00:00:02:Dusza pełna zdrowia, 00:00:05:pełen harmonii umysł 00:00:07:i zdrowe ciało. 00:00:11:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:15:Kwiat kamelii... 00:00:18:Kwiat pozbawiony zapachu. 00:00:20:Nawet gdy go nie zauważasz... on kwitnie. 00:00:22:Nawet gdy go nie zauważasz... on kwitnie. 00:00:24:A kiedy spotyka go przykry los, chwiejnie opuszcza płatki. 00:00:26:A kiedy spotyka go przykry los, chwiejnie opuszcza płatki. 00:00:29:Tsubaki, chcesz w coś zagrać? 00:00:32:W Kemari. 00:00:35:Jestem Tsubaki... 00:00:38:kwiat bez zapachu. 00:00:56:Gdy mego ducha nadejdzie kres, 00:00:59:miecz boleści przeniknie mą pierś. 00:01:02:Jednak czy moc wołającego będzie tak wielka, 00:01:05:że usłyszę go z daleka? 00:01:20:Nie żyjemy zbyt długo, a los już skomplikował tak wiele. 00:01:25:Wałęsając się ciemną nocą, gubimy nasze wspólne cele. 00:01:31:Błysk światła, za którym tak gnamy, 00:01:37:choćby zaćmił mrok, to i tak się nie poddamy! 00:01:43:Gdy mego ducha nadejdzie kres, 00:01:46:miecz boleści przeniknie mą pierś. 00:01:48:Jednak czy moc wołającego będzie tak wielka, 00:01:52:że usłyszę go z daleka? 00:01:55:Na miejscu naszego spotkania, 00:01:57:nie uniknę oczarowania. 00:02:00:Nie będę w stanie wyrazić tego słowami, 00:02:03:więc niech to zostanie między nami... 00:02:12:Demoniczny miecz, Masamune... 00:02:15:Jak tak dalej pójdzie, to on też będzie mógł stać się Kishinem... 00:02:20:Na pewno chcesz to zrobić? 00:02:22:To może być ciężka walka... 00:02:25:Zatrzymam go osobiście. 00:02:30:A co z Black Starem? 00:02:36:Jeszcze z nim nie rozmawiałam... 00:02:40:Ale kiedyś powiedział, że powierza swoją duszę w moje ręce. 00:02:41:Ale kiedyś powiedział, że powierza swoją duszę w moje ręce. 00:02:45:Aha. 00:02:47:Masz bardzo dobrego partnera, prawda? 00:02:52:Pewnie! 00:02:57:Demoniczny miecz, Masamune. 00:02:58:Złamany duch i 00:03:00:serce nucące w deszczu. 00:03:09:O rany... 00:03:10:Co też się mogło przytrafić panu Steinowi? 00:03:13:Chyba nie strajkuje z lekarzami? 00:03:15:Coś ci nie pasi? 00:03:17:Wyluzuj, mamy bombastyczny poranek. 00:03:19:I nie ma tego króla psycholi w pobliżu. 00:03:21:Masz na myśli Black Stara? 00:03:24:Skoro już o nim wspomniałeś, to Tsubaki-chan też nie widać... 00:03:25:Maka, nie mów, że nie słyszałaś? 00:03:27:O czym? 00:03:29:Podsłuchałam rozmowę nauczycieli w ich pokoju. 00:03:31:Mówili, że... 00:03:34:...Black Star i Tsubaki... 00:03:35:Misja w toku 00:03:36:poszli pojmać duszę demonicznego miecza? 00:03:39:Demonicznego miecza? 00:03:41:Mam nadzieję, że wyjdą z tego cało... 00:03:44:Demoniczny miecz... czyżby kolejny kandydat do stania się Kishinem? 00:03:46:Demoniczny miecz... czyżby kolejny kandydat do stania się Kishinem? 00:03:59:Co to za mieścina? 00:04:01:To miasto igieł,Shin. 00:04:03:To miasto igieł, Shin. 00:04:04:Niby czemu demoniczny miecz miałby przesiadywać w tej mieścinie? 00:04:10:Nie wiem. 00:04:11:Może dlatego, że lubi polować na przerażone dusze... 00:04:18:Wiesz, Black Star, 00:04:21:jest coś, czego ci nie powiedziałam o demonicznym mieczu. 00:04:27:A co to jest?! 00:04:28:Black Star! 00:04:39:Black Star na scenie! 00:04:41:Nie zniszcz tego. 00:04:43:Ja, wielka gwiazda, przybyłem w blasku swej chwały do tej zepsutej mieściny! 00:04:47:Hej, Black Star! 00:04:49:Ej, dzieciaku! 00:04:52:Jak śmiesz... 00:04:54:Jak śmiesz tak bezcześcić nasze bóstwo?! 00:04:59:Dziadzie, czy to nie ty czasem jesteś demonicznym mieczem? 00:05:00:Dziadzie, czy to nie ty czasem jesteś demonicznym mieczem? 00:05:03:Black Star... 00:05:05:Nie wstyd ci bić starszego człowieka? 00:05:08:Całe miasto będzie przerażone... 00:05:10:Miej litość dla starszego pana... 00:05:12:Kogo nazywasz staruszkiem?! 00:05:14:Mimo że mam swoje lata, wciąż czuję się jak szalony nastolatek! 00:05:18:Widzisz? To na pewno on! 00:05:21:To na pewno nie on... 00:05:26:Co jest? 00:05:27:Jesteście znajomymi dziadka? 00:05:32:Może to ty jesteś demonicznym mieczem? 00:05:34:To też nie on! 00:05:37:Jesteś kolegą Ryoku? 00:05:42:A może to... ty? 00:05:44:Przestań podejrzewać każdego po kolei! 00:05:46:Co jest z tym dzieciakiem? 00:05:47:Podejrzanie mi wygląda! 00:05:49:Lepiej mi się nie stawiajcie, 00:05:50:bo z wielkim Black Starem nie macie żadnych szans! 00:05:51:Przestań już, Black Star! Uspokój się! 00:05:52:Czego chcesz od naszej wioski? 00:05:56:Wróciłeś, by nas wszystkich pozabijać? 00:06:00:Ten tatuaż... 00:06:02:Jesteś jednym z Hoshizoku? 00:06:05:Hoshizoku? 00:06:08:Hoshizoku? 00:06:09:Ktoś powiedział Hoshizoku? 00:06:10:Po co on tu przyszedł? 00:06:18:Forsa? 00:06:19:Robicie wszystko dla pieniędzy, tak? 00:06:23:Więc weź to i spadaj stąd! 00:06:28:W tej wiosce też? 00:06:35:Jasny gwint! 00:06:47:Kurde... że też musiało się rozpadać. 00:06:48:Kurde... że też musiało się rozpadać. 00:06:51:Jakby tego było mało, nie umiem szukać dusz tak jak Maka. 00:06:57:W takim wypadku możemy polegać tylko na naszych zmysłach... 00:07:02:Ale wiesz, 00:07:04:w tym deszczu będzie trochę trudniej. 00:07:09:Myślisz o tym, co przed chwilą się stało? 00:07:14:Nie... 00:07:15:To nie tak... 00:07:17:Nie lubię opowiadać długich historyjek. 00:07:21:Wiem. 00:07:23:Postaram się nie być wścibska. 00:07:34:Pamiętasz to, co wcześniej się wydarzyło, prawda? 00:07:37:Tuż po tym, gdy ten stary dziad zauważył mój tatuaż. 00:07:43:Tak. 00:07:45:Mój klan nazywano "Hoshizoku," wiesz? 00:07:49:To był klan, który dla pieniędzy był w stanie wykonać każdą robótkę. 00:07:51:To był klan, który dla pieniędzy był w stanie wykonać każdą robótkę. 00:07:57:Zamordowali wielu ludzi... 00:08:00:Ale nadszedł taki moment, gdy masakra im nie wystarczała, więc zaczęli pochłaniać ludzkie dusze. 00:08:13:Jestem ostatnim z klanu Hoshizoku. 00:08:20:Nie wiedziałam... 00:08:23:Co się stało? 00:08:26:Trzynaście lat temu ich duszami zajął się sam Shibusen. 00:08:29:Trzynaście lat temu ich duszami zajął się sam Shibusen. 00:08:32:Wtedy byłem jeszcze dzieckiem, 00:08:35:więc zabrali mnie tam na wychowanie. 00:08:39:Koniec historyjki. 00:08:41:Nie masz pretensji do Shibusen, Black Star? 00:08:44:A gdzie tam! 00:08:46:W końcu byłem jeszcze malutką gwiazdeczką. 00:08:51:Ale moi rodzicie przekroczyli granicę... 00:08:55:więc zajęto się ich duszami. 00:08:58:I to by było na tyle. 00:09:01:Ale... wciąż tobą pogardzają z tego powodu... 00:09:02:Ale... wciąż tobą pogardzają z tego powodu... 00:09:05:Nie podoba mi się to. 00:09:08:Zgłupiałaś? 00:09:10:W końcu to dlatego robię tyle hałasu, wiesz?! 00:09:17:Wiesz, Black Star, 00:09:20:chciałabym o czymś z tobą pogadać, a wcześniej jakoś nie było okazji... 00:09:24:Nie musisz się zmuszać. 00:09:30:Nie wiem, jakie są twoje relacje z demonicznym mieczem, 00:09:33:ale to nasz wróg, więc musimy go roznieść, nie? 00:09:36:Skoro tak, to ja też będę walczył. 00:09:39:A kiedy już będziesz gotowa, żeby mi to powiedzieć, 00:09:41:to z chęcią cię wysłucham. 00:09:47:Dzięki. 00:09:51:Coraz bardziej pada. 00:10:02:Pomyślmy. 00:10:04:Spać? A może pobawić się? 00:10:05:Spać? A może pobawić się? 00:10:07:Nie. 00:10:09:Jeść! 00:10:15:Shinigami-sama! 00:10:16:Dlaczego pan wysłał tylko ich dwoje? 00:10:19:S-S-S-Spokojnie! 00:10:21:Tak właściwie to kto was tu wezwał? 00:10:26:Statut szkolny Ośrodka Mistrzów Broni Shinigami, 00:10:29:punkt 118: 00:10:30:"Każdy uczeń w nagłych wypadkach ma prawo do audiencji". 00:10:35:Nie gadaj? 00:10:37:Co to za demoniczny miecz, ojcze? 00:10:42:Kid, ty też? 00:10:44:Nie mów, że to ten sam, który już spotkaliśmy... 00:10:47:Miecz Demona? 00:10:49:Tego ostrza nie kontroluje żadna wiedźma. 00:10:52:W przeciwieństwie do tamtego, on stał się zły dlatego, że był samotny... 00:10:56:Wykorzystuje strach kryjący się w ludzkich sercach. 00:11:00:Najpierw szuka takich dusz, 00:11:03:by przejąć kontrolę nad ciałem, 00:11:05:a potem zjeść samą duszę. 00:11:09:Przez co on też może stać się Kishinem. 00:11:11:Przez co on też może stać się Kishinem. 00:11:17:Ten gość z Hoshizoku... po co tu przylazł? 00:11:23:Nie pokonam go głupim sierpem... 00:11:27:Nie... Muszę się zemścić. 00:11:30:Przez nich moi rodzice... 00:11:34:Pomyślmy... 00:11:36:Powinienem... 00:11:38:cię zjeść. 00:11:40:Kim jesteś? 00:11:42:Twoje serce... przepełnia strach... 00:11:44:Twoje serce... przepełnia strach... 00:11:47:Czemu tak nagle o tym wspominasz?! 00:11:50:Nie boję się, ani trochę...! 00:11:52:Wiesz... 00:11:53:Gdybyś był silny, mógłbyś uciec przed strachem. 00:11:55:Gdybyś był silny, mógłbyś uciec przed strachem. 00:11:57:Gdybyś był silny, mógłbyś uciec przed strachem. 00:12:00:Chciałbyś tego? 00:12:15:Tutaj jesteś, Ryoku... 00:12:18:Przyniosłem trochę drewna do wzmocnienia broni. 00:12:23:Minęło już trzynaście lat od wybudowania Hari i jak dotąd żaden złodziejaszek się tu nie dostał. 00:12:30:Nie martw się... 00:12:33:Nie pozwolę, by to się znowu powtórzyło. 00:12:36:W końcu mam krzepę! 00:12:42:Czy to nie czasem japoński miecz? 00:12:45:Skąd on się u nas wziął? 00:12:50:Ryoku, wszystko gra? 00:12:57:Mam go! 00:12:59:Ruszamy! 00:13:01:Dobrze. 00:13:07:Ryoku, co z tobą? 00:13:11:Ryoku? 00:13:13:Nie żartuj! 00:13:14:Jestem Masamune, demoniczny miecz. 00:13:18:Zjem twoją... duszę! 00:13:20:Zjem twoją... duszę! 00:13:30:Jesteś demonicznym mieczem?! 00:13:33:Bez jaj! 00:13:35:To ten dzieciuch z przed chwili! 00:13:38:Co tu się dzieje, kurde?! 00:13:40:To jedna z technik demonicznego miecza... Opętanie Duszy. 00:13:42:To jedna z technik demonicznego miecza... Opętanie Duszy. 00:13:44:Opętanie duszy? 00:13:46:Co to? 00:13:47:Mistrz broni i oręż zawsze dążą do idealnej synchronizacji fal dusz, prawda? 00:13:53:Jednak demo...
Miku.chan