BIZNES I ENERGIA z 8 września 11 (nr 174).pdf

(1743 KB) Pobierz
Biznes 224.qxd
WYDANIE SPECJALNE
Biznes i energia
ekstra
Przyszłość
PARTNERZY WYDANIA
rynku gazu
Gaz, który rozpala
nasze głowy Marcin Piasecki
zastępca redaktora
naczelnego „Dziennika
Gazety Prawnej”
w Polsce może stanieć
Gaz łupkowy rozpala
wyobraźnię. Jeżeli po-
twierdzą się szacunki,
Polska ma szansę stać się
wydobywczą potęgą. Ale w określeniu „ma szansę” za-
wiera się znak zapytania, jaki ciągle towarzyszy pracom
nad eksploatacją gazu łupkowego w naszym kraju.
PROGNOZA OPŁACALNOŚCI Nawet jeśli koszty wydobycia w Polsce będą
wyższe niż w USA, krajowy gaz łupkowy będzie tańszy niż dostawy z Rosji
Michał Duszczyk
michal.duszczyk@infor.pl
W wyniku spodziewanej za
10 – 15 lat masowej produk-
cji gazu niekonwencjonalne-
go ceny tego paliwa w Polsce
mogą spaść i to w sposób
istotny. Wszystko za sprawą
drogiego dziś importu su-
rowca z Rosji.
Jack P. Williams z należącej
do koncernu ExxonMobil fir-
my XTO Energy uważa, że
wydobycie gazu łupkowego
w Europie, przede wszyst-
kim w Polsce i Niemczech,
może być tak samo opłacal-
ne jak ze złóż na północy
Teksasu. Większość fachow-
ców nie jest aż tak optymi-
stycznych. Maciej Kołacz-
kowski, ekspert Ministerstwa
Spraw Zagranicznych, spo-
dziewa się, że koszty produk-
cji gazu niekonwencjonalne-
go w naszym kraju mogą być
o 50 proc. wyższe niż koszty
produkcji obserwowane
w USA. Jednak nawet wów-
czas cena gazu łupkowego
z krajowego będzie niższa
od tego kupowanego od Gaz-
promu.
– Można przyjąć, że cena
w Polsce kształtowałaby się
na poziomie 200 – 321 dol.
za 1000 m sześc. – twierdzi
Maciej Kołaczkowski. Za kra-
jowy surowiec średnio płaci-
libyśmy więc 240 dol./1000
m sześc. By osiągnąć średnią
cenę 240 dol. w przypadku
dostaw ze Wschodu, ropa
naftowa, do której indekso-
wane są ceny gazu, musiała-
by kosztować 55 dol. za ba-
ryłkę. W ostatnich trzech
miesiącach jednak notowa-
nia ropy oscylowały w prze-
dziale 105 – 125 dol./b.
Średnia cena rosyjskiego
gazu eksportowanego do Eu-
ropy w 2011 roku to 406
dol./1000 m sześc. Eksperci
Rice University twierdzą, że
gaz łupkowy w Polsce może
być tańszy o 201 – 221 dol.
– Z zaprezentowanych da-
nych wynika, że dostawca
rosyjski, aby sprostać konku-
rencji, będzie musiał obni-
żyć cenę – podkreśla ekspert
z MSZ.
Jeśli Rosjanie nie dostosują
ceny, zapotrzebowanie na
ich surowiec gwałtownie
spadnie. Analitycy przeko-
Po pierwsze, ciągle nie wiadomo, jakimi złożami surow-
ca dysponujemy. Po drugie, brakuje ram prawnych, któ-
re określałyby zasady ich eksploatacji. Deklaracje polity-
ków są rozsądne: wydobycie ma być korzystne i dla pań-
stwa, i dla koncernów, które poniosą koszty olbrzymich
inwestycji w uruchomienie produkcji. Warto, żeby te de-
klaracje jak najszybciej zostały przekute w równie rozsąd-
ne i przejrzyste przepisy prawa. I po trzecie wreszcie – gaz
łupkowy nie ma dobrych notowań w Europie. Wyolbrzy-
miane są przede wszystkim zagrożenia ekologiczne.
W Parlamencie Europejskim powstał projekt niekorzyst-
nych dla Polski regulacji dotyczących wydobycia gazu
łupkowego. Powoduje to masę spekulacji, kto tak napraw-
dę stoi za tą falą krytyki łupków i czy to aby nie są do-
tychczasowi producenci gazu konwencjonalnego.
Tak czy inaczej batalia o gaz łupkowy będzie sporym
wyzwaniem dla polskich europolityków. A od niej
w dużej mierze zależy, czy nasz kraj wykorzysta swoją
szansę.
n
nują, że Polska będzie mogła
w takiej sytuacji zrezygno-
wać z dostaw, wykorzystując
w zamian wydobycie gazu
łupkowego oraz dostęp do
globalnego rynku LNG.
Trzeba jednak pamiętać, że
na razie poszukiwania gazu
niekonwencjonalnego w na-
szym kraju dopiero trwają
i nie ma pewności, czy jego
przyszłe wydobycie będzie
opłacalne. Trudno też ocenić
na podstawie kilku wykona-
nych do tej pory odwiertów,
jak duże są tzw. zasoby wy-
dobywalne. Jednak do 2022
roku – wtedy kończy się dłu-
goterminowy kontrakt na
dostawy gazu z Rosji – Pol-
ska ma czas, aby potwierdzić
swoje zasoby i rozpocząć ko-
mercyjną eksploatację gazu
z łupków, która zapewni
bezpieczeństwo energetycz-
ne na odpowiednią skalę. n
Co dalej z gazem
w Europie?
Rozwój wydobycia węglowodorów ze złóż niekonwen-
cjonalnych przyczyniłby się do wzrostu bezpieczeń-
stwa energetycznego całej Unii – pisze wiceminister
skarbu Mikołaj Budzanowski. | E4
NIEKONWENCJONALNE ŹRÓDŁA ENERGII Możliwa samowystarczalność Polski
Gaz łupkowy coraz bliżej, na razie prowadzone są odwierty badawcze
Poszukiwania gazu łupkowe-
go w Polsce wkroczyły w no-
wą fazę. Wkrótce powinni-
śmy poznać wyniki kluczo-
wych badań, które mogą się
okazać przełomowe dla pol-
skiego rynku.
Polskie Górnictwo Nafto-
we i Gazownictwo przygo-
towuje się właśnie do
opróbowania otworu w ce-
lu stwierdzenia obecności
gazu łupkowego na Pomo-
rzu.
PGNiG podkreśla, że to
na razie odwiert badaw-
czy, a wydobycie na skalę
przemysłową nie ruszy
wcześniej niż za kilka lat.
Dotychczasowe wyniki
prac poszukiwawczych
w Lubocinie są na tyle
optymistyczne, że w kon-
cernie nie wykluczają, że
jeszcze w połowie przy-
szłego roku gaz łupkowy
z tego złoża mógłby być
wykorzystywany do pro-
dukcji energii na potrzeby
rozpoczęcia testowego wy-
dobycia. Na Pomorzu gazu
szuka też BNK Petroleum.
Przed firmami poszuki-
wawczymi jednak jeszcze
wiele pracy. Według fa-
chowców wydobycie tego
surowca na dużą skalę nie
rozpocznie się wcześniej niż
za 10 lat. – Powtórka w Pol-
sce amerykańskiego sukce-
su z gazem łupkowym i co
za tym idzie rozwiązanie
trudności energetycznych
pozostaje na razie w sferze
marzeń, które mogą się na-
wet ziścić, ale w żadnym ra-
zie nie teraz – uważa Peter
Zeihan, analityk z ośrodka
badawczego Stratfor.
Henryk Jezierski, wicemi-
nister środowiska i główny
geolog kraju, zapowiada, że
polski rząd jest jednak zde-
terminowany, by gaz łupko-
wy znaleźć, a potem rozpo-
cząć jego eksploatację.
Według Zeihana łatwo do-
strzec, dlaczego kraje Euro-
py centralnej są tak zauro-
czone ideą gazu łupkowe-
go. Przede wszystkim cho-
dzi o zmniejszenie zależno-
ści od głównego importera,
jakim jest Rosja.
Raport Stratfor zwraca
uwagę, że Polska jest w po-
dwójnym uścisku, bo Mo-
skwa nie tylko zaspokaja
ponad 70 proc. gazowych
potrzeb naszego kraju, ale
z końcem roku uruchomio-
ny zostanie gazociąg Nord-
Stream, który ominie Pol-
skę.
Energetyczna rewolucja
Gaz łupkowy może fak-
tycznie zmienić bilans
energetyczny i strukturę za-
opatrzenia Polski w surow-
ce. W polityce energetycz-
nej Polski przyjętej dwa la-
ta temu przez rząd przewi-
dziano wzrost zapotrzebo-
wania na gaz ziemny wraz
z rozwojem energetyki. Re-
alizacja głównych z ogło-
Potencjalne zagrożenia i wyzwania dla poszukiwań gazu
niekonwencjonalnego w Polsce
n występowanie zasobów obok
obszarów Natura 2000;
n silne zaludnienie obszarów
eksploatacyjnych;
n trudne i długie procedury
sprowadzania sprzętu wiert-
niczego spoza Unii Europej-
skiej;
n stworzenie korzystnych wa-
runków dla inwestorów do
produkcji gazu niekonwen-
cjonalnego (dziś brak zachęt
podatkowych i finansowych);
n rozwój konkurencyjnego i ko-
mercyjnego rynku gazu
w Polsce oraz liberalizacja
cen gazu na krajowym rynku;
n zapewnienie odpowiednich
zasobów do poszukiwań i od-
wiertów, a także odpowied-
niej infrastruktury technicz-
nej;
n rozwój i modernizacja infra-
struktury przesyłowej oraz
transportowej gazu;
n stworzenie ośrodków nauko-
wo-badawczych zajmujących
się rozwijaniem technologii
wydobywania gazu niekon-
wencjonalnego.
szonych dotąd przez firmy
projektów może zwiększyć
popyt na gaz ziemny o 2,6-
3,9 mld m sześć. rocznie,
zwiększając tym samym
udział gazu w generacji
energii elektrycznej i ciepl-
nej w elektrowniach i elek-
trociepłowniach zawodo-
wych maksymalnie nawet
do prawie 11 proc. Założe-
nia obecnej polityki energe-
tycznej Polski przewidują
budowę dwóch elektrowni
jądrowych, każda o mocy
3000 MW.
Dokończenie | E3
Dzięki łupkom gaz
prac prowadzonych w tej
lokalizacji.
Ruszyły poszukiwania
PGNiG to niekwestionowa-
ny lider w zakresie poszuki-
wań niekonwencjonalnego
gazu w Polsce. Ma 15 konce-
sji poszukiwawczych z 99
w sumie wydanych przez
resort środowiska. Spółka
w tym roku planuje jeszcze
jeden lub dwa odwierty,
koszt każdego z nich sięgnie
kilkudziesięciu milionów
złotych. Poza PGNiG gazu
łupkowego szukają także
PKN Orlen oraz firmy zagra-
niczne. Jeszcze we wrześniu
kanadyjska firma Lane Ener-
gy, współpracująca z amery-
kańskim ConocoPhillips,
rozpocznie badanie zaso-
bów złóż gazu łupkowego
na Pomorzu. Spółka zakoń-
czyła już proces szczelino-
wania hydraulicznego w od-
wiercie Łebień pod Lębor-
kiem i przygotowuje się do
701751861.051.png 701751861.054.png 701751861.055.png 701751861.056.png 701751861.001.png 701751861.002.png 701751861.003.png 701751861.004.png 701751861.005.png 701751861.006.png 701751861.007.png 701751861.008.png 701751861.009.png 701751861.010.png 701751861.011.png 701751861.012.png 701751861.013.png 701751861.014.png 701751861.015.png 701751861.016.png 701751861.017.png 701751861.018.png
E 2
BIZNES i ENERGIA
DGP | 8 września 2011 | nr 174 (3060) | WWW.GAZETAPRAWNA.PL
Gazowa gorączka ogarnęła już nie
POSZUKIWANIA GAZU ŁUPKOWEGO ruszyły pełną parą. Potencjał niekonwencjonalnych złóż poznamy w ciągu najbliższej dekady. Polska może być
Michał Duszczyk
michal.duszczyk@infor.pl
Dynamiczny wzrost wydo-
bycia niekonwencjonalnego
gazu w ostatnim dziesięcio-
leciu w USA doprowadził
do wybuchu prawdziwej go-
rączki złota XXI wieku rów-
nież w innych regionach.
Gwałtowny wzrost zaintere-
sowania gazem łupkowym
ogarnął Azję, Amerykę Płd.
i Europę. Największe zainte-
resowanie łupki wzbudziły
w państwa o niewielkich za-
sobach surowców energe-
tycznych, uzależnionych od
jednego dostawcy oraz
w tych regionach, w których
cena gazu jest wysoka. Dziś
w poszukiwaniach gazu
łupkowego (tzw. shale gas)
przodują Chiny, Indie, Mek-
syk, Argentyna i Polska,
która na tle innych krajów
europejskich wyróżnia się
największą liczbą koncesji
na poszukiwanie gazu łup-
kowego oraz stosunkowo
dużą aktywnością firm po-
siadających koncesje poszu-
kiwawcze.
To właśnie w Polsce oraz
w Chinach czy Argentynie
może ruszyć pierwsza poza
Ameryką Płn. produkcja ga-
zu łupkowego na skalę
przemysłową. Zdaniem eks-
pertów na razie czekają nas
jednak żmudne prace ba-
dawcze, a przełomu należy
się spodziewać nie wcze-
śniej niż w latach 2015 –
2020, gdy faktycznie ruszy
wydobycie.
Doświadczenie z Ameryki
Warto zauważyć, że naj-
bardziej aktywnymi gra-
czami na rynku poszuki-
wań gazu niekonwencjo-
nalnego są spółki amery-
kańskie i kanadyjskie. Nic
dziwnego, bo to właśnie
one mają największe do-
świadczenie w eksploatacji
tego typu złóż, a przede
wszystkim posiadają nie-
zbędną technologię. To
dlatego spółki z niektórych
krajów (np. Chin, Indii,
Norwegii i Francji) nabyły
aktywa w sektorze gazu
łupkowego w USA i Kana-
dzie. Zależy im na pozy-
skaniu know-how.
Największe obszary wy-
stępowania gazu łupkowe-
go znajdują się w Ameryce
Płn. i Środkowej oraz
w Azji. Tylko w samej Ka-
nadzie i Meksyku szacuje
się je na 30,3 bln m sześc.,
zaś w USA na 24,4 bln m
sześc. To około 10 razy wię-
cej niż wynosi roczne wy-
dobycie gazu konwencjo-
nalnego na całym świecie.
W sumie globalny poten-
cjał tradycyjnych złóż to
190 bln m sześc. Najwięk-
sze jego pokłady znajdują
się w Rosji (23,7 proc.
wszystkich złóż na świe-
cie), Iranie (15,8 proc.) i Ka-
tarze (13,5 proc.). Dla po-
równania światowe zasoby
gazu łupkowego wynoszą
158 bln m sześc. W Azji
niekonwencjonalne złoża
występują przede wszyst-
kim w Chinach, Indiach
i Pakistanie; w Ameryce
Płd. – w Kolumbii, Argenty-
nie, Wenezueli, Brazylii,
Chile, Urugwaju, Boliwii
i Paragwaju; w Afryce –
w Maroku, Algierii, Tune-
zji, Mauretanii, RPA i Libii.
Tylko na tych trzech konty-
nentach zasoby gazu łupko-
wego wynoszą aż 104 bln
m sześc. Stosunkowo naj-
mniejsze pokłady surowca
znajdują się w Europie
i Australii – łącznie 29,2
bln m sześc.
Europejskie potrzeby
Jednak to właśnie dla Eu-
ropy znaczenie gazu nie-
konwencjonalnego jest naj-
większe. „W przeciągu 10
lat, w związku z rewolucją
gazu niekonwencjonalnego,
która spodziewana jest na
naszym kontynencie –
w tym przede wszystkim
w Polsce – unijny rynek
energii może zmienić się
w znaczący sposób. W re-
zultacie możemy być
świadkami zarówno zmian
w tradycyjnych relacjach
gazowych, jak i zwiększe-
nia bezpieczeństwa energe-
tycznego UE” – czytamy
w najnowszym raporcie In-
stytutu Kościuszki.
– Gaz niekonwencjonalny
może odegrać zasadniczą
rolę w kwestii zależności
energetycznej od Rosji –
głównego importera gazu
do UE. Wizja możliwości
wykorzystania własnych,
sporych zasobów gazu nie-
konwencjonalnego w Euro-
pie jest jednak bardzo obie-
cująca – twierdzi profesor
Alan Riley z londyńskiego
City University, jeden z au-
torów raportu. Eksploatacja
gazu niekonwencjonalnego
na skalę przemysłową, nie
tylko w USA, ale i w in-
nych krajach europejskich
lub azjatyckich, może za-
tem poważnie zachwiać
dotychczasowym układem
sił między krajami ekspor-
tującymi a importującymi
gaz ziemny. Doktor Marcin
Tarnawski z Uniwersytetu
Jagiellońskiego uważa, że
na naszym kontynencie ta-
ka sytuacja nastąpi przede
wszystkim między krajami
Europy Środkowo-Wscho-
dniej a Rosją. Może także
doprowadzić do sytuacji,
kiedy nowe inwestycje
w transeuropejskie gazocią-
gi, takie jak Nord Stream
czy South Stream, okażą
się ekonomicznie nieopła-
calne.
Alternatywa dla importu
Już teraz gaz łupkowy po-
średnio wpływa na rynek
unijny, ponieważ z powodu
spadku zapotrzebowania na
gaz skroplony (LNG)
w USA, gdzie wydobywa
się shale gas, jest on kiero-
wany właśnie do Europy.
Dlatego pojawia się szansa,
że za 4 – 5 lat będziemy
świadkami obecności na
rynku europejskim znacz-
nych ilości LNG z gazu łup-
kowego, jak również rodzi-
mego gazu niekonwencjo-
nalnego.
Autorzy raportu przeko-
nują, że jednak by gaz ten
zaczął stanowić poważną
przeciwwagę dla gazu z Ro-
sji, kraje członkowskie UE
i sama Unia muszą podjąć
kluczowe kroki.
Po pierwsze, kraje UE mu-
szą być gotowe na opraco-
wanie solidnego, acz atrak-
cyjnego systemu zachęt in-
westycyjnych dla firm po-
szukujących gazu niekon-
wencjonalnego i wydoby-
wających go. System ten
jednocześnie musi być na
tyle solidny, by gwaranto-
wał najwyższe standardy
w kwestiach ochrony śro-
dowiska w całej UE i za-
pewniał pełne przestrzega-
nie unijnych dyrektyw śro-
dowiskowych.
Z raportu wynika nato-
miast, że jest mało praw-
dopodobne, by powstało
dla Unii Europejskiej ja-
kiekolwiek prawodawstwo
przyjęte specjalnie w celu
ograniczenia produkcji ga-
zu niekonwencjonalnego
(tj. tymczasowe morato-
rium). Takie działanie
można by bowiem uznać
za próbę wpływania na
wybór przez państwo
członkowskie między róż-
nymi źródłami energii
i ogólną strukturę jego za-
opatrzenia w energię.
Profesor Riley stwierdza
także, że wykorzystanie
gazu pozwoliłyby UE szyb-
ko zmniejszyć emisję CO 2 .
Eksperci raportu z Gas
Technology Institute, po-
wołując się na wyniki ba-
dań European Gas Advoca-
cy Forum, przekonują, że
zastosowanie energetycz-
nego portfela paliwowo-
-technologicznego, którego
dużą część stanowiłby gaz
ziemny, byłoby najbardziej
opłacalnym sposobem
oraz najwłaściwszą drogą
do ograniczenia emisji
gazów cieplarnianych,
zgodnie z wytycznymi do
2030 r.
Stany Zjednoczone
To pionier i lider w zakre-
sie poszukiwań i wydobycia
gazu niekonwencjonalnego.
Jednym z kluczowych czyn-
ników wzrostu wydobycia
tego surowca w USA był
postęp w technologiach
wiercenia i szczelinowania,
które pozwoliły na eksplo-
atację gazu z rozległych złóż
łupkowych. Rosnące sza-
cunki dotyczące wielkości
tego rodzaju złóż pozwoliły
zwiększyć w ciągu ostat-
nich 10 lat zasoby gazu Sta-
nów Zjednoczonych o 50
proc. Eksperci twierdzą,
że udział gazu z łupków
w łącznej produkcji gazu
w USA do 2035 roku wzro-
śnie do 26 proc.
Chiny
W Chinach złoża gazu
łupkowego mogą być po-
równywalne z tymi w Ame-
ryce Północnej. Zgodnie ze
wstępnymi zapowiedziami
przedstawicieli resortu ds.
zasobów naturalnych do
2020 r. gaz ziemny z łup-
ków ma stanowić 10 proc.
całej chińskiej produkcji
tego surowca.
Rząd planuje rozpoczęcie
produkcji w ciągu 5 lat
i rozwinięcie w ciągu 9 lat
50 – 80 obszarów wydoby-
cia i 20 – 30 bloków poszu-
kiwawczych i wydobyw-
czych. Chińska firma CNPC
ukończyła w marcu 2011 r.
swój pierwszy odwiert ho-
ryzontalny i – wspólnie
z RD Shell i Chevronem –
prowadzi prace na złożach
łupkowych w prowincji
Syczuan.
Niemcy
Niemieckie firmy dotąd
wykazywały niewielkie za-
interesowanie poszukiwa-
niami gazu łupkowego.
Koncesję poszukiwawczą
uzyskała Thyssen Asset
Management, która będzie
wiercić na obszarach Raes-
feld, Schermbeck, Dorsten
i Bottrop.
701751861.019.png 701751861.020.png 701751861.021.png 701751861.022.png 701751861.023.png 701751861.024.png 701751861.025.png 701751861.026.png 701751861.027.png 701751861.028.png 701751861.029.png 701751861.030.png 701751861.031.png 701751861.032.png 701751861.033.png 701751861.034.png 701751861.035.png 701751861.036.png 701751861.037.png 701751861.038.png 701751861.039.png 701751861.040.png 701751861.041.png 701751861.042.png 701751861.043.png
DGP | 8 września 2011 | nr 174 (3060) | WWW.GAZETAPRAWNA.PL
BIZNES i ENERGIA
E 3
mal cały świat
NIEKONWENCJONALNE ŹRÓDŁA ENERGII Możliwa samowystarczalność Polski
Gaz łupkowy coraz bliżej, na razie
prowadzone są odwierty badawcze
Dokończenie ze str. E1
pionierem przemysłowej eksploatacji w Europie
gii pierwotnej dla nowo bu-
dowanych bloków” – czyta-
my w raporcie IK.
Przed koncernami więc
dużo pracy. Aby doszło do
wydobycia gazu z łupków
na szeroką skalę, trzeba wy-
konać w ciągu najbliższych
lat setki, a docelowo tysiące
odwiertów. To pokazuje, ja-
ki to zakres prac inwestycyj-
nych.
Z importera eksporterem
Wszystko wskazuje na to,
że natura bardzo hojnie ob-
darowała nas niekonwencjo-
nalnym gazem. W kwietniu
amerykańska Agencja ds.
Energii (EIA) poinformowa-
ła, że Polska ma 5,3 bln
m sześc. możliwego do eks-
ploatacji gazu łupkowego. To
największe zasoby w Euro-
pie i jedne z największych
na świecie. To grubo ponad
30 razy więcej, niż wynoszą
nasze wydobywalne zasoby
gazu konwencjonalnego.
Przy produkcji na poziomie
14,4 mld m sześc. rocznie,
która w całości zaspokoiłoby
krajowe potrzeby na to pali-
wo, surowca wystarczyłoby
nam na co najmniej 300 lat.
Jeśli potwierdzą się informa-
cje EIA o potencjale krajo-
wych złóż, a wydobycie oka-
że się opłacalne, wówczas
staniemy się nie tylko samo-
wystarczalni pod względem
zaspokojenia gazowych po-
trzeb, ale nawet możemy za-
cząć eksportować surowiec.
Nadmiar to nie problem
Według ekspertów energii
polska gospodarka nie bę-
dzie w stanie pochłonąć tak
dużych ilości gazu niekon-
wencjonalnego. – Potencjal-
ny eksport będzie możliwy
poprzez międzysystemowe
połączenia gazowe oraz ter-
minal LNG w Świnoujściu,
który będzie można przysto-
sować również do eksportu.
Część analityków uważa,
że Polska może eksportować
kilka miliardów metrów sze-
ściennych gazu rocznie.
Eksperci IK wskazują ja-
ko odbiorców państwa, któ-
rych zapotrzebowanie na
gaz ziemny systematycznie
wzrasta, a struktura dotych-
czasowych kontraktów nie
zapewni odpowiedniego za-
opatrzenia. Surowiec z na-
szego kraju mógłby więc tra-
fiać m.in. do Niemiec, Czech,
Słowacji, a nawet do Wielkiej
Brytanii. W opinii Keitha
Boyfielda z Adam Smith In-
stitute rezerwy gazu ziemne-
go w tym ostatnim kraju cią-
gle maleją, dlatego Brytyjczy-
cy mogliby się stać jednym
z głównych klientów Polski.
michal.duszczyk@infor.pl
Poza tym koncesje na po-
szukiwanie gazu łupkowe-
go uzyskało ponad 10 spół-
ek z USA, Kanady i Au-
stralii. Największe z nich
to BNK Petroleum, 3 Legs
Resources oraz ExxonMo-
bil, który wykonał już sie-
dem odwiertów w Dolnej
Saksonii i Nadrenii Pół-
nocnej-Westfalii. Według
szacunków tylko w samej
Nadrenii Północnej-West-
falii może być 2,1 bln
m sześc. gazu, czyli więcej
niż na ogromnym, już eks-
ploatowanym złożu Bar-
nett w USA.
Holandia
W tym roku ruszą tam
pierwsze odwierty poszu-
kiwawcze. Zaplanowano je
w Haren (Brabancja). Gazu
łupkowego szukać będą
m.in. Australian Queen-
sland Gas Company, kana-
dyjska Cuadrilla Resources
i amerykański Quantum
Energy Partners. Według
raportu opracowanego
przez państwową spółkę
Energie Beheer Nederland
(EBN) holenderskie złoża
gazu niekonwencjonalne-
go są niemal 160 razy
większe niż gigantyczne
złoże gazu konwencjonal-
nego w Groningen. Zda-
niem EBN jednak poszuki-
wania i wydobycie będą
utrudnione ze względu na
dużą gęstość zaludnienia
tego obszaru.
Wielka Brytania
i Irlandia
Według British Geologi-
cal Survey na razie jest
zbyt wcześnie na ocenę
potencjału gazu łupkowe-
go w tym kraju. W 2011 ro-
ku ma odbyć się runda li-
cencyjna na poszukiwania
gazu na lądzie. Pierwsze
koncesje wydano już trzy
lata temu. Wiercenia ru-
szyły rok temu. Cuadrilla
Resources wykonała od-
wiert w Blackpool. Spółka
szacuje, że w ciągu kilku
lat będzie w stanie zaspo-
koić nawet 10 proc. popy-
tu na gaz w Wielkiej Bryta-
nii.
Z kolei w Irlandii poszu-
kiwania dopiero startują.
Na początku tego roku
Enegi Oil otrzymała konce-
sję na terenie Clare Basin,
gdzie w przeszłości wydo-
bywano ropę naftową.
Hiszpania
W Hiszpanii najbardziej
zaawansowane badania
prowadzą koncern Repsol
oraz spółka Hidrocarburos
del Cantabrico (w kraju
Basków), a także Cuadrilla
(Pireneje) i Schuepbach
Energy (Gibraltar). Od
2010 roku kraj ten zinten-
syfikował współpracę
z przedsiębiorstwami ame-
rykańskimi w zakresie wy-
miany informacji o techno-
logiach wydobycia.
Austria
Zainteresowanie gazem
łupkowym trwa tu już od
2006 roku, gdy koncern
OMV powołał specjalny
zespół badawczy. Poszuki-
wania prowadzone są
w okolicy Wiednia. Poten-
Co zmieni gaz łupkowy
Według ekspertów Instytu-
tu Kościuszki prace nad
pierwszą lokalizacją już się
rozpoczęły i jej powstanie jest
przesądzone, natomiast dru-
ga jednostka w sytuacji
zwiększonej dostępności ga-
zu ziemnego może zostać za-
stąpiona nowymi blokami ga-
zowymi, co oznaczałoby
wzrost zapotrzebowania o ko-
lejne 2,7 – 4,1 mld m sześc.
gazu ziemnego wysokometa-
nowego, ale dopiero w per-
spektywie 2025 r. i później.
Łącznie stanowi to 3000
MW uzyskanych z gazu
ziemnego, 3000 MW z ener-
gii nuklearnej i 3000 MW,
które obecnie są planowane
pod kątem energii jądrowej,
ale w przypadku zwiększają-
cej się podaży gazu mogą zo-
stać zastąpione blokami ga-
zowymi. Autorzy raportu
uważają, że kluczowe zna-
czenie dla wybranej ścieżki
rozwoju nowych mocy wy-
twórczych w Polsce ma czas.
„Im szybciej uzyskamy po-
twierdzenie dostępności za-
sobów i poziomu kosztów
wydobycia gazu niekonwen-
cjonalnego w Polsce, tym
większe prawdopodobień-
stwo zwrócenia uwagi firm
energetycznych na to wła-
śnie paliwo jako źródło ener-
Uruchomienie wydobycia gazu
łupkowego spowoduje w Euro-
pie rewolucję. Możliwe konse-
kwencje:
n zwiększenie nadpodaży ga-
zu na rynku i w konsekwen-
cji presja na obniżenie cen;
n zmniejszenie znaczenia nie-
których tradycyjnych do-
stawców surowców, zwłasz-
cza Rosji;
n zmniejszenie znaczenia nie-
których, istniejących gazo-
ciągów (np. Nord Stream)
i zaniechanie niektórych
obecnie planowanych pro-
jektów;
n osłabienie determinacji
na rzecz wdrażania odna-
wialnych źródeł energii
i rozwijania energetyki nu-
klearnej.
cjał złóż nie jest jednak
znany. OMV dość ostroż-
nie wypowiada się o szan-
sach na wydobycie gazu
łupkowego, sugerując, że
problemem mogą być
możliwości techniczne
i uwarunkowania geolo-
giczne.
Ukraina
W ciągu ostatniego roku
na Ukrainie wzrosło zain-
teresowanie gazem łupko-
wym, który w przyszłości
ma być alternatywą dla do-
staw z Rosji. Kijów rozpo-
czął współpracę z USA
w zakresie poszukiwań.
W lutym NAK Naftohaz
Ukrainy podpisał z Exxon-
Mobil memorandum, zaś
niecałe dwa tygodnie temu
Shell zawarł z Ukrhazwy-
dobuwannia umowę po-
szukiwawczo-wydo-
bywczą. Shell planuje za-
inwestować na Ukrainie
800 mln dol. Wiercenia
mają ruszyć w przyszłym
roku. W kolejce ustawiły
się też Chevron, Total,
a nawet polski Orlen i ro-
syjski TNK-BP.
Dania
Latem 2010 r. GeoFor-
schungsZentrum i Geolo-
gical Survey of Denmark
and Greenland (GEUS)
rozpoczęły badania nad
obecnością gazu w płytko
zalęgających warstwach
łupków na Bornholmie.
Wyniki mają być znane
w 2012 roku.
Szwajcaria
Spółka Schuepbach Ener-
gy zdobyła koncesje na po-
szukiwanie gazu łupkowe-
go w kantonie Fryburgu.
Wspólnie z firmą Ascent
Resources ma prowadzić
również badania w kanto-
nie Vaud.
Szwecja
Shell posiada tam konce-
sje od ponad trzech lat.
Pierwsze trzy odwierty
wykonano jednak dopiero
na początku 2010 roku.
Koncern nie upublicznił
jednak wyników testów.
Według analityków może
to wynikać z tego, że
w Szwecji jest najsilniejszy
społeczny sprzeciw wobec
wydobycia gazu łupkowe-
go.
węgierski MOL w zachod-
niej części kraju.
Turcja
W tym roku mają być wy-
konane tu pierwsze cztery
odwierty. Pracuje nad nimi
amerykańska spółka
TransAtlantic Petroleum,
która koncesje ma od
kwietnia ubiegłego roku.
W początkowym okresie
poszukiwania będą prowa-
dzone na dwóch obszarach
koncesyjnych – w Tracji
i południowo-wschodniej
Turcji.
Indie
Na początku roku odkry-
to tam pierwsze złoże
w zachodnim Bengalu.
Szacuje się, że jest to jed-
no z największych złóż ga-
zu łupkowego w świecie.
Na razie działają tam kra-
jowe koncerny, spółki za-
graniczne jeszcze nie są
obecne w Indiach. Władze
mają wątpliwości związa-
ne z technologią pozyski-
wania surowca. Niepew-
ność dotyczy ograniczo-
nych zasobów wody
w tym kraju, która jest nie-
zbędna do wierceń. Indyj-
ski rząd odłożył na rok
przetargi na koncesje łup-
kowe.
Australia
Występują tam prawdo-
podobnie bardzo duże
złoża gazu łupkowego,
mimo to poszukiwania
prowadzone są na ograni-
czoną skalę. To efekt cen
gazu konwencjonalnego
na tym kontynencie, które
należą do najniższych na
świecie.
Meksyk
Pierwsze odwierty zosta-
ły już wykonane. Prace
nad dostępem do złóż
w tym kraju prowadzi pań-
stwowa firma Pemex. Sza-
cuje się, że meksykańskie
złoża pozwolą na eksplo-
atację surowca przez 40 –
50 lat.
Argentyna
W grudniu 2010 r. spółka
YPF (argentyński oddział
hiszpańskiego Repsolu)
ogłosiła odkrycie dużego
złoża gazu łupkowego
w Loma de la Lata w pro-
wincji Neuquen. Szacuje
się, że może ono zaspoko-
ić wewnętrzny popyt na
gaz przez 80 lat. Działają
tu także amerykańska fir-
ma Apache (w tym roku
miała wykonać sześć od-
wiertów) oraz francuski
Total. Poszukiwaniami
w tym kraju interesuje się
ponadto kanadyjska spół-
ka Americas Petrogas. n
PROMOCJA
UWAGA!
książka niezbędna
w każdej fi rmie
ponad 300 stron porad,
jakie bonusy może otrzymać pracownik jak są one opodatkowane
jak rozliczać nagrody, imprezy integracyjne, abonamenty medyczne,
samochody itd. jak zabezpieczyć się na wypadek kontroli fi skusa i ZUS
Rumunia
Jeden z bardziej perspek-
tywicznych, a wciąż nieza-
gospodarowany przez
wielkie koncerny krajów
europejskich. Dopiero
w tym roku wydano
pierwsze koncesje. Otrzy-
mały je m.in. Chevron
w regionie Dobrudży oraz
Zamówienia :
tel. 801 626 666, (22) 761 30 30, e-mail: bok@infor.pl
www.gazetaprawna.pl/ksiazka_swiadczenia
Promocyjna cena dla prenumeratorów DGP 69 zł * + koszt wysyłki 7,50 zł
*
jak uniknąć błędów w rozliczeniach
bonusów z fi skusem i ZUS
Przysługuje obecnym prenumeratorom: Dziennika Gazety Prawnej,
e-wydania DGP lub Serwisu Kadrowego i Księgowego Gazety Prawnej
701751861.044.png 701751861.045.png 701751861.046.png 701751861.047.png 701751861.048.png 701751861.049.png 701751861.050.png
E 4
BIZNES i ENERGIA
DGP | 8 września 2011 | nr 174 (3060) | WWW.GAZETAPRAWNA.PL
Co dalej z gazem w Europie?
POLITYKA ENERGETYCZNA Jednym z największych wyzwań Unii Europejskiej jest zapewnienie bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego w obliczu
rosnącego uzależnienia od importu – tę oczywistą opinię można usłyszeć w Brukseli przy każdej okazji. Jednak deklaracje polityczne to za mało
Nadszedł już czas na podję-
cie konkretnych działań. UE
musi importować aż 62,8
proc. proc. potrzebnego gazu.
Polska na 14,5 mld m sześc.
zużycia rocznego importuje
ok. 9,5 mld m sześc. Najwię-
cej importowanego gazu do
Europy (blisko 37 proc. całe-
go importu) pochodzi z Ro-
sji. Kolejne ponad 26 proc.
importuje się z Norwegii.
Z krajów afrykańskich i Bli-
skiego Wschodu około 25
proc. Rosnący import wyni-
ka ze zmniejszenia wydoby-
cia na terenie UE. Udoku-
mentowane zasoby gazu
ziemnego spadły o ok. 26
proc. Według prognoz pro-
dukcja własna UE do 2030 r.
spadnie z obecnego poziomu
ok. 200 mld m sześc./rok do
ok. 100 mld m sześc./rok.
Tymczasem według IEA za-
potrzebowanie UE na gaz
ziemny będzie rosło średnio
o 0,4 proc. rocznie i w 2035
roku wyniesie 598 mld m
sześc., z czego ok. 84 proc.
będzie pochodzić z importu.
Perspektywa importowa UE
może być jednak w przyszło-
ści diametralnie inna. W da-
nych tych nie uwzględniano
możliwości, jakie stwarza
gaz łupkowy, który zapewne
może zmienić wiele na tym
rynku. Tak, jak ma to miejsce
w USA. Szansa jest na wy-
ciągnięcie ręki, jednak aby
tak się stało, musimy dołożyć
starań, tworząc optymalne
warunki do poszukiwań
i wydobycia gazu niekon-
wencjonalnego, w tym gazu
z łupków.
Popyt dyktuje ceny
Zbliżająca się jesień 2011 r.
zwiastuje początek sezonu
grzewczego, a to oznacza
zwiększone zapotrzebowanie
na gaz. Jego konsumenci
z uwagą śledzą doniesienia
o kolejnych rekordowych do-
chodach wypracowywanych
przez największego dostaw-
cę gazu dla Europy – Gazpro-
mu. Na te rekordowe wyniki
składa się cała „gazowa” Eu-
ropa. Według dostępnych da-
nych (za rok 2009) kraje UE
zużyły ok. 460 mld m sześc.
gazu ziemnego (stanowiło to
15,6 proc. proc. całego zuży-
cia światowego).
Niestabilna sytuacja w czę-
ści krajów arabskich spowo-
dowała skokowy wzrost cen
ropy, a za nią poszybowały
ceny gazu. Szef Gazpromu
Alieksiej Miller zapowiedział
w swoim blogu, iż pod ko-
niec 2011 roku cena gazu
z rosyjskich źródeł może się-
gnąć nawet 500 dol. za 1000
m sześc.. Dlatego do między-
narodowego arbitrażu
w Sztokholmie wpływają ko-
lejne wnioski od europej-
skich gigantów energetycz-
nych – E.ON, GDF Suez, ENI
czy Shella domagających się
ograniczenia powiązania ce-
ny gazu z cenami ropy i ob-
niżenia rachunków za rosyj-
ski gaz.
Polska po kryzysie
Jak na tym tle wygląda sy-
tuacja Polski? Właściwa oce-
na nie jest możliwa bez uka-
zania okoliczności sprzed
dwóch lat. Kryzys gazowy na
początku 2009 roku pozosta-
wił nasz kraj z poważnym
deficytem dostaw po zaprze-
staniu wywiązywania się ze
swoich zobowiązań przez
spółkę RosUkrEnergo. Kon-
trakt z tym podmiotem był
spadkiem po nieprzemyśla-
nych decyzjach poprzednich
rządów. Aby uniknąć kryzy-
su gazowego w środku zimy,
PGNiG podjął aktywne pró-
by pozyskania brakujących
ilości gazu. Rozmowy były
tym trudniejsze, że Polska
nie posiadała wówczas moż-
liwości sprowadzenia dodat-
kowych ilości gazu z kierun-
ku innego niż wschodni.
Ostatecznie w październiku
2010 r. udało się osiągnąć po-
rozumienie ze stroną rosyj-
ską, zgodne w pełni z pra-
wem europejskim i zabezpie-
czające interesy RP. Aneks do
umowy gazowej z roku 2010
gwarantuje nam stabilność
dostaw bez udziału niepew-
nych pośredników do roku
2022. Strona rosyjska po-
twierdziła wolę utrzymania
tranzytu gazu przez polski
odcinek gazociągu jamalskie-
go do 2045 roku. Dzięki uzy-
skanemu rabatowi oraz wła-
snemu wydobyciu pocho-
dzącemu ze źródeł krajo-
wych udaje się utrzymać ce-
nę gazu dla polskich odbior-
ców poniżej cen w krajach
sąsiednich, zwłaszcza Nie-
miec czy Czech. Jednak dą-
żąc do jej obniżenia poprzez
częściowe oderwania od cen
ropy i, podobnie jak inni du-
zi odbiorcy gazu, PGNiG
wszczął negocjacje cenowe,
które zapewne zakończą się
niebawem wnioskiem do ar-
bitrażu. Czy uda się uzyskać
obniżkę ceny? W naszej oce-
nie jest to w pełni uzasadnio-
ne.
Z innych źródeł
Znacznie skuteczniejszym
instrumentem wzmacniają-
cym pozycję negocjacyjną są
inwestycje w infrastrukturę
zapewniającą Polsce realną
dywersyfikację zarówno źró-
deł, jak i kierunków dostaw
gazu: terminal LNG, połącze-
nia z europejskim systemem
gazowym oraz poszukiwania
złóż surowca w kraju i za
granicą. Aby w przyszłości
uniknąć sytuacji pozostawio-
nej przez poprzednie rządy,
czyli de facto uzależnienia
od jednego dostawcy, ostat-
nie cztery lata były czasem
inwestycji w sektorze gazo-
wym na skalę niespotykaną
w ostatnich kilkudziesięciu
latach. W ich efekcie powstał
pierwszy interkonektor
z Czechami (2,5 mld m
sześc. przepustowości), a do
końca roku otwarte będzie
rozbudowane połączenie
z Niemcami w Lasowie (1,5
mld m sześc. przepustowo-
ści). Ponadto sukcesywnie
realizowane są kolejne etapy
inwestycji w zakresie Termi-
nalu LNG w Świnoujściu,
dzięki czemu od
2014 r. możliwy będzie im-
port gazu z dowolnego miej-
sca na świecie. Równolegle
powstaje ok. 1 tys. km no-
wych gazociągów przesyło-
wych. Jesienią rozpocznie się
wydobycie gazu na norwe-
skim złożu Skarv, którego
udziałowcem jest PGNiG.
W dalszej perspektywie
czynnikiem mogącym istot-
nie zmienić sytuację na pol-
skim (i nie tylko) rynku jest
gaz ze złóż niekonwencjonal-
nych. Dzięki eksploatacji ta-
kich złóż od roku 2009 USA
wyprzedzają Rosję pod
względem wydobycia gazu
ziemnego. Jej efektem były
także obniżki cen gazu na
rynkach spotowych. To do-
bre wiadomości dla nas. Tak
samo jak informacja na temat
potencjału polskich złóż łup-
ków, które wg wstępnych
szacunków mogą zawierać
nawet 5,3 bln m sześc. gazu.
Jednak zanim będziemy
mogli mówić o sukcesie, nie-
zbędne jest podjęcie szeregu
działań. Konieczna jest sze-
roko zakrojona akcja infor-
macyjna, która powielanym
bezrefleksyjnie negatywnym
stereotypom przeciwstawi
rzeczowe argumenty. Proces
Mikołaj Budzanowski, wiceminister Skarbu Państwa,
odpowiedzialny za nadzór nad realizacją terminalu LNG
w Świnoujściu oraz sektor ropy i gazu
alnego zagospodarowania
wyłącznie koncesji należą-
cych do spółek z udziałem
Skarbu Państwa konieczne
będzie wykonanie w najbliż-
szych latach co najmniej kil-
kuset odwiertów, co pokazu-
je skalę inwestycji. Aktualnie
działania powinny zatem
skoncentrować się na zapew-
nieniu otoczenia regulacyj-
nego stymulującego inwesty-
cje w poszukiwania i wydo-
bycie gazu ze złóż niekon-
wencjonalnych oraz maksy-
malnej akumulacji przez
podmioty krajowe środków
niezbędnych na prowadze-
nie prac. Celem zapewnienia
równych szans w stosunku
do podmiotów prywatnych
należy rozważyć wprowa-
dzenie rozwiązań rozluźnia-
jących rygory związane
z obowiązkiem stosowania
prawa zamówień publicz-
nych przez podmioty
z udziałem Skarbu Państwa
np. przy pracach poszuki-
wawczych. Być może warto
byłoby też zastanowić się
nad uwzględnieniem projek-
tów w tym zakresie w instru-
mentach dofinansowania z
UE. Pozostaje wreszcie kwe-
stia opłacalności wydobycia
gazu z łupków. Szacunki po-
kazują, iż nawet przy założe-
niu wyższych kosztów wy-
dobycia niż w Ameryce Płn.
cena gazu z takiego źródła
pozostawałaby konkurencyj-
na wobec średnich cen na
rynkach europejskich.
Perspektywa rozwoju wy-
dobycia gazu na terenie UE
ma jeszcze jeden walor. Pa-
kiet energetyczno-klimatycz-
ny przyjęty przez kraje Unii
Europejskiej oraz działania
na rzecz stałego zmniejsza-
nia emisji CO 2 do atmosfery
powodują zwiększone nakła-
dy na tzw. odnawialne źródła
energii, jak wiatr, słońce, wo-
dę i biomasę. Ich specyfiką
jest jednak niska wydajność,
a także uzależnienie od wa-
runków pogodowych. Jeżeli
jednocześnie wskazuje się na
potencjalne zagrożenia zwią-
zane z energetyką jądrową,
istnieje tylko jedna alternaty-
wa dla węgla, gwarantująca
przy tym stabilność systemu
energetycznego – elektrow-
nie opalane gazem. Nie jest
istotne, czy pochodzący
z łupków, czy ze złóż kon-
wencjonalnych – ważne, aby
jego dostawy były pewne,
a cena konkurencyjna.
NOT. MD
wydobycia gazu z łupków
nie stwarza jakiegokolwiek
zagrożenia dla ludzi i środo-
wiska, co potwierdzają m.in.
raporty polskich służb geolo-
gicznych. Nie ma ryzyka za-
trucia wód pitnych, wierce-
nia nie wywołują trzęsień
ziemi, a środki chemiczne
w tzw. płuczki używanej do
szczelinowania hydraulicz-
nego są wykorzystywane
w życiu codziennym w pro-
duktach spożywczych czy
środkach czystości. Jedno-
cześnie regulacje i procedu-
ry środowiskowe obowiązu-
jące w Polsce i Europie nale-
żą do najbardziej restrykcyj-
nych na świecie. Zapewnia-
ją one pełną kontrolę i bez-
pieczeństwo wykonywania
prac związanych z poszuki-
waniem i eksploatacją węglo-
wodorów ze złóż niekon-
wencjonalnych. Co ciekawe,
wątpliwości bądź sprzeciw
wobec perspektywy rozwoju
wydobycia gazu łupkowego
w Europie formułują przede
wszystkim przedstawiciele
państw, które z określonych
powodów nie są zaintereso-
wane ekonomicznym powo-
dzeniem tego projektu. Jed-
nocześnie jednak wiele liczą-
cych się członków UE, jak
Czechy czy Wielka Brytania
dostrzegają w łupkach szan-
se, a nie zagrożenia i konse-
kwentnie wydają pozwolenia
na prowadzenie poszuki-
wań. Rozwój wydobycia wę-
glowodorów ze złóż niekon-
wencjonalnych przyczyniłby
się do wzrostu bezpieczeń-
stwa energetycznego całej
Unii. Zatem instytucje euro-
pejskie zamiast wprowadza-
nia ograniczeń powinny ra-
czej skupić się na wspieraniu
budowania własnych kom-
petencji w zakresie poszuki-
wań i eksploatacji gazu łup-
kowego przez podmioty eu-
ropejskie.
Ile to kosztuje
Obok niewątpliwie istot-
nych zagadnień związanych
z ochroną środowiska, klu-
czowe są również aspekty
ekonomiczne. Do wydobycia
gazu ze złóż niekonwencjo-
nalnych konieczne jest wy-
konanie skomplikowanych
i kosztochłonnych zabiegów
(koszt jednego odwiertu
w zależności od lokalizacji to
30 – 50 mln zł). Dla ewentu-
INFRASTRUKTURA System przesyłu gazu
Musimy rozbudować sieć gazociągów, nie tylko z powodu łupków
Niezależnie od tego, z jakich
alternatywnych wobec rosyj-
skiego źródeł gazu będziemy
korzystać, musimy zwiększyć
moc przesyłową systemu ga-
zociągów.
Za sieć przesyłową gazu
odpowiada zależna od Skar-
bu Państwa spółka Gaz-Sys-
tem, która zarządza 10 tys.
km gazociągów. Prezes Gaz-
-Systemu Jan Chadam de-
klarował podczas konferen-
cji „Dziennika Gazety Praw-
nej”, że spółka chce brać ak-
tywny udział w likwidacji
tzw. wysp energetycznych,
czyli krajów i regionów, któ-
rych zabezpieczenie w su-
rowce energetyczne pocho-
dzi z jednego źródła. Dlate-
go też – niezależnie od moż-
liwych dodatkowych wy-
zwań związanych z projek-
towanym wydobyciem gazu
łupkowego – prowadzone są
prace nad krajowym syste-
mem przesyłowym i możli-
wościami połączeń z inny-
mi krajami.
Trwa rozbudowa połączeń
transgranicznych: w pierw-
szej kolejności chodzi o bu-
dowę gazociągu łączącego
nas z Czechami (w okoli-
cach Cieszyna) i rozbudowę
połączenia z Niemcami
(punkt w Lasowie i budowa
nowych gazociągów na Dol-
nym Śląsku).
Firma zapewnia, że nie bę-
dzie problemu z dostarcze-
niem wydobytego gazu ze
złóż łupkowych w dowolne
miejsce. Będzie jednak ko-
nieczne stworzenie gazocią-
gów do odbierania go
z miejsca wydobycia.
– Wiemy, gdzie są złoża,
więc musimy tam stworzyć
infrastrukturę, żeby móc
przesyłać gaz w inne rejony
– mówił prezes Jan Cha-
dam.
Kiedy może powstać ta
rozbudowana sieć dostoso-
wana do przesyłu gazu
z łupków? Najdłuższym eta-
pem są prace przygotowaw-
cze. Trzeba na nie około
trzech lat. Sama budowa to
około roku.
Prognozowane koszty bu-
dowy sieci potrzebnej do
dystrybucji gazu łupkowego
to 4 – 5 mld zł. Wartość in-
westycji w system przesyło-
wy do 2014 roku wyliczana
jest na 8 mld zł, z czego 3,6
mld zł pochodzi ze środków
własnych spółki, 1,7 mld
z banków komercyjnych, ty-
le samo z dofinansowania
z Unii Europejskiej, a 1 mld
zł z EBOR i EBI. Jak zapew-
nia prezes Chadam, nie ma
więc problemu z finansowa-
niem. Jedyne, co by się jesz-
cze przydało, to, jak twier-
dzi, uproszczenie procedur,
tak jak było w przypadku
terminalu LNG, kiedy to na
drodze specjalnej ustawy
ułatwiono budowę.
MWW
701751861.052.png 701751861.053.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin