Autostop36.txt

(1 KB) Pobierz
177






























              ROZDZIAŁ 35
        
              Tej nocy "Złote Serce" pochłonięte było pozostawieniem w tyle mgławicy 
              Koński Łeb. Zaphod rozwalił się pod niedużš palmš, przywracajšc swój umysł 
              do stanu używalnoci za pomocš kuracji wstrzšsowej składajšcej się z kilku 
              wielkich szklanek Pangalaktycznego Dynamitu Pitnego; Ford i Trillian 
              siedzieli w kšcie, dyskutujšc o życiu i wynikajšcych z niego problemach, a 
              Artur wzišł ze sobš do łóżka przewodnik "Autostopem przez Galaktykę". 
              Doszedł do wniosku, że skoro ma tu żyć, lepiej zaczšć dowiadywać się 
              czego na jej temat.
              Napotkał następujšce hasło:
              "Historia każdej głównej Cywilizacji Galaktycznej zwykle przechodzi przez 
              trzy oddzielne i łatwe do rozpoznania fazy: prcetnwanie, pytania i 
              wyrafinowanie, znane także jako fazy: jak, dlaczego i gdzie.
              Na przykład faza pierwsza charakteryzuje się pytaniem: Jak możemy jeć? 
              druga - Dlaczego jemy? a trzecia - Gdzie pójdziemy na lunch?"
              Nie przeczytał nic więcej, ponieważ zabrzęczał interkom statku.
              - Hej, Ziemianinie! Jeste głodny? - zabrzmiał głos Zaphoda.
              - No, owszem, chyba co bym przegryzł - odpowiedział Artur.
              - W porzšdku, chłopcze. Trzymaj się mocno rzekł Zaphod. - Lecimy na małe 
              co nieco do restauracji "Na Końcu Wszechwiata"!

                                       KONIEC KSIĽŻKI
Zgłoś jeśli naruszono regulamin