{489}{536}Przechowam tw�j udzia�. {544}{601}Kiedy si� zdecydujesz,|b�dziesz m�g� je wzi��. {609}{697}B�d� odk�ada� tutaj, co do grosza.|Widzisz? {727}{802}- Czego si� napijesz?|- Daj mi szkock�. {888}{997}Nied�ugo kupi� kolorowy telewizor,|�eby ogl�da� rozgrywki. {1691}{1737}Witaj Frank. {1932}{1983}Na Boga, Frank. To jest poufne. {2021}{2094}On jest glin�.|My�la�em, �e m�g�by pom�c. {2102}{2133}Nie, absolutnie. {2254}{2332}Poinformowa�em komisarza Delaney'a|o wszystkim, co mi opowiedzia�e�. {2340}{2441}On chce,|�eby� nadal zbiera� te informacje. {2449}{2501}B�dziesz jego oczami i uszami. {2509}{2597}Powiedzia�, �e jest zachwycony,|�e, cytuj�... {2605}{2673}"znalaz� si� jeden uczciwy glina"|koniec cytatu. {2701}{2736}Kiedy si� z nim zobacz�? {2744}{2814}Powiedzia�, �e wykorzysta to,|kiedy nadejdzie odpowiednia chwila. {2868}{2910}Odpowiednia chwila? {2952}{3053}Moja sytuacja jest do�� g�wniana.|Nie wiem, co mam robi�... {3061}{3143}- Musisz by� cierpliwy.|- To do�� trudne. {3151}{3176}Wytrwa�o�� i wiara. {3184}{3283}Skoro Delaney m�wi, �e si� odezwie,|to mo�esz mu wierzy�. {3346}{3389}Do widzenia, synu. {3801}{3887}Mariano jest niepewny.|Na razie mu odpu�cimy. {3895}{3988}Falco ma dw�ch go�c�w,|za kt�rych nie p�aci. Sprawd� to. {3996}{4027}Frankie, jak leci? {4035}{4095}Rubello zosta� przeniesiony... {4103}{4133}wi�c b�dziesz pracowa�|z nowym komiwoja�erem. {4141}{4224}Al Sarno, to jest Frank Serpico.|B�dziecie partnerami. {4232}{4268}- Jak leci?|- W porz�dku. {4276}{4327}Znasz t� spraw� przy Hunt Point? {4335}{4373}Komu to damy? {4397}{4450}Jeste� nowym komiwoja�erem, kutasie? {4458}{4522}Co si� sta�o z Rubello, sukinsynu? {4553}{4590}Chwila. {4885}{4960}Wiesz Frank,|czasami zastanawiam si�... {4968}{5018}co ja do cholery robi�? {5057}{5117}Gdyby to kiedykolwiek wysz�o na jaw... {5125}{5172}Chryste, moja rodzina. {5226}{5337}Moja c�rka dosta�a si� do opery|w San Francisco. {5345}{5413}Jest w ch�rze.|To du�o mnie kosztowa�o. {5476}{5599}Pr�bowa�em si� kiedy� wycofa�.|Wszyscy na mnie wsiedli. {5772}{5849}Wi�c trzeba to ci�gn��,|albo wraca� do munduru. {6277}{6348}Kasa p�ynie. {6356}{6397}Bierz. To twoja dzia�ka. {6405}{6512}- Nie bior�.|- Co to znaczy, "nie bior�"? {6520}{6575}To co powiedzia�em.|Nie bior� pieni�dzy. {6583}{6655}- �artujesz.|- Nie, m�wi� powa�nie. {6663}{6728}Nie bior� pieni�dzy,|taka jest prawda. {6782}{6868}- A jak by�o z Rubello?|- Zapytaj Rubello. {6943}{7011}Gdzie jest forsa kt�r� bra�? {7019}{7069}Zapytaj Rubello. {7116}{7164}Chc� si� widzie� z Delaney'em. {7172}{7255}- To nie jest wskazane.|- Nie rozumie pan, kapitanie. {7263}{7341}- Czekam tygodniami i nic.|- Rozumiem ci� doskonale. {7349}{7399}Kapitanie, ale oni ju� wiedz�,|�e ja nie bior�. {7407}{7470}Zrobi�em wszystko, co mog�em.|Do widzenia, Frank. {7580}{7619}On nic nie zrobi. {7694}{7825}Od wewn�trz nic si� nie da za�atwi�.|Dow�dcy to te� gliny. {7870}{7963}- Nie rozmawia�e� z Delaney'em.|- Nie, ani razu. {8132}{8195}By�by� sk�onny p�j��|z tym poza wydzia�? {8203}{8243}Czyli dok�d? {8251}{8322}Do biura burmistrza. {8524}{8578}- Do biura burmistrza?|- Facet jest jego praw� r�k�. {8586}{8625}Nazwa si� Jerry Berman. {8633}{8719}Wiesz, �e znam kogo�.|To jest w�a�nie ten facet. {8727}{8791}To jest rzetelny cz�owiek, Frank. {8862}{8910}Wiesz co zrobimy? {8918}{9002}- P�jdziemy z tym poza wydzia�.|- Tak jest. {9114}{9189}Niesamowite.|Wszyscy gliniarze w wydziale... {9197}{9251}i dw�ch oficer�w? {9259}{9341}To jest dynamit. Niewiarygodne. {9349}{9488}To jest 250 tysi�cy dolar�w rocznie... {9496}{9575}a to tylko jedna dzielnica. {9583}{9631}To zdumiewaj�ce! {9668}{9774}Trzeba przeprowadzi�|gruntowne dochodzenie. {9782}{9834}Burmistrz natychmiast si� tym zajmie. {9842}{9951}McClain i Delaney nic nie zrobili? {9959}{10008}To zdumiewaj�ce. {10094}{10138}Jeszcze jedno. {10146}{10232}W najbli�szych dniach|odb�dzie si� spotkanie... {10240}{10280}- Frank jest w bardzo trudnym po�o�eniu.|- Rozumiem. {10288}{10349}S�ysza�em pog�oski,|ale nigdy �adnych konkret�w. {10357}{10541}A tu przychodzi policjant z ulicy|i m�wi o tym otwarcie. To jest pi�kne. {10549}{10634}Naprawd� Frank,|szanuj� ci� i wsp�czuj�, {10642}{10712}�e musia�e� to przej��. {10887}{10929}Tu Jerry Berman. {10937}{11021}Jest u siebie?|W porz�dku, poczekam. {11470}{11530}Jak posz�o, Paco. {11538}{11571}Napi�bym si�. {11697}{11770}Facet p�jdzie z tym do burmistrza. {11873}{11928}Do burmistrza! {11985}{12077}Chod�, Alfie. Wszyscy razem|p�jdziemy do burmistrza. {12182}{12253}Czuj� si� zak�opotany. {12261}{12340}To jest moja osobista pora�ka. {12416}{12469}Jednak�e s� pewne priorytety. {12477}{12525}Jakie, Jerry? {12533}{12641}Priorytety s� takie,|�e czeka nas gor�ce lato... {12649}{12708}Spodziewamy si� zamieszek... {12716}{12832}Burmistrz nie mo�e zra�a�|sobie policji. {12840}{12967}Jednak jesieni� by� mo�e|wr�cimy do sprawy... {13412}{13446}Wszyscy s� fa�szywi. {13454}{13495}Tch�rze. {13503}{13558}Ca�y pieprzony system|jest skorumpowany. {13654}{13741}- Kto tam?|- To ja. Musimy pogada�. {13790}{13882}Frank, zachowujesz si�|jak dziecko. S�yszysz? {13890}{13936}Wpu�� go. {13980}{14026}Ty go wpu��. {14485}{14540}Przepraszam,|�e ci� na to nam�wi�em. {14548}{14623}Sam si� w to wpakowa�em. {14641}{14780}"Niebywa�e. Zdumiewaj�ce!"|"To pi�kne! Dynamit!" {14788}{14860}"Priorytety". {14868}{14985}Ty i twoi wielcy przyjaciele,|twoje kontakty. Pieprzenie. {14993}{15052}Bob Blair, wa�ny go��. {15065}{15128}Tajemniczy go�� z koneksjami,|gor�ca linia do burmistrza. {15136}{15181}Za kogo ty si� masz, sukinsynu? {15189}{15303}Szukasz pomocy,|j�czysz jak zranione niewini�tko... {15311}{15406}Kto ci powiedzia�,|�e �ycie to zabawa w harcerzy? {15455}{15511}Czego oczekujesz, cudu? {15519}{15642}Magika, kt�ry pstryknie palcami|i zmieni ca�y �wiat... {15650}{15702}Potrafisz tylko gada�... {15710}{15788}Pr�bowa�em ci pom�c. {15796}{15860}Nie moja wina,|�e nie chc� si� anga�owa�. {15868}{15905}Nadstawi�em tylko g�ow�. {15913}{15968}Co z twoj� g�ow�?|Przecie� jest ca�a. {15976}{16017}Nie b�d� taki narwany. {16025}{16107}Za�atwimy to inaczej.|Mam pewien pomys�. {16115}{16171}Ty i twoje pomys�y s� g�wno warte. {16179}{16200}Co wymy�li�e�? {16208}{16274}Mo�emy porozmawia� z Foremanem,|komisarzem �ledczym. {16282}{16318}Mamy nowego go�cia. {16326}{16399}Mogliby�my te� pogada� z facetem|z New York Timesa. {16407}{16511}Cudownie. Czas na pras�. {16519}{16593}Co chwil� kto� nowy|si� o tym dowiaduje. {16601}{16627}To jest bezpieczne, Frank. {16635}{16680}Jasne... Moja dupa na linii strza�u|jest bezpieczna? {16688}{16723}Twoja dupa od dawna|jest na linii strza�u! {16731}{16766}To moja sprawa! {16774}{16816}- Nie ufasz mi?|- Nie! {16824}{16857}- To pieprz si�!|- Ty te�! {16967}{17019}Kiedy wracam do domu,|chc�, �eby by�o czysto. {17027}{17105}- Nie wy�adowuj si� na mnie, Paco.|- Nie chc� tu burdelu! {18071}{18101}Kochanie... {18139}{18186}chod� do ��ka. {19810}{19887}Wszyscy wiemy, o co chodzi. {19895}{19982}Frank, co do diab�a zasz�o|mi�dzy tob� a Donem Rubello? {20043}{20145}To proste. Nie wzi��em pieni�dzy.|Nie bior�. {20153}{20258}Rubello powiedzia�,|�e b�dzie trzyma� m�j udzia�... {20266}{20314}dop�ki si� nie zdecyduj�. {20322}{20351}Nie zdecydowa�em si�. {20359}{20390}Wyrozumia�y g�upek. {20398}{20483}- Krad� moje pieni�dze.|- Rozm�wi� si� z Rubello. {20491}{20569}Zwr�ci pieni�dze, kt�re wzi��.|To si� nie mo�e powt�rzy�. {20577}{20616}Nie b�dzie ju� trzech komiwoja�er�w. {20624}{20738}Od dzisiaj ka�dy zbiera dla siebie.|�adnych po�rednik�w. {20820}{20851}Co z tob�, Frank? {20859}{20910}Dostaniesz to co ukrad� Don. {20918}{21040}- Dlaczego mam zacz�� bra�?|- Wszyscy poczujemy si� lepiej. {21048}{21083}Mo�esz to odda� biednym. {21142}{21265}- St�wa miesi�cznie na wydatki.|- Na sekretark� i spotkania biznesowe? {21393}{21489}W porz�dku.|Od dzisiaj dzielimy udzia� Franka. {21497}{21522}Jeste� kutasem, Frank. {21750}{21793}Gdyby wykorzystali t� energi�... {21801}{21849}do normalnej policyjnej roboty... {21857}{21925}w ci�gu tygodnia miasto by�oby czyste.|Nie by�oby �adnej przest�pczo�ci. {22099}{22167}Gdybym m�g� pracowa� sam... {22175}{22275}Gdybym tylko dosta� samodzieln� robot�.|Ale oni tego nie chc�. {22283}{22367}- Chc� mnie wyko�czy�.|- Wci�� m�wisz tylko o jednym, Paco. {22375}{22468}Pieprzona korupcja.|Wszyscy w tym siedz�. {22476}{22542}Musi by� jaki� spos�b|�eby z tym sko�czy�. {22550}{22605}Chod�my gdzie� kochanie.|Mo�e do kina. {22613}{22660}Daj spok�j! Mam i�� do kina? {22668}{22779}Zabiliby mnie gdyby si� dowiedzieli!|My�lisz, �e to niemo�liwe? {22787}{22864}Wci�� wybuchasz,|albo le�ysz jak katatonik! {22872}{22903}Nie mog� tego znie��. {22911}{22993}- Masz to gdzie�, co?|- Zale�y mi na tobie! {23001}{23036}Dlatego to tak boli. {23044}{23128}Nie mog� ju� patrze�|jak si� dr�czysz... {23136}{23209}To mnie wyka�cza! {23217}{23344}Nie chc� ju� tego s�ucha�. {23352}{23438}Nie podoba ci si�, �e jestem glin�,|dlatego masz mnie do��. {23446}{23569}Kocham ci�! Chc� ci� po�lubi�!|Chc� mie� z tob� dzieci! {23577}{23663}- Nienawidz� tego!|- Dlaczego tego nie rzucisz? {23671}{23760}- A ty?|- My�la�am o tym. {23768}{23801}Wi�c, zr�b to. {24144}{24161}Co masz? {24169}{24218}Przymkn��by� bia�asa? {24226}{24277}M�w. {24285}{24369}To ostry facet. Jest W�ochem. {24377}{24460}Kr�ci z mafi�.|Wci�� jeste� zainteresowany? {24468}{24523}Przesta� pieprzy�.|Nie jestem w nastroju. {24531}{24627}To rekin, prowadzi|du�e operacje finansowe. {24635}{24785}Jest tak czujny, �e zawsze|osobi�cie nadzoruje zbi�rki. {24793}{24823}Gdzie to b�dzie? {25944}{25985}Moment! {25997}{26035}Jestem policjantem. {26043}{26088}I... Chwila. {26179}{26214}Jeste� aresztowany. {26222}{26319}- My�la�em, �e jeste� �punem.|- Daj ten zwitek z kieszeni. {26364}{26403}- Lubisz hula�, ch�opcze.|- Bardzo zabawne. {26411}{26552}Co robisz? Schowaj to, bo naro...
Amaisa