Womb.2010.720p.BrRip.x264.YIFY.txt

(19 KB) Pobierz
{1}{1}24
{3082}{3176}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{3178}{3242}To koniec.
{3334}{3408}Zawsze będę rozmawiać z tobą...
{3410}{3494}...i nieważne, że nic nie mówisz.
{3586}{3703}Ponieważ wyjechałeś,|co nie znaczy, że cię tu nie ma.
{3766}{3864}Chyba zawsze pragnęłam takiego prezentu.
{3943}{4030}Tego, który dałeś mi na koniec.
{6370}{6523}ŁONO
{8184}{8270}- Poczytać ci?|- Nie, dzięki.
{8352}{8424}Dobranoc, dziadku.
{9106}{9187}Cześć! Jestem Tommy.|A ty?
{9293}{9353}- Rebeka.
{9372}{9427}Przyjechałaś tu?
{9432}{9533}Nie, mój dziadek tu mieszka,|a ja z nim.
{11316}{11400}Rebeka, twój dziadek dzwoni.
{11443}{11518}Usnęła. Obudzić ją?
{11602}{11683}Nie. Nie trzeba.|W porządku.
{11686}{11760}Może zostać na noc.
{11861}{11923}Dobranoc!
{13435}{13517}Powiedz mi gdzie jedziemy.
{16553}{16642}Do tej pory widział jedynie źdźbła traw.
{16644}{16745}Musi mu się zdawać,|że to inna planeta.
{16757}{16870}Jutro zabierzemy go na plażę|i pokażemy mu morze.
{16882}{16975}Nie będzie mnie jutro. Wyjeżdżam.
{17050}{17119}Jedziesz do domu?
{17167}{17237}Nie.|Więc gdzie?
{17256}{17335}- Do Tokio.|- Do Japonii?
{17388}{17448}- Po co?
{17460}{17518}Mama dostała tam pracę.
{17520}{17621}- Będziemy mieszkać na 72 piętrze.|- 72?
{17686}{17748}To wysoko.
{17794}{17858}Muszę iść.
{18780}{18852}- Cześć?|- Rebeka?
{18857}{18883}Gdzie jesteś?
{18888}{18979}Na plaży, wyszedłem popatrzeć na burzę.
{18984}{19097}- O której jedziesz jutro?|- Wypływam o 6, promem.
{19133}{19222}Pożegnam cię, mam dobry pomysł.
{19277}{19361}- Rebeka?|- Tak, jestem tu.
{19406}{19483}Tommy, halo?|Tommy?
{20458}{20527}Już pora, Rebeka.
{23122}{23218}- Przepraszam.|- Czym mogę służyć?
{23246}{23366}- Przyszłam do Tommy`ego.|- Och, nie mieszka tu od dawna.
{23446}{23537}Wyglądasz znajomo.|Nie spotkaliśmy się kiedyś?
{23542}{23611}Jestem Rebeka.
{23717}{23827}Rebeka... Dziewczynka,|która wyjechała do Japonii?
{23878}{23988}Jakiś czas Tommy dręczył nas|wyjazdem do Tokio.
{24041}{24132}Ale potem zapomniał, na szczęście.
{24204}{24281}Gdzie on teraz mieszka?
{24283}{24377}Znasz małą przystań|w dole tamy?
{24403}{24475}Tam go znajdziesz.
{24804}{24862}Halo?
{25375}{25452}Kim jesteś?|Co robisz?
{25526}{25625}- Szukam Tomasza.|- Ja jestem Tomasz.
{25733}{25795}Kim jesteś?
{26016}{26078}Cześć, Tom.
{26359}{26417}Cześć.
{26448}{26506}Kto to?
{26592}{26657}Jak Japonia?
{26681}{26758}- Dobrze.|- 72 piętro.
{26911}{26988}Dobra, zachowujmy się jak normalni ludzie.
{26990}{27101}Jestem Rose, a to jest Tommy. Jak masz na imię?
{27290}{27382}- Wracasz?|- Nie, skończyłam naukę.
{27406}{27480}- Co studiowałaś?|- Matmę.
{27485}{27550}A teraz?|Co robisz teraz?
{27554}{27636}Oprogramowanie do sonaru.
{27715}{27850}Sonaru, który wykrywa maleńkie pęknięcia|w podziemnych zbiornikach.
{27934}{28054}Takich jak na stacjach benzynowych,|wiesz czasem pękają.
{28126}{28183}Fajnie.
{28294}{28358}Więc Bingo pozwala ci tak wchodzić?
{28363}{28457}Nigdy nie widziałem żeby to robił,|zazwyczaj nienawidzi obcych.
{28462}{28548}Kiedyś ugryzł dziewczynę w udo.
{28579}{28673}- Może polubił twój zapach.|- Może.
{28798}{28886}Może zaczniecie się obwąchiwać?
{29218}{29282}Ile to lat?
{29364}{29446}- Dwanaście|- Dwanaście.
{29599}{29674}Może powinnam iść.
{31111}{31188}Rose wie, że tu jesteś?
{31238}{31301}Nie wiem.
{31435}{31522}Ona jest twoją dziewczyną, nieprawdaż?
{31526}{31594}Dziewczyną?
{31762}{31867}Spotkałem ją wczoraj|pierwszy raz w życiu.
{32767}{32856}Jak dawno zmarł twój dziadek?
{32914}{32983}Kawał czasu temu.
{33022}{33084}To dziwne.
{33137}{33216}Wydawał mi się większy.
{33394}{33502}Pamiętasz ten wieczór kiedy powiedziałeś,|że mnie pożegnasz...
{33504}{33550}... bo masz pomysł...?
{33554}{33636}... i nie pojawiłeś się?
{33650}{33734}Co to za pomysł, pamiętasz?
{33797}{33888}Myślałem, że nigdy nie zapytasz.
{34418}{34512}Chciałam ci go podarować tego ranka.
{34586}{34694}Tokio mogłoby być|świetną przygodą dla niego.
{34932}{35033}Żywiłem go przez rok,|kiedy wyjechałaś.
{35146}{35237}Potrafił jeść i srać jednocześnie.
{35261}{35333}To godne podziwu.
{35364}{35441}Wyglądał zbyt dobrze.
{35448}{35544}I pewnego dnia, więcej się nie pokazał.
{35606}{35666}Nie żył.
{35762}{35844}Dlaczego nie przyszedłeś?
{35870}{35930}Zaspałem.
{36007}{36082}Ale teraz nie śpię.
{36965}{37044}Zachowujesz się chłodno.
{37894}{37954}Dziwnie.
{37980}{38038}Wiem.
{38086}{38141}Tak.
{39348}{39446}- Co robisz w weekend?|- To samo co ty.
{39470}{39540}Nie mogę tego robić.
{39545}{39631}- Muszę wyjechać.|- Pojadę z tobą.
{39636}{39722}Pojadę sam.|To tylko dwa dni..
{39737}{39818}Gdzie ty jedziesz tam i ja.
{39898}{39974}Tam nie możesz jechać.
{40092}{40188}W takim razie ty też nie powinieneś.
{40337}{40387}Po prostu osuszyli bagno...
{40392}{40464}... i wylali tysiące ton żelazobetonu.
{40471}{40517}Wybudowali w pół roku, a to rekord.
{40519}{40644}Na papierze, to centrum zdrowia.|Nazwali to Lśniącym Parkiem.
{40646}{40730}Zysk głównie będzie z cyber-prostytucji, wiesz...
{40735}{40870}... cyber-dziwki, chirurgia plastyczna,|klonowanie zwierząt domowych.
{40884}{40927}Otworzyli w zeszłym tygodniu.
{40930}{41002}To będzie ich pierwszy weekend,|lub raczej nasz weekend...
{41006}{41066}... ponieważ nasza grupa też tam będzie.
{41071}{41083}Grupa?
{41088}{41182}Wojujących aktywistów środowiskowych.
{41210}{41321}To będzie zaplanowane działanie,|23 uczestników.
{41328}{41412}Idziemy do środka, powodujemy|zbiorową histerię, Rebeka...
{41417}{41508}...mówię ci, zbiorowa histeria,|tak odwraca uwagę strażników.
{41510}{41597}Teraz, w tym czasie na zewnątrz, inni|blokują wejście i...
{41599}{41659}...wyjście na parking|z szybkowiążącym cementem.
{41662}{41755}Znasz taki cement?|Nie? Dobrze, nie martw się o to.
{41758}{41906}- W każdym razie, wtedy zjawią się media...|- Jak wywołasz zbiorową histerię?
{42343}{42379}Gotowa?
{42857}{42977}Widzisz te plecaki? Zamierzamy wypuścić|z nich karaluchy w sklepach.
{42982}{43118}Wokół basenów i restauracji, tam gdzie|są największe tłumy, naprawdę.
{43152}{43219}"Lśniący Park"
{43373}{43430}Mam sześć plecaków.
{43817}{43918}- Gdzie jedziesz? - Hen.|- Co tam niesiesz?
{43930}{43970}Plecaki.
{43973}{44071}- Chcesz wejść na kawę?|- Nie, nie, nie teraz.
{44076}{44162}Tak więc, dostanę chociaż buzi?
{44542}{44659}- Co?|- Podoba mi się twój plan. Wymyśliłeś to całkiem sam?
{44662}{44741}Aha, tak, oczywiście.
{44774}{44803}Co?
{44834}{44935}Jestem prostym hodowcą karaluchów, Rebeka.
{44971}{45072}Mam nadzieję, że jestem dość dobry dla ciebie.
{45074}{45182}Zawsze marzyłam, że spotkam|hodowcę karaluchów.
{45763}{45838}Muszę się wysiusiać.
{45871}{45946}- Bardzo źle?|- Źle.
{48982}{49082}"Poczekam na ciebie,|jak długo potrzeba."
{54108}{54173}Nie mogę jeść, Rebeka, przepraszam.
{54175}{54223}Przynajmniej usiądź.
{54343}{54418}Nie mogę usiąść, też.
{54506}{54607}Może nam powiesz|po co nas tu zaprosiłaś?
{54643}{54708}Oczywiście.
{55368}{55447}Mógłby być tu z nami znów.
{55733}{55807}- Znów? Kto, Tomasz?
{56227}{56342}Zakład Repliki Genetycznej zgadza się|na ekshumację i pobranie tkanek
{56347}{56390}Kto by go urodził?
{56731}{56765}Ralf.
{56971}{57046}Jesteśmy ateistami...
{57048}{57137}... i wychowaliśmy Tomasza|na ateistę.
{57139}{57274}Ale to nie oznacza, że możemy|wygrzebywać zmarłych i klonować ich.
{57298}{57396}Nie jesteśmy zwierzętami gospodarskimi.
{57418}{57506}Akceptujemy co nam daje życie...
{57533}{57602}...a także co zabiera.
{57607}{57665}Ale...
{57670}{57730}Ale co?
{57864}{57962}Ale życie również dało nam|tę okazję.
{58001}{58066}Ten prezent.
{58198}{58262}Nie widzisz?
{58519}{58651}Gdybym była tobą Rebeka,|odmalowałabym ten pokój na biało.
{58774}{58826}Ralf?
{59839}{59882}Dziękuję.
{60067}{60142}Chcesz żebyśmy wyjechali?
{60178}{60247}Nie, zostańcie.
{60317}{60406}Kochał morze,|pokochałby znów.
{60482}{60559}Co do nas, nie ma mowy|żebyśmy tu zostali.
{60564}{60624}Ruszamy w przyszłym tygodniu.
{60631}{60648}Dobrze.
{60722}{60790}Dziękuję, Ralf.
{60847}{60878}Rebeka...
{60912}{60958}... przemyśl to dobrze.
{60962}{61058}Wciąż możesz zmienić zdanie.
{62081}{62117}Dziękuję.
{66302}{66346}- Cześć.|- Cześć.
{66398}{66487}- Ile ma twoje dziecko?|- Trzy miesiące.
{66523}{66602}Chcesz ciasteczko?|Sama piekłam.
{66605}{66679}Dzięki, nie teraz.|Muszę wracać do domu.
{66684}{66758}- Okay.|- Pa. - Pa.
{66962}{67037}W porządku, skarbie.
{67346}{67416}Jedz, kochanie.
{67502}{67570}Tylko my dwoje.
{68302}{68340}Tommy?
{68376}{68460}Wyjdź na chwilę, chcę ci coś powiedzieć.
{68465}{68544}- Co?|- Wyjdź kochanie.
{68556}{68690}Wiem. Wiem, że będę chodzić do podstawówki|i zaczynam w poniedziałek.
{68710}{68837}Tak, w poniedziałek, pójdziesz do podstawówki.|Ale teraz wychodź.
{68842}{68923}Mogę widzieć cię stąd.
{69118}{69221}Muszę porozmawiać z tobą|o twoim tatusiu.
{69300}{69410}Twój tatuś zginął w wypadku|zanim się urodziłeś.
{69492}{69564}- Naprawdę?|- Tak.
{69578}{69701}- Myślałem, że wrócił na swoją planetę.|- Swoją planetę?
{69708}{69806}- Tak.|- Twój ojciec był z tej planety.
{69866}{69900}To wstyd.
{69905}{69972}Słuchaj Tomasz.
{69998}{70111}Twój ojciec był prawdziwy,|był studentem biologii.
{70142}{70217}I wpadł pod samochód.
{70332}{70397}Rozumiesz?
{71381}{71491}Człowiek słów a nie czynów|jest jak ogród pełen chwastów.
{71496}{71606}A kiedy chwasty zaczynają rosnąć,|to jest jak ogród pełen śniegu.
{71614}{71726}A kiedy śnieg zaczyna sypać,|to jest jak ptak na ścianie.
{71734}{71846}A kiedy ptak odlatuje,|to jest jak orzeł na niebie.
{71854}{71971}A kiedy niebo zaczyna grzmieć,|to jest jak lew pod drzwiami.
{71974}{72091}A kiedy drzwi zaczynają pękać,|to jest jak kij na t...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin