Pitch Black.txt

0:01:26:M�wi�, �e wi�kszo�� m�zgu|zasypia w krionicznym �nie.
0:01:32:Ca�y, pr�cz swej najprymitywniejszej cz�ci.
0:01:37:Zwierz�cej...
0:01:46:Nic dziwnego, �e wci�� nie �pi�.
0:01:51:Przewo�� mnie z cywilami...
0:01:55:Czterdziestoma, mo�e wi�cej...
0:01:58:S�ysza�em g�os Araba...
0:02:00:Jaki� �wi�ty Hudu...|...pewnie w drodze do Nowej Mekki...
0:02:05:Ale kt�r� drog�?|Kt�r�?
0:02:09:Wyczu�em kobiet�.
0:02:11:Pot, trepy, pas na narz�dzia,|sk�rzana kurtka - typ trapera.
0:02:17:Wolni osadnicy. Wybieraj� tylko boczne drogi.
0:02:23:A oto i m�j ma�y problem - Mr Jones.
0:02:28:Niebieskooki diabe�.
0:02:31:Planuje zabra� mnie z powrotem do pud�a.
0:02:34:Ale tym razem wybra� drog� do nik�d.
0:02:39:D�ugie przerwy mi�dzy przystankami.
0:02:43:Du�o czasu na to, �eby co� posz�o nie tak.
0:03:27:Czemu na ciebie upad�em?
0:03:29:Nie �yje.|Kapitan nie �yje.
0:03:34:Patrzy�am wprost na niego.|-Wed�ug zegara jeste�my w trasie 22 tygodnie.
0:03:38:Grawitacja nie powinna si� w��cza� przez|kolejnych 19. Czemu w og�le upad�em?
0:03:42:S�ysza�e� co powiedzia�am?|Kapitan nie �yje.
0:03:50:1,550 milibar�w.
0:03:52:Opada 20 mb na minut�.|Cholera!
0:03:55:Ucieka powietrze.|Co� w nas uderzy�o.
0:03:58:Powiedz tylko, �e wci�� jeste�my na kursie.|Poka� mi wszystkie te gwiazdy.
0:04:02:Dalej! Te wielkie, jasne...
0:04:06:Co?
0:04:18:To jest S.O.S. statku handlowego 'Hunter Gratzner'
0:04:21:w drodze do systemu Tangiers|z 40 pasa�erami na pok�adzie.
0:04:25:Zostali�my wyrzuceni z kursu|i wchodzimy w atmosfer� planety.
0:04:30:o nast�puj�cych wsp�rz�dnych: x38...
0:04:39:Fry, gdzie nasze po��czenie?
0:04:57:<Stopie� opadania poni�ej znanych limit�w>
0:05:01:Przeszkolili ci� do tego, prawda?
0:05:15:<Opu�ci� ni�sze hamulce>|<Centrum grawitacji za daleko rufy>
0:05:20:<Zalecane odczepienie balastu>
0:05:28:Co u...Czy w�a�nie co� wyrzyci�a�?
0:05:31:Za ci�ki z ty�u. Nie mog� obni�y� dziobu.
0:05:40:Wybrany program awaryjny numer 2|gdy� atmosfera zawiera nieco tlenu.
0:05:44:Maksymalna wysoko�� terenu|220m ponad g��wn� powierzchni�...
0:05:47:...du�o �u�lu i gipsu|wraz ze z�o�ami gaz�w.
0:05:54:Fry, co ty do cholery robisz?
0:05:57:Musz� zrzuci� wi�cej �adunku.
0:06:08:Pr�bowa�am ju� wszystkiego.|Nadal nie mog� wyr�wna�.
0:06:10:Lepiej spr�buj wszystkiego jeszcze raz.|Nie mo�emy tak poprostu wyrzuci�...
0:06:13:Je�li wiesz co�, o czym ja nie wiem|przy�a� tu i przejmuj sto�ek.
0:06:16:Firma m�wi, �e jeste�my odpowiedzialni|za ka�dego z tych ludzi.
0:06:20:I co? Mamy umiera�|z powodu szlachetno�ci.
0:06:23:Nie wa� si� rusza� tej d�wigni, Fry!
0:06:38:Nie zamierzam za nich umiera�!
0:06:42:<Drzwi nie zabezpieczone>|Owens! 
0:06:45:70 sek. Fry! Wci�� masz 70 sekund,|�eby ustawi� t� bestie.
0:06:50:Cholera... cholera...
0:07:04:Co tam si� do licha dzieje?!
0:08:20:Imam?|-Zeke?
0:08:31:"Protok� zwolnie�-|bez zwolnienia warunkowego"
0:09:23:Komu� si� dostanie w ci�gu najbli�szych dni.
0:09:26:Ale to nie b�d� ja.
0:09:37:Tu, Shazza.
0:09:42:Wi�c, chyba co� posz�o nie tak.
0:09:50:Przepraszam...
0:10:04:Nie ruszaj tego!|Nie dotykaj tej d�wigni!
0:10:08:Zostaw to.|-Wyci�gnij to z niego.
0:10:10:Nie, nie, jest zbyt blisko serca.
0:10:13:Jest troch� �rodka znieczulaj�cego|w apteczce z ty�u.
0:10:17:Ju� nie.
0:10:21:Wyjd�cie st�d. Wszyscy.
0:10:28:Id�cie sobie!
0:11:12:Mam nauczk� �eby nie lata� frachtowcami.
0:11:21:Ciekawe.
0:11:37:Czy kto� jeszcze ma k�opoty z oddychaniem?
0:11:39:Tak, czuj� jakby mi p�uca brakowa�o.|Wszystkim z nas.
0:11:43:Jakbym bieg�, albo co�...
0:11:48:My�leli�my �eby poszuka� innych ocala�ych,|ale wtedy zobaczyli�my to.
0:12:05:Co si� do licha sta�o?
0:12:07:M�g� by� deszcz meteoryt�w.|Albo zab��kana kometa.
0:12:12:Nie wiem...|-Ja przynajmniej za to jestem wdzi�czna...
0:12:17:Ta bestia nie by�a stworzona|do takiego l�dowania...
0:12:20:...ale tobie si� uda�o.
0:12:22:W�a�ciwie to tylko dzi�ki niej �yjemy.
0:12:25:Pewnie masz racj�, wielkie dzi�ki.
0:12:28:Tak, dzi�ki, �e uratowa�a� nam fiuty.
0:12:30:Nie no, powa�nie. Ogromne dzi�ki.
0:12:33:Dobra robota.
0:12:37:W�a�nie uciek� z wi�zienia o zaostrzonym rygorze.
0:12:42:Wi�c b�dziemy go tak trzyma� wiecznie?
0:12:44:Taki by�by m�j wyb�r.
0:12:47:Czy on jest naprawd� taki gro�ny?|Tylko w pobli�u ludzi.
0:12:50:Wszystko wywalone jest do g�ry nogami.
0:13:00:Dzi�ki Bogu, �e to si� nie zniszczy�o.
0:13:02:W�da? To w�a�nie musisz pi�?
0:13:04:B�d� chcia� za to pokwitowania.|Te rzeczy s� moj� prywatn� w�asno�ci�.
0:13:09:Nie s�dz�, �eby to ci pomog�o.
0:13:12:Niestety, to nie jest dozwolone,|szczeg�lnie podczas pielgrzymki.
0:13:15:Zdajesz sobie spraw�, �e tu nie ma wody?|-Wszystkie pustynie maj� wod�.
0:13:19:Czeka tylko, by j� odnale��.|-Mam nadziej�, �e masz racj�.
0:13:22:Wi�c wi�cej dla mnie.
0:14:29:Co to?
0:14:30:To Maratha�skie dzidy wojenne|z Indii, bardzo rzadkie.
0:14:33:A to?|-Dmuchawki �owieckie z Nowej Gwinei.
0:14:37:Bardzo, bardzo rzadkie, od kiedy plemi� wygin�o.
0:14:40:Bo prawdopodobnie nie mogli|tym upolowa� nawet g�wna.
0:14:43:Ale jaki to ma sens? Je�li facet znik�|to go nie ma, po co mia�by nas dr�czy�?
0:14:47:Mo�e by zabra� co masz...
0:14:50:mo�e by ci� podenerwowa�...
0:14:53:albo poder�n�� ci gard�o kiedy za�niesz.
0:14:57:Przyjemniaczek.
0:15:11:Dla ciebie.
0:15:15:I ju�.
0:15:17:Lepiej?
0:15:19:Imam! Je�li mamy szuka� wody|trzeba wkr�tce ruszy�.
0:15:22:Zanim zapadnie zmrok, kiedy jest ch�odniej.
0:15:30:Przepraszam.
0:15:31:Chyba powinni�cie to zobaczy�.
0:15:35:Trzy s�o�ca.
0:15:45:Niech mnie diabli.
0:15:47:To by by�o na tyle z twoim zmrokiem.
0:15:50:I z moim wieczornym koktajlem.
0:15:52:Uwa�amy to za dobry znak.
0:15:55:�cie�ka, kierunek dany przez Allaha.
0:15:58:Niebieskie s�o�ce, niebieska woda.
0:16:00:Zastanawia�e� si� kiedy� dlaczego jestem ateist�?
0:16:02:To troch� kiepski znak.|W t� stron� uda� si� Riddick.
0:16:04:S�dzi�am, �e jego ogranicznik|znalaz�e� tam, na zachodzie.
0:16:07:Tak, co znaczy, �e poszed� na wsch�d.
0:16:10:Zeke!
0:16:13:Pe�ny magazynek.|Jeden strza� jak go zobaczysz, jasne?
0:16:16:Nie m�w, �e ty te� idziesz?
0:16:18:A co je�li Mr Riddick|zobaczy nas pierwszy?
0:16:21:Nie b�dzie �adnych strza��w.
0:16:37:Cicho!
0:16:55:Siedem kamieni by trzyma� diab�a|na odleg�o��.
0:17:07:Przepraszam.
0:17:11:Widzia�e� co�?
0:17:14:Ani �ladu Riddick'a.
0:17:17:Drzewa, to oznacza wod�.
0:17:29:Wygodnie ci tam?
0:17:30:Tak. To zdumiewaj�ce, �e mo�na oby� si�|bez rzeczy niezb�dnych je�li|masz troch� luksusu.
0:17:34:Tylko miej oczy szeroko otwarte.
0:17:36:Nie chc� �eby ten pies w�szy�|ko�o mojego ty�ka.
0:17:46:C�. Ty kop groby...|ja b�d� broni� fortu, stary brachu.
0:17:50:Chryste!|-Dobad�by ci� dok�adnie tu...
0:17:52:pod szcz�k�, a ty nawet by� go nie us�ysza�.
0:17:55:Bo w�a�nie tak dobry jest Riddick.
0:17:57:Czy to ty uciek�e� od swoich rodzic�w|czy to oni uciekli od ciebie?
0:18:29:Zbiorowe cmentarzysko, prawdopodobnie.
0:18:31:Jak s�oni na Ziemi.
0:18:36:Pyta co mog�o zabi� tak du�o wielkich stworze�.
0:18:41:Czy ca�a ta planeta jest martwa?
0:19:41:Napijesz si�?
0:19:44:Pewnie nie powinnam tego robi�.|Jeszcze bardziej odwadnia.
0:19:50:Pewnie masz racj�.
0:19:52:Mog�a� zosta� przy statku, nawet powinna�.
0:19:54:Je�li nie znajdziemy wody wiesz co si� stanie.
0:19:56:Chcia�am stamt�d odej��.
0:19:58:Nigdy nie widzia�em kapitana,|tak ch�tnie opuszczaj�cego statek.
0:20:01:My�l�, �e powinni�my i�� dalej.
0:20:04:Co Owens mia� na my�li...
0:20:06:by nie rusza� d�wigni.
0:20:14:Tylko mi�dzy nami, Caroline. Obiecuj�.
0:20:21:Nie jestem waszym kapitanem.
0:20:25:Podczas l�dowania, kiedy...
0:20:28:gorzej ju� by� nie mog�o|Owens robi� wszystko co m�g�.
0:20:32:To on powstrzyma� drugiego pilota|przed odczepieniem g��wnego �adunku...
0:20:40:Pasa�er�w...|-A drugim pilotem jest...
0:20:51:Chyba troch� bardziej ciesz� si�|�e tu jestem, ni� my�la�em.
0:21:37:Hassan! Suleiman!
0:21:43:Kapitanie.
0:22:07:Jest tu kto?!
0:22:29:By�a tu woda.
0:22:35:�wiat�o?
0:22:39:W��czy� �wiat�o?
0:22:42:Dobra.
0:23:03:M�wi� "B�g jest wielki".
0:23:05:Allahu Ackbar! Tak.|To jest �r�d�o wody.
0:23:14:Nie ma ciemno�ci.
0:23:17:Nie ma �wiat�a, bo nie ma ciemno�ci.
0:23:34:Witaj, Mekko!
0:24:03:Powiedz, �e to by�e� ty przed chwil�.
0:24:06:O co ci chodzi?|By� tu ze mn� pomagaj�c.
0:24:09:Na ty�ach statku. Ten ha�as?
0:24:11:Chcesz powiedzie�, �e to by� kto�... inny?
0:24:22:Riddick.
0:24:47:Nie!
0:24:50:O m�j Bo�e! My�la�em, �e tylko ja prze�y�em.
0:25:02:To by� kto� inny.|To by� kto� inny z katastrofy.
0:25:07:Kurcze! My�la�em, �e to on!
0:25:09:My�la�em, �e to Riddick.
0:25:20:Nie ma paliwa. Wygl�da na|porzucony od lat.
0:25:24:Ale da si� go przystosowa� do...|-Zamknij si�.
0:25:30:Przepraszam, zdawa�o mi si�, �e co� s�ysza�em.|-Co takiego?
0:25:35:Strza�y.
0:26:35:Zeke!
0:27:02:Co zrobi�e� Zeke'owi?
0:27:05:Co� ty mu zrobi�?!
0:27:07:Zabijcie go! Niech go kto�|na mi�o�� bosk� zabije zanim on...
0:27:16:Wi�c gdzie jest cia�o?
0:27:21:Chcesz mi powiedzie� o d�wi�kach?
0:27:24:Powiedzia�e� Jones'owi, �e co� s�ysza�e�.
0:27:29:W porz�dku.
0:27:31:Nie chcesz ze mn� gada�,|tw�j wyb�r, ale wiedz
0:27:35:�e w�a�nie jest dyskusja czy nie zostawi�|ci� tutaj poprostu na �mier�.
0:27:40:Chodzi ci o szepty?
0:27:55:Jakie szepty?
0:27:56:Te m�wi�ce mi �ebym zaatakowa�|to s�odkie miejsce troch� na lewo od kr�gos�upa.
0:28:01:Cztawry kr�g od do�u.|Aorta brzuszna.
0:28:04:Ten metaliczny posmak, ludzka krew.
0:28:07:Miedziany. Je�li pomieszasz|z nalewk� z mi�ty pierprzowej...
0:28:10:Chcesz mnie zaszokowa� prawd�?
0:28:14:Wszyscy si� mnie boicie.
0:28:19:Zwykle uwa�am to za komplement.
0:28:23:Ale to nie mnie musicie si� teraz obawia�.
0:28:26:Poka� mi swoje oczy, Riddick.
0:28:29:Musia�aby� podej�� o wiele bli�ej.
0:28:45:Bli�ej.
0:29:09:Gdzie u diab�a mog� dosta� takie oczy?
0:29:12:Musisz zabi� kilku ludzi.|-D...