emisja znakow pienieznych.odt

(36 KB) Pobierz

Emisja pieniądza


 


Z Wikipedii, wolnej encyklopedii


 



Emisja pieniądza – polega na wprowadzaniu i wycofaniu z obiegu pieniądza gotówkowego a także bezgotówkowego przede wszystkim przez banki centralne i komercyjne.

 


 


 Emisja pieniądza przez bank centralny

Bilety emitowane przez bank centralny, z reguły na zasadzie wyłączności, są zawsze prawnym środkiem płatniczym na terenie tego kraju, a więc mają one ustawową moc zwalniania ze wszystkich zobowiązań publicznych i prywatnych. Nikt nie może odmówić przyjęcia biletów banku centralnego w postaci zapłaty z tytułu jakiejkolwiek należności – bilon ma taką samą moc prawną i nie można odmówić przyjęcia zapłaty w bilonie. W przypadku odmowy przyjęcia tych biletów jako zapłaty, żaden sąd nie będzie prowadził dalszej egzekucji należności.

Bank centralny wprowadza również do gospodarki pieniądz bezgotówkowy, udzielając kredytów pozostałym bankom. Bezgotówkowy pieniądz banku centralnego może być wymieniony na pieniądz gotówkowy na żądanie banku komercyjnego – wtedy bank centralny dodrukowuje banknoty. W dalszych rozważaniach bezgotówkowy pieniądz banku centralnego należy traktować jako równoważny pieniądzowi gotówkowemu.

Początki bankowości centralnej, gospodarka zamknięta

W przeszłości banki centralne wprowadzały banknoty do obiegu gospodarczego na dwa sposoby:

       poprzez skup metali szlachetnych (najczęściej złota lub srebra, przy stałym parytecie) za wydrukowane banknoty (przeznaczenie zysku na ich skup nie wpływa na zmianę całkowitego wolumenu gotówki w obiegu);

       poprzez kredytowanie rządu i banków komercyjnych.

Całkowita wartość nominalna pieniądza wyemitowanego w formie długu była zależna od zdolności kredytowej rządu i banków centralnych przy żądanym oprocentowaniu i okresie spłaty. W praktyce w krajach rozwiniętych gospodarczo pieniądz gotówkowy w formie długu stanowił nawet 90% nominalnej wartości wprowadzonej do obiegu gotówki. Całkowitą wartość nominalną gotówki w obiegu była sumą wartości zgromadzonego w skarbcach złota i zadłużenia wobec banku centralnego. Każda wymiana gotówki na metal szlachetny w banku centralnym, jak również spłata rat kapitałowych była równoważna trwałemu wycofaniu gotówki o takiej samej wartości nominalnej z obiegu gospodarczego. Odsetki od długu traktowane są jako przychód banku centralnego i wchodzą ponownie do obiegu gospodarczego jako jego wydatki (wynagrodzenia, koszty eksploatacyjne, podatki, dywidendy, skup metali szlachetnych).

[edytuj] Początki gospodarki otwartej, sztywny kurs wymiany walutowej

Rozwój handlu międzynarodowego, znacząco zwiększył możliwości emisyjne banków centralnych. Podobnie jak przy drobnych transakcjach, tak i w handlu międzynarodowym o wiele łatwiej jest transportować pieniądze w postaci gotówkowej niż drogocennych kruszców. Wygodniej jest wymienić obce banknoty na lokalne bezpośrednio, niż najpierw wymienić je na złoto (lub srebro) w kraju emitenta, przetransportować do innego kraju, a następnie wymienić je na lokalne środki płatnicze. Aby to było możliwe banki centralne muszą wzajemnie honorować swoje banknoty (przy stałym kursie wymiany). W praktyce wystarcza aby bank centralny eksportera honorował banknoty banku centralnego emitenta. Drukując nowe banknoty i skupując obce środki płatnicze lokalny bank centralny zwiększa ilość lokalnej gotówki w sposób identyczny jak przy skupie kruszców (przeznaczenie zysku na ich skup nie wpływa na zmianę całkowitego wolumenu gotówki w obiegu). Okazuje się, że taka operacja dla eksportera jest neutralna, a importerowi przysparza dodatkowe korzyści. Bank centralny emitenta zachowuje złoto w skarbcu, zatem nie musi ograniczać akcji kredytowej, aby utrzymać wymagane rezerwy kruszcowe względem emitowanych banknotów.

Wraz z rozwojem międzynarodowej wymiany towarowej systematycznie narastała nierównowaga w handlu. Część państw regularnie sprzedawała za granicę więcej towarów niż stamtąd kupowała. W takich krajach systematycznie rosły zapasy walut obcych. Były one okresowo wymieniane na złoto ich emitenta. Z punktu widzenia banku centralnego eksportera była to operacja neutralna dla gospodarki. Zupełnie jednak inaczej było w sytuacji importera – dla niego było to równoznaczne z trwałym wycofaniem z obiegu gospodarczego tej gotówki i równocześnie kruszcu. Tylko pozornie jest to równoważne rozliczeniu pierwotnej transakcji handlowej bez udziału banknotów. Problem polega na tym, że jeżeli wartość nominalna banknotów w obiegu gospodarczym importera jest 10-krotnie większa niż wartość kruszców które reprezentują, wystarczy zatem, że eksporterzy zgromadzą rezerwy walutowe o nominalnej wartości 10% jego gotówki, aby zachwiać jego systemem monetarnym. Jeżeli gotówkę tą eksporterzy zechcą je wymienić na kruszec, bank centralny importera utraci płynność, a dodatkowo całkowicie utracił pokrycie w kruszcu dla swoich banknotów. Jeśli eksporterzy zgromadzą banknoty o większej wartości nominalnej, to emitent stanie się niewypłacalny, a bank centralny eksportera zanotuje stratę (utrata należności). Przeznaczenie zysku banku centralnego na pokrycie tej straty, jest równoważne wycofaniu z obiegu gospodarczego gotówki o takiej samej wartości nominalnej. Dodatkowo bank centralny może być zmuszony do ograniczenia akcji kredytowej, aby utrzymać wymagane pokrycie swoich banknotów w kruszcach.

W rzeczywistości honorowanie walut obcych na równi ze złotem dawało tylko krótkookresowe korzyści importerom – w dłuższym okresie efekt był podobny do bezpośredniego rozliczaniu transakcji w kruszcach. W krótkim okresie dawał jednak całemu międzynarodowemu systemowi możliwość zwiększonej emisji pieniądza w formie długu. Moment rozliczenia transakcji w kruszcach wywoływał turbulencje w systemie monetarnym importera. W praktyce nie dochodziło do zapaści systemu monetarnego w krajach rozwiniętych, ale nie dlatego, że wymienione problemy nie występowały. Baki centralne widząc zagrożenie okresowo zmieniały parytet wymiany walut. Zmiana parytetu wymiany przez bank centralny importera uderzała w bank centralny eksportera, ponieważ za zgromadzone banknoty mógł otrzymać znacznie mniej kruszców.

[edytuj] Czasy współczesne, płynny kurs walutowy

Ostatnim systemem monetarnym opartym o standard złota był system z Bretton Woods ustalony po II wojnie światowej. Bezpośrednio na złoto wymienialny był tylko dolar amerykański, a inne waluty miały ustalony parytet wymiany na USD. W okresie funkcjonowania wielokrotnie zmieniano zarówno wartość innych walut w stosunku do dolara, jak i wartość dolara wyrażoną w złocie. Do wczesnych lat 70. w efektywny sposób pomagał w osiąganiu wspólnych celów twórcom systemu, w szczególności Stanom Zjednoczonym. System poniósł ostateczną klęskę wraz zawieszeniem wymienialności dolara na złoto.

Upadek systemu z Bretton Woods wymusił dostosowanie się banków centralnych do nowych realiów. Współcześnie w krajach rozwiniętych obowiązuje płynny kurs walutowy. Jest to wynikiem zawieszenia wymienialności walut na złoto. Banki centralne nie emitują już banknotów na skup kruszców i walut obcych, zatem chcąc zwiększyć ich rezerwy muszą przeznaczyć swój zysk na ich zakup. Wymiana handlowa nie wpływa obecnie na całkowitą wartość nominalną wyemitowanych banknotów. Obecnie jedynym sposobem zwiększenia nominalnej wartości pieniądza gotówkowego w obiegu – tzw. bazy monetarnej – jest zwiększenie zadłużenia pozostałych podmiotów względem banku centralnego.

Emisja pieniądza przez banki komercyjne

Banki komercyjne mają zdolność emisji pieniądza bezgotówkowego – w literaturze przedmiotu określanej jako proces kreacji pieniądza bezgotówkowego. Pieniądz bezgotówkowy występuje w gospodarce w postaci zapisów na kontach bankowych. Emitują go banki komercyjne, głównie w formie udzielania kredytów bankowych swoim klientom. Pieniądz ten jest traktowany, w teorii i praktyce, tak jak gotówka. Jedynym sposobem zwiększenia całkowitej wartości nominalnej pieniądza bezgotówkowego banków komercyjnych jest zwiększenie zadłużenia w bankach. Każda spłata rat kapitałowych jest równoważna trwałemu wycofaniu pieniądza o takiej samej wartości nominalnej z obiegu gospodarczego. Odsetki od długu traktowane są jako przychód banku i wchodzą ponownie do obiegu gospodarczego, jako jego wydatki (wynagrodzenia, koszty eksploatacyjne, podatki, dywidendy).

 Emisja pieniądza w Polsce

W Polsce wyłączne prawo emisji pieniądza ma Narodowy Bank Polski (NBP). Jest to konstytucyjny przywilej NBP określony w Art. 227 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, (zapis ten nie dotyczy jedynie znaków pieniężnych – jak często interpretują ten zapis zwolennicy emisji pieniądza dokonywanej przez banki komercyjne). Cytat:

Art 221, "1. Centralnym bankiem państwa jest Narodowy Bank Polski. Przysługuje mu wyłączne prawo emisji pieniądza oraz ustalania i realizowania polityki pieniężnej. Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza".

Bilety emitowane przez NBP produkowane są w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A.. Wytwórnia nie posiada monopolu na produkcję złotych. Narodowy Bank Polski jest zobowiązany do powierzenia wytwórni zleceń na produkcję banknotów. Pierwsze serie banknotów będących obecnie w obiegu były drukowane za granicą w Wielkiej Brytanii, przez firmę Thomas de la Rue. Od 1997 roku produkcja banknotów wróciła do Polski. Obecnie banknoty z serii "Władcy Polski" są projektem Andrzeja Herdlicha. Od stycznia 1995 roku sa one oficjalnym środkiem płatniczym.

Narodowy Bank Polski oprócz banknotów i monet powszechnego obiegu, w tym monet o nominale 2 zł ze stopu Nordic Gold, również emituje złote i srebrne monety kolekcjonerskie przeznaczone do sprzedaży w kraju i za granicą. Celem emisji monet kolekcjonerskich jest upamiętnienie ważniejszych wydarzeń, rocznic, postaci, itp. oraz zaspakajanie potrzeb kolekcjonerów. Emisję monet kolekcjonerskich zapoczątkowano w połowie lat sześćdziesiątych. Bilon oraz monety przeznaczone dla kolekcjonerów produkowane są w Mennicy Polskiej S.A.. Posiada on wieloletnią umowę z Narodowym Bankiem Polskim na produkcję i dostawę monet obiegowych i kolekcjonerskich. Moneta wyprodukowana w Mennicy Polskiej S.A. jest jej wyrobem.

W Polsce bank centralny nie może bezpośrednio kredytować wydatków rządowych ze względu na konstytucyjny zakaz. Nie oznacza to, że NBP nie kreuje pieniędzy na wydatki rządowe. Rząd może się zadłużać w bankach komercyjnych, a one mogą zaciągnąć kredyt w NBP pod zastaw zakupionych obligacji rządowych i w ten sposób zwiększyć bazę monetarną. Ten wymuszony prawem pośrednik powoduje, że koszt kredytu dla rządu jest wyższy niż oficjalna stopa procentowa NBP. Rozwiązanie takie chroni NBP przed niewypłacalnością rządu (rzeczywista strata NBP i tak ograniczona byłaby do kosztów farby i papieru) – ryzyko to przechodzi na pośredniczący bank komercyjny. Oficjalnie takie rozwiązanie ma chronić państwo przed nadmiernym zadłużaniem, ale w praktyce rząd obchodzi to ograniczenie emitując obligacje nominowane w walutach obcych na rynkach zagranicznych – tych które żądają niższego oprocentowania. Rząd w ten sposób oszczędza na odsetkach i może się bardziej zadłużać, ale musi pogodzić się z ryzykiem kursowym. Gdy wartość walut w których nominowane są obligacje wzrośnie, korzyści odsetkowe mogą być zniwelowane (lub przekroczone), a rzeczywisty koszt kredytu może być większy od zakładanego w chwili emisji.

 Zagrożenia wynikające z emisji pieniądza zadłużającego

Zasadniczą wadą systemu "pieniądz jako dług" (podobnie jak przy standardzie kruszcu) jest brak powiązania pomiędzy rzeczywistym zapotrzebowaniem na pieniądz, wynikającym z ilości i wartości dokonywanych transakcji, a całkowitą wartością nominalną pieniędzy pozostających w obiegu w danym okresie.[1] W ten sposób podaż pieniądza wpływa na procesy inflacyjno-deflacyjne.

Zwiększona akcja kredytowa, poprzez zwiększenie podaży pieniądza zwiększa dochody społeczeństwa. Wyższe dochody zwiększają zdolność kredytową (więcej kredytobiorców i/lub wyższe kwoty kredytów). Jednak w pewnym momencie realna gospodarka może nie być w stanie zwiększyć produkcji, co może wywołać procesy inflacyjne. Natomiast jeżeli kreacja pieniądza nie zaspokoi potrzeb realnej gospodarki może stać się przyczyną zatorów płatniczych i/lub stagnacji/recesji.

W przypadku kryzysu w najgorszej sytuacji znajdują się podmioty najbardziej zadłużone, czyli te, które poprzez wpompowywanie pieniędzy w gospodarkę opóźniały moment nadejścia recesji. Ponadto kryzys zmniejsza zdolność kredytową systemu, a poprzednie długi są (przynajmniej częściowo) spłacane. W ten sposób ponownie podaż pieniądza się zmniejsza uderzając w kolejne gałęzie gospodarki.[2]

Sytuacja, w której wszystkie podmioty pospłacałyby swoje długi wobec banków, a równocześnie żaden podmiot nie zaciągałby nowych kredytów, byłaby równoważna trwałemu wycofaniu z obiegu pieniądza o takiej samej wartości nominalnej. Już sama próba zmniejszenia zadłużenia wywołałaby stagnację/recesję w gospodarce. Z tego punktu widzenia system ten działa w sposób analogiczny dopiramidy finansowej – właściwie jest jej odwrotnością.[3]

Emisja pieniądza w rozważaniach alternatywnych

W rozważaniach teoretycznych na temat optymalnej ilości pieniędzy w gospodarce pojawia się pomysł, że "całkowita wartość nominalna pieniędzy w obiegu powinna odpowiadać całkowitej wartościtowarów i usług dostępnych na rynku". Zarówno system monetarny uzależniony od ilości kruszców, jak i system pieniądza zadłużającego w średnim i długim okresie nie gwarantują tego powiązania. Dotychczas opracowane rozwiązania alternatywne również nie rozwiązują problemu w sposób jednoznaczny, jednak dają szansę na rozwiązanie części obecnych problemów. Jak dotąd rozwiązania te nie były sprawdzane w praktyce.

       Austriacka teoria pieniądza – w przeciwieństwie do ilościowej teorii pieniądza zakłada, że zmiany ilości pieniądza w gospodarce oddziałują nie tylko na poziom, ale również na strukturę cen. Przedstawiciele szkoły austriackiej są najczęściej przeciwnikami wszelkich interwencji państwa na rynku pieniądza, twierdząc że będzie ono w swoim interesie będzie dążyło do nadmiernego zwiększania jego podaży. Przeciwdziałać temu ma albo wprowadzenie systemu waluty złotej, albo zniesienie monopolu państwa na produkcję pieniądza.

       Bank czasu – nieformalna najczęściej instytucja samopomocowa, opierająca się na bezgotówkowej wymianie usług pomiędzy jej członkami. Uczestnicy banku deklarują, jakie usługi mogą świadczyć na rzecz innych, a osoby koordynujące jego działalność kierują taką pomoc do zgłaszających zapotrzebowanie. Świadczone usługi są odnotowywane – najczęściej jednostką rozliczeniową jest zwykła godzina, niezależnie od rynkowej wartości usługi. Zarobione w ten sposób godziny można wydać na potrzebną w danej chwili usługę.

 ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin