00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:06: Powinno mi si� uda� st�d wyskoczy�. 00:00:09: Bariera? 00:00:10: To sprawka Tohsaki, co? 00:00:11: {f:Monotype Corsiva}{c:$4141f5}{s:32} Das Schlie�en Vogelk�fig, Echo.|[z niemieckiego "Zamkn�� ptasi� klatk�,| zapiecz�towa� d�wi�k"] 00:00:25: Mam nadziej�, �e zd��� na czas. 00:00:27: Namierzanie, w��czone! 00:00:29: Podstawowy sk�adnik, zidentyfikowany! 00:00:34:Struktura materia�owa, zidentyfikowana! 00:00:37: {f:Monotype Corsiva}{c:$4141f5}{s:32} Fixierung: Eile-Salve.| ["Namierz cel: przyspieszona zapora ogniowa"] 00:01:28:{F:Monotype Corsiva}{C:$ffddcc} Kszta�ty cieni, kt�re widz� w moim �nie... 00:01:34:{F:Monotype Corsiva}{C:$ffddcc} P�acz, kt�rego nikt nie us�yszy... 00:01:39:{F:Monotype Corsiva}{C:$cccccc} Niewa�ne, jak� twarz ubior� jutro, 00:01:45:{F:Monotype Corsiva}{C:$ffcc99} B�d� wype�niona nieustaj�cymi �yczeniami. 00:01:54:{F:Monotype Corsiva}{C:$ffcc99} R�kami, kt�re chwytaj� rozpadaj�ce si� fragmenty 00:02:05:{F:Monotype Corsiva}{C:$3399ff} i sko�atanym sercem, zanurz si� w mrok nocy... 00:02:19:{F:Monotype Corsiva}{C:$ffddcc} Niech chwila, gdy �yj� dla kogo� innego, trwa wiecznie. 00:02:31:{F:Monotype Corsiva}{C:$9999ff} Delikatnie odrzu� swoj� mask� i sta� si� prawdziwym sob�... 00:02:46:{F:Georgia}Odcinek 6|Dwoje mag�w, cz�� II| T�umaczenie: phenix - phenix@gazeta.pl 00:02:59: Cholera, tak nie powinno by�. 00:03:02: Wreszcie wype�z�e� z nory, Emiya-kun. 00:03:07: Wygra�am t� walk�. 00:03:09: Daj spok�j, rzu� t� swoj� dziwn� bro�... 00:03:12: Nie masz najmniejszych szans wygra�, Emiya-kun. 00:03:16: Nie wiadomo, p�ki nie spr�buj�! 00:03:18: Nie zgrywaj tak twardej, |gdy sama ledwo dyszysz, g�upia. 00:03:26: Czy�by? Niech tak b�dzie. 00:03:29: Chcia�am ci to troch� u�atwi�, 00:03:31: ale to chyba by�o niepotrzebne. 00:03:34: Pozw�l, �e najpierw ci� przeprosz�. 00:03:36: Przykro mi, je�li zabij� ci� przez pomy�k�. 00:03:39: M�wisz serio? 00:03:41: Oczywi�cie. 00:03:43: Wreszcie do ciebie dotar�o? 00:03:45: W najgorszym przypadku, b�d� musia�a |wyszarpa� nerwy z twojej r�ki. 00:03:49: To i tak lepsze ni� �mier�, nie s�dzisz? 00:03:53: To ostatnie ostrze�enie. 00:03:55: Oddaj swoje czary rozkaz�w. 00:03:56: Mam je odda�?| Nie, nie zrobi� tego! 00:04:01: Dlaczego? 00:04:02: To by�oby r�wnoznaczne zdradzeniu Szermierza! 00:04:08: Dam ci trzy sekundy. 00:04:11: Wybierz, co chcesz zrobi� ze swym �yciem. 00:04:16: Raz... 00:04:17: Dwa... 00:04:18: Trzy! 00:04:21: Twoja odpowied�, Emiya-kun? 00:04:27: Tohsaka, to by�... 00:04:28: Czyj�... krzyk, prawda? 00:04:31: Czek- Wiesz, sk�d dochodzi�? 00:04:33: Jasne, �e nie! 00:04:34: Ale gdzie� z okolic schod�w. 00:04:36: Czekaj, kretynie! 00:04:38: P�j�cie samemu to... 00:04:49: Jest tylko nieprzytomna, prawda? 00:04:51: Z ca�� pewno�ci�, nie. 00:04:52: Jej energia �yciowa, �r�d�o mana, zosta�a wyssana. 00:04:58: Umrze, je�li j� tak zostawimy. 00:05:01: Umrze? 00:05:03: Ale nawet nie jest ranna. 00:05:04: Mo�e to tak wygl�da�, ale wszystko |wewn�trz niej zosta�o wyssane. 00:05:08: Odsu� si�, powinnam sobie z tym poradzi�. 00:05:20: Mam wra�enie, jakbym niedawno |widzia� ju� te jej srogie spojrzenie... 00:05:25: Bo�e, nie mog� si� skupi�! 00:05:28: M�g�by� zamkn�� te drzwi? 00:05:30: T-Tak. 00:05:45: Emiya-kun... 00:05:46: Masz... Masz dziur� w r�ce! 00:05:50: Tohsaka, zajmij si� t� dziewczyn�. 00:05:52: Emiya-kun! 00:05:55: Jak kto� m�g� tym rzuci� |w Tohsak�... w twarz dziewczyny?! 00:06:04: To powinno by� gdzie� tutaj. 00:06:06: Czuj� to. 00:06:07: Nie wiem czemu, ale osoba, |kt�ra zaatakowa�a t� dziewczyn�... 00:06:11: ...i rzuci�a tym w Tohsak�.. 00:06:15: ...jest gdzie� blisko. 00:06:18: Za �uczniczym dojo? 00:06:25: Nie myl� si�. Jest tutaj. 00:06:32: Shinji? 00:06:34: Hej, Shinji? 00:06:37: By�e� dzi� chyba nieobecny...? 00:06:50: Co to? 00:06:56: S�uga?! 00:07:06: Gdzie? 00:07:08: Gdzie on jest? 00:07:13: S�uga mnie na pewno obserwuje. 00:07:15: Szlag! Nie ma mowy, �ebym m�g� pokona� S�ug�. 00:07:21: Nast�pny atak mnie wyko�czy. 00:07:23: Z ca�� pewno�ci� tutaj umr�! 00:07:30: Ach tak! Gdybym u�y� czaru rozkazu i przyzwa� Szermierza... 00:07:35: Je�li wyczujesz niebezpiecze�stwo... 00:07:41: ...prosz�, przyzwij mnie. 00:07:44: Nie mog�... 00:07:45: Nie mog� jej wezwa�. 00:07:47: Ci�gle mog� si� rusza�, 00:07:49: mam te� bro�. 00:07:50: Je�li moje po�o�enie jest z�e, musz� je zmieni�. 00:07:53: Mog� j� wezwa� dopiero, |gdy wypr�buj� ju� wszystkie inne mo�liwo�ci. 00:07:59: Jestem zdziwiona. 00:08:01: Nie u�yjesz czaru rozkazu? 00:08:04: Niestety, jest ich tak niewiele, wiesz? 00:08:07: Nie mog� go wykorzysta� ju� tutaj. 00:08:10: Czy�by? 00:08:11: Po�a�ujesz, je�li b�dziesz zgrywa� twardziela. 00:08:16: Gdzie? Gdzie jeste�? 00:08:20: Ci�ko traktowa� powa�nie Mistrza bez S�ugi. 00:08:25: Zmieni� wi�c swe metody. 00:08:29: Zabij� ci� mo�liwie bezbole�nie. 00:08:45: Nie jeste� taka dobra. 00:08:47: W por�wnaniu do innych S�ug brakuje ci si�y. 00:08:55: Jeszcze tylko troch�... 00:08:57: Uda mi si�! 00:08:58: Nie. To ju� tw�j koniec. 00:09:09: Zosta�e� przeze mnie "z�apany" |ju� na samym pocz�tku. 00:09:14: C-Co to jest? 00:09:15: Ci�gle nie rozumiesz? 00:09:18: Ostrze, kt�re wbi�am ci w r�k�, jest| mocowaniem ��cz�cym ci� z moimi �a�cuchami. 00:09:25: Twoim... mocowaniem? 00:09:36: {F:Georgia}{s:50}Fate| stay night| Napisy: phenix - phenix@gazeta.pl 00:09:55: Jak�e odwa�ne. 00:09:57: Uparcie wybierasz najbardziej bolesne mo�liwo�ci. 00:10:02: Tak w og�le... powiedzia�e� wcze�niej |co� bardzo interesuj�cego, 00:10:06: �e jestem gorsza od innych S�ug. 00:10:13: Musz� zmieni� twoje zdanie na ten temat. 00:10:31: Emiya-kun! Wszystko w porz�dku? 00:10:40: To tylko prowizoryczny opatrunek. 00:10:42: Kto to by�? 00:10:44: Nie jestem ca�kiem pewny, |ale to by� S�uga, prawda? 00:10:46: Kto by� jego Mistrzem? 00:10:47: Ach, no c�, to si� sta�o tak nagle i... 00:10:49: Rozumiem. 00:10:51: Wiedzia�am, �e s� w szkole inni Mistrzowie, ale... 00:10:55: Wiedzia�a�? 00:10:56: Wyczu�e� pole si�owe otaczaj�ce szko��, co nie? 00:11:03: Masz racj�... Poczu�em co� nieprzyjemnego. 00:11:09: Wi�c ta dziewczyna zosta�a zaatakowana |przez Mistrza, kt�ry stworzy� to pole si�owe? 00:11:13: Tohsaka, co z ni�? 00:11:16: Nie martw si�. 00:11:17: Uda�o mi si� utrzyma� j� przy �yciu. 00:11:20: Dzi�ki Bogu... 00:11:24: Co? Co si� tak na mnie patrzysz? 00:11:27: Wyja�nijmy to sobie, to nie ja| na�o�y�am na szko�� pole si�owe... 00:11:30: Nie zrozum mnie �le. 00:11:32: Wiem, �e tego nie zrobi�a�. 00:11:34: Wi�c o co chodzi? 00:11:35: O ci�g dalszy. 00:11:37: Chcesz kontynuowa� to, co zacz�a�? 00:11:44: Umm... 00:11:48: C�, chyba moje plany spali�y na panewce, 00:11:50: wi�c na dzi� to ju� koniec. 00:11:52: Czemu nie p�jdziemy st�d, p�ki zakl�cie jeszcze dzia�a? 00:11:55: Gdybym ci� nie uleczy�a i mia�by� martwic� r�ki,| by�abym za to odpowiedzialna, prawda? 00:12:02: Twoja rana prawie si� ju� zagoi�a... 00:12:05: Boli ci� co�? 00:12:07: Nie, w porz�dku. 00:12:10: Jest jak wtedy, gdy cios Berserkera |omal ci� nie przepo�owi�... 00:12:14: Poziom twojej autoregeneracji jest wr�cz absurdalny. 00:12:17: Nie przychodzi mi do g�owy nic innego, jak tylko to,| �e moc Szermierza przep�ywa do ciebie. 00:12:24: Nie jestem pewny czy rozumiem... 00:12:26: To znaczy, �e tak d�ugo, jak mam pakt z Szermierzem, 00:12:29: moje rany same b�d� si� leczy�? 00:12:32: Nie powiniene� na tym zbytnio polega�. 00:12:35: Je�li rzeczywi�cie to Szermierz ci� leczy, to zu�ywa| man� za ka�dym razem, gdy zostajesz ranny. 00:12:42: Wiesz co to oznacza, prawda? 00:12:44: No, tak. 00:12:45: Nawet je�li Szermierz u�yje many, |nie przywr�ci mnie do �ycia, je�li umr�. 00:12:50: Wi�c nie mo�esz by� tak bezmy�lny. 00:12:57: M�wi�a�, �e w szkole jest inny Mistrz, prawda? 00:13:01: I nawet ty nie wiesz, kto to jest? 00:13:04: Wyczuwam j�, lecz jeszcze nie potrafi�| wskaza� dok�adnie kim jest. 00:13:08: Jestem natomiast pewna, �e to osoba bardzo okrutna... 00:13:12: ...jako �e jest sk�onna po�wi�ci� wszystkich |uczni�w w szkole, by uczyni� swego S�ug� silniejszym. 00:13:17: C-Co? Po�wi�ci� wszystkich uczni�w w szkole? 00:13:19: To jakie� szale�stwo. 00:13:21: Pole si�owe dooko�a szko�y zosta�o po co� za�o�one, co nie? 00:13:25: Jeszcze nie wygl�da na sko�czone, 00:13:27: ale gdy zostanie aktywowane, wszyscy |w szkole umr� z wyczerpania. 00:13:32: N-Nie dopuszcz� do tego! 00:13:35: Te� nie zamierzam si� temu przygl�da�. 00:13:37: Powstrzymam aktywacj� pola si�owego. 00:13:40: To dlatego prowadzi�am poszukiwania dooko�a szko�y. 00:13:44: Dlatego by�a� w szkole o tak p�nej porze... 00:13:47: Mniej wi�cej. 00:13:48: Ale po ujrzeniu beztroskiego| Mistrza spaceruj�cego bez S�ugi, 00:13:52: straci�am nad sob� kontrol� 00:13:54: i reszta zesz�a na dalszy plan. 00:13:59: Przykro mi. 00:14:01: Niewa�ne, mam dla ciebie propozycj�. 00:14:03: Mo�e zawrzemy rozejm? 00:14:06: Rozejm? 00:14:07: Po tym co si� dzi� sta�o, |oboje zostali�my wykryci jako Mistrzowie. 00:14:12: Mistrz w szkole jest okrutny, 00:14:14: a ja osobi�cie wola�abym wcze�niej zaj�� si� nim, ni� tob�. 00:14:20: Wi�c mo�e poszukamy go w szkole razem? 00:14:24: No, ul�y�oby mi, gdyby� zosta�a moim sprzymierze�cem... 00:14:28: Moment. 00:14:30: Nic nie m�wi�am o sprzymierzaniu si�. 00:14:32: Chc� tylko rozejmu do czasu |zniszczenia pola si�owego w szkole. 00:14:37: Czyli jednak wr�g twojego wroga |nie oznacza dla ciebie przyjaciela. 00:14:40: Oczywi�cie, �e nie. 00:14:42: Ale... b�d� ci pomaga� przez okres rozejmu. 00:14:46: Tak d�ugo, jak tylko nie spr�bujesz mnie zdradzi�. 00:14:49: Dobra. 00:14:50: Ok. Mi pasuje. 00:14:53: Czekam na nasz� wsp�prac�. 00:14:57: To mo�e potrwa� tylko chwil�, 00:14:58: ale i tak postaraj si� do czego� przyd...
monikaaa131