesta�. 00:35:05:Jestem ca�y i zdrowy. 00:35:16:Przesta�! Oskar!|- Co czujesz od pana? Co takiego czujesz? 00:35:23:O co chodzi, piesku?|Ciekawe, co on czuje... 00:35:26:Odczep si�. Oskar jest w�cibski.|Chyba nie lubi tej wody. 00:35:32:Ma doskona�y w�ch. 00:35:37:Chyba p�jd� na g�r� i wezm� prysznic. 00:35:41:Zrozumia�em aluzj�. 00:35:43:Nie szkodzi, �e �mierdzisz.|To nic nowego. 00:35:49:�artujecie z w�asnego ojca. 00:36:02:/Oto jak wygl�da�y obchody 50-lecia ONZ./ 00:36:07:/Samochody przyjecha�y, przemkn�y i znikn�y.../ 00:36:13:/a Nowojorczycy zastanawiali si�,|kto siedzia� za przyciemnianymi szybami./ 00:36:45:Oskar, wyjd�! 00:36:53:Co tak frapuje Oskara?|- Nie mam poj�...
mary144