Powitanie św. Mikołaja - scenariusz.doc

(49 KB) Pobierz
SCENARIUSZ INSCENIZACJI

Powitanie Świętego Mikołaja-

scenariusz szkolnych mikołajek

 

 

autor: Agata Bukała

prowadzący: Samorząd Uczniowski

czas trwania: 60 minut

 

 

PLAN UROCZYSTOŚCI:

1.      Przywitanie zebranych dzieci na sali gimnastycznej.

2.      Odczytanie listu od Mikołaja.

3.      Konkursy i zagadki.

4.      Inscenizacja „Powitanie Św. Mikołaja”

5.      Przybycie oczekiwanego gościa.

6.      Wręczanie dzieciom prezentów.

7.      Pożegnanie Mikołaja piosenką.

 

 

 

Samorząd Szkolny wita serdecznie wszystkie dzieciaki wraz z paniami wychowawczyniami na uroczystości poświęconej Świętemu Mikołajowi.

Jak wiecie z dzisiejszej audycji szkolnego radiowęzła, 6 grudnia to magiczny dzień. W tym dniu Święty Mikołaj odwiedza wszystkie grzeczne dzieci i przynosi im prezenty.

W waszych domach zapewne zdążyliście już rozpakować swoje podarki i nacieszyć się nimi. Ale Mikołaj przychodzi nie tylko do prywatnych domów. Odwiedza również szpitale, przedszkola, domy dziecka i szkoły. Niesie wszystkim dzieciom uśmiech i radość. Dziś Św. Mikołaj przyjdzie do naszej szkoły.

 

(dzwoni telefon komórkowy)

 

-          O, przepraszam, mam telefon.

 

(przykłada do ucha)

 

-          Słucham, kto mówi?

-          Kto? Święty Mikołaj? Ooo, dzień dobry panie Mikołaju.

-          Co się dzieje? Nie przyjdziesz dziś do naszej szkoły?

-          Co się stało? Renifery zmęczone? Rudolfa boli kopyto? Ale my czekamy tu na Ciebie! Kiedy przyjdziesz? Kiedy?

-          Jak? Co mam zrobić? Zajrzeć za zasłonę? A po co? Halo, po co mam tam zajrzeć? Halo, Mikołaju, halo!!!

 

(patrzy na telefon)

 

-   Oj, chyba na ma zasięgu...

 

(do siebie)

 

-          Coś takiego, telefon od Świętego Mikołaja. No, no...

-          Mikołaj ma małą awarię sań. Musi jechać do serwisu. Ale powiedział, że na pewno nas dzisiaj odwiedzi, jeżeli tylko postępować będziemy zgodnie z instrukcjami, które podał mi przez telefon. Po pierwsze, musimy zajrzeć za zasłonę. Ukrył tam dla nas jakieś wiadomości.

(patrzy za zasłonę)

 

-          O! Jest worek i list!

 

(czyta adres)

 

-          Dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Dębicy. To do nas. W takim razie odczytam, co pisze Mikołaj.

 

 

 

Kochane dzieci!

Już wyruszyłem do Was z dalekiej Laponii. Ale muszę się zatrzymać, by nakarmić renifery. Poza tym, moje sanie wymagają drobnego remontu. Czekajcie na mnie cierpliwie. Zjawię się wkrótce. Wy tymczasem wykonajcie wszystkie zadania, jakie wam przygotowałem. Gdy już będziecie gotowi, zaśpiewajcie dla mnie piosenkę. Wtedy przybędę.

 

Pozdrawiam – Święty Mikołaj

 

P.S. W kopertach są zadania dla każdej klasy. Wszystkie zadania należy wykonać najlepiej, jak potraficie. Klasa, która pierwsza wykona poszczególne zadanie – otrzyma nagrodę w postaci litery, którą trzeba przypiąć na tablicy.

Wesołej zabawy!!!

 

-          No, skoro Mikołaj każe na siebie czekać, to nie mamy innego wyboru – do zabawy!

 

ZADANIE I

W kopercie jest kartka z trzema pytaniami, na które musicie udzielić odpowiedzi

( dzieci odpowiadają na pytania dotyczące życia biskupa Mikołaja, zwycięzca przypina literę M.)

 

 

ZADANIE II

Z gazet, przy pomocy taśmy klejącej należy wykonać czapkę św. Mikołaja

( dzieci wykonują czapki, zwycięzca przypina literę I )

 

ZADANIE III

Należy ułożyć puzzle  tematyce mikołajkowej.

( dzieci układają i naklejają puzzle, tak, by powstał obrazek; litera K)

 

ZADANIE IV

Ilustrujemy ruchem zabawkę, jaką chcielibyśmy dostać od Mikołaja

(dzieci pokazują ruchem lokomotywy, piłki itp; literka O)

 

 

ZADANIE V

Malujemy ustami portret Św. Mikołaja

( literka Ł)

 

ZADANIE VI

Śpiewamy improwizowaną piosenkę o Mikołaju na dowolną melodię

(literka A)

 

ZADANIE VII

Taniec do piosenki Majki Jeżowskiej „Zima zła”

(literka J)

 

-          To było ostatnie zadanie konkursowe. Na tablicy mamy już wszystkie litery. Możemy odczytać całe hasło:

 

 

DZIŚ PRZYBYWA ŚWIĘTY MIKOŁAJ

 

 

- Wypełniliście wszystkie zadania, jest już hasło, a Mikołaja jak nie było, tak nie ma.

Wobec tego zapraszam teraz do obejrzenia inscenizacji w wykonaniu uczniów klasy II b pt. „Powitanie Świętego Mikołaja”.

 

(dzieci oglądają przedstawienie: „Powitanie Świętego Mikołaja”

 

 

 

 

 

 

 

SCENARIUSZ INSCENIZACJI

„W oczekiwaniu na  Świętego Mikołaja

 

(babcia siedzi w fotelu, wokół niej dzieci, słuchają opowieści, niektóre trzymają zabawki; obok stoi choinka, panuje nastrój oczekiwania)

 

Babcia:               Dawno temu, przez ludzi kochany,

                            Żył biskup Mikołaj, wszystkim nam znany.

                            Najuboższym chętnie z pomocą śpieszył,

                            Biednych i smutnych wspomagał i cieszył.

 

                            Raz, gdy pośród ludzi wielki głód panował

                            Nad zgłodniałymi biskup się zlitował.

                            Od wioski do wioski schodził ziemi kawał

                            I chleb kupując – biednym go rozdawał.

                            Ratował on dzieci, starszych też ratował –

                            Stąd pamięć o nim wdzięczny lud zachował.

 

Dziecko I:              Babciu, czy to już dziś przyjdzie

                            do nas święty Mikołaj?

 

Dziecko II:              Babciu, czy na pewno dziś nas odwiedzi?

 

Babcia:               Cyt, cyt, cicho – nasłuchujmy dźwięku

                            dzwonków srebrnych z Mikołaja zaprzęgu ...

 

Dziecko III:                            On? Błysnęła w oknie broda siwa ?!

 

Dzieci (razem):               Tu jesteśmy !!! Mikołaju, przybywaj!

 

Dziecko IV:                            Akurat! Już to widzę... Saniami przyjedzie...

                                          Ja tam wcale w Mikołaja nie wierzę.

 

Dziecko V:                            A ja wierzę! W noc grudniową właśnie,

                                          kiedy gwiazdy świecą najjaśniej,

                                          idzie z nieba do nas dobry święty

                                          i dla dzieci niesie prezenty.

 

Dziecko VII:                             Usiedzieć już dłużej nie mogę,

Ośnieżoną widzę drogę.

Kiedy tylko zamknę oczy –

to po drodze dziadek kroczy.

Drepce sobie ścieżynkami,

z dużym workiem z prezentami.

 

Dziecko II:                            Jasiu! Powiedz, czy nie wątpisz,

że on także do nas wstąpi?

Może do drzwi zakołacze,

By zostawić kilka paczek?

 

Dziecko III:                            Twym pomysłom nie dam wiary...

                                          Czy pamiętasz te wagary,

                                          kiedy zamiast na klasówkę

                                          tośmy poszli na majówkę?

                                          Módl się teraz, żeby przyszedł.

                                          Tyle pragnień, tyle marzeń...

                                          Czy się spełnią, czas pokaże!

 

Babcia:                            Dzieci, a czy wy napisałyście listy do świętego Mikołaja?

                                          Skąd on ma wiedzieć, że na niego dziś czekacie?

 

Dziecko VIII:                            Och, babciu! Listy już dawno napisane!

 

( wstają dzieci z listami)

 

Dziecko IX:                            Mój kochany, dobry święty!

                                          Wiem, żeś bardzo jest zajęty,

                                          bo układasz w torebeczki

                                          różne śliczne podareczki.

                                                                      Choć nie zawsze jestem grzeczny -

                                                                      obiecuję się poprawić.

                                                                      W liście proszę o koparkę,

                                                                      będę fajnie się nią bawić.

 

Dziecko VI:                            Nawet mówić Ci nie trzeba,

                                          bo Ty widzisz wszystko z nieba.

A że jesteś dziaduś złoty –

zwierzyć ci się mam ochotę.

                                          Chcę mieć armię żołnierzyków,

ale samych ułaników.

Będą bronić polskich szlaków

i honoru strzec Polaków.

 

Dziecko I:                             Przyjedź do nas, Mikołaju

                                          z workiem jak to niebo.

                                          Przywieź radość i zabawki

                                          dla nas, dla każdego.

 

                                          Przyjedź do nas, Mikołaju

                                          na saniach srebrzystych.

                                          Niech Ci gwiazdy drogę wskażą,

gdzie czekamy wszyscy.

 

Babcia:              Listy piękne, kolorowe, ale ... ciche takie.

                            Wydaje mi się, że Mikołaj po prostu was nie słyszy.

                            Zaśpiewajcie mu piosenkę.

                                         

( dzieci śpiewają „Siedzę cichuteńko”)

 

Dziecko IV:                            Nie pomoże nawet śpiewanie.

Święty Mikołaj na pewno o nas zapomniał.

Lepiej dajmy sobie spokój z tym czekaniem,

pobawmy się klockami.

 

(słychać ciche dzwoneczki, dziecko II i X patrzą przez okno)

 

Dziecko II:                            Słuchajcie, słuchajcie

                                          Idzie święty Mikołaj – niesie podarki.

                                          Świecą mu złote gwiazdki – niby latarki!

 

Dziecko X:                            ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin