The Simpsons - S5E22 - Secrets of a Successful Marriage.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:movie info: XVID  512x384 23.976fps 200.7 MB|/SubEdit b.4030 (http://subedit.prv.pl)/
00:00:01:Episode 1F20|Secrets of a Successful Marriage|Sekrety Udanego Ma��e�stwa
00:00:08:Czeka� pi�� dni aby dosta� bro� to nie za d�ugo.
00:00:36:- Dobra, zwi�kszam o 25 cent�w.|- Pas.
00:00:38:- Pas.|- Pas.
00:00:41:Homer, chcesz kart�?|Homer!
00:00:46:Nie pr�bujcie je��|tych tzw. chips�w.
00:00:49:Chcesz kart�, czy nie?
00:00:50:Co?|A, dobra, wezm� 3.
00:00:55:To znaczy, hura!
00:00:57:Wchodz�.|Zobaczmy twoje karty.
00:00:59:Blefowa�em.
00:01:02:Chod�cie do tatusia!
00:01:04:Zaraz!
00:01:05:Masz pokera, Homer!
00:01:08:Robisz to ca�y|czas, ty...
00:01:12:Bo�e, a� si� krztusz� z gniewu!
00:01:14:Hej, nie krzycz na Homera tylko|dlatego, �e jest troch� powolny.
00:01:19:/Kto� powiedzia� co� niedobrego.|Co to by�o?/
00:01:21:/"Nie krzycz na Homera"!|Nie, to jest OK./
00:01:24:/Co to by�o.../
00:01:25:/Powolny!|Nazwali ci� powolnym!/
00:01:29:Jak �miesz nazywa� mnie tak...!
00:01:32:Hej, Homer, ty ci�gle tutaj?|Rany, faktycznie jeste� powolny.
00:01:36:/Kto� powiedzia� co� niedobrego./
00:01:37:Wyno� si� st�d!
00:01:45:Wi�c w ka�dym razie|grali�my wczoraj w pokera.
00:01:48:Jak zwykle wygrywa�em|i nie zdawa�em sobie z tego sprawy.
00:01:51:I Lenny powiedzia�, �e jestem...
00:01:54:s�uchajcie...
00:01:58:troch� powolny!
00:02:05:Czemu si� nie �miejecie?|Uwa�acie, �e jestem powolny?
00:02:13:Nie my�limy, �e jeste� powolny...
00:02:15:Ale z drugiej strony nie chodzisz|do muzeum czyta� ksi��ki czy co� takiego...
00:02:20:My�lisz, �e bym nie chcia�?
00:02:21:To te m�drale z kabl�wki. Nie chc� mnie wpu�ci�.
00:02:41:Kogo ja oszukuj�?|Naprawd� jestem powolny.
00:02:44:Homie, je�li �le si� z tym czujesz, zawsze |mo�esz co� zrobi�, �eby lepiej si� poczu�.
00:02:50:Wzi�� nast�pn� k�piel|w roztworze s�odowym?
00:02:52:To jedno. Albo mo�esz p�j�� na|kurs edukacyjny dla doros�ych.
00:02:56:A jak "edukacja" ma sprawi�,|�ebym poczu� si� m�drzejszy?
00:03:00:Poza tym, zawsze gdy ucz� si� czego� nowego,|wypycha to jakie� stare rzeczy z mojego m�zgu.
00:03:05:Pami�tasz, jak poszed�em na kurs robienia|domowego wina i zapomnia�em, jak si� je�dzi?
00:03:09:- Bo by�e� pijany!|- I to jak.
00:03:20:ZAMIE� MʯCZYZN� W POPYCHAD�O|W TWOICH R�KACH
00:03:23:Jednym ze sposob�w na doprowadzenie faceta do|szale�stwa jest za�o�enie ciasnych, odkrywaj�cych ubra�.
00:03:29:W tym miejscu chcia�am przypomnie�,|�e koszty nie b�d� zwracane.
00:03:34:STOSOWANIE TA�CA FUNK W SAMOOBRONIE
00:03:51:JAK �U� TYTO�
00:03:54:Widzicie, taki d�wi�k "ping" oznacza,|�e trafili�cie w cel.
00:03:58:Teraz wy spr�bujcie.
00:04:03:Coraz lepiej.
00:04:04:Chwileczk�, nawet Lenny|prowadzi kurs.
00:04:08:Patrzcie tylko, jak go|podziwiaj� i wielbi�.
00:04:13:Do�� tego!
00:04:14:Je�li on mo�e prowadzi� kurs, to|nawet ON mo�e prowadzi� kurs!
00:04:18:To znaczy - nawet JA|mog� prowadzi� kurs.
00:04:21:W czym si� pan specjalizuje?
00:04:23:No wi�c potrafi� rozr�ni� mas�o od|"Nie mog� uwierzy�, �e to nie mas�o".
00:04:26:Nieprawda, panie Simpson,|tego nikt nie potrafi.
00:04:29:Znowu mi si� nie uda�o!
00:04:31:Ka�dy mo�e prowadzi� kurs, tylko nie ja.|Jestem idiot�!
00:04:34:Co ja powiem mojej|�onie i dzieciom?
00:04:36:Ma pan �on�?
00:04:37:To zale�y.|Jest jaki� inny spos�b, by dosta� t� prac�?
00:04:40:Nie.
00:04:41:Panie Simpson, mia�em na my�li, �e mimo|wszystko mo�e mamy prac� dla pana.
00:04:45:Potrzeba nam kogo� do prowadzenia kursu|na temat "Jak zbudowa� udany zwi�zek".
00:04:48:Zrobi� to! Wszystko, byle si� trzyma� si� z dala|od tego domu, od tego zrz�dzenia, tego ha�asu...
00:04:55:Kochaj�cej rodziny!
00:05:01:Patrzcie wszyscy!
00:05:02:Poniewa� jestem nauczycielem,|naszy�em sobie �aty na �okciach!
00:05:06:Homer, to powinny by� �aty sk�rzane na|tweedowej marynarce, a nie odwrotnie.
00:05:12:Zepsu�e� ca�kiem dobr� kurtk�.
00:05:15:Poprawka, Marge.|Dwie ca�kiem dobre kurtki.
00:05:19:Ja uwa�am, �e to wspaniale,|�e jeste� nauczycielem, tato.
00:05:22:B�dziesz wyk�ada� ze standaryzowanego tekstu,|czy u�ywaj�c bardziej Sokratesowych
00:05:25:metod interaktywnego|udzia�u w zaj�ciach?
00:05:28:Tak, Lisa.|Tatu� jest nauczycielem.
00:05:37:Homer, co za mi�a...
00:05:40:Nie mog� gada�, Flanders, mam|lekcje do przeprowadzenia!
00:05:43:Ale to ty zadzwoni�e� do...
00:05:47:/Co pan zamawia?
00:05:49:Dzisiaj nic dla mnie, mam|lekcje do przeprowadzenia!
00:05:52:/Sir, dra�nienie si� z obs�ug�|jest przest�pstwem./
00:05:59:Nic si� nie sta�o,|jestem nauczycielem!
00:06:02:Nie wiedzia�am, �e|mo�emy tak robi�.
00:06:13:Dobra, pierwsz� rzecz�, jak� kazali mi zrobi� to|upewni� si�, �e ka�dy jest na w�a�ciwym kursie.
00:06:19:- Dalej korytarzem, pok�j 12.|- Dzi�kuj�.
00:06:22:No dobra, zaczynajmy.
00:06:33:Nie gada�!
00:06:52:Mo�e powiemy, jakie mamy|problemy w naszych zwi�zkach?
00:06:55:Tak... tak!|To nam zajmie troch� czasu.
00:07:00:Mo�e ty... Otto?
00:07:03:No wi�c moje standardy|s� za wysokie.
00:07:06:Boj� si�, �e nikt nie jest dla|mnie wystarczaj�co dobry.
00:07:10:Rany, my�la�by�, �e z�apa�e� je wszystkie,|ale zapominasz o jajeczkach.
00:07:13:M�j problem jest taki, �e jestem|prawdziwym wykorzystywaczem kobiet.
00:07:16:Wprowadzam si� natychmiast i zostaj�,|p�ki pieni�dze si� nie sko�cz�.
00:07:19:Jestem m�dr� kobiet�,|ale �le wybieram.
00:07:25:No dobrze, masz tu klucze do|domu i moj� kart� bankomatow�.
00:07:29:By�em kiedy� �onaty, ale nie|wiedzia�em, jak to wszystko utrzyma�.
00:07:36:No, Waylon, kochaj si�|ze mn� tak jak kiedy�.
00:07:41:Nie!
00:07:42:To przez tego okropnego|pana Burnsa, prawda?
00:07:44:Pana Burnsa w to|nie mieszaj!
00:07:49:Smithers!
00:07:54:Smithers!
00:08:00:Panie Simpson, s�ucha pan?
00:08:02:Simpson!
00:08:03:Co? A, tak, s�ucha�em,|bardzo �mieszne.
00:08:06:Wcale nie! Jad�e� tylko t�|cholern� pomara�cz�!
00:08:09:Tak, dla niewytrenowanego|oka jad�em pomara�cz�.
00:08:13:Ale dla oczu, kt�re maj� m�zg,|to ma zwi�zek z ma��e�stwem.
00:08:17:Widzicie, ma��e�stwo|jest jak pomara�cza.
00:08:21:Najpierw jest sk�rka.|A potem s�odki, s�odki mi��sz.
00:08:32:Nie rozumiem.
00:08:34:Gdybym chcia� ogl�da� m�czyzn� jedz�cego|pomara�cze wzi��bym lekcje jedzenia pomara�czy!
00:08:39:Jedzenie pomara�czy nie jest takie jak dobre ma��e�stwo.
00:08:42:Po prostu zjedz te cholerne pomara�cze!
00:08:49:To jest okropne.
00:08:50:Chod�my st�d.
00:08:51:Okropna namiastka edukacji.
00:08:53:Och, m�wi�em wczoraj w ��ku|Marge, �e to nie wypali.
00:08:56:W ��ku?
00:08:59:Co� nie tak w ��ku, co?
00:09:02:Nie, nie to mia�em na my�li.
00:09:04:Marge i ja zawsze omawiamy|wszystko w ��ku.
00:09:07:Pewnej nocy k��cili�my|si� o pieni�dze.
00:09:09:O, k��tnia!
00:09:10:K�opoty w raju, co?
00:09:13:M�wi�em Marge, �e mogliby�my zaoszcz�dzi�,|gdyby farbowa�a w�osy tylko raz na miesi�c.
00:09:18:Marge farbuje w�osy?
00:09:20:Tak, od 17 roku �ycia|ma szare jak mu�.
00:09:24:Powiedz nam jeszcze co�.|Powiedz nam o tym.
00:09:27:M�wi�em godzinami, a oni|s�uchali ka�dego mojego s�owa.
00:09:31:Naprawd� uwa�am, �e|zosta�em stworzony, by uczy�.
00:09:34:No dobra Simpson, ostrzegali|ci�, by nie dra�ni� obs�ugi.
00:09:39:/Czekaj!|Musisz doko�czy� t� anegdot�!/
00:09:51:Pani Simpson, mo�e zainteresuje pani�, �e mamy|wyprzeda� niebieskiej farby do w�os�w nr 52.
00:09:57:To chyba kolor pani w�os�w.
00:10:00:Cokolwiek masz na my�li,|ja nie farbuj� w�os�w.
00:10:04:Nie, poprzekr�ca�e�, Apu.|Ona ma niebieski 56.
00:10:08:Nie wiem, o czym m�wicie.
00:10:09:Uwielbiamy lekcje twojego m�a!
00:10:12:To mi�o!
00:10:16:Homer, naprawd� mi si� nie podoba,|�e opowiadasz osobiste tajemnice w klasie.
00:10:20:Marge, ja im nie m�wi�|osobistych rzeczy.
00:10:23:Dzi� w Kwik-E-Mart wszyscy|wiedzieli, �e farbuj� w�osy.
00:10:26:Chodzi ci o twoje tajemnice.
00:10:28:No, mo�e powiedzia�em par�|rzeczy, par� osobistych rzeczy.
00:10:31:Ale trzeba by�o ich widzie�, Marge, naprawd�|chcieli us�ysze�, co mam do powiedzenia.
00:10:35:Ciesz� si�. Ale uwa�am, ze mo�esz by� dobrym|nauczycielem bez naruszania naszej prywatno�ci.
00:10:40:Pos�uchaj Marge, ty nie|wiesz, jak to jest.
00:10:42:To ja codziennie nara�am sw�j ty�ek.|I nie jestem zepsuty!
00:10:46:Ty jeste� zepsuta!|Ca�y cholerny system jest zepsuty!
00:10:50:Chcesz prawdy? Chcesz prawdy?|Nie zniesiesz prawdy!
00:10:55:Bo kiedy si�gniesz i po�o�ysz r�k� na tym czym�,|co by�o twarz� twojego najlepszego przyjaciela,
00:11:01:B�dziesz wiedzia�a, co robi�!
00:11:02:Zapomnij, Marge, to Chinatown!
00:11:06:Homer, nigdy wi�cej nie m�w|im osobistych rzeczy o mnie!
00:11:09:Tak, psze pani.
00:11:10:Czym jest �lub?
00:11:13:S�ownik Webstera okre�la �lub jako proces|pielenia chwast�w w czyim� ogrodzie.
00:11:21:Powiedz nam wi�cej|o tobie i Marge.
00:11:23:To jest miejsce do nauki, a nie|miejsce o... s�uchaniu o czym�.
00:11:29:- Chyba sko�czy�y mu si� historie.|- Co za zdzierstwo!
00:11:31:Nie mog� uwierzy�, �e zap�aci�em|za ten kurs 10 tysi�cy dolar�w!
00:11:35:Na co by�a ta op�ata laboratoryjna?
00:11:38:Nie, czekajcie!
00:11:39:Czekajcie!|Tak!
00:11:42:Mam histori� o dwojgu|innych ma��onk�w.
00:11:49:�ona z tego ma��e�stwa ma|ciekawe dziwactwo w ��ku.
00:11:53:Jej po��danie rozpala si�, gdy|jej m�� gryzie j� w �okie�.
00:11:58:Chcemy zna� imiona!
00:11:59:No to nazwijmy ich...
00:12:02:Pan X i pani Y.
00:12:05:No wi�c pan X m�wi:
00:12:07:"Marge, je�li to ci� nie nap�dzi, to nie|nazywam si� Homer J. Simpson".
00:12:18:Homer, nie musisz|i�� na zaj�cia?
00:12:20:Nie dzi�, Marge.
00:12:21:Dzi� mo�emy zje�� mi��|spokojn� kolacj� w domu.
00:12:25:To cudown...
00:12:29:Co to ma znaczy�?
00:12:30:Marge, nigdy nie zgadniesz!
00:12:32:Ca�a moja klasa tu przysz�a.
00:12:34:B�d� obserwowa� ludzki peep-show,|kt�ry jest naszym �yciem.
00:12:38:Najwyra�niej ten niepokoj�cy|smr�d to by�o jedzenie.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin