Ratownictwo kolejowe - trudne ratownictwo.pdf

(989 KB) Pobierz
str_44_48.indd
Edukacja
nadbryg. w st. sp. Maciej Schroeder
Ratownictwo kolejowe
– trudne ratownictwo
Akcja ratownicza prowadzona podczas katastrofy pociągu osobowego należy do bar-
dziej skomplikowanych i wymaga wyjątkowej współpracy wszystkich przybyłych
na miejsce sił ratowniczych.
bowych najczęściej dochodzi
do wykolejenia części lub całego
składu pociągu, zablokowania są-
siednich torów, uszkodzenia wago-
nów osobowych, pożaru, uszkodze-
nia sieci trakcyjnej, uszkodzenia to-
rowisk i budowli, a także urządzeń
zabezpieczenia ruchu kolejowego.
W ruchu kolejowym mogą mieć
miejsce: zderzenie czołowe tabo-
ru trakcyjnego, otarcie boczne wa-
gonów, najechanie na tabor, spię-
trzenie i zakleszczenie taboru, wy-
sypanie lub wylanie przewożonych
substancji (także chemicznych lub
radioaktywnych w przypadku ka-
tastrofy kolejowo-samochodowej),
zagruzowanie (w kontakcie z bu-
dynkami i obiektami) lub utopienie
(przy wpadnięciu do akwenów).
Liczba zabitych i rannych w ka-
tastrofach pociągów osobowych
najczęściej jest duża, gdyż kolej na-
leży do przewoźników masowych.
W wielu krajach traktowana jest
jako najtańszy, najszybszy i najwy-
godniejszy sposób podróżowania.
Pierwszą „kolejową ofiarą” był
podobno maszynista, który zginął
w Anglii w 1828 roku podczas eks-
plozji kotła parowego w parowozie.
Dwa lata później w Parkside „rakie-
ta” George’a Stephensona przeje-
chała śmiertelnie Wiliama Huskis-
sona – pierwszego pasażera, który
zginął w wypadku kolejowym.
Największa katastrofa kolejowa
na świecie miała miejsce 26 grud-
nia 2004 roku. Pociąg „Queen
of the Sea” (ang. Królowa Morza)
relacji Kolombo – Galle (zachod-
nie wybrzeże Sri Lanki) został cał-
kowicie zniszczony i zmieciony
w głąb palmowego lasu przez falę
44 Na ratunek 2/09
P odczas katastrof pociągów oso-
140718516.049.png 140718516.050.png 140718516.051.png 140718516.052.png 140718516.001.png 140718516.002.png 140718516.003.png 140718516.004.png 140718516.005.png 140718516.006.png
Edukacja
tsunami wywołaną trzęsieniem zie-
mi na Oceanie Indyjskim. Zginęła
wówczas większość z 1700 pasa-
żerów, jednak liczba ofiar nie jest
do końca znana (podobnie jak licz-
ba podróżnych).
– Pociąg zatrzymał się przed se-
maforem, kiedy uderzyła w niego
ściana wody. Woda zalała pociąg
bardzo szybko. Chwilę po uderze-
niu wody pociąg się przewrócił.
Nim wagony zatrzymały się, ude-
rzając o wzgórze, woda obróciła
pociąg czterokrotnie. Wpadłem
w panikę, kiedy fala uderzyła w po-
ciąg, przewracając wagony. Wszyst-
ko zdarzyło się tak szybko, woda
znosiła nas błyskawicznie, a wagon
szybko wypełniał się wodą. Próbo-
wałem pomóc siedzącej koło mnie
kobiecie z dzieckiem. Woda jed-
nak zatrzasnęła jej okno, zrobiło się
ciemno, a wagon wypełniła woda.
Wtedy pomyślałem: tak się umie-
ra.... Wtedy wagon po raz kolejny
Wypadek na przejeździe kolejowym w Białogardzie
W dniu 06.04.2009 r. ok. godz. 14.50 kierowca samochodu ciężarowego nie
zatrzymał się przed znakiem STOP na niestrzeżonym przejeździe kolejowym
i uderzył w pociąg osobowy relacji Kołobrzeg – Poznań.
W wyniku zdarzenia wagon wypadł z szyn, natomiast ciągnik siodłowy
rozpadł się na części i zaczął się palić.
Po 4 minutach od zgłoszenia do PSK w Białogardzie na miejsce wypadku
przybyły zastępy SRtBA 1/2,5 i GCBA 5/24 z JRG Białogard. Dodatkowo
zadysponowano 4 zastępy jednostek OSP z KSRG.
Wstępne rozpoznanie wykazało, iż natychmiastowej pomocy wymagają osoby
podróżujące pociągiem: 1 osoba zakleszczona we wraku wagonu oraz około
12 osób z urazami głowy i narządów ruchu. Podróżni na zewnątrz wagonu
ewakuowali się przed przybyciem jednostek straży pożarnej.
Na miejsce zdarzenia przybyło 6 zespołów ratownictwa medycznego.
Ogółem hospitalizacji wymagało 35 osób podróżujących pociągiem. Pomocy
medycznej udzielały poszkodowanym szpitale w Białogardzie, Koszalinie,
Kołobrzegu i Szczecinku.
Jednocześnie z trwającymi działaniami ratowniczymi prowadzono działania
gaśnicze płonącego wraku pojazdu oraz poszycia leśnego na obszarze
około 0,5 ha. Po ugaszeniu płonącego samochodu ciężarowego w jego
wnętrzu odnaleziono spalone zwłoki kierowcy. Utrudnieniem podczas
prowadzonych działań była zerwana linia trakcji elektrycznej oraz zbyt
późne jej odłączenie.
( na podst. www.kppspbialogard.pl )
Na zdjęciach katastrofa kolejowa pod
Kłajem (lipiec 2006). Zdjęcia dzięki
uprzejmości OSP Niepołomice
www.naratunek.elamed.pl 45
140718516.007.png 140718516.008.png 140718516.009.png 140718516.010.png 140718516.011.png 140718516.012.png 140718516.013.png 140718516.014.png
Edukacja
Akcje ratownicze
po katastrofach kolejowych
są wyjątkowo trudne
i skomplikowane
przekoziołkował, woda obniżyła
się, a ja brnąłem w kierunku świa-
tła. Udało się… – wspominał jeden
z tych, którzy przeżyli (źródło: www.
bbcpolska.com).
Największa katastrofa kolejowa
w historii Polski miała miejsce pod
Otłoczynem w dniu 19 sierpnia
1980 roku. Nastąpiło tam czołowe
zderzenie pociągu osobowego
z pociągiem towarowym. Śmierć
poniosło wówczas 67 osób.
W 1961 roku w Indiach zatłoczo-
ny pociąg wpadł do rzeki, zginęło
500 osób. W 1989 roku na trasie kolei
transsyberyjskiej w wyniku eksplozji
gazu doszło do katastrofy kolejowej
– zginęło 645 osób. W 1990 roku
w Pakistanie pociąg towarowy
wpadł na pociąg pasażerski – zgi-
nęło 350 osób, a ponad 700 zosta-
ło rannych. W Eschede (Niemcy)
w 1998 roku ekspres ICE rozbił się
Ćwiczenia służb ratowniczych zorganizowane przez Grupę Ratownictwa PCK z Bielska-Białej
46 Na ratunek 2/09
140718516.015.png 140718516.016.png 140718516.017.png 140718516.018.png 140718516.019.png 140718516.020.png 140718516.021.png 140718516.022.png 140718516.023.png 140718516.024.png 140718516.025.png 140718516.026.png
Edukacja
o filary wiaduktu. W momencie zde-
rzenia pociąg jechał z prędkością
200 km/h. Zginęło prawie 100 pasa-
żerów. W tym samym roku w Kame-
runie w efekcie wykolejenia dwóch
cystern kolejowych doszło do eks-
plozji, w której zginęło 220 osób.
I ostatnia katastrofa, z sierpnia
2008 roku. Była to największa kata-
strofa kolejowa w Czechach od 16 lat.
Pociągiem z Krakowa do Pragi jecha-
ło kilkaset osób, wśród nich wie-
lu Polaków. W pobliżu miejscowo-
ści Studenka pociąg z szybkością
120 km/h wjechał na zawalony wia-
dukt. Zginęło siedmioro pasażerów,
kilkadziesiąt osób zostało rannych.
loma różnorodnymi utrudnieniami
w aspekcie ratownictwa ludzi:
– w pierwszych minutach mogą
wystąpić trudności z lokaliza-
cją zdarzenia, zwłaszcza jeżeli
w meldunkach operuje się ozna-
kowaniami stosowanymi w kolej-
nictwie lub stwierdzeniami typu
„pomiędzy stacją X i Y”,
– trudności w dopasowaniu koło-
wych dróg dojazdowych do miej-
sca zdarzenia na torach,
– trudności w pokonywaniu nie-
utwardzonych i wąskich dróg
dojazdowych (leśnych duktów,
polnych bezdroży, podmokłych
terenów, zaśnieżonych prze-
jazdów i innych) przez ciężkie
i liczne pojazdy służb ratowni-
czych,
– stosunkowo długi czas dojazdu
służb ratowniczych (nawet pierw-
szych jednostek), wynikający
z powyższych uwarunkowań, ale
i z nieznajomości terenu,
– różnorodność konstrukcji wago-
nów (wagon osobowy z przedzia-
łami i kanapami, wagon osobowy
z przedziałami i fotelami, wagon
osobowy z przedziałami i fotela-
mi oraz stolikami, wagon pasa-
żerski bezprzedziałowy, wagon
z miejscami do leżenia, wagon
turystyczny z kanapami przysto-
sowanymi do siedzenia i leżenia,
wagon osobowy podmiejski, wa-
gon piętrowy, wagon typu tram-
waj, wagon bagażowo-pocztowy,
wagon restauracyjny),
– konieczność ręcznego (pieszego)
dostarczania sprzętu na znacz-
ne odległości (także do wykopu,
na nasyp, do tunelu, na most,
na wiadukt… także przy niesprzy-
jających warunkach atmosferycz-
nych i w nocy),
Utrudnienia
w akcji ratunkowej
Każda z akcji ratowniczych prowa-
dzonych po katastrofie pociągu
osobowego charakteryzuje się wie-
Rys. 1. Ewakuacja przedziału z wagonu przewróconego na bok w wariancie z kory-
tarzem na górze.
Opis: 1) Droga dojścia na górną część pudła wagonu (drabina przystawna), a także
droga ewakuacyjna dla poszkodowanego ułożonego na noszach; 2) Ratownicy
na pudle wagonu mają za zadanie wybicie szyby okiennej i pomoc w dostarczeniu
niezbędnego sprzętu do środka wagonu, a następnie wyciągnięcie poszkodowa-
nego na noszach; 3) Szyba okienna; 4) Korytarz wagonu, na którym także mogą
znajdować się poszkodowani i bagaże;
5) Ratownicy, którzy weszli przez
wybite okno do części korytarzowej
z zadaniem otwarcia drzwi do prze-
działu (najczęściej jest to niemożliwe)
lub wybicia szyby dzielącej korytarz
od przedziału, a następnie z zadaniem
dostarczenia sprzętu do wnętrza i po-
mocy w ewakuacji poszkodowanego
na noszach; 6) Oszklone drzwi do prze-
działu; 7) Dach wagonu, przestrzeń
instalacji elektrycznej, podsufitka,
oświetlenie, nagłośnienie; 8) Podłoga
wagonu, oprzyrządowanie techniczne,
wózki jezdne wagonu; 9) Metalowa
półka na bagaże; 10) Kanapa lub fotele
(tapicerowane), a pod nimi przestrzeń
instalacji i urządzeń grzewczych; 11)
Wstawiona drabina (minimum o długo-
ści 3,0 m), po której ratownicy wchodzą
do przedziału z niezbędnym sprzętem
(np. apteczką, noszami), a następnie
po opatrzeniu przeprowadzają ewaku-
ację poszkodowanego w pionie, 12) Ba-
gaże, które pospadały z półek o różnej
wadze, konstrukcji, ilości i kształtach;
13) Poszkodowani w liczbie 6-8 osób,
o różnym stopniu urazowości, w różnym
wieku, w różnym stanie psychicznym
– także niemowlaki, niepełnospraw-
ni, nieprzytomni, zmarli; 14) Szyba
okienna
www.naratunek.elamed.pl 47
140718516.027.png 140718516.028.png 140718516.029.png 140718516.030.png 140718516.031.png 140718516.032.png 140718516.033.png 140718516.034.png 140718516.035.png 140718516.036.png 140718516.037.png
Edukacja
– utrudnione, pracochłonne i skom-
plikowane rozpoznanie zastanej
sytuacji (w zasadzie oparte tylko
na wizji lokalnej rozległego tere-
nu katastrofy),
– konieczność zaalarmowania,
wprowadzenia do akcji, dowo-
dzenia i koordynowania działań
znacznej liczby ratowników z róż-
nych służb,
– utrudniony dostęp do poszko-
dowanych uwięzionych w wa-
gonach (uszkodzonych, pokie-
reszowanych, przechylonych,
leżących na boku lub na dachu,
spiętrzonych, rozerwanych, przy-
gniecionych, rozbitych, wbitych
w inne przeszkody lub zatopio-
nych w wodzie),
– niemożność szybkiego ustalenia
liczby pasażerów, ofiar śmiertel-
nych, rannych (w tym stopnia ich
urazowości),
– przy kolizjach z pociągami towaro-
wymi lub ciężarowym transportem
drogowym zachodzi konieczność
rozpoznania zagrożeń wynikają-
cych z transportowanych mediów,
– konieczność prowadzenia dzia-
łań ratowniczych pod presją
tzw. tłumu (osób ocalałych, które
same opuściły wagony, osób po-
stronnych, gapiów, a nawet tzw.
hien akcyjnych),
– konieczność prowadzenia działań
technicznych sprzętem nieprzy-
stosowanym do cięcia konstrukcji
wagonów kolejowych (większość
jednostek ratownictwa technicz-
nego straży pożarnej dysponuje
sprzętem przeznaczonym do ra-
townictwa drogowego),
– konieczność prowadzenia dzia-
łań ewakuacyjno-medycznych
w otoczeniu pogiętych elemen-
tów konstrukcyjnych wagonów,
torowisk, trakcji elektrycznej,
a także szkła, elementów z two-
rzyw sztucznych, tapicerowanych
i bagaży podróżnych,
– ewakuację poszkodowanych trze-
ba prowadzić na długich odcin-
kach poziomych, a także w pio-
nie przez drzwi, okna, harmonij-
ki łączące wagony lub specjalnie
w tym celu wycinane otwory.
Z całą pewnością można wymie-
nić jeszcze więcej cech wyróżniają-
cych ratownictwo kolejowe, ale już
te wyżej wymienione uzmysławiają
specyfikę i złożoność tego rodza-
ju ratownictwa. Myślę, że będzie
jeszcze okazja, by do omawianej
problematyki powrócić na łamach
magazynu „Na ratunek”.
Na rys. 1 (s. 47) przedstawiono ewa-
kuację jednego przedziału z wagonu
przewróconego na bok w wariancie
z korytarzem na górze. Opis sposobu
działania uświadamia, jak skompliko-
wana to operacja, ilu wymaga ratow-
ników, jak jest czasochłonna i jakie
może wywoływać trudności. Pamię-
tajmy także, że takich przedziałów
w jednym wagonie jest przynajmniej
10 (po ośmiu pasażerów), a wagonów
kilka lub kilkanaście. Wagon ma dłu-
gość 24,2 m, szerokość 2,68 m i wyso-
kość 4,05 m. Ewakuację może będzie
trzeba prowadzić w nocy, przy oblo-
dzeniu, w tunelu lub „w powietrzu”
(przy spiętrzeniu wagonów).
Receptą na przygotowanie ratowni-
ków do takich akcji są ćwiczenia orga-
nizowane według różnorodnych sce-
nariuszy. Choć nie jest to łatwe, to jed-
nak tylko tą metodą można zdobyć nie-
zbędne doświadczenie. Może zatem
lektura niniejszego artykułu przyda się
organizatorom kolejowych ćwiczeń
w trakcie pisania możliwie najbardziej
realistycznych scenariuszy?
Katastrofy kolejowe mogą zda-
rzyć się niestety wszędzie i zawsze
– pamiętajmy o tym.
Zdarzenia w komunikacji
kolejowej – I kwartał 2009 r.
Ogółem
65
dolnośląskie
6
kujawskie
3
lubelskie
4
lubuskie
4
łódzkie
3
małopolskie
4
mazowieckie
11
opolskie
1
podkarpackie
4
podlaskie
4
pomorskie
6
śląskie
3
świętokrzyskie
3
warmińsko-mazurskie
2
wielkopolskie
6
zachodniopomorskie
1
żródło: www.straz.gov.pl
48 Na ratunek 2/09
140718516.038.png 140718516.039.png 140718516.040.png 140718516.041.png 140718516.042.png 140718516.043.png 140718516.044.png 140718516.045.png 140718516.046.png 140718516.047.png 140718516.048.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin