00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:Dopasowanie do DVDRip MATiCEK 200MB 23,976FPS 512 x 384 xvid 00:00:16:Episode 1F02|Homer Goes to College|Homer Idzie na Studia 00:00:40:ZNISZCZENIE ELEKTROWNI:|PROSZ� NIE WCISKA� 00:00:46:Stopnienie rdzenia za 10 sekund...|9... 00:00:51:Stopnienie uniknione...|dobry piesek. 00:01:08:Co? Jak �miesz przeszkadza�|mi w trakcie drzemki? 00:01:11:Jeste�my z Atomowej|Komisji Kontrolnej. 00:01:14:To niezapowiedziany test|z kompetencji pracownik�w. 00:01:16:To musi by� jaka� pomy�ka. 00:01:18:My...|tutaj produkujemy ciasteczka: 00:01:21:Starodawne z Dobrych Czas�w Ekstra|Chrupkie Ciasteczka pana Burnsa... 00:01:24:Id� po siekier�. 00:01:29:Stra�nicze psy publicznego bezpiecze�stwa...|czy jest jeszcze jaka� ni�sza forma �ycia? 00:01:33:Prosz� si� nie martwi�, sir... 00:01:35:Zebra�em mniej rozgarni�tych|pracownik�w i zwabi�em ich do piwnicy. 00:01:38:Homer, po co nas tu wys�ali? 00:01:41:Rany, ju� ci m�wi�em, Bernie:|by popilnowa� pszczo�y! 00:01:46:Ale po co? 00:01:48:Koledzy, jeste�cie �a�o�ni. 00:01:50:Nie ma si� co dziwi�, �e Smithers|mianowa� mnie g��wnym nadzorc� pszczo�y. 00:01:53:- Ucieka.|- �le zrobili�my! 00:01:57:Wracaj... 00:01:58:Czy... Homer Simpson|jest obecny? 00:02:01:Obawiam si�, �e nie...|mo�e tu by�. 00:02:06:Jest w Genewie, przewodniczy konferencji|dotycz�cej rozszczepiania atomu. 00:02:11:To powinno wystarczy�... 00:02:13:Pszczo�a u��dli�a mnie w ty�ek!|Teraz m�j ty�ek jest wielki! 00:02:18:Homer, to jest dok�adna replika|twojego miejsca pracy. 00:02:23:Teraz zrobimy symulacj� wzrostu|mocy w rdzeniu w sektorze �smym. 00:02:27:O czym wy, do diab�a, m�wicie? 00:02:29:Co mam robi�?|Co mam robi�? 00:02:33:Na Boga, musisz mi powiedzie�! 00:02:34:Spokojnie, to tylko symulacja.|Nic nie mo�e p�j�� �le. 00:02:38:Wystarczy wciska� przyciski|w �lepo a� ci� puszcz�. 00:02:47:To niemo�liwe! 00:02:53:KAPSU�A|RATUNKOWA 00:02:56:Na mi�o�� bosk�, sir,|s� dwa miejsca! 00:02:59:Lubi� wyprostowywa� nogi. 00:03:15:Musz� zniszczy� ludzko��. 00:03:20:Czas na obiad. 00:03:23:Nadal nie jestem pewien jak spowodowal stopienie. 00:03:26:W tej ci�ar�wce nie by�o|�adnego materia�u atomowego! 00:03:28:No c�, czas na �ap�wk�. 00:03:30:Mo�ecie wybra� albo zmywark� i suszark�,|przy kt�rych stoi kochany Smithers, 00:03:36:albo mo�ecie to wymieni� na to|co jest w tym pude�ku. 00:03:38:Pude�ko?|Pude�ko! 00:03:40:S�uchaj, Burns.|To jest wielki problem. 00:03:42:Od samego szastania pieni�dzmi|problemy nie znikn�. 00:03:45:Panowie, zdecydowa�em, �e nie zostanie|przeprowadzone �adne �ledztwo. 00:03:47:A teraz prosz� mi wybaczy�, p�jd� sobie. 00:03:49:Masz wielkie k�opoty, Burns. 00:03:51:Stanowisko Homera Simpsona wymaga|studi�w z fizyki atomowej. 00:03:55:Je�li ten cz�owiek nie zabierze si� do pracy,|zostaniemy zmuszeni podj�� prawne dzia�ania. 00:03:57:Czy�by? 00:03:58:Mam przeczucie,|�e wycofacie zarzuty. 00:04:05:Malarze przesun�li pana biurko. 00:04:12:Witaj, Simpson. Moi prawnicy i ja przeje�d�ali�my|w pobli�u i pomy�leli�my, �e wpadniemy. 00:04:17:Wst�picie na herbat�|i �lazowe cukierki? 00:04:22:Tak, wst�pi. 00:04:24:Chce pan bym|poszed� na studia? 00:04:26:Studia?|Fryzjerskie czy na Klowna? 00:04:30:Pami�taj, pa�ska praca i przysz�o�� pana|rodziny zale�y od pozytywnego zaliczenia... 00:04:33:Wst�pu do Fizyki Atomowej. 00:04:35:Aha i jeszcze jedna sprawa: 00:04:38:musisz znale�� jadeitow� ma�pk�|przed kolejn� pe�ni� ksi�yca. 00:04:42:W�a�ciwie sir, to ju�|znale�li�my jadeitow� ma�pk�. 00:04:44:Siedzia�a w szufladzie|na r�kawiczki. 00:04:45:A mapy drogowe?|A skrobak do lodu? 00:04:48:Te� tam by�y, sir. 00:04:49:Doskonale!|Wszystko na swoim miejscu. 00:04:53:Moim zdaniem to �wietna okazja. 00:04:55:- M�g�by� si� wiele nauczy�...|- Mo�e masz racj�. 00:04:58:Zawsze chcia�em p�j�� na studia... 00:05:00:Ale los chcia� inaczej... 00:05:04:Homer, podpisz tutaj a zostaniesz studentem. 00:05:08:Haha. Ten pies zjada komu� szynk�. 00:05:11:Musz� to zobaczy�. 00:05:15:Oddaj szynk� ty...g�upi psie...No dalej.Oddawaj! 00:05:26:Tato, niech ci� te eseje|aplikacyjne nie zbij� z tropu... 00:05:30:Zobaczmy... 00:05:31:"Wymie� 3 ulubione ksi��ki|i jak one wp�yn�y na twoje �ycie." 00:05:32:- Czy program telewizyjny to ksi��ka?|- Nie. 00:05:33:- "Syn czego� tam"?|- Nie. 00:05:35:- "Ja" Katherine Hepburn?|- Nie! 00:05:37:Jestem do bani. 00:05:40:"...wtedy wymiotowa�em najbardziej|i to w�a�nie odmieni�o moje �ycie." 00:05:44:Jeste� kole�, Homer! 00:05:45:Dzi�ki, ch�opcze! 00:05:47:A teraz element ko�cowy. 00:05:52:No nie wiem, tato.|Nie masz lepszego zdj�cia? 00:05:55:Spokojnie.|Zdj�cie i tak ju� nic nie zmieni. 00:05:59:- Wygl�da jak wariat.|- Zgadzam si�. 00:06:01:Przeczytanie jego eseju to|tylko strata cennego czasu. 00:06:03:W ko�cu! Wspania�y smak sosu|Worcestershire w �agodnym drinku. 00:06:09:"Steakie"! 00:06:10:Przepraszam synku, ale nadaj� program o �yciu|w kampusie, kt�ry naprawd� musz� obejrze�. 00:06:14:Wracamy do prgramu:|"Szko�a M�ki". 00:06:16:Wyst�puje:|Corey Masterson. 00:06:19:Dziekanie Bitterman, mam nadziej�, �e nic z�ego|nie przydarzy si� w trakcie mojej wizyty. 00:06:22:Jak pan wie, jestem prezydentem|Stan�w Zjednoczonych. 00:06:24:Bez obaw. Wyrzuci�em niewychowanych|cz�onk�w domu uciech. 00:06:30:Nienawidz� tego wszawego dziekana! 00:06:34:Lepiej �eby ta twoja bomba stanikowa|zadzia�a�a, frajerze! 00:06:37:Hej! 00:06:42:Corey?! 00:06:45:Bez obaw, panie prezydencie, ja... 00:06:48:- Panie prezydencie!|- Rozchmurz si�, Bitterman... 00:06:52:ten m�odzian b�dzie doskona�ym|dodatkiem do mojego gabinetu. 00:06:55:Sekretarz d/s Imprezowania! 00:07:02:Tak!|A masz, Bitterman. 00:07:05:Homie, nadesz�y odpowiedzi z uczelni,|do kt�rych si� ubiega�e�. 00:07:13:Ulotka ze sklepu z narz�dziami. 00:07:16:Tatku, co zrobisz? 00:07:18:Co�, co powinienem by�|zrobi� dawno temu. 00:07:23:Nie masz poj�cia, co? 00:07:26:Nie, psze pani. 00:07:27:Bez obaw, Simpson. Tak si� sk�ada, �e jestem|mam wp�ywy na Uniwerystecie w Springfield. 00:07:36:Przepraszam, panie Burns,|ale musz� si� sprzeciwi�. 00:07:39:Ten Simpson si� nie kwalifikuje! 00:07:42:Rozumiem. 00:07:44:No c�, wiecie, koledzy, gdy patrz� na komisj�|rekrutacyjn� wielu z nich lubi druy�yn� baseballow�. 00:07:46:Wszyscy lubicie baseball, prawda? 00:07:51:Tak, c�, by mie� skuteczn� grup�|baseballow�, potrzeba pracy grupowej, 00:07:55:a nie jakiego� kierownika grupy rekrutacyjnej|graj�cego wed�ug w�asnych zasad! 00:08:02:Przepraszam, co pan robi? 00:08:06:Sprawiam ci lanie twojego �ycia! 00:08:09:Niech pan pos�ucha, je�li...|prosz� przesta�! 00:08:11:...chcia� go pan tak bardzo,|czemu od razu pan nie m�wi�? 00:08:14:Smithers, podziel cia�o|i wy�lij wdowie bukiecik. 00:08:19:Jestem studentem!|Ju� nie potrzebuj� mojej matury! 00:08:25:Jestem taki bystry! 00:08:28:Jestem taki bystry!|Jestem taki bystry! 00:08:31:Jestem taki bystry! 00:08:31:B-S-T-R-Y!|To znaczy, B-Y-S-T-R-Y... 00:08:41:M�j pierwszy dzie� na studiach. 00:08:43:Szkoda, �e m�j ojciec|nie do�y� tej chwili. 00:08:46:- Hej!|- Jak d�ugo tam siedzisz? 00:08:48:3 dni! 00:08:53:Jajog�owy! 00:08:55:Homer, to nie jest mi�e. 00:08:57:Marge, spr�buj to zrozumie�.|S� dwa rodzaje student�w: 00:09:01:sportowcy i jajog�owi. 00:09:03:Jako temu pierwszemu, moim obowi�zkiem|jest wy�ywa� si� na jajog�owych. 00:09:06:Hej, kolego!|Dorwa�e� wielu jajog�owych? 00:09:09:Przepraszam? 00:09:10:WITAMY PIERWSZOROCZNIAK�W 00:09:22:Zostan� bohaterem kampusa. 00:09:28:Uwaga, uwaga:|kto� dola� alkoholu do ponczu. 00:09:32:Bez obaw. Wezwali�my waszych|rodzic�w i przyjad� was zabra�! 00:09:38:Marge, kto� wyciska z tych|dzieciak�w ca�e �ycie. 00:09:40:I o ile filmy i telewizja mnie nie ok�ama�y,|to ten zrz�dliwy, gorzki stary dziekan! 00:09:46:Cze��! Witam, jestem dziekan Peterson,|ale mo�ecie mi m�wi� Bobby. 00:09:49:Chc� by�cie wiedzieli, �e je�li kiedykolwiek|poczujecie si� zestresowani nauk� i wog�le... 00:09:54:mo�ecie na mnie liczy�. 00:09:55:Albo, hej! Jak chcecie wpa�� i poimprowizowa�,|to kiedy� gra�em na bas�wce w zespole Pretenders. 00:10:02:Ch�opie, nie mog� si� doczeka�|by zebra� krochmal z tej koszuli. 00:10:09:Dzie� dobry, witam na|podstawach fizyki atomowej. 00:10:13:Widz� wiele nowych twarzy,|ale znacie to stare powiedzenie: 00:10:16:"stare si� ko�czy, nowe si� zaczyna". 00:10:22:A teraz zaczniemy... 00:10:28:Widzieli�cie tego cio�ka! 00:10:32:Upu�ci� notatki! 00:10:37:Teraz kto chcia�by zosta�? Bo zamierzam zrobi� obszerny przegl�d ka�dej z klas. 00:10:45:- Czy musimy?|-Nie.|- Wi�c poca�uj mnie w ty�ek. 00:10:49:Do widzenia! 00:11:01:Homer, przecie� mamy dobr� biblioteczk�. 00:11:04:Tak, ale tak robi� w kampusie. 00:11:07:Pozatym nic nas nie kosztowa�a bo ceg�y wynios�em z budowy. 00:11:11:- Sir, brakuje sze�� cegie�.|- Wi�c nie b�dzie szpitala. Powiem dzieciom. 00:11:18:Ten akcelerator proton�w destabilizuje atomy|w tej komorze, w�wczas wprawia je w ruch... 00:11:23:Przepraszam, profesorze M�zgowiec, ale|pracowa�em przez 10 lat w elektrowni atomowej i... 00:11:30:chyba wiem, jak dzia�a|akcelerator proton�w. 00:11:34:No c�, w takim razie|prosz� nam pokaza�. 00:11:37:No dobra, poka��. 00:11:42:- Tutaj, ch�opaki.|- Dzi�ki, Homer. 00:11:45:Homer, nikt ci� nie wini za ten wypadek,|po prostu mamy przeczucie, �e o wiele wi�cej 00:11:49:zyskasz korepetycjami. 00:11:51:Zrobi�em ci list� nazwisk. 00:11:53:Tak, t� rund� wygra�|pan, panie dziekanie... 00:11:56:ale wojna jeszcze|nie sko�czona. 00:12:00:- Halo?|- Halo, pan dziekan! Jest pan g�upi. 00:12:04:Homer, czy to ty? 00:12:11:- Cze��.|- Alarm, intruz. 00:12:13:Alarm, intruz.|Powstrzyma� humanoida! 00:12:18:S�uchajcie, musz� znale��|korepetytora fizyki. 00:12:20:W takim razie dobrze trafi�e�.|Jedyn� rzecz, kt�r� dobrze znamy to nauka. 00:12:23:- I matematyka.|- I powiedzonka z Monty Pythona. 00:12:27...
Lorn