przeglad_20091220.pdf

(2842 KB) Pobierz
204795486 UNPDF
przegląd inansowy Bankier.pl 50 (114) 20 grudnia 2009
nansowy
Twój pakiet informacji, Twoja strategia, Twój sukces
przegl d
204795486.010.png
Michał Kryński , Bankier.pl
Coraz bliżej święta...
Czego spodziewać się po nowym
roku? Akcja kredytowa w dużej mie-
rze zależeć będzie od wciąż nieobec-
nej Rekomendacji T - i sposobów, w ja-
kie banki zabiorą się do jej obchodzenia,
tak jak zrobiły to z Rekomendacjami S i
SII. Kredytowanie dla irm powoli rusza
- niezależnie od chybionego - i spóźnio-
nego rządowego pakietu antykryzysowe-
go. W segmencie hipotecznym trudno
spodziewać się nagłego ożywienia - po-
dejście do ryzyka znacząco zmieniło się
od czasu upadku Lehmana. Można po-
kusić się o hipotezę, że nadchodzi czas
kolejnej walki o klienta, walki o RORy -
bazę, na której budować można dalsze
uproduktowianie. W końcu lepszy klient
znany (przez pryzmat historii rachunku)
niż nieznany. Niemal na pewno możemy
jednak spodziewać się kolejnych zmian
w Tabelach Opłat i Prowizji - przyszło-
roczne podwyżki ogłosił już Alior, sta-
wiając tym samym na klientów bardziej
lojalnych. I na dążenie do rentowności.
Kto następny?
Spis treści
Prognozy na przyszły rok nie na-
strajają superoptymistycznie. Ale mogło
być gorzej. Głęboka recesja, wieszczo-
na przez niektórych jeszcze w ubiegłym
roku, nie nadeszła. Na rynku bankowym
obserwowaliśmy spory ruch - kilka fuzji,
kilka instytucji ogłaszających zakończe-
nie działalności w Polsce. Żaden z ban-
ków nie upadł. Także świąteczne premie
dla menedżerów nie wzbudzają u nas ta-
kich kontrowersji jak chociażby w USA,
Francji czy Wielkiej Brytanii - nasi ban-
kowcy nie muszą wychodzić irm „tylnymi
drzwiami” czy zbroić się na potęgę w oba-
wie o własne bezpieczeństwo. Oczywi-
ście - mieliśmy własne zawirowania -
opcje walutowe, wysokie spready, próby
„ubierania” klientów w dodatkowe zabez-
pieczenia kredytów. Oczywiście trudno
też nie zauważyć znaczących spadków
zysków, rosnącej puli źle spłacanych po-
życzek gotówkowych i przystopowane-
go kredytowania dla irm. Ale największe
szkody dla banków miały charakter wi-
zerunkowy - polski system inansowy się
nie zawalił. Choć mogło być gorzej.
Jarosław Augustyniak, Prezes Zarządu,
Noble Bank ........................................... 3
Debatujemy o zaufaniu w Europie ..... 4
Klienci i banki BRE – pozytywny
przykład konsumeryzmu .................... 5
Wskaźniki makroekonomiczne
- nastroje gospodarcze ...................... 6
Wahania przed końcem roku,
brak wyraźnego trendu .................... 10
Dalszy ciąg osłabienia euro
względem dolara ............................... 11
Zwrot nienależnych świadczeń ........ 12
PIT.pl odpowiada
na pytania czytelników ..................... 13
Z mediów (14-20.12.2009) ................ 15
Z rynku bankowego
(14-20.12.2009) ................................. 16
Inwestycje, ubezpieczenia
(14-20.12.2009) ................................. 17
Aktualności
(14-20.12.2009) ................................. 18
Hyde Park
(14-20.12.2009) ................................. 19
Drodzy Czytelnicy, dziękujemy Wam
za wspólnie spędzony rok. Następnym
razem spotkamy się 10 stycznia - w nie-
co zmienionej szacie graicznej - tymcza-
sem pozostaje nam życzyć spokojnych,
rodzinnych świąt Bożego Narodze-
nia, chwili odpoczynku - i oczywiście -
Szczęśliwego Nowego Roku!
Michał Kryński
zastępca redaktora naczelnego
Przegląd Finansowy Bankier.pl
Przegląd Finansowy Bankier.pl
Przegląd Finansowy Bankier.pl jest redagowany przez zespół w składzie:
Michał Macierzyński - redaktor naczelny,
m.macierzynski@irma.bankier.pl, tel: +48 (22) 630 82 33.
Michał Kryński - zastępca redaktora naczelnego,
m.krynski@irma.bankier.pl, tel: +48 (22) 630 82 33.
Wojciech Boczoń, Marcin Mrozowski , Barbara Koziar, Tomasz Jaroszek
Korekta: Monika Głowińska
Uwagi i zapytania prosimy kierować pod adresem: mm@irma.bankier.pl ,
tel: +48 (22) 630 82 36.
Informacji nt. warunków reklamy udziela Mariusz Kostowski :
reklama@irma.bankier.pl , tel: +48 (22) 630 82 44.
Adres redakcji/Wydawca Bankier.pl S.A. , ul. Koszykowa 54, 00-675 Warszawa,
tel: +48 22 630 82 37, fax +48 22 630 85 83
http://bankier.pl/przeglad
Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczonych ogłoszeń.
Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody redakcji zabronione.
2
Przegląd Finansowy Bankier.pl 50 (114) 20 grudnia 2009
204795486.011.png 204795486.012.png 204795486.013.png 204795486.001.png 204795486.002.png
 
Radosław Miętus, Bankier.pl
Gość Przeglądu Finansowego Bankier.pl
Jarosław Augustyniak
Prezes Zarządu, Noble Bank
w przypadku Noble Banku. Jeżeli Noble
Bank chciałby się rozwijać tak dynamicz-
nie jak się do tej pory, musiałby w pew-
nym momencie zacząć budować własną
dużą sieć sprzedaży i zacząć walczyć na
rynku z Getin Bankiem o podobną gru-
pę klientów. W momencie, kiedy połączy
się z Getin Bankiem, unikniemy tej inwe-
stycji.
chcemy wyciągnąć to, co jest najlepsze
i stworzyć z tego jeden, bardzo dobrze
funkcjonujący bank. Tym bardziej, że oba
banki nie konkurują ze sobą - działają w zu-
pełnie innych obszarach, w innych sekto-
rach, na innych rynkach.
Jak to będzie wyglądało od strony
klienta? Byłem klientem Getin Banku
- czy nadal zobaczę to samo logo, gdy
będę chciał złożyć depozyt?
Będzie to samo logo, ten sam szyld,
ten sam oddział. Wprowadzimy tyl-
ko nowe produkty i nowe rozwiązania dla
klienta. Część z nich mamy obecnie w No-
ble Banku i Open Finance. Poprawimy jakość
obsługi, zarówno w Noblu jak i Getinie.
A jak się łączy takie dwa banki z dwóch
różnych sektorów? Getin Bank – bank
klienta detalicznego i Noble Bank – bank
klienta elitarnego?
Panie Prezesie – jak się Panu koja-
rzą fuzje?
Łączy się na pewno dużo łatwiej niż
dwa banki, które działają dokładnie na
tym samym rynku. W naszym przypad-
ku jest to bardziej połączenie kapitałowe
niż czysto biznesowe. To połączenie nie
będzie miało dużego wpływu na klien-
tów Noble Banku i klientów Getin Banku.
Może być co najwyżej lepiej. Na pewno
nie będzie tego całego zamieszania, któ-
rego klienci banków się obawiają. Dzień
po połączeniu Noble Bank będzie działał
tak jak działa teraz, pod szyldem Noble
Bank. Brand zostanie. Tak samo w przy-
padku Getin Banku – pozostaną oddzia-
ły Getin Banku, które będą funkcjonowa-
ły tak jak funkcjonują obecnie. Połączenie
następuje w departamentach back – oi-
ce, jak departament produktów, marketin-
gu, czy IT.
A jakie nowe produkty pojawią się
w Getinie czy Noble Banku?
Jarosław Augustyniak: Fuzje gene-
ralnie kojarzą mi się dosyć dobrze, dla-
tego że sam miałem okazję przejąć kil-
ka instytucji, między innymi Noble Bank
powstał z przejęcia Wschodniego Ban-
ku Cukrownictwa. Fuzje nie są tematem
łatwym. Wcale nie musi być tak, że jeże-
li dwie duże organizacje się łączą, to pro-
ces będzie trudny. Czasem jest też tak, że
nawet przy dwóch małych instytucjach
jest to temat bardzo skomplikowany. Je-
żeli mówmy o fuzji Noble Banku z Getin
Bankiem, to cały proces fuzji idzie bardzo
płynnie, od strony operacyjnej jest ona
już praktycznie zakończona. Noble Bank
i Getin Bank mają już wspólną struktu-
rę organizacyjną w zakresie IT, w zakre-
sie marketingu, sprzedaży. Czekamy tylko
na ostateczną datę od strony formalno-
prawnej. Mamy nadzieję, że będzie to 4
stycznia.
Noble Bank jako grupa jest innowa-
cyjna, jeżeli chodzi o tworzenie nowych
rozwiązań, nowych produktów. Po fuzji
w Getin Banku produktami zajmą się te
same osoby, które tworzą je w tej chwili
w grupie Noble Banku. Na pewno będzie
więc dużo nowych, ciekawych rozwiązań.
Zarząd pracuje obecnie nad strategią na
Nowy Rok i kilka następnych lat. Zosta-
nie ona przedstawiona rynkowi 11 stycz-
nia 2010.
Panie Prezesie – Logowanie się w In-
ternecie, bezpieczeństwo. Czy spodzie-
wa się Pan takich sytuacji, ze na przy-
kład będą przychodziły maile w rodzaju:
„W związku z fuzją Getin Banku z No-
ble Bankiem Szanowny kliencie prosi-
my o wstukanie swojego kodu PIN, po
to żeby zweryikować, czy jesteś na-
szym klientem”. Czy jest Pan spokojny,
że klienci będą mieli czytelny przekaz –
Ta strona, na której logowaliście się do
tej pory, w przypadku na przykład Ge-
tin Banku nadal obowiązuje?
Od strony biznesowej – czy to co
Państwo mówiliście na początku fuzji
– oszczędność 100 milionów złotych
do roku 2012 - to aktualna informacja?
Panie Prezesie, podstawowe pyta-
nie od strony biznesowej – po co łączą
się te dwa banki?
Należy spojrzeć na to trochę z innej
perspektywy. Noble Bank i Getin Bank
to są dwa banki, które mają jedne z naj-
niższych - jeżeli nie najniższe na rynku
- współczynniki kosztów do dochodów,
znacznie poniżej średniej – w granicach
35%. Nie ma więc zbyt wiele miejsca na
kolejne cięcia kosztów i to nie jest głów-
ny cel tej fuzji. Jeżeli mówimy o oszczęd-
nościach– oszczędności będą w zakre-
sie inwestycji. Główne chodzi o IT. Dwa
banki działają na tej samej platformie IT,
na tych samych systemach i aplikacjach
sprzedażowych, inansowych, kadro-
wych, księgowych - zamiast inwestować
w te dwie aplikacje, będziemy rozwijać
jeden system. Wydatki na IT to są bardzo
duże pieniądze rzędu kilkudziesięciu mi-
lionów złotych rocznie. Na pewno zaosz-
czędzimy też na rozwoju sieci sprzedaży
Są dwa ważne powody. Jeden jest czy-
sto inansowy – po połączeniu powsta-
nie bank z pierwszej dziesiątki najwięk-
szych banków w Polsce. W przypadku
banków jest to o tyle istotne, że większy
bank znacznie szybciej i łatwiej pozy-
skuje kapitał i ten kapitał jest najczęściej
dużo tańszy. Daje to możliwość przejmo-
wania kolejnych podmiotów. Nie ukry-
wamy, że chcemy się dalej rozwijać już
jako połączony bank, zarówno organicz-
nie - czyli poprzez naturalny wzrost, ale
także poprzez przejmowanie innych irm.
Niedawno ogłosiliśmy przejęcie GMAC
Bank Polska. Drugi powód jest bardziej
biznesowy, a mianowicie z tych dwóch
organizacji, które są naprawdę różne,
Tak, tutaj jestem spokojny. Klienci
nie będą mieli zmienianych rachunków,
nie będzie nowych umów, nie będzie no-
wych kart kredytowych. My, na szczęście,
w przeciwieństwie do innych banków, nie
musimy tego robić. Poza tym Noble Bank
i Getin Bank pracują na tych samych plat-
formach IT - nie będzie więc żadnych
zmian w systemie. Oczywiście, każdy sys-
tem może mieć jakieś problemy technicz-
ne. Mogą one jednak wystąpić niezależnie
od procesu łączenia, dlatego mam na-
dzieję, że nas szczęśliwie ominą.
Przegląd Finansowy Bankier.pl 50 (114) 20 grudnia 2009
3
204795486.003.png
 
204795486.004.png
Radosław Miętus, Bankier.pl
4 ze strony 3
jak w przypadku innych banków był rokiem,
z którego wyciągnęliśmy wnioski i dużo się
nauczyliśmy, jeżeli chodzi o kredyty gotów-
kowe i obszar consumer inance.
Marka Metro Bank zniknie z rynku od
stycznia. Dom Bank zostanie - ma obecnie
sieć sprzedaży z ponad 40 oddziałami. Pra-
cuje tam ponad 100 osób. Brand jest dosyć
mocno ugruntowany na rynku w obszarze kre-
dytów hipotecznych i chcemy go zostawić.
Panie Prezesie – Jak wygląda w tej
chwili spłacalność kredytów konsump-
cyjnych w Getin – Noble Banku, pozwolę
sobie już tak powiedzieć?
Czy będzie mniej takich kredytów?
Ten obszar dla wszystkich banków
jest obecnie najtrudniejszy - i jest to naj-
częściej psujący się portfel kredytowy na
rynku. W przypadku Getin Banku widzi-
my w ostatnich kilku miesiącach wyraźną
poprawę, aczkolwiek rok 2009 tak samo
Niekoniecznie. Będą na pewno inne
kryteria udzielania. Banki będą na pewno
bardziej ostrożne.
Ale najważniejsze dla klientów – nie-
wiele się zmieni, z praktycznego punktu
widzenia.
Czy zostanie marka Metro Bank
i Dom Bank?
Tak, to prawda. Mam nadzieję, że dla
klientów będzie tylko lepiej.
Tomasz Jaroszek , Bankier.pl
Debatujemy o zaufaniu w Europie
18 grudnia w odbyła się dyskusja okrą-
głego stołu o tym, jak ustrzec się przed ko-
lejnym kryzysem zaufania na europej-
skim rynku inansowym. Organizatorami
spotkania był Instytut Badań nad Gospo-
darką Rynkową wraz z Fundacją Konra-
da Adenauera. Spotkanie rozpoczął Prezes
Narodowego Banku Polskiego – Sławomir
Skrzypek.
dek kolejnych komplikacji w sektorze inan-
sowym.
jest przywiązywana do kapitału instytucji, a
zbyt mało zwraca się uwagę na permanent-
nej kontroli ryzyka.
Moderatorem debaty był Prezes Zarzą-
du Bankowego Funduszu Gwarancyjne-
go, dr Jerzy Pruski. Udział w dyskusji wzię-
li również m.in. Manuel Conthe z Bird and
Bird LLP, główny ekonomista Deutsche
Banku AG, prof. Norbert Walter oraz An-
drzej Reich z Departamentu Systemu Fi-
nansowego Narodowego Banku Polskiego.
Najbardziej optymistycznie wypowiadali
się goście zagraniczni, którzy w Unii Euro-
pejskiej widzą przyszłego światowego lidera
inansów. Profesor Walter zauważył jednak,
ze problem tkwi wciąż w samej mentalności
obywateli Europy, którzy nadal nie myślą po
europejsku, a jedynie wpatrują się i podąża-
ją za polityką USA. Pierwszym krokiem do
zwiększenia bezpieczeństwa w europej-
skim systemie inansowym będzie zaprze-
stanie szukania rozwiązań w Stanach Zjedno-
czonych.
Nad porządkiem drugiej części debaty
czuwał prof. Leszek Pawłowicz, Wicepre-
zes Zarządu Instytutu Badań nad Gospo-
darką Rynkową. oraz dr Mirosław Bieszki,
były Prezes Zarządu Santander Cunsumer
Bank. W dyskusji wzięli również udział
m.in. prof. Stanisław Kasiewicz ze Szkoły
Głównej Handlowej oraz Wojciech Kwa-
śniak, Doradca Prezesa Narodowego Ban-
ku Polskiego
Polska nie została dotknięta kryzy-
sem, a jedynie odczuła jego globalne skut-
ki. W związku z tym zaufanie do instytucji
inansowych będzie odbudowywane jesz-
cze długie lata. Właśnie w tym celu Insty-
tut Badań nad Gospodarką rynkową oraz
Fundacja Konrada Adenauera zebrały sze-
reg specjalistów, którzy mogli podzielić się
swoimi pomysłami w trakcie panelu dysku-
syjnego. Debatowano o nowych rozwiąza-
niach na poziomie krajowym oraz europej-
skim w sektorze inansów. Zaproszeni goście
mieli szanse przedstawić swoje pomysły na
temat zorganizowania instytucji czuwającej
nad bezpieczeństwem sektora inansowego
w Europie.
Goście zachęcali do głębszej releksji po
czasach kryzysu inansowego, który obalił
wiele mitów dotyczących sytuacji europej-
skiego rynku inansowego. Udowodnił, ze
nawet największy spółki z wieloletnią tra-
dycją mogą upaść. Oby w nadchodzącym
roku Europa wzięła sobie do serca przesła-
nia wybitnych ekonomistów, a ryzyko sys-
temowe zwiększyło się nie tylko w zapisa-
nych regulacjach, ale i w realnym świecie
inansów.
Wyzwania wobec Unii
W drugiej części seminarium poruszo-
no kwestię wyzwań wobec nowej architek-
tury inansowej w Unii Europejskiej w świe-
tle zarządzania transgranicznymi grupami
inansowymi. O kluczowych trendach re-
gulacyjnych w bankowości w Europie wy-
powiedzieli się dr Stefan Heitmann oraz
Radosław Przybył, Partnerzy McKinsey
& Company. Swoją opinię na temat idą-
cych zmian wygłosił także jeden z gości za-
granicznych, były premier Saksonii, prof.
Georg Milbrandt.
Tomasz Jaroszek
Bankier.pl
Globalne kryzysy to też lokalne kryzysy
Pierwsza część dyskusji poświęcona była
ograniczeniu ryzyka systemowego na eu-
ropejskim rynku inansowym. Głos zabra-
li m.in. Jochen Sanio, Prezes Niemieckie-
go Urzędu Nadzoru Finansowego BaFin,
dr Stanisław Kluza, Przewodniczący komi-
sji Nadzoru inansowego oraz Andrea En-
ria, Dyrektor Departamentu Polityki Nad-
zorczej, Narodowy Bank Włoski. Goście
zastanawiali się jak zminimalizować ryzy-
ko po doświadczeniach tegorocznego kryzy-
su oraz jak dobudować zaufanie na nowych
fundamentach. Poruszono też temat odpo-
wiedzialności dużych instytucji inansowych
oraz dotychczasowego słabego nadzoru za-
równo na szczeblu globalnym, jak i lokalnym.
Specjaliści wskazali na potrzebę stworzenia
mechanizmu błyskawicznej reakcji na wypa-
Poruszono kwestię rozbicia odpowie-
dzialności za problemy inansowe między-
narodowych instytucji inansowych na po-
szczególne kraje. Ma to znaczenie w świetle
prognozowanych zmian w regulacjach do-
tyczących płynności banków. Mariusz
Grendowicz, prezes zarządu BRE Banku
rozważał także czy aby nadmierna uwaga
4
Przegląd Finansowy Bankier.pl 50 (114) 20 grudnia 2009
204795486.005.png 204795486.006.png 204795486.007.png
Jacek Gadzinowski
Klienci i banki BRE – pozytywny przykład konsumeryzmu
to też miejsca inicjowania nowych przedsię-
wzięć – kontaktów z mediami, akcji infor-
macyjnych i wymiany informacjami (dot.
reklamacji, kontaktów z urzędami i orga-
nami kontrolnymi, sądowymi). Wiele ener-
gii i zaangażowania zostało wykrzesane.
Przynajmniej nie w perspektywie kilku
miesięcy. Jeśli ktoś tak twierdzi, widocz-
nie nie do końca rozumie sytuację rynko-
wą i miejsce w której znalazła się polska
gospodarka. Można też powiedzieć bar-
dziej dosadnie, cytując pewnego pana…
(ale pominę ten cytat).
Banki grupy BRE, wykazały pewne
zrozumienie świadomości klientów i gra-
witacji spraw. Można powiedzieć, dlacze-
go tak późno? Sytuacja była nietypowa,
począwszy od skali protestu, komplek-
sowości działań klientów jak i też sytuacji
mikro i makroekonomicznej. Wiadomo też,
że tego typu protesty społeczne mają swo-
ja grawitację, podłoże emocjonalne i stopień
skomplikowania. Można teraz z perspekty-
wy czasu powiedzieć, że to czy tamto można
było po stronie BRE zrobić lepiej, szybciej
czy bardziej zdecydowanie. To zawsze
można zrobić i ocenić, gdy na się pewną
perspektywę. Ale gdy działa się taktycz-
nie, z dnia na dzień, często nie dostrzega
się szerszej perspektywy i tego, że żadna
organizacja, marka czy irma nie ma 100%
immunitetu. Nawet ta organizacja poste-
gana “oportunistycznie”, wykonała duży
zwrot. Nie można tego pomijać, z per-
spektywy spotkań banków z klientami.
Gdy ponad roku temu rozpoczął się
spór klientów z bankami grupy BRE, nikt
nie przypuszczał iż będzie on tak dłu-
go trwał i miał tak dramatyczne zwro-
ty. Niemniej jednak, obie strony były na
tyle świadome sytuacji klientów, iż mimo
dzielących je różnic siadły do rozmów.
Efektem tego jest wypracowana oferta dla
klientów.
Jako obserwator procesu rozmów ini-
cjatyw konsumenckich mstop/nabiciwm-
bank i branki grupy BRE, chciałbym po-
dziękować obu stronom. Potraiły one
wspólnie wypracować pakiet ofert dla
klientów. Szczególnie stawiając na transpa-
rentność i weryikowalność oferty (w CHF
i EUR-CHF). Każdy mając dostęp do kalku-
latorów, artykułów, wypowiedzi i informacji
będzie mógł podjąć prywatnie decyzje, któ-
ra będzie dla niego optymalną z jego punk-
tu wiedzenia. Nie łudziłem się że ktokolwiek
będzie zachwycony rezultatem rozmów ale
to rezultat jest według mnie zadowalają-
cy (trochę rozmów biznesowych w życiu
widziałem i nie pamiętam takich z któ-
rych wychodzi się zachwyconym, to za-
wsze kwestia kompromisu). Wypracowa-
na wspólnie ferta może realnie poprawić
sytuację każdego Klienta, jeżeli tylko po-
dejdzie rzetelnie do jej oceny i zastanowi
się nad skorzystaniem.
Po blisko roku sporu klientów z bankami
grupy BRE, wypracowano pewien pakiet roz-
miesiącu ciężkich i merytorycznych rozmów).
Nie musi się on każdemu podobać. Każdy ma
prawo oceniać pozytywnie lub nie pozytyw-
nie to co się wydarzyło. Dzisiaj jeszcze, nie
docenia się faktu, iż obie strony siadły do sto-
łu rozmów i wypracowały pakiet rozwiazań.
Na tym on polega, że jest wynikową stano-
wisk obu stron, że już pozwoli odciążyć bu-
dżety domowe kredydobiorców. Przyjęto
pewną formułę rozmów, pracy nad rozwią-
zaniami, tak by każdy klient dostał wachlarz
rozwiazań i możliwości do skorzystania.
Konsumeryzm, kojarzy się raczej ne-
gatywnie z rozpasaną konsumpcją i he-
donizmem, merkantylnym podejściem do
świata, gdzie liczy się tylko konsumpcja
indywidualna. W tym przypadku (case
mBanku i Multibanku), wydarzenia które
miały miejsce, są zaprzeczeniem tej tezy.
Internauci, świadomi konsumenci i użyt-
kownicy mediów społecznych postano-
wili walczyć o swoje prawa. Wielu patrzy-
ło na to z niedowierzaniem, inni szukali
spisów i działań konkurencji, inni pukali
się głośno w czoło. Do tych działań próbo-
wano także doczepić czasem łatkę pieniac-
twa i polskiego przykładu warcholstwa.
Obie strony wykazały bardzo dużo roz-
sądku, rozmowy były na wysokim pozio-
mie merytorycznym i biznesowym. Jest to
pierwszy w Polsce przykład gdzie świadomy
konsumeryzm, doprowadził do konstruk-
tywnych rozwiazań, które każdy oceni indy-
widualnie. Nikt tutaj nie przegrał – wygrały
obie strony, a w konsekwencji klienci, którzy
zyskają szansę mniejszych rat kredytowych
oraz dedykowanych produktów/rozwiazań.
W historii Polski, wiele było przykładów
zrywów, walki i protestów. Wiele z nich za-
kończyło się klęską, o nich bardziej się pa-
mięta. Proponowałbym jednak, by z tego
przypadku, 12 miesięcznego sporu klientów
wnioski. Nawet jeśli dzisiaj jeszcze ich się nie
dostrzega. Miały miejsce ważne wydarze-
nia: realne zastosowanie social media, zaan-
gażowanie konsumentów, zmiany w posta-
wie dużych instytucji (banki), wypracowanie
pewnego pakietu rozwiazań i ofert – wspól-
nie banki/klienci. Są to fakty, które przejdą
do historii. Doceńmy postwę klientów i ban-
ków grupy BRE.
Po analizie, każdy z klientów podejmie
dla siebie (jego zdaniem) najlepszą, suweren-
ną decyzję ekonomiczną. Dysponując więk-
szym zakresem informacji, transparentnie
podanej. Na pewno emocje nigdy nie są do-
brym doradcą w takich sytuacjach. Można
nie doceniać EUR, ale trzeba patrzeć na per-
spektywę kilkunastu lat spłaty… Nie zgodzę
się że CHF jest “przegrany”, ponieważ kalku-
latory pozwolą dużej części klientów zorien-
tować się jaka była wiosenna oferta. Wielu
z klientów tego do dzisiaj nie zrobiło… te-
raz dostaną możliwość dokładnego spraw-
dzenia a później skorzystania z dedykowa-
nych informacji/call center lub produktów.
To też wynik rozmów. Można żądać po-
ziomu marż sprzed kryzysu mieszkanio-
wego (2008), ale te czasy już nie powrócą.
Jednak to oddolna inicjatywa, osób sobie
wcześniej nieznanych pchnęła ich do działa-
nia. W “czynie społecznym” zrobili duże za-
mieszanie (w tym medialne i w kontaktach
z instytucjami kontrolnymi). Co jest bar-
dzo ważne, poświecili swój prywatny czas
i energię walcząc o dobro wspólne. Użyli
ogólnodostępnych narzędzi (Web 2.0/social
media), nie dysponując zasobami i inan-
sami, bazując tylko na własnych przekona-
niach, energii oraz zaangażowaniu społecz-
ności, która powstała. W krótkim czasie (na
początku 2009) powstały miejsca (mstop.pl
i nabiciwmbank.pl) gdzie Internauci i świa-
domi klienci mogli zapoznać się wielowąt-
kowością sytuacji w której się znaleźli. Były
Sprawa jest wciąż żywa, tak więc wró-
cę jeszcze do tematu po głębszej releksji.
Jacek Gadzinowski,
www.gadzinowski.pl
Przegląd Finansowy Bankier.pl 50 (114) 20 grudnia 2009
5
204795486.008.png
 
204795486.009.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin