Chory ząb
Ledwie wrócił Grześ z przedszkola
Ząb okropnie go rozbolał
Ząbek bolał, płakał Grześ
I kolacji nie mógł jeść
Więc orzekli wszyscy zgodnie
Że Grześ pójdzie do przychodni
W poczekalni jasnej, dużej
Czas nikomu się nie dłuży
Chcesz – obrazki tu oglądaj
Chcesz – masz misia i wielbłąda
A dentystka uśmiechnięta
Grzecznie mówi do pacjenta:
- Chodź tu bliżej, Grzesiu, siadaj
zaraz chory ząbek zbadam
O, tu z boku masz dziureczkę
Oczyścimy ją troszeczkę
Przyjdziesz w środę i na ząbek
Położymy mocną plombę
Grześ wychodzi uśmiechnięty
Bardzo grzecznym był pacjentem
henedhel