00:00:05:t�umaczenie|pyra10 00:00:07:korekta|kinomania 00:00:09:Synchro By Terikay For rmvboard.pl 00:03:37:SIENA|W�OCHY 00:04:03:Pora wysi���. 00:04:08:T�umaczenie:|pyra10 00:04:13:korekta|kinomania 00:04:19:<<KinoMania SubGroup>>|http://kinomania.org 00:04:24:QUANTUM OF SOLACE 00:07:30:Niech si� pan nie wykrwawi. 00:07:36:Cze��, Mitchell. 00:07:37:Bond. 00:07:38:Amerykanie nie b�d� zachwyceni. 00:07:41:Chcieli Le Chiffre|i maj� Le Chiffre. 00:07:43:Maj� jego cia�o. 00:07:44:O jego dusz� powinni|pertraktowa� z kap�anem. 00:07:48:{y:i}Powiedzia� co�? 00:07:50:Nie. 00:07:51:Zrobi� obch�d kontrolny, madame. 00:07:54:Wygl�da pan okropnie.|Kiedy spa� pan ostatni raz? 00:07:59:Ch�opak Vesper.|Yusef Kabira. 00:08:01:Uprowadzony w Maroko.|Chcia�a go uratowa�. 00:08:05:Morze wyrzuci�o jego zw�oki na Ibizie. 00:08:07:Mamy my�le�, �e zrobi�y to rybki. 00:08:10:{y:i}Mia� przy sobie portmonetk�|{y:i}i dow�d osobisty. 00:08:12:{y:i}- Praktyczne.|{y:i}- W�a�nie. 00:08:13:{y:i}Dlatego por�wna�am jego DNA|{y:i}z puklem w�os�w z domu Vesper. 00:08:18:To nie on. 00:08:19:Pukiel w�os�w? 00:08:21:Jak na Vesper brzmi|to do�� sentymentalnie. 00:08:23:Nigdy nie dowiemy si�|o kim� wszystkiego, nieprawda�? 00:08:27:Ale ja musz� wiedzie�, Bond. 00:08:30:Musz� wiedzie�,|czy mog� panu ufa�. 00:08:34:Nie wie pani? 00:08:35:Tylko ozi�b�e zwierze nie chcia�oby si� zem�ci�|za �mier� ukochanego cz�owieka. 00:08:39:Niech si� pani o mnie nie martwi. 00:08:41:Nie b�d� na niego polowa�,|bo nie jest wa�ny. 00:08:47:Ona te� nie by�a. 00:08:49:Wsz�dzie czysto. 00:08:50:Dzi�kuj�, Mitchell. 00:08:52:Idziemy? 00:09:12:Niech pan nam powie,|dla kogo pracuje. 00:09:14:Zawsze chcia�em pana pozna�. 00:09:18:Vesper tyle mi o panu opowiada�a. 00:09:20:Przykrym jest,|�e gdyby si� nie zabi�a mieliby�my i j�. 00:09:25:My�l�, �e zrobi�by pan|dla niej wszystko. 00:09:28:Wie pan, �e nie jest w Anglii,|a B�g wie, gdzie b�dzie jutro. 00:09:31:Mo�e pan wyj�� z za�o�enia,|�e w ko�cu pan powie, dla kogo pracuje. 00:09:36:A czym d�u�ej to potrwa,|tym b�dzie bole�niejsze. 00:09:42:Wy naprawd� nic o nas nie wiecie. 00:09:49:{y:i}To zabawne. 00:09:50:Bo my my�limy o MI-6, CIA.|Patrz� nam na r�ce. 00:09:56:Pods�uchuj� nasze rozmowy.|A wy nawet nie wiecie, �e istniejemy? 00:10:00:Teraz wiemy, panie White. 00:10:02:A uczymy si� szybko. 00:10:05:{y:i}Naprawd�? 00:10:08:Po pierwsze, wiedzcie,|�e wsz�dzie mamy swoich ludzi. 00:10:13:Mam racj�? 00:14:58:LONDYN 00:15:23:Co� znaleziono? 00:15:25:8 lat pracowa� dla mnie. Co roku sprawdzany,|zdawa� test na wykrywaczu k�amstw. 00:15:31:A nie zostawi� nawet|kawa�ka papieru z wyja�nieniem. 00:15:34:Osiem lat.|Pi�� jako m�j w�asny ochroniarz. 00:15:37:Znalaz�am to i 3 inne, g�upie prezenty,|kt�re da�am mu na Gwiazdk�. 00:15:41:On chyba nie pali�. 00:15:43:Musi pan go zabi�! 00:15:44:Z przes�uchania|nie dowiemy si� nic nowego. 00:15:47:Kto� m�wi:|"Wsz�dzie mamy ludzi." 00:15:49:My�lisz, �e to takie powiedzonko. 00:15:51:Wielu m�wi co� takiego.|Kwiaciarze m�wi� tak codziennie. 00:15:54:Co nie oznacza, �e jeste� z nim|w jednym pomieszczeniu. 00:15:57:Cholera.|Co to za organizacja, Bond? 00:16:00:{y:i}Jak mog� by� wsz�dzie,|{y:i}a my nic o nich nie wiemy? 00:16:04:Zak�adam, �e nie mamy �ladu White'a. 00:16:06:{y:i}Nie. 00:16:07:Agent w gara�u by� martwy,|zanim pani ko�o niego przebieg�a. 00:16:10:Ja ko�o niego przebieg�am?|O Bo�e. 00:16:12:Mitchell go zabi�, robi�c obch�d. 00:16:15:Pani mia�a szcz�cie. 00:16:17:My�li pan, �e White �yje? 00:16:19:Oczywi�cie. 00:16:20:- Co jest?|- Craig Mitchell, 45 lat. 00:16:22:Brak �yj�cych krewnych.|Wspiera� instytucje charytatywne. 00:16:25:Mam nadziej�,|�e wie pan co� wi�cej. 00:16:26:Specjali�ci zbadali ka�dy banknot,|kt�ry posiada�. 00:16:29:- Ile mia�?|- Mniej ni� 100 funt�w. 00:16:32:Mniej wi�cej tyle|samo w euro i dolarach. 00:16:34:Przepraszam, madame. 00:16:36:Zbadali�my histori� ka�dego banknotu. 00:16:39:Nie jest w nastroju. 00:16:43:Pani pierwsza. 00:16:44:Ten banknot z jego portfela|mo�e by� interesuj�cy. 00:16:47:{y:i}- Skanowanie.|{y:i}- Przemycili�my oznaczone banknoty... 00:16:48:{y:i}do operacji finansowych Le Chiffre,|{y:i}wy�apuj�c nielegalne p�atno�ci. 00:16:53:{y:i}Tak �ledzili�my pieni�dze|{y:i}na jego kontach na ca�ym �wiecie. 00:16:56:To niewiele. Przy dzisiejszej|szybko�ci przep�ywu pieni�dzy, 00:16:58:znajdzie pan pewnie i u mnie|oznaczon� dziesi�tk�. 00:17:01:Racja. Jeden mo�e by� przypadkiem,|ale nie ca�a paczka. 00:17:05:Te banknoty z tej samej serii,|co Mitchella, 00:17:07:zarejestrowano w Port au Prince|w banku na Haiti. 00:17:10:Wp�acono je na konto pana Slata. 00:17:13:Czekam z zaciekawieniem. 00:17:14:Pan Admond Slate polecia� dzi�|z Hiko do Port au Prince. 00:17:19:Z dokument�w wjazdowych wynika,|�e mieszka w hotelu Dessalines. 00:17:22:W pokoju 325. 00:17:30:PORT AU PRINCE|HAITI 00:17:33:Dzi�kuj�. 00:17:34:{y:i}Dzi�kuj� panu. 00:19:41:Jakie� wiadomo�ci dla 325? 00:19:46:Nie. Tylko walizka,|kt�r� pan da� do przechowania. 00:19:50:- Mamy nadal j� przechowywa�?|- Nie. Zabior� j�. 00:19:52:Dobrze, prosz� pana. 00:19:57:- Dzi�kuj�.|- Prosz� bardzo. 00:20:07:Niech pan wsiada. 00:20:09:- Co, prosz�?|- Niech pan wsiada. 00:20:13:Dobrze. 00:20:18:Sp�ni� si� pan. 00:20:19:Mia�em spontaniczne spotkanie. 00:20:21:Z kim? 00:20:23:Przyjacielem pana White'a. 00:20:26:Nie znam. 00:20:31:Dziwne.|Wygl�da pan inaczej ni� oczekiwa�am. 00:20:35:Tak?|A czego pani oczekiwa�a? 00:20:37:Nie wygl�da pan tak... 00:20:39:Tak...? 00:20:44:Pa�ski przyjaciel? 00:20:46:Ja nie mam przyjaci�. 00:20:55:Ruchy! Z drogi! 00:21:08:Jeszcze nie ustalili�my ceny. 00:21:10:To niech pani co� zaoferuje. 00:21:13:Mo�emy to ustali� p�niej.|Przy drinkach? 00:21:19:- Dominic sprawia� k�opoty?|- Nie. 00:21:26:Co to jest, do diab�a? 00:21:28:Kto� chyba chce pani� zabi�. 00:21:37:Uprzejme to nie by�o. 00:21:42:Mia� pan j� zabi�. 00:21:43:Spud�owa�em. 00:21:55:{y:i}- Oczekuj� pani przy recepcji.|- Po��cz z Bondem. 00:21:58:Gdzie on teraz jest? 00:22:00:Zbli�a si� do dok�w.|Kings Key. 00:22:05:{y:i}��czenie. 00:22:05:{y:i}Mam Bonda. 00:22:07:Niech pan go spyta o Slata. 00:22:09:{y:i}Co ze Slatem? 00:22:10:Przeka�, �e ta sprawa|to �lepy zau�ek. 00:22:12:To �lepy zau�ek. 00:22:13:{y:i}Po��czenie zako�czone. 00:22:14:Cholera, zabi� go. 00:22:44:Zr�b to dla mnie.|Na razie. 00:22:48:Odejd�, bo z�ami� ci r�k�. 00:23:01:Camille. 00:23:04:Mi�o ci� widzie�. 00:23:06:Masz na my�li �yw�? 00:23:09:Wiem.|Nie powinni�my byli spa� ze sob�. 00:23:12:Chyba zaczynam ciebie lubi�. 00:23:14:Naprawd� kaza�e� mnie zabi�? 00:23:18:Co wielce mnie zasmuci�o. 00:23:20:My�l, �e nigdy wi�cej|ci� nie zobacz�. 00:23:23:Ale jeste�. 00:23:25:Do cholery, Dominic!|Pr�bowa�am ci pom�c. 00:23:31:Pr�bowa�am znale�� zdrajc�. 00:23:33:A ty wysy�asz kogo�,|by mnie zabi�? 00:23:36:Nie m�w do mnie,|jak bym by� g�upi! 00:23:40:To nie�adnie. 00:23:44:Chod�, chc� ci co� pokaza�. 00:23:48:Chod� ze mn�. 00:23:50:Nie ma nic gorszego, ni� przyjaciele|obgaduj�cy mnie za plecami. 00:23:55:Czuj� si�... 00:23:58:jakbym mia� mr�wki pod sk�r�. 00:24:00:Zawsze tak czu�em. 00:24:03:Przypominam sobie,|jak mia�em 15 lat. 00:24:05:Zakocha�em si� w nauczycielce|gry na pianinie mojej mamy. 00:24:09:Lecz potem s�ysza�em, jak opowiada�a|o mnie bardzo brzydkie rzeczy. 00:24:15:Tak si� w�ciek�em... 00:24:18:�e wzi��em �elazko... 00:24:23:Czy to on? 00:24:25:Ja...|Tylko telefonowali�my. 00:24:30:Naprawd� szkoda.|By� moim najlepszym geologiem. 00:24:35:M�wi�, �e chcia�a� kupi�|od niego informacje. 00:24:38:Nie. On dzwoni�.|Chcia� sprzeda� informacje. 00:24:44:Wr�ci�abym do ciebie,|gdybym k�ama�a? 00:24:47:Bo mnie kochasz. 00:24:49:Zrobi�am to dla ciebie. 00:24:51:�eby ciebie nie oszukiwa�. 00:24:55:Wiesz, co mnie boli bardziej|ni� to twoje pitolenie? 00:24:59:To, �e nie ci�gle czuj�, 00:25:01:i� spa�a� ze mn� tylko po to,|by dotrze� do genera�a Medrano. 00:25:07:To on? 00:25:09:Wiesz jak skrupulatnie byli dyktatorzy,|pilnuj� swojego bezpiecze�stwa? 00:25:16:Zosta� tu. 00:25:18:Przedstawi� ci go. 00:25:22:Widzia� pan t� kobiet�,|kt�ra tu wesz�a? 00:25:24:Ma do mnie zadzwoni�. 00:25:45:{y:i}Po��czyli si� pa�stwo|{y:i}z Universal Exports. 00:25:47:{y:i}Nasze biuro jest|{y:i}w tej chwili nieczynne. 00:25:57:To wszystko mo�e pan|dla mnie zrobi�? 00:26:00:Sam pan widzi,|co zrobili�my z tym krajem. 00:26:03:Haita�czycy wybieraj� kap�ana, 00:26:05:a ten podwy�sza dzienn� stawk�|z 38 cent�w na dolara. 00:26:09:To niewiele, lecz wystarczaj�co,|by przestraszy� firmy, 00:26:13:kt�re produkuj� tu|koszulki i trampki. 00:26:16:Skontaktowali si� z nami,|a my umo�liwili�my zmian�. 00:26:20:Lecz m�j kraj nie jest|ma�ym g�wnem gdzie� na Karaibach. 00:26:25:Ale ju� zacz�li�my destabilizowa� rz�d. 00:26:29:Dajemy prywatn� ochron�.|Przekupujemy odpowiednich urz�dnik�w. 00:26:34:Mamy 26 kraj�w,|gotowych oficjalnie uzna� 00:26:38:pa�ski nowy, boliwijski rz�d. 00:26:41:Pan chce odzyska� sw�j kraj. 00:26:44:Przy pomocy mojej organizacji|dostanie go pan w ci�gu tygodnia. 00:26:49:Napracowa� si� pan. 00:26:51:A co pan ��da w zamian? 00:26:54:Pustyni�. 00:27:03:- T� cz��.|- Ta ziemia jest nic niewarta. 00:27:07:Wi�c to dobry interes dla pana. 00:27:09:Nie znajdzie pan tam ropy. 00:27:11:Wszyscy pr�bowali. 00:27:13:Mo�e tak. 00:27:15:Mo�e nie. 00:27:17:Lecz wszystko, co tam|znajdziemy b�dzie nasze. 00:27:27:Zna� pan Ernesto Montessa? 00:27:30:Kiedy� bardzo pot�ny cz�owiek. 00:27:32:Ma bardzo pi�kn� �on� z Rosji. 00:27:36:Tancerk�. 00:27:38:Jej c�rka pracuje dla mnie. 00:27:40:Albo pracowa�a. 00:27:42:{y:i}Jest urocza. 00:27:44:- Tak.|- Nie widz� podobie�stwa. 00:27:47:Niech b�dzie s�odkim dodatkiem|do naszego interesu. 00:27:53:Niech pan tylko obieca|wyrzuci� j� po wszystkim za burt�. 00:27:59:Camille. 00:28:00:Genera� Medrano. 00:28:02:Generale. 00:28:17:Uwa�aj, c...
filmy-adamus