Jak.wytrzymac.z.mezczyzna.rtf

(12130 KB) Pobierz

Joanna Chmielewska

Jak wytrzymać z mężczyzną

 

 


Siedziałam przy stoliku i płakałam w gęsie wątróbki do tego stopnia, że sosu, którego prawie wcale nie powinno być, zrobiła się ogromna ilość. Robiło się go coraz więcej i więcej, tak że w końcu produkt stał się całkowicie niejadalny.

 

Naprzeciwko, jak łatwo zgadnąć, siedział mężczyzna, który przestał mnie kochać.

 

 

Zjawisko to nie mam tu na myśli sosu w gęsich wątróbkach, tylko utratę uczuć mężczyzny występuje nagminnie, przybierając róż postać i rzucając się w oczy osobom postronnym to bardziej, to mniej, to wcale, ale wcale przytrafia się raz na stulecie. Z reguły tylko pień nie potrafi rozpoznać kobiety, któ przestano kochać wbrew jej życzeniom.

Wielkie nieszczęście musi ujawnić się jakoś na zewnątrz, bo, pozostawione wyłącznie we wnętrzu, normalną kobietę by zadusiło. Nienormalną także. Te zaduszone zazwyczaj zdejmuje się z żyrandola, wyławia z wód bieżących i stojących, oraz płucze się im żołądki. Do czynów niesmacznych, pozbawionych sensu i godnych nagany pcha je włnie ów nadmiar nie uzewnętrzniony, syczący w tkankach podskórnych, łącznych, tłuszczowych i rozmaitych innych, o ile takowe istnieją, kłębowiskiem złliwych i tępych umysłowo wężów. Tępota wężów ujawnia się w tym, że utopiwszy, lub też struwszy osobę, nie mają się już nad kim znęcać i tracą całą rozrywkę. To tak na marginesie.

Z tajemniczych i nieodgadnionych powodów mężczyźni przestają kochać kobiety, za którymi nie tak znów dawno latali z głnym wizgiem. Nie mówię, rzecz jasna, o wypadkach, kiedy powody widoczne są na pierwsze spojrzenie i każdy się dziwi, co on w niej widział tyle czasu. Zanik uczuć wszystkim wydaje się w pełni uzasadniony, ponieważ:

1. Niegdyś sylfida, obecnie utyła jak potwór i myjąc nogi, strasznie sapie.

2. Zestarzała się nie do pojęcia, oblicze ma w zmarszczkach, a resztę zwiotczałą.

3. Po domu chodzi rozczochrana, w starym szlafroku, powłócząc rannymi kapciami. Silnie przydeptanymi.

4. W gruncie rzeczy nigdy nie umiała dobrze gotować, a ile w końcu można wytrzymać paskudnego żarcia.

5. Awanturuje się. narzeka i jazgocze ogólnie.

6. Narzeka, jazgocze i wyraża pretensje względnie opowiada co śniło sięsiadce z pierwszego piętra zawsze wtedy, kiedy normalny człowiek:

a. ogląda mistrzostwa świata w piłce nożnej, w których doszliśmy do finału,

b. w jednym błysku dostrzega włnie rozwiązanie problemu zawodowego, z którym użerał się dwa lata bez skutku,

c. trzyma wędkę, a wielka ryba chodzi mu koło przynęty,

d. wreszcie chce spokojnie przeczytać gazetę,

e. nie błogo zasypia,

f. wraca do domu cholernie głodny i zamiast konkretu na talerzu otrzymuje strawę duchową, świdrują w uszach,

g. rozmawia przez telefon z kimś ważnym, kogo nareszcie udało mu sięapać,

h. śpieszy się na upragnione spotkanie, a zamek yskawiczny w spodniach odmówił współpracy.

7. Trwoni jego pieniądze w sposób, budzący powszechną zgrozę i zawiść.

8. Zdobywszy wykształcenie i zrobiwszy karierę, przewyższa mężczyznę tak, że nie da się tego ukryć, mimo największych wysiłw.

9. Nie zdobywszy niczego, pomiata nim tak, że nie da się tego ukryć, mimo itd.

10. Prezentuje kompromitująca głupotę.

11. Prezentuje kompromitują inteligencję.

12. Dłubie w zębach, które z upływem czasu, straciły swoją jakość pierwszą.

13. Z energią protestuje przeciwko układaniu się do snu na kanapie w zabłoconych butach.

14. Sama kładzie się do snu na kanapie w zabłoconych butach, ale to już byłoby monstrum wszechświata, bo żadna kobieta, nawet kompletnie pijana, czegoś takiego nie uczyniła od zarania dziejów.

15. I tak dalej.

 

Wszystkie powyższe powody zaniku wielkiej miłci są uzasadnione, zrozumiałe i w nikim nie budzą zdziwienia. Mężczyźni jednakże idą dalej, udają się gdzieś, w jakąś niepoję przestrzeń uczuciową i przestają nas kochać bez jakiejkolwiek przyczyny.

Nie zbrzydłam, nie utyłam, nie zestarzałam się, nie zgłupiałam, nie zmądrzałam, umiałam gotować, pieniądze trwoniłam tylko własne, nie sapałam, nie powłóczyłam nogami, nie pomiatałam, nie dłubałam, nie jazgotałam, zabłocone buty nie bruździły. A on jednak przestał mnie kochać…

A diabli go wiedzą,

może tylko przestał udawać,

że mnie kocha…?

Oni, oczywiście, udają i kto wie, czy nie w dziewięćdziesięciu procentach. No, może w siedemdziesięciu pięciu. Udają zaś, ponieważ chce taki:

1. Z kimś sypiać,

a z tą jedną pod rę wypada mu akurat najłatwiej, najprościej i najtaniej.

2. Wracać do domu,

gdzie jest posprzątane, a brudne koszule w postaci upranej same wróciły do szafy. Po drodze przyszyły sobie guziki.

3. Wracać do domu, gdzie przed nosem pojawi się posiłek na talerzach.

4. Mieć peł obsługę w razie grypy, kataru i niedyspozycji gastrycznych.

5. Żeby ktoś wyczyścił samochód wewnątrz bez dodatkowych kosztów.

6. Żeby ktoś go podziwiał i wielbił.

7. Mieć na kim rozładować stres, wyniesiony z miejsca pracy.

8. Pochwalić się piękną kobietą. która podoba się innym.

9. Nie musieć myć po sobie wanny.

10. Mieć święty spokój.

 

Udają...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin