smash cut (2009).brrip.xvid.txt

(40 KB) Pobierz
00:00:30:"Kr�cenie film�w to nic|innego jak zwyk�y interes,
00:00:33:i wsp�czuj� ka�demu, kto|uwa�a to za form� sztuki"
00:00:38:Panie i panowie. Og�oszenie, jakie|zamierzamy wam przed�o�y�,
00:00:41:zosta�o wyg�oszone zaledwie|3 razy w filmowej historii.
00:00:44:Za ka�dym razem poprzedza�o|pokaz filmu, kt�ry zosta� uznany
00:00:50:za najbardziej niespotykane|dzie�o w zakresie swojego gatunku.
00:00:53:A teraz przek�adamy to|og�oszenie po raz czwarty.
00:00:57:Zamierzamy pokaza� wam nowy|film pod tytu�em "SMASH CUT".
00:01:01:Ogl�dajcie, je�li musicie.|Ale pami�tajcie:
00:01:06:Ostrze�ono was.
00:01:14:W ROLI G��WNEJ:
00:01:23:SMASH CUT
00:01:32:W POZOSTA�YCH ROLACH:
00:02:04:ZDJ�CIA:
00:02:08:MUZYKA:
00:02:43:SCENARIUSZ:
00:02:47:RE�YSERIA:
00:02:53:GABINET PSYCHIATRY
00:02:55:Alan, ci�gle masz te...|Niepokoj�ce sny?
00:02:59:- Owszem, mam.|- R�wnie okropne co noc?
00:03:02:Mniej wi�cej, tak.
00:03:04:Wi�c s� to sny, b�d�ce nast�pstwem|wydarze� sprzed 2, 3, 4 miesi�cy?
00:03:09:To nie by� sen!|To si� dzia�o naprawd�!
00:03:14:My�l�, �e to prawdziwy klown.|Wydaje mi si�, �e on �yje.
00:03:18:No... Tak, c�...
00:03:22:Skoncentruj si�, Alan.|Spr�buj my�le� racjonalnie.
00:03:25:Po pierwsze: zabawki to|nie ludzie. Nie s� �ywe.
00:03:30:- Nie mog� zabija� ludzi, bo s� zabawkami!|- To nie zabawka, to istnieje!
00:03:34:Po drugie:
00:03:36:Oboje wiemy, �e masz problem.
00:03:40:Zrozum. To wymyka si�|spod kontroli. Znaczy si�...
00:03:44:- Przypomnij mi, jak ten|klown ma na imi�?   - Bobo.
00:03:50:To czyni ca�� rzecz|jeszcze g�upsz�!
00:03:53:Taka� cwana?! Zas�ugujesz|na to, co dostaniesz!
00:03:58:Zap�acisz za to,|co powiedzia�a�!
00:04:30:- Ten film jest do kitu.|- Ssie na ca�ej linii.
00:04:57:Oddajcie mi pieni�dze!
00:05:13:- Jakie to sztuczne!|- Dno i dwie tony mu�u!
00:05:22:Kicha!
00:05:40:A wi�c sta�o si�.
00:05:42:- Oto nadesz�a �mier� kina.|- Wiem... Jestem zaskoczony,
00:05:44:�e projektor si� nie spali�.|Przy tym Ed Wood to Orson Welles.
00:05:51:- To jak ten kole� si� nazywa?|- Whitman. Able Whitman.
00:05:54:Jezu. Mam nadziej�, �e ju�|nie nakr�ci wi�cej film�w.
00:06:16:ABLE WHITMAN PRZEDSTAWIA:|"�MIERCIONO�NA ZABAWKA".
00:06:59:Teraz rozumiem, dlaczego tutaj|szukasz aktorek do swoich film�w.
00:07:04:"Whitman jest kinowym antychrystem."
00:07:08:"Nazywanie go niekompetentnym|by�oby zbyt uprzejme."
00:07:14:Co za bur�ujka!
00:07:16:M�j drogi Ablu, nie daj si�|do�owa� jakim� tam recenzjom.
00:07:20:Co do zdj��, kt�re chcesz|kr�ci� jutro z rana...
00:07:23:Ile planujesz uj��?|Poniewa�, no wiesz...
00:07:26:Troch� fabu�y, potem �mier�,|wi�c kwestia ustawienia �wiate�...
00:07:30:Tu nie chodzi tylko o krytyk�w.|Inwestor�w - krwio�erc�w z z�biskami!
00:07:37:Producent�w, aktor�w i publiczno��,|siedz�c� w ciemno�ci.
00:07:47:Prychaj�c� anonimowo...
00:07:51:Powinni umrze�, nim b�d�|mogli zobaczy� koniec filmu!
00:07:57:A ta niby "lojalna" ekipa...
00:07:59:Zawsze w�sz�ca za czym� lepszym,|wykorzystuj�ca uk�ady do...
00:08:05:- Prosz� ci�, Ablu!|- Zawsze po trupach do celu!
00:08:11:To jest chyba lekka przesada.
00:08:14:Sko�czy�em czy�ci�|kamer� i wystarczy.
00:08:18:Zobaczymy si� jutro|rano na planie.
00:08:24:Zawsze po trupach...
00:08:28:W poszukiwaniu inspiracji.
00:08:37:Potrzebuj�...|Inspiracji!
00:09:13:Brak ta�my?! 
00:09:14:Motyla noga!|Potrzebowa�em tej inspiracji!
00:09:20:Mog� ci dostarczy� tyle|inspiracji, ile ci trzeba.
00:09:59:Gigi...
00:10:03:Jeste� moj� inspiracj�...
00:10:06:Moj� muz� w ludzkiej postaci.
00:10:19:Gigi...
00:10:22:Obsadz� ci� w swoim|nast�pnym filmie.
00:10:27:Kamera ci� po��da!
00:10:52:Zboczeniec!!!
00:10:55:Szanowny panie, jest pan zbocze�cem|o niezaspokajalnym apetycie!
00:11:00:Tak jest, szanowny panie!|Jestem bowiem prawdziwym artyst�!
00:11:06:Wyno�my si� st�d.
00:11:18:Co robisz?
00:11:20:Oddaj� ci pieni�dze. Nie|one stoj� mi�dzy nami.
00:11:24:Nie jestem tu dla pieni�dzy.
00:11:27:Tylko dla nas.
00:11:49:Gigi...?
00:12:20:Gigi?
00:12:27:Nie!!!
00:12:32:Bo�e, dlaczego ja?|Dlaczego?!
00:13:16:I... ci�cie!
00:13:18:AUTO MYJNIA
00:14:02:"Ten film ssie na ca�ej linii"|"Jakie to sztuczne"
00:14:07:Chryste Panie...|Oni maj� racj�.
00:14:10:To jest za sztuczne...
00:14:13:Jest okropne...
00:14:16:Oczy�ci� plan!
00:14:48:"Ten film ssie na ca�ej linii"|"Jakie to sztuczne"
00:15:19:Dobra, Gigi.
00:15:20:Daj mi ca�� inspiracj�,|jak� w sobie masz.
00:15:38:Akcja!
00:15:59:To genialne!
00:16:03:Jest takie... Realistyczne.
00:16:06:- Bardzo... Niepokoj�ce.|- Tatko ma racj�.
00:16:09:Je�li utrzymasz taki poziom,|przestaniemy �apa� do�y.
00:16:12:I zaczniemy zarabia� pieni�dze.
00:16:15:Co powiedzia�e�, Ozzie?
00:16:18:Powiedzia�em, �e...|Je�li utrzymasz poziom...
00:16:21:Masz racj�! Teraz nie|mog� ju� przesta�.
00:16:26:Masz wszystko co trzeba na...|Spotkanie komitetu funduszowego...
00:16:30:W przysz�ym tygodniu...|Naprawd� potrzeba nam...
00:16:34:Ich pieni�dzy...
00:16:36:Oczywi�cie. To m�j priorytet.|A teraz je�li panowie mi wybacz�,
00:16:41:mam do wprowadzenia kilka|poprawek do scenariusza.
00:16:44:- A w�a�nie, chc�...|- Tak, tak, nie ma sprawy.
00:16:47:...o czym� z tob� porozmawia�,|no ale mo�e nast�pnym razem.
00:16:51:FONTANNA KRWI
00:18:16:Akcja!
00:18:28:Przygotowa� krew!
00:18:52:Nie�le nas wystraszy�e�...
00:18:54:- Potrzebujesz czego�?|- Jak mi posz�o?
00:18:58:Wystarczy...|Na dzi�.
00:19:07:Co powinienem zrobi�, Gigi?|Oddanie w�asnej krwi to za ma�o.
00:19:12:Prosz�...
00:19:15:Powiedz mi, co mam zrobi�.|Jeste� moj� muz�!
00:19:19:Daj mi znak!
00:19:27:Dzi�kuj� ci, mi�o�ci moja.
00:19:32:TEZAURUS|ZNAJD� W�A�CIWE S�OWO
00:19:34:Znany, konwencjonalny, przewidy-|walny, zapo�yczony, powtarzalny...
00:19:39:bez polotu, bana�...
00:19:45:Bana�. Idealnie. 
00:19:48:Poczucie dramatyzmu Whitmana|jest tak banalne jak...
00:19:53:Jak u krytyka, za kt�rego tezaurus|odwala ca�� robot�.
00:20:03:Whitman?
00:20:06:Gregorski.
00:20:09:Udowadniasz, �e mam racj�.|Przychodzisz do mojego biura,
00:20:11:�eby si� ze mn� skonfrontowa�?
00:20:13:I co, jeste�: dobry, z�y...|Nie, jeste� brzydki.
00:20:18:Pewnie masz si� za odwa�nego,|pe�nego wyobra�ni, bezprecedensowego?
00:20:23:C�, zapewniam ci�, m�j drogi:|wszystko i tak sprowadzasz do bana�u.
00:20:29:Tak czy inaczej: czego chcesz?|Przeprowadzi� ze mn� wywiad?
00:20:33:Nic z tych rzeczy. Jednakowo�...|Chcia�bym z�o�y� o�wiadczenie.
00:20:40:Doprawdy?|Wal.
00:20:43:Zabij� ci�.|A potem...
00:20:47:Potn� twoje cia�o|na malutkie kawa�eczki.
00:20:53:I u�yj� ich w swoim filmie.|Niekoniecznie w tej kolejno�ci.
00:20:59:ZAB�JSTWO GREGORSKI|SCENA 1, UJ�CIE 1
00:21:02:C�, panie Whitman,|wygl�da na to...
00:21:04:�e w ko�cu wpad� pan|na oryginalny pomys�!
00:21:39:R�ka.
00:21:41:Nie, nie...|Momencik.
00:21:45:G�owa...|Jest.
00:21:50:Organy wewn�trzne...
00:21:55:Wezm� wszystkie.
00:22:38:Halo?
00:22:42:Jeste� zwolniony!
00:22:58:Odciski palc�w na|niewidz�cym oku.
00:23:02:Co za wspania�y|tytu� dla filmu!
00:23:05:Tytu� dla arcydzie�a|wszechczas�w!
00:23:08:Genialne!
00:23:12:Whitman...|Jeste� geniuszem!
00:23:18:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST TAK BANALNE JAK
00:23:20:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST TAK BANALNE
00:23:22:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST TAK
00:23:24:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST
00:23:29:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST GE
00:23:30:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST GENI
00:23:31:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST GENIAL
00:23:32:POCZUCIE DRAMATYZMU WHITMANA|JEST GENIALNE
00:23:46:List poszukiwawczy zosta�|wyemitowany dla Georginy Carson,
00:23:50:znanej tak�e jako Gigi Spot.|Jej �lad urywa si� po tym,
00:23:54:jak w �rod� opu�ci�a miejsce pracy|w lokalnym klubie dla d�entelmen�w.
00:23:57:Policja traktuje jej zagini�cie|jako niezwykle podejrzane.
00:24:00:Jednak�e jak dot�d,|nie wpad�a na �aden �lad.
00:24:07:Do zobaczenia wkr�tce,|siostrzyczko.
00:24:21:Szefie, odno�nie|tego mojego pomys�u...
00:24:24:Tego, �eby zatrudni� detektywa|do odnalezienia twojej siostry?
00:24:29:Prawd� m�wi�c, Carson,|podoba mi si� ten pomys�.
00:24:34:- Naprawd�?|- No pewnie!
00:24:36:Jeste� m�oda, pe�na �ycia. To ty|powinna� b�yszcze� przed kamerami.
00:24:40:No i...
00:24:41:To prawdziwie ludzka historia.|Pokazuje, �e stacja ma serce.
00:24:46:Ten kole�... Kt�rego|chcesz zatrudni�...
00:24:49:- Isaac.|- O w�a�nie, Beaumonde.
00:24:52:S�ysza�em, �e z niego|prawdziwy twardziel.
00:24:54:- Sam stanowi histori�.|- Owszem.
00:24:58:KOLEJNA ZAGADKA ROZWI�ZANA|BEAUMONDE ZNOWU NAJLEPSZY
00:25:01:Wsadzi� za kratki|dusiciela z Savannah.
00:25:04:Za jego inicjatyw�, zamkni�to|tak�e "Piekielnego" Jensena.
00:25:08:Francis "Zwinne Palce"|to te� jego dzie�o.
00:25:13:Ale on wyszed�, czy� nie?
00:25:15:Tylko teoretycznie. Praktycznie,|wr�ci� zaraz z powrotem.
00:25:23:Wsadzi� do kicia jeszcze|z tuzin przest�pc�w.
00:25:25:Same wielkie sprawy -|wszystkie rozwi�zane.
00:25:28:Wi�c to go��|z wielk� reputacj�.
00:25:31:Z tego co wiem,|nie tylko to ma wielkie.
00:25:34:Dr�� spraw� do sedna|za wszelk� cen�, Carson.
00:25:37:Mam przeczucie, �e chodzi|tu o co� du�ego.
00:25:44:ISAAC BEAUMONDE|PRYWATNY DETEKTYW
00:25:57:Przykro mi, panno Carson, ale|pan Beaumont jest w tej chwili
00:26:00:nieosi�galny i w zwi�zku z powy�szym,|nie zajmie si� pani spraw�.
00:26:05:C�, a kiedy b�dzie osi�galny?|I sk�d pan zna moje nazwisko?
00:26:12:Pan Beaumonde dostaje tyle...
00:26:14:A pani stacja zyskuje wy��czno�� na|opowiedzenie niesamowitej historii
00:26:18:o kolejnym sukcesie Beaumonda|w rozwi�zaniu trudnej sprawy.
00:26:22:Wyj�� mi pan to z ust.
00:26:26:W takim razie...
00:26:52:Isaac Beaumonde.
00:26:56:- Do pani lukratywnych|us�ug.   - Co?
00:26:59:A teraz, kochaniutka...|Wprowad� mnie w szczeg�y.
00:27:06:Chodzi o moj� siostr�.|Zagin�a.
00:27:10:Policja nie wpad�a|na �aden trop...
00:27:13:Oni nie znale�liby czubka|w�asnego nosa we mgle.
00:27:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin