[0][15]/Poprzednio: [16][37]Chcę być ostatniš rzeczš,|jakš zobaczysz. [37][60]Jeli umrze,|na pewno zginiemy. [66][87]- Nie ruszać się!|- Teraz my się tym zajmiemy. [88][112]/Stracimy go.|Podano mu srebro? [113][126]Niecałš godzinę temu. [126][156]Podać kolejnš dawkę|i przyprowadzić do ciebie? [156][164]Wymienicie. [165][184]Teraz mamy nowego przywódcę.|Mnie. [184][210]I ten układ dotyczy|wsysania wampirzej krwi? [210][237]Przyjmuję stanowisko|przywódcy watahy. [237][273]- Musisz mieć zastępcę.|- Ja nim będę. [273][296]Kto poluje|na zmiennokształtnych. [297][325]Możesz zapewnić jej ochronę,|dopóki nie znajdziemy sprawców? [325][358]Mogę ci pomóc ich odnaleć.|Potrafię zmienić się w cokolwiek [359][384]i oddać ci do dyspozycji|najbardziej czułe zmysły. [385][424]- Sprzedajesz drewniane kule?|- Jeli chcesz zobaczyć, mam je tutaj. [424][446]Andy! [447][465]Kto zaszył mu usta. [465][493]Jest ze złym człowiekiem.|Kazał mu pić krew kozy. [493][508]Don Bartolo. [508][529]Przeladuje mnie dymny potwór, [530][552]/który chce zabić mnie|/i każdego, kogo kocham. [552][585]- Zginiesz, jeli z tobš zostanę.|- Więc musisz odejć. [596][610]Zdychaj, krwiopijco! [611][650]Hoyt Fortenberry? Miałe szczęcie.|Uratowalimy ci życie. [650][670]Czy wampiry zabiły|naszych rodziców? [670][694]/Wampir złapał|/waszych rodziców w pułapkę. [695][726]/cišgnęło go do nich co,|/co wyczuł w samochodzie. [727][762]/- Twoja krew.|- Nie wierzę wam. [787][819]Roman na dzi wieczór|zarzšdził egzekucję Russella. [819][854]- Wreszcie do tego dochodzi.|- Do czego? [974][989]Poziom pierwszy! [1005][1041]I w końcu|jestemy razem. [1041][1056]Northman! [1057][1092]- Eric!|- Dlaczego nie zadziałało? [1092][1111]- Eric!|- Zabić go! [1112][1147]- Nie zabijajcie go!|- Odpowie za to przed sšdem! [1148][1174]Northman, żyjesz? [1208][1251]Bšd błogosławiona, Lilith.|Prowad nas wród ciemnoci. [1252][1270]Bšd błogosławiona. [1270][1291]Twa krew daje nam życie. [1292][1330]Nie lękaj się, Nigel.|Niebawem odzyskamy wolnoć. [1341][1371]Wszyscy będziemy wolni! [1414][1442]Więzień obezwładniony. [1540][1584]Mam stšd wspaniały widok. [1622][1712].:: GrupaHatak.pl ::. [2025][2064]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [2065][2083]BÓG NIENAWIDZI KŁÓW [2393][2430]{y:u}{c:$aaeeff}True Blood [5x07]|In the Beginning [2437][2489]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 [2490][2522]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Annica [2560][2582]Miał jej pomóc,|a nie znów gdzie przenieć. [2582][2608]Pomagamy jej.|Sprawdzamy jej luminiscencję. [2609][2655]Nie byłem w akademii medycznej|czy tam szkole dla wróżek. [2655][2692]Więc powiedz to tak,|żebym zrozumiał to jako człowiek lajkowy. [2693][2723]Tchnę w niš moje wiatło|i jeli jej moc jest silna, [2724][2751]wiatło przejdzie przez niš|bez żadnych przeszkód. [2752][2784]No dobra, wysyłaj. [2859][2895]To co złego?|Bo główka jej się zawieciła. [2895][2924]Obud jš. [2955][2982]- Gdzie jestem?|- Jeste bezpieczna. [2982][3016]Dupa, a nie bezpieczna.|Jeste jednš z suk, które mnie przeniosły. [3016][3033]A ty nie jeste lepszy. [3033][3063]Nic się nie stało.|Sprawdzali twojš luminiscencję. [3063][3092]Luminiscencję?|A co to takiego? [3093][3120]- Moc cię opuszcza, Sookie.|- Pierdolenie. [3120][3150]- Wracamy do domu, Jason.|- To podłšcz się i doładuj jš. [3151][3195]Wierz albo nie, ale moja rodzina|od wieków ochrania twojš. [3196][3225]Po prostu nas wysłuchaj.|To dla twojego dobra. [3226][3257]Muszę cię o co spytać|i proszę, odpowiedz szczerze. [3258][3295]Dowiadczyła ostatnio zaburzeń|swoich umiejętnoci? [3295][3317]- Na przykład?|- W słyszeniu myli. [3318][3355]Czasem aż cię obcišżajš,|a czasem nie słyszysz niczego. [3356][3395]W sumie to ostatnio|co mi to nie szło. [3395][3433]Jestemy stworzeniami magicznymi. [3434][3459]Jeste tylko w połowie wróżkš,|więc twoja magia jest ograniczona. [3459][3496]Wyczerpie się, jeli będziesz|nierozważnie jej używać. [3496][3526]A co wtedy się stanie?|Umrę? [3527][3566]- Nie, ale...|- Będę normalna? [3566][3614]- Stanę się człowiekiem?|- Tak, przestałaby być wróżkš. [3665][3698]Dzięki za interesujšcš noc.|Idziemy, Jason. [3698][3747]Jako wróżki potrafimy rzeczy,|których nawet nie zaczęła zgłębiać. [3747][3765]Czyli może odwalać|więcej rzeczy? [3765][3794]Ufam, że przekonalimy cię,|iż można nam zaufać. [3795][3840]Jeli cię to zaintryguje,|to wiesz, gdzie nas znaleć. [3841][3857]Wiem. [3858][3893]Na pewno was odnajdę,|jeli mnie to zaciekawi. [3901][3944]Powinnimy|pożegnać się z Hadley. [3985][4023]Kiedy zdałe sobie sprawę,|że sprzedawca sięgnšł po broń? [4024][4045]Dopiero po tym,|jak Merlotte go załatwił. [4045][4080]Wybaczcie, że tyle mi zeszło. [4082][4135]Byłem u znajomej i nie wiedziałem,|czy uda mi się stamtšd wydostać. [4135][4177]Już miałem odgryć sobie łapę,|ale wtedy zadzwonili po mnie. [4178][4211]wietne zgranie. [4211][4241]- No co?|- Bez detali, koronerze Spencer. [4241][4261]Wybaczcie. [4269][4313]Dostałem go już w worku.|Strzał z kuszy w klatę. [4316][4353]Nie chciałbym|tego oglšdać. [4356][4381]No dobra. [4394][4431]- Na czym skończylimy?|- Gdzie patrzyłem, kiedy sięgał po broń. [4431][4452]Zgadza się. [4452][4479]Gdzie patrzyłe,|kiedy sięgał po broń? [4480][4503]W innym kierunku,|jak można się domylić. [4504][4552]- To nie częć szkolenia, szeryfie.|- Wiem o tym. [4559][4605]Jezusiku, to chyba będzie|najgorsza noc mojego życia. [4737][4783]Czego, u diabła, pan szuka,|panie Merlotte? [4783][4817]Masz rękawiczki?|Sprawd to pudło. [4817][4842]I co niby tam będzie? [4849][4864]Gumowe maski. [4864][4914]Ci ludzie, którzy urzšdzili|sobie safari, nosili maski Obamy. [4959][5005]- Pewnie za więcej była zniżka.|- Skšd pan wiedział? [5018][5045]Pięciu, może szeciu ludzi. [5045][5098]Czuję kiepski oddech,|nienawić i zazdroć. [5101][5138]Powinnam co o panu wiedzieć,|panie Merlotte? [5139][5161]Nie. [5203][5224]/Głupio mi, że mnie|/tak zobaczylicie. [5224][5255]W uliczce z wampirem|przyssanym do mojej szyi. [5256][5313]Czuję się, jakbym stracił|ostatnie resztki godnoci. [5319][5367]- Nie wiem, kiedy to się stało.|- Gdy wampiry wyszły z ukrycia. [5368][5404]A srintegracyjne media|zaczęły im nadskakiwać. [5404][5415]Zgadza się. [5416][5451]A teraz chcš, abymy|czuli się gównianie, [5452][5490]- bo nie jestemy tacy wyjštkowi.|- wiat wywrócił się do góry nogami. [5491][5524]Bycie zwyczajnym człowiekiem|to teraz normalnie zbrodnia. [5524][5546]- Włanie.|- Ale rzecz w tym, Fortenberry, [5546][5593]że nieważne, jak się tu znalazłe.|Liczy się, że tu jeste. [5593][5632]Joe Bob, znamy się|od gimnazjum. [5633][5661]Ray, Tirese,|was poznałem dzi. [5661][5713]Ale w tej grupie nienawici|czuję więcej miłoci i zrozumienia, [5714][5756]niż kiedykolwiek czułem|w kociele czy na koszu. [5756][5784]Ludzie tego nie łapiš.|Nie chodzi tu tylko o nienawić. [5785][5822]No do grup miłoci raczej nikt|nie chciałby dołšczyć. [5823][5849]Dobrze powiedziane. [5855][5876]To Dragon. [5877][5903]Co tam? [5916][5944]Kto to jest Dragon? [5963][5980]- Jak się nazywała?|- Kto? [5980][6026]- Krwiopijczyni, o której mówiłe.|- Jessica Hamby. [6035][6085]Nie wiem, jak sobie wybaczę,|że otworzyłem przed niš swoje serce. [6085][6115]Musisz, Fortenberry.|To nie twoja wina. [6115][6159]Stawiam, że ta wampirza suka|zahipnotyzowała cię, żeby jš jebał. [6159][6187]To nie był seks,|tylko jak pigułka gwałtu. [6188][6225]Nie wiem, co to było,|ale bankowo mnie zaczarowała. [6225][6251]To bez znaczenia. [6252][6283]Liczy się to, co teraz|jest w twoim sercu. [6297][6330]Nienawidzisz Jessiki Hamby? [6391][6401]Tak. [6401][6446]Więc jestemy przy tobie,|by wspierać cię w nienawici. [6478][6502]Zabili Juniora. [6503][6518]- Co?|- Kogo? [6519][6580]- Zastrzelili go z jebanej kuszy!|- Co? Junior nie żyje? [6584][6615]- Kurwa!|- Skurwysyny! [6619][6646]Pierdoleńce! [6660][6709]Ktokolwiek to był, wykorzystał nas,|by pozbyć się Romana. [6714][6737]Nora. [6743][6797]- Musiała uwolnić Russella.|- Przysięgałe, że jej nie mówiłe. [6798][6844]Bo nie mówiłem, ale byłem z niš,|gdy ty poszedłe na egzekucję. [6844][6895]- Wiedziała, co się stanie.|- Mam w dupie, jak stary jest Russell. [6896][6944]Czyste srebro w żyłach wampira|nadal pozostaje srebrem. [6944][6967]Widzielimy, jak szybko|powalił Romana. [6968][7005]I mnie.|Nie miał w sobie srebra. [7005][7027]A Nora przez cały czas|była zamknięta. [7027][7066]Musiała mieć co najmniej|jednego wspólnika. [7066][7089]Molly? [7099][7120]- Czego chcesz?|- Jeste sangwinistkš? [7121][7149]- Nie!|- To dlaczego iKołek nie zadziałał? [7149][7178]- Staram się to rozgryć.|- Jeste wierna Romanowi Zimojicowi? [7178][7218]- Wierzysz w integrację?|- Oczywicie. [7227][7256]Jestecie jacy poršbani. [7257][7286]Królu Comptonie.|Szeryfie Northmanie. [7291][7335]Kanclerz Agryppa pragnie|was widzieć w swojej kwaterze. [7336][7363]- Panowie, wejdcie.|- Pani kanclerz. [7363][7404]- Bracie, musisz wiedzieć...|- Pierdol się, Nora. [7404][7440]Może spróbujmy od nowa.|Zapraszam do rodka. [7520][7555]Te kły. Ale z was dzieciaki.|Niczego wam nie zrobię. [7556][7575]Chciałem tylko|pojawić się z hukiem. [7575][7603]- Russell, starczy tego.|- Schowajcie kły. [7603][7626]- Jestemy przyjaciółmi.|- Pierdolenie. [7626][7660]Możemy nimi zostać.|Ja się zmieniłem. [7660][7694]Zabiłe mojego Talbota,|ale wybaczam ci. [7702][7732]- Twoja kolej.|- Wyrżnšłe całš mojš rodzinę. [7732][7768]Stare dzieje.|Czas na znak pokoju. [7790][7823]Widzicie, jak się staram.|Wypadałoby być miłym. [7823][7848]Dlaczego mamy ci wierzyć,|skoro godzinę temu... [7848][7907]Northman, gdy wisiałe sobie|na tej zacnej, tureckiej kolumnie...
JohnyBravo_777