Wiedziałam, że to dzisiaj.
Nie było więcej czasu.
Nie miałam już żadnej szansy.
Nie żałuję swoich wyborów. Spędziłam życie najlepiej jak mogłam.
Będzie mi brakowało najbliższych. Oni jednak zostają, ja muszę odejść.
Widziałam w ich oczach ból.
Przede wszystkim w Jego oczach.
Nie byłam już w stanie powiedzieć mu, ile dla mnie znaczy.
Wiedział.
Niestety, nie mogłam patrzeć na Niego w nieskończoność.
Wzywają mnie.
Edward kocham Cię…. Próbowałam powiedzieć.
Usłyszałam dźwięk aparatury.
A potem?
Nie było już nic.
Tylko ciemność.
Na wieczność…
muza_101