KARNE_V.doc

(114 KB) Pobierz
Poprzedni wykład zakończony na zamiarze ewentualnym

DR  PRZEMYSŁAW  KONIECZNIAK                            07.12.2003 R.

PRAWO  KARNE

Wykład V

Poprzedni wykład zakończony na zamiarze ewentualnym.

 

Definicja lekkomyślności i niedbalstwa:

 

Lekkomyślność – sprawca nie ma zamiaru popełnienia czynu zabronionego, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w okolicznościach danego rodzaju, chociaż możliwość popełnienia tego czynu zabronionego przewidywał.

Przykład na lekkomyślność:

Jasio jedzie samochodem ze znaczną szybkością, wyższą, niż dozwolona. Myśli sobie jadąc: No, a jak wyjdzie mi jakaś babcia emerytka pod koła. Z pewnością zdążę zareagować. Nie zdążył.

 

Niedbalstwo – sprawca nie ma zamiaru popełnienia czynu zabronionego, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, chociaż możliwość popełnienia tego czynu mógł przewidzieć.

Przykład na niedbalstwo:

Jasio jedzie tym samym odcinkiem jezdni z nadmierną prędkością i zastanawia się, co będzie na obiad w domu. Zderzył się z babcią emerytką.

 

Jasio w pierwszym przypadku przewidywał możliwość popełnienia czynu zabronionego i bezpodstawnie przypuszczał, że uniknie jego popełnienia, w drugim przypadku nie przewidywał, a powinien był i mógł.

 

Wspólny warunek dla istnienia lekkomyślności i niedbalstwa:

To jest to, że czyn zabroniony został popełniony na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach.

Należy tu wyjaśnić, co oznacza termin OSTROŻNOŚĆ.

 

Termin ostrożność w języku polskim jest dwuznaczny.

Ostrożny w sensie subiektywnym jest ten, kto wykonuje pewną czynność z odpowiednio wysokim natężeniem uwagi.

 

Ostrożny w sensie obiektywnym jest ten, kto wykonuje pewną czynność wg pewnych reguł, które się utarły w życiu społecznym, jak te czynności wykonywać, żeby było względnie bezpiecznie.

 

Niezależnie od treści reguł przyjmowanych dla wykonywania różnych czynności, te reguły mogą zmniejszyć wypadkowość przy wykonywaniu działalności różnego rodzaju, ale nie mogą całkowicie wyeliminować jakby wszystkich możliwych nieszczęść.

Całe założenie funkcjonowania systemu prawnego jest następujące: że jeżeli ktoś wykonuje jakąś czynność potencjalnie niebezpieczną, to powinien przestrzegać pewnych zobiektywizowanych reguł. Jeżeli tych reguł przestrzegał, to jego postępowanie było ostrożne.

Jakie to są reguły zobiektywizowane?

Dla przykładu:

Regułą jest, że jak sporządza się (w szkole) wodny roztwór kwasu siarkowego, to należy do wody wlewać kwas, a nie odwrotnie.

Na tym przykładzie można wyjaśnić różnicę między ostrożnością rozumianą subiektywnie a ostrożnością rozumianą obiektywnie.

Z punktu przestrzegania reguły, że tak należy sporządzać roztwory. O tym, czy ktoś postępował ostrożnie przy sporządzaniu roztworu nie decyduje to, że on koncentrował się w sensie psychologicznym na tym, co robi, a wyłącznie na tym, czy na górze była woda, a na dole kwas, czy na odwrót. I to jest ostrożność rozumiana obiektywistycznie.

Ten, kto wykonywał czynność X zgodnie z regułami, które utarły się dla czynności tego rodzaju, ten postępował ostrożnie.

Skąd się biorą te reguły?

Prawie nigdy nie są to reguły prawne. Zasady ostrożności są normami, ale nie normami prawnymi.

Jedną z nielicznych dziedzin działalności człowieka, gdzie zasady ostrożności mają charakter jest ruch drogowy.

Większość sfer działalności człowieka ma zasady ostrożności, które są skodyfikowane pozaprawnie, albo są niepisane.

Zasady ostrożności – są to normy o charakterze prakseologicznym, nie mniej są normami. Da się je sprowadzić do postaci zakazu, albo nakazu.

Nigdy nie są wyrażane w formie: „nigdy nie rób tego” albo „rób to i to”. One są wyrażane w formie bardziej złożonej: „jeżeli wykonujesz czynność takiego a takiego rodzaju, to zawsze przy tym rób to i to”.

 

(PRAKSEOLOGIA – ogólna teoria sprawnego działania, dziedzina badań naukowych dotyczących metod wszelkiego celowego działania ludzkiego).

 

Rzadko jednak zasady ostrożności są wyrażane JAWNIE w postaci zakazu, albo nakazu.

To się zdarza, ale najczęściej na tabliczkach ostrzegawczych, np. na magazynie materiałów wybuchowych wisi tabliczka z napisem „Nie palić”.

Druga postać formułowania zasad ostrożności to jest POSTAĆ ALGORYTMICZNA.

 

Ta postać może wyglądać tak:

Regulamin

Przed wejściem do magazynu materiałów wybuchowych po pierwsze zdjąć buty, po drugie ...., po trzecie ... , po czwarte zgasić papierosa.

 

Najczęstszą postacią zasad ostrożności dla różnych dziedzin życia jest to postać opisu podręcznikowego.

 

Są takie dziedziny działalności praktycznej człowieka, które nie mają żadnych spisanych zasad ostrożności, np. smażenie frytek.

 

Nie ma żadnej generalnej reguły nakazującej maksymalizować ostrożność przy wykonywaniu różnych czynności.

Nigdy nie można powiedzieć, że ktoś postąpił nieostrożnie tylko z tego powodu, że mógł postąpić inaczej i tak byłoby ostrożnie. Można sobie wyobrazić, np. różne inne sposoby bezpiecznego smażenia frytek, począwszy od przykręcania garnków do kuchenki do smażenia frytek w zamkniętej frytkownicy.

 

To samo dotyczy czegoś innego. Można, powiedzmy, podać w pewnym przybliżeniu, podać prędkość jako tako bezpieczną dla danego odcinka jezdni, danego natężenia ruchu, dla danej widoczności, wilgotności powietrza, że prędkość taka a taka jeszcze się mieści w prędkości jako tako bezpiecznej. Jeżeli ktoś jadąc z prędkością mieszczącą się w tych granicach stuknie babcię emerytkę na śmierć, to nie można powiedzieć, że on jechał nieostrożnie.

Tyle na temat ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Poza tymi źródłami po czym sprawdzać, jakie zasady ostrożności obowiązywały? Zasady ostrożności mogą wynikać, np. regulaminu pracy w pewnym zakładzie pracy, z instrukcji BHP, z tego typu dokumentów. A jak już żadnych takich źródeł nie ma, to pozostaje już tylko odwołać się do obserwacji masowej praktyki w tej dziedzinie.

 

Definicja niedbalstwa

W drodze wykładni obecnego artykułu9§2 można dojść do wniosku, że chociaż w starym kodeksie karnym było napisane w definicji niedbalstwa: „Nie przewidywał możliwości popełnienia czynu zabronionego, a powinien był i mógł przewidzieć”, a teraz jest: „Nie przewidywał, a mógł”. Dlaczego znikneło „powinien był”?

Dlatego, że tę przesłankę można wywnioskować ze sformułowania „Ostrożność wymagana w danych okolicznościach”.

Przykład

Pielęgniarka ma na zlecenie lekarza ma podać choremu penicylinę. Wyciąga buteleczkę z napisem „penicylina” i robi choremu zastrzyk. W tym momencie chory umarł. Okazuje się, że w tej butelce była strychnina.

Wg starego kodeksu karnego były potrzebne dwa warunki: powinność przewidywania i możliwość przewidywania. Kiedy jest spełniony warunek, że ktoś powinien coś przewidywać? Wtedy, kiedy na nim ciąży niekoniecznie wynikający z przepisów prawa, a z prakseologicznych zasad ostrożności, obowiązek domyślenia się, że jak zrobi to i to, to z tego może wyniknąć to.

Co to znaczy: MOŻLIWOŚĆ PRZEWIDYWANIA?

To znaczy, że ktoś jest intelektualnie zdolny, żeby się tego domyślić. Ta zdolność przewidywania jest dobrą przesłanką do zastosowania w praktyce, bo w wielu wypadkach ona się przydaje, żeby wykluczyć istnienie winy nieumyślnej. Nawet na przykładzie kazusu z pielęgniarką. Nie musimy się zastanawiać, czy jej możliwości intelektualne oraz wiedza pozwalały, czy nie pozwalałyby zidentyfikować tę substancję jako strychninę. Wystarczy stwierdzić, że ona nie miała obowiązku się domyślać, co jest w tej zapieczętowanej butelce. To samo dotyczy wszystkich innych przypadków, kiedy nie ma obowiązku przewidywania możliwości popełnienia czynu zabronionego za względu na to, że w niektórych dziedzinach życia funkcjonuje zasada ograniczonego zaufania, ona nie tylko jest typowa dla zasad ruchu drogowego, tylko dla wszystkich sfer życia. Zasada ta oznacza mniej więcej tyle: jakiejkolwiek czynności byśmy nie wykonywali, mamy prawo założyć, że osoby znajdujące się wokół nas będą się zachowywały w sposób rozsądny i nie będą robiły głupstw. Dopiero, jeżeli z zachowania jakiejś osoby wygląda na to, że ta osoba może zachować się w sposób niestereotypowy, to powinniśmy zacząć zrezygnować, że wszystko będzie dobrze i zacząć przewidywać, że ta osoba może coś pochrzanić.

Przykład

Jeżeli jedziemy samochodem nie mamy obowiązku domyślać się, czy przypadkiem któryś z przechodniów nie jest samobójcą, który nam wskoczy pod koła. Natomiast jeżeli widzimy kolesia, który idzie poboczem po linii sinusoidalnej i wyraźnie ma sporo promili, ma niewiele krwi w alkoholu,  to w tym momencie musimy zrezygnować z zasady ograniczonego zaufania i nie możemy polegać na drugiej osobie. Tu sytuacja się zmienia, mamy obowiązek się domyślać, co się będzie działo.

 

Drugim wyjątkiem, kiedy nie można powołać się na zasadę ograniczonego zaufania będzie taka sytuacja, gdy albo szczególny przepis prawa, albo inne źródło, np. treść umowy o pracę nakazuje nam pewne rzeczy skontrolować bez zaufania dla drugiej osoby.

Np. w niektórych stosunkach służbowych przełożony może przyjąć domniemanie, że podwładni wykonają pewne rzeczy jak należy, ale w innego typach stosunkach może okazać się, że on ma obowiązek sprawdzić, jak oni to zrobili.

 

Jeżeli stwierdzimy, że ktoś miał obowiązek sprawdzenia, że coś tam, to dopiero w drugiej kolejności sprawdzamy, czy on był intelektualnie zdolny, żeby to coś przewidzieć i tylko wtedy, gdy te dwa warunki są spełnione, to możemy przypisać winę nieumyślną w formie niedbalstwa.

 

W obecnym stanie prawnym nie jest napisane, tak jak w starym kodeksie „powinien był i mógł przewidzieć”, tylko samo „mógł”, to dlaczego jest w domyśle słowo „powinien”. To wynika ze sformułowania „Ostrożność wymagana w każdych okolicznościach”.

Ostrożność wymagana wtedy, kiedy poboczem idzie grupa harcerzy, to w tym momencie ostrożność wymagana w danych okolicznościach nie nakłada obowiązku przewidywania , że któryś z nich zatoczy się pod koła. Natomiast jeżeli idzie grupa pijanych harcerzy, to w tym momencie sytuacja się zmienia. Ostrożność wymagana w każdych okolicznościach będzie spełniona, jeżeli odrzucimy zasadę ograniczonego zaufania i uznamy, że oni mogą nam wejść pod koła.

 

To jest wszystko, co mamy wiedzieć na temat winy nieumyślnej i zawinienia.

 

OKOLICZNOŚCI WYŁĄCZAJĄCE ISTNIENIE PRZESTĘPSTWA.

 

              Okoliczności wyłączające istnienie przestępstwa dzielą się na dwie grupy:





 

 

Okoliczności wyłączające                                               Okoliczności wyłączające

bezprawność czynu                                                                              winę

 

Te obie okoliczności działają podobnie, ale jednak nie. W jaki sposób podobnie? Jedne i drugie funkcjonują tak:

Jasio popełnia czyn wypełniający ustawowe znamiona jakiegoś typu przestępstwa. Jednocześnie są spełnione warunki z którejś okoliczności wyłączającej istnienie przestępstwa. Wniosek: Jasio nie popełnia przestępstwa.

W ten sposób działają okoliczności wyłączające bezprawność czynu.

Przykład

Jasio umyślnie zabija człowieka, który od dwóch godzin biegał za nim z siekierą chcąc go zabić.

Okoliczność wyłączająca bezprawność: art. 25§1 + §2 a contrario – obrona konieczna.

Jasio popełnił czyn, jaki opisano w art. 148§1, ale ten czyn nie był przestępstwem.

 

Pod tym względem działają podobnie okoliczności wyłączające winę. Do tej grupy należy NIEPOCZYTALNOŚĆ.

Przykład

Jasio schizofrenik zabija siekierą sąsiada. Zachowanie Jasia spełniało znamiona z art. 148§1. Było popełnione z zamiarem zabicia człowieka, ale w warunkach okoliczności wyłączającej winę, określonej w art. 31§1 KK. Wniosek jak poprzednio: Jasio nie popełnia przestępstwa.

 

Te sytuacje się różnią. Czym?

Różnice między okolicznościami wyłączającymi bezprawność czynu a okolicznościami wyłączającymi winę mają:

1.      charakter pojęciowy

2.      charakter praktyczny.

 

Charakter pojęciowy:

O jakim zachowaniu możemy powiedzieć, że jest bezprawne? O takim, które jest sprzeczne z porządkiem prawnym wziętym jako całość. O tym, że jakieś zachowanie jest sprzeczne z porządkiem prawnym możemy wywnioskować, jeżeli są spełnione dwa warunki:

1.      w systemie prawnym jest jakiś przepis, który wyraźnie zakazuje zachowania danego rodzaju

2.      w systemie prawnym nie ma takiego przepisu, który by wyjątkowo na takie coś zezwalał

Jeżeli mamy w systemie prawnym przepis: „Nie wolno zabijać chomików”, to nie musi być to przepis prawa karnego „Kto zabija chomika, podlega karze”, to może być przepis jakiejkolwiek gałęzi prawa.

Z tego wynika, że każdy przypadek zabicia chomika będzie zachowaniem bezprawnym, choć nie jest powiedziane, czy będzie przestępstwem. Jeżeli do systemu prawnego należy poza ogólnym zabijaniem chomików przepis, że wolno zabijać łyse chomiki, to w tym momencie jeśli ktoś zabije łysego chomika, jego zachowanie jest sprzeczne z przepisem zabijania chomików, ale nie jest sprzeczne z porządkiem prawnym jako całością, ponieważ ono jest w tej sytuacji wyjątkowej, która jest określona w tym przepisie drugim.

Zachowanie sprzeczne z porządkiem prawnym nazywamy zachowaniem bezprawnym.

 

Każde przestępstwo musi być zachowaniem bezprawnym, aczkolwiek większość zachowań bezprawnych to nie są przestępstwa, ani wykroczenia. Większość zachowań bezprawnych to są przypadki bezprawia cywilnego, albo administracyjnego.

 

Pojęciowo legalność pewnej czynności i w opozycji bezprawność pewnej czynności jest uzależniona wyłącznie od tego, czy w świetle systemu prawnego funkcjonuje zakaz pewnej czynności, czy nie.

 

Kwestia zawinienia

Bezprawność nie przesądza o zawinieniu. Gdyby każde zachowanie bezprawne było automatycznie zawinione, pojęcie winy nie miałoby żadnego sensu.

Bezprawność warunkuje zawinienie. Nie może być zawinionym zachowanie, które nie jest bezprawne.

 

Mogą być zachowania bezprawne, ale nie zawinione. Sprzeczne z porządkiem prawnym, ale z jakiś powodów stan psychiczny sprawcy w chwili danego zachowania był tego rodzaju, że nie można do sprawcy kierować rozsądnych pretensji o to, że taką a nie inną decyzję podjął.

Jeżeli na gruncie prawa karnego dochodzi do sytuacji, w której ktoś popełnia czynność X , która spełnia ustawowe znamiona przestępstwa i zarazem zachodzi jedna z okoliczności wyłączających bezprawność czynu, to musimy ocenić, czy zachowanie sprawcy z punktu widzenia prawnego, jest zachowaniem nienagannym.

 

Umyślne zabicie człowieka w obronie koniecznej z prawnego punktu widzenia jest zachowaniem całkowicie neutralnym, to nie ma krzty pretensji, że ktoś to zrobił. To jest zachowanie mieszczce się w granicach porządku prawnego.

 

 

Zupełnie inaczej wygląda kwestia okoliczności wyłączającej winę.

 

Jeśli Jasio schizofrenik zarąbał sąsiada, to zachowanie Jasia jest bezprawne, ale niezawinione. Nie stanowi przestępstwa ze względu na brak winy.

 

Ocena bezprawności czynu opiera się o to jakiego zachowania dopuścił się człowiek. A ocena zawinienia wiąże się ze stanem jego psychiki w chwili zawinienia.

 

Z punktu widzenia legalności:

Nie jest ważna zawartość psychiki, tylko co koleś zrobił i w jakich okolicznościach. Jak wariat zarąbał człowieka siekierą, bo myślał, że to agent z Marsa, to jest to zachowanie analogicznie bezprawne.

 

Z punktu widzenia zawinienia:

Sytuacja jest już inna, ponieważ nie sposób postawić racjonalnie personalnego zarzutu, że przeżycia psychiczne tego wariata były inne, niż oczekuje system prawny.

Przy okolicznościach wyłączających winę prawna ocena samego czynu nie ulega zmianie. To, co jest bezprawne, jest bezprawne, ale w przypadku wyłączeń winy to może nie być przestępstwo. Pociąga to za sobą pewne konsekwencje praktyczne.

 

Wyobraźmy sobie dwa zachowania , z których oba spełniają ustawowe znamiona jakiegoś typu przestępstwa, ale oba nie są przestępstwami. Jedno z powodu wyłączenia bezprawności, a drugie z powodu wyłączenia winy.

 

Pierwsze z tych zachowań nigdy nie będzie uprawniało do odparcia zamachów z powołaniem się na obronę konieczną, a drugie jak najbardziej. W art. 25§1 – nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.

 

Przy takim ujęciu tego przepisu można podać pierwszy wniosek: nie ma obrony koniecznej przed obroną konieczną. Ten, kto działa w obronie koniecznej, działa legalnie. Jego zachowania da się podciągnąć pod pojęcie zamachu na dobro chronione prawem, ale nie pod pojęcie bezprawnego zamachu na dobro chronione prawem. W takiej sytuacji, jeżeli Jasio jest napastnikiem, a Stasio odpiera atak w obronie koniecznej, to Jasiowi nie służy obrona konieczna, ponieważ obrona konieczna służy przed zamachem bezprawnym.

 

Obowiązuje nas do egzaminu, do której grupy która z okoliczności należy. Przy każdej z tych okoliczności zapamiętywać, które to bezprawność, a które wyłączające winę. Trzeba to wkuć na pamięć!!!

 

Przepisy wyłączające bezprawność i  wyłączające winę zaczynają się od tych samych słów: NIE POPEŁNIA PRZESTĘPSTWA, KTO...

 

Od tych słów zaczyna się definicja obrony koniecznej w art. 25 (WYŁĄCZENIE BEZPRAWNOŚCI) i definicja  niepoczytalności w art. 31§1 (WYŁĄCZENIE WINY).

 

 

 

 

 

KODEKSOWE okoliczności wyłączające bezprawność czynu,  inaczej KONTRATYPY

 

Okoliczności wyłączające winę

1.      obrona konieczna – art. 25

2.      jedna z dwóch odmian wyższej konieczności - art. 26 §1

3.      eksperyment – art. 27

4.      tzw. ostateczna potrzeba – art. 319 (część wojskowa KK)

5.      kontratyp dozwolonej krytyki – art. 213, który ma zastosowanie tylko do zniesławienia z art.212

1.      niepoczytalność

2.      nieletniość (wiek poniżej 17 – tu lat)

3.      jedna z dwóch odmian wyższej konieczności – art. 26 §2

4.      zbiór okoliczności opartych o filozoficzne pojęcie błędu : w szczególności do tego zbioru należą: 

·         nieświadomość bezprawności – art.30

·         błąd co do okoliczności wyłączającej winę lub wyłączającej bezprawność

5.      art.318 – działanie na rozkaz

 

 

 

 

KONTRATYP – to jest skrótowe określenie używane jako synonim okoliczności wyłączających bezprawność czynu.

 

Lista okoliczności wyłączających bezprawność czynu jest listą otwartą i niekompletną, ponieważ okoliczności wyłączających bezprawność czynu jest dziesiątki w różnych aktach prawnych poza obszarem prawa karnego. Istnieją  pozaustawowe okoliczności wyłączające bezprawność czynu, które nowe takie okoliczności mogą być kreowane w praktyce sądowej. Do pozaustawowych, mających najwyżej oparcie w  prawie zwyczajowym, okoliczności wyłączających bezprawność czynu, należy np. kontratyp ryzyka sportowego, kontratyp zabiegu kosmetycznego.

 

Jest cała grupa okoliczności wyłączających bezprawność czynu przewidziana poza obszarem prawa karnego w rozmaitych ustawach szczególnych, które zbiorczo nazywa się jednym określeniem: KONTRATYPY SZCZEGÓLNYCH UPRAWNIEŃ, np.

 

-          kontratyp legalnego pałowania i szczucia psem w ustawie o policji

-          kontratyp legalnego uwięzienia człowieka w zakładzie psychiatrycznym na podstawie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego; hospitalizacja przymusowa

 

 

Kontratypy pozaustawowe, to np.:

 

-          ryzyko sportowe

-          czynność lecznicza i czynność kosmetyczna

-          kontratypy w chorobach i zakażeniach

 

 

Omawianie poszczególnych okoliczności:

 

Okoliczności wyłączające bezprawność:

 

1.      obrona konieczna – art. 25§1 i §2 a contrario dają definicję obrony koniecznej. Żeby były spełnione warunki do powołania się na ten kontratyp, musi zajść co  następuje:

-          musi dojść do zamachu bezpośredniego i bezprawnego na jakiekolwiek dobro chronione prawem, przy czym sposób odparcia zamachu musi być proporcjonalny do niebezpieczeństwa, które z tego zamachu płynie.

Pięć przesłanek da się wyliczyć na podstawie litery ustawy.

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin