Back arch
bogen
upward
heels
Widzę że podejście do tematu jest raczej humorystyczne.
Tak poważnie:
Ssę mojego od kilku lat, zacząłem od sięgnięcia językiem do koniuszka główki a teraz biorę do buzi całą główkę i prawie pół człona. Mogę to robić w pozycji leżącej, a także - z mniejszym efektem - siedzącej i stojącej.
Kilka rad:
1. Nigdy nie próbuj z samego rana - ciało po długim leżeniu jest zesztywniałe i wymaga solidnej rozgrzewki, najlepiej to robić wieczorem
2. Pełny żołądek stanowi przeszkodę nie do pokonania
3. Bardzo ważne są ćwiczenia przygotowujące, ja stosuję te:
a) Usiądź na podłodze, nogi cały czas wyprostowane i złączone na całej długości. W tej pozycji skłon do przodu, jak najdalej można, rękami sięganie do stóp i dalej. W ten sposób rozciągam plecy. Powrót.
b) Usiądź na podłodze, nogi stykają się za sobą powierzchniami stóp, kolana na zewnątrz, skłon tułowia w przód, plecy są napinane jeszcze bardziej niż w poprzednim ćwiczeniu, głowa pochylona w dół. Robię to nago patrząc na fiuta!
c) Usiądź na podłodze w taki sposób, aby pięta jednej nogi dotykała krocza a druga noga leżała wyprostowana, przy czym trzeba się postarać aby noga wyprostowana była skierowana jak najdalej w bok ciała. W tej pozycji powoli (!) wykonać skłon tułowia nad wyprostowaną nogę. To trudne ale z czasem przynosi dobre efekty :)
d) Połóż się na brzuchu, dłonie przy ramionach, ciało poniżej brzucha spoczywa na podłodze a górna połowa jest unoszona rękami tak jak przy wykonywaniu pompek. Plecy tworzą łuk. Po wyprostowaniu rąk należy pozostać w tej pozycji kilka sekund, przy czym napnij szyję kierując głowę w górę. Łatwiejsza wersja tego ćwiczenia nie wymaga napinania szyi.
4. Trzeba próbować różnych technik, aby znaleźć tę najlepszą dla siebie, ale generalnie sposób „stopy nad głową” jest wart polecenia na początek. Polega to na założeniu jednej a potem drugiej stopy na szyję za głowę w pozycji leżącej i odpowiednim wygięciu kręgosłupa ora. Pamiętaj aby W KAŻDEJ POZYCJI, nie tylko tej, biodra przybliżać do twarzy tak, by główka członka była coraz bliżej ust. Spróbuj też następującego ćwiczenia w pozycji stojącej spróbuj chwycić uda od tyłu. Napręż grzbiet. Cały czas skupiaj uwagę na członku. Przesuwaj ten uchwyt w górę i w dół ud, do pozycji, w której głowa będzie najbliżej główki członka. Nie oczekuj, że dosięgniesz za pierwszym ani… za dziesiątym razem! Ale spróbuj pozycji stojącej, która pomaga przyzwyczaić się kręgosłupowi do wygięcia w łuk a następnie przejdź do „stopy nad głową” i sprawdź, czy jesteś bliżej celu…
5) Używaj lustra! To połowa sukcesu! Zobaczysz dzięki temu z innej perspektywy, jak mała jest odległość od stojącego członka do ust. Bardzo ci to pomoże w zmniejszeniu tego dystansu – efekt murowany! Ale nie szalej za bardzo. Zanim złamiesz sobie kark, spuść się na twarz (fajnie jest też zobaczyć to w lustrze :)
6) Połóż się na plecach, tułów prostopadle do ściany, głowa w pewnej odległości od ściany. W osiągnięciu pozycji “stopy nad głową” pomocne jest podniesienie nóg i oparcie stóp o ścianę. Głowa i klatka piersiowa pozostają nieruchome. Dzięki temu łatwiej jest wygiąć kręgosłup nieprzyzwyczajony do takiego wyginania i zniżyć biodra bliżej ku twarzy.
To tylko kilka rad na początek. A teraz najważniejsze: Nie spiesz się, nie oczekuj natychmiastowych efektów! Najpierw tylko stosuj ćwiczenia rozciągające i to przez 1 godzinę x trzy dni w tygodniu x dwa tygodnie zanim w ogóle podejmiesz poważną próbę dosięgnięcia kutasem twarzy! Musisz pamiętać że czas poświęcony na ćwiczenia działa na twoją korzyść. Uwierz mi, jest wart efektów :)
SWEETLAND