naratunek_artykul_2008_02_18083.pdf

(566 KB) Pobierz
str_32_33_34_35.indd
Zagrożenie
terroryzmem współczesnym – cz. III
Zagrożenie chemiczne
Trucizna jako środek eliminowania
przeciwników, rywali bądź niewy-
godnych współpracowników, a także
szkodliwe dymy i gazy użyte przeciw
społecznościom – towarzyszyły ludzkości
właściwie od zawsze.
kpt. mgr inż. Krzysztof Łangowski
dowódca JRG w Tucholi
go rażenia z zakresu CBRN i – analogicznie do
biologicznej – określa się ją mianem brudnej broni.
Substancje chemiczne, najczęściej w postaci gazowej,
mogą być przenoszone w rejon stanowiący cel za po-
mocą pocisków, bomb bądź metalowych, plastikowych
pojemników. Terroryści mogliby je uwalniać z dużych
zbiorników zamocowanych np. w autocysternach prze-
jeżdżających przez teren zamieszkany bądź rozpylać
ze statków powietrznych. Ogromne niebezpieczeństwo
stanowi także możliwość spowodowania katastrofy lub
skażenia określonego obszaru w wyniku zamachu na
zakład przemysłu chemicznego albo magazyn. W ta-
kim przypadku niełatwo przewidzieć, czy uwolnione
z instalacji medium zachowa się zgodnie z oczekiwania-
mi atakujących, gdyż zbyt wiele zależy od czynników at-
mosferycznych: siły i stałości kierunku wiatru, pionowej
stateczności powietrza, opadu, nasłonecznienia oraz od
ukształtowania terenu. Wiele zakładów zajmujących się
produkcją chemikaliów jest zlokalizowanych na obsza-
rach pozamiejskich, zatem wyrządzone szkody, pomija-
jąc bardzo duże straty materialne, mogłyby być mniejsze
od oczekiwanych przez zamachowców.
Środki chemiczne mają szersze zastosowanie niż środ-
ki biologiczne. Historia działań wojennych z ich użyciem
sięga aż starożytności. Jednak dopiero w XX w. dzięki
rozwojowi przemysłu i technologii wojennej możliwe
stało się użycie broni chemicznej na większą skalę. To
podczas I wojny światowej w 1915 r. pod Ypres po raz
pierwszy przeprowadzono zmasowany atak z zastoso-
waniem chloru. Zginęło wówczas 800 żołnierzy, a 2000
uległo ostremu zatruciu. W późniejszych atakach che-
micznych – m.in. pod Verdun w 1916 r. i kolejny raz pod
Ypres w 1917 r. – posługiwano się nie tylko chlorem, ale
również fosgenem i iperytem, czyli tzw. gazem musztar-
dowym. W latach 1937-1945 japońska armia, przeprowa-
dzając działania ofensywne przeciwko armii chińskiej,
posłużyła się bronią chemiczną. Jej arsenał stanowiły
m.in.: cyjanowodór, difenylochloroarsyna, chloroace-
tofenon, chloropikryna, fosgen, iperyt, luizyt itp. Przy-
puszcza się, iż w 1945 roku Niemcy mieli najbardziej za-
awansowaną technologię produkcji tego rodzaju broni,
jednak nie użyli jej.
W okresie powojennym miały miejsca przypadki dzia-
łań z użyciem chemikaliów, m.in.:
– w Jemenie 1967 r. Egipt dokonał ataku środkami che-
micznymi, wywołując śmierć 100 osób,
– w Korei i Wietnamie Stany Zjednoczone na dużą skalę
używały napalmu – środka stosowanego do zagęsz-
czania mieszanin lekkich paliw ciekłych, tzw. bojowe-
go środka zapalającego,
– w wojnie iracko-irańskiej w latach 1980-1988 Irak prze-
prowadzał próby ataków przy pomocy substancji po-
rażających system nerwowy: iperytu, tabunu itp.
32 Na ratunek 2/08
Trucizna jako środek eliminowania
przeciwników, rywali bądź niewy-
godnych współpracowników, a także
szkodliwe dymy i gazy użyte przeciw
społecznościom – towarzyszyły ludzkości
właściwie od zawsze.
B roń chemiczną zalicza się do środków masowe-
306063705.001.png
Organizacja i zarządzanie
W 1987 roku dzięki doradcom ze Związku Radziec-
kiego udało się udoskonalić wykorzystanie broni che-
micznej na polu walki. W 1988 roku wojska Saddama
Husajna użyły gazów bojowych przeciwko Kurdom
zamieszkującym Irak. Wówczas w mieście Halabdża
zginęło ponad 6000 cywili (3, 7). Na podstawie stwier-
dzonych objawów zatruć u osób, które przeżyły, przy-
puszcza się, iż zastosowano duże ilości iperytu bądź in-
nych gazów trujących. Duże zasoby broni chemicznej
wyprodukowano podczas tzw. zimnej wojny. Arsenały
te, mimo zakazu stosowania środków rażenia chemicz-
nego i kilku konferencji poświęconych kwestii rozbro-
jenia, do dziś nie zostały jeszcze we wszystkich krajach
w pełni zlikwidowane.
Nadal istnieją państwa, których totalitarne rządy nie
poddają się rezolucjom, prawom międzynarodowym
oraz naciskom ze strony państw demokratycznych.
Produkują one wciąż i magazynują broń masowego
rażenia. Fakty te i powyższe przykłady potwierdzają,
że zagrożenia dotyczące skutecznego użycia środków
chemicznych wobec wojska w starciu zbrojnym, jak rów-
nież w czasie pokoju wobec ludności cywilnej są duże
i stale aktualne.
machów przy użyciu wciąż ulepszanych środków parali-
tyczno-drgawkowych. Jedna z nich miała miejsce w 1994
roku i była odwetem na sędziach, którzy w sporach
prawnych otwarcie występowali przeciwko sekcie. Uży-
to w tym celu sarinu rozpylonego z samochodu chłodni.
Sędziowie przeżyli zamach, jednak odnotowano straty
wśród przypadkowych ludzi: 7 osób zmarło, a 144 ule-
gło silnemu zatruciu. Najbardziej spektakularnym zama-
chem chemicznym był atak w tokijskim metrze, gdzie
zamachowcy przebili parasolami plastikowe pojemniki
z sarinem, uwalniając toksyczny gaz w wagonach. Zmar-
ło wówczas 12 osób, a 5500 uległo zatruciu, niektóre na-
wet bardzo ostremu (7).
Kategorie środków chemicznych
Materiały i substancje chemiczne mogą być wykorzysta-
ne przez terrorystów między innymi w celach:
– szantażu i zastraszenia, by pozyskać okup lub okre-
ślone ustępstwa,
– spowodowania strat gospodarczych poprzez skażenie
produktów spożywczych, upraw roślin i/lub zatrucie
zwierząt hodowlanych,
– spowodowania masowych zgonów i zatruć wśród lud-
ności zamieszkującej dany obszar.
W ostatnim z wymienionych powyżej przypadków
mogą się oni posłużyć nie tylko urządzeniami służący-
mi do rozpraszania toksycznych środków w zatłoczonych
przestrzeniach otwartych, ale również skazić ujęcia wody
pitnej i wodociągi lub wtłoczyć szkodliwą substancję do
obiektów użyteczności publicznej, uszkadzając wcze-
śniej system wentylacyjny.
Środki chemiczne znajdujące się w sferze zaintereso-
wania współczesnych terrorystów (wg 3, 4, 6) dzieli się
na następujące kategorie:
– gazy duszące (drażniące płuca): fosgen, chlor, difos-
gen, chloropikryna itp.,
– środki parzące (powodujące powstawanie pęcherzy
w wyniku oparzeń): iperyt (siarkowy i azotowy), luizyt,
oksym fosgenu (gaz pokrzywowy) itp.,
– środki ogólnotrujące: cyjanowodór, chlorocyjan, ar-
senowodór, tlenek węgla, siarkowodór itp.,
– środki paralityczno-drgawkowe (fosforoorganiczne
trujące): tabun (GA), sarin (GB), soman (GD) i środ-
ki typu VX,
– środki obezwładniające (psychotoksyczne): bella-
donna, benzylan chinuklidyn-3-ylu (BZ), meskalina
i inne,
– środki nękające do tłumienia rozruchów (RCAs): la-
krymator, sternit, środki wymiotne i inne.
Zamachy z użyciem broni chemicznej
Dotychczas nie było zbyt wiele tego typu akcji. Mimo
to zainteresowanie organizacji terrorystycznych bro-
nią chemiczną wciąż rośnie. W literaturze przedmio-
towej można znaleźć kilka incydentów dotyczących
posługiwania się materiałami chemicznymi w celu
dokonania zamachu. W 1978 roku na terenie Izraela
ugrupowanie palestyńskie zatruło cyjankiem potasu
partię pomarańczy, by zablokować eksport owoców.
Innym przykładem jest posłużenie się chlorem przez
Tamilskie Tygrysy w 1990 r. przeciwko siłom zbrojnym
Sri Lanki. Atak ten nie wywołał jednak poważnych strat.
Podczas pierwszego zamachu w 1993 roku na World
Trade Center okazało się, że zamachowcy planowali
dodać do bomby cyjanek, by zwiększyć skutek raże-
nia. Jednak, zgodnie z przypuszczeniami, ze względu
na zbyt duży koszt dostarczenia trucizny zrezygnowali
z tego zamiaru (3).
Duże doświadczenie w wykorzystaniu substancji che-
micznych zdobyła sekta Najwyższa Prawda (Aum Shin-
ri Kyo – obecnie Aleph), która posiadała własne składy
środków chemicznych. Do czasu zdelegalizowania sek-
ta ta posiadała również własne laboratoria chemiczne,
w których wytwarzano i modyfikowano substancje (7).
Organizacja ta kilkakrotnie przeprowadzała próby za-
www.naratunek.elamed.pl 33
306063705.002.png
Organizacja i zarządzanie
Substancje, które współcześnie uznawane są za no-
woczesne trucizny i których użycie jest wielce prawdo-
podobne, to: iperyt, luizyt, sarin i VX.
nia – trwającym niekiedy nawet 24 godziny – ujawniają
się pęcherzyki, które później zmieniają się w duże i bo-
lesne pęcherze. Następnie, rozpuszczając się w tłusz-
czach, niszczy narządy od środka. U osób, którym uda-
je się przeżyć zatrucie, iperyt niszczy ich naturalną od-
porność, co utrudnia późniejsze leczenie infekcji. Przy
zastosowaniu większej jego dawki w ciągu 48 godzin od
chwili kontaktu może dojść do zgonu.
Iperyt azotowy jest bardziej toksyczny i nieco gorzej
rozpuszcza się w tłuszczach od swego poprzednika siar-
kowego, poza tym zachowuje się podobnie i posiada
porównywalne własności fizykochemiczne.
Luizyt jest oleistą i bezwonną cieczą, jednak w wyni-
ku zanieczyszczenia może przyjmować barwę od brą-
zowej po czarną. Jego zapach przypomina pelargonię,
zazwyczaj o słabej woni. Jest on mniej trwały niż iperyt.
Z uwagi na zawartość arsenu jest jednak bardzo toksycz-
ny, szczególnie w kontakcie ze skórą. Ciekła postać lu-
izytu powoduje ból już po 12 sekundach, natomiast po
5-15 minutach wywołuje skórne oparzenie podobne do
oparzenia kwasem, na początku w postaci małych pę-
cherzyków, później zaś twardych, dużych pęcherzy.
W przemyśle chemicznym w kategorii substancji ogól-
notrujących jest wiele znanych i często spotykanych. Jed-
nym z przedstawicieli tej grupy jest cyjanowodór (kwas
pruski). Ze względu na małą stabilność i skłonność do
szybkiej polimeryzacji obecnie uznaje się, iż nie jest on
odpowiednim materiałem na broń chemiczną.
Arsyna (arsenowodór) jest wysokotoksycznym związ-
kiem arsenu (trującego metalu), wykazującym dłuższy
czas utajenia (4-5 godzin). W organizmie człowieka,
niszcząc czerwone krwinki, czyni spustoszenia także
w tkankach nerek, wątroby i śledziony.
Inną tego typu substancją jest tlenek węgla, występu-
jący jako produkt spalania. W okresie grzewczym z jego
powodu rocznie umiera kilkadziesiąt osób. Jest to gaz
bezwonny i bezbarwny, a przy tym silnie toksyczny. Do
organizmu dostaje się drogą wziewną. Objawy zatrucia
zależą od stężenia gazu i czasu przybywania człowieka
w atmosferze toksycznej. Przy większych dawkach mogą
pojawić się: zawroty głowy, zaburzenia świadomości, ró-
żowe zabarwienie skóry bądź jej zasinienie, płytki od-
dech, wstrząs lub obniżenie temperatury ciała. Śmierć
może nastąpić po kilkudziesięciu, a w wysokich stęże-
niach nawet po kilkunastu minutach.
Siarkowodór (kwaśny gaz – H 2 S) spotka się w prze-
myśle, a także w naturze – tam, gdzie zachodzą proce-
sy rozkładu materii organicznej. Wśród jego własności
wyróżnia się toksyczność i palność. Posiada zapach
Charakterystyka
najważniejszych chemikaliów
Chlor (Cl 2 ), stosowany w czasie I wojny światowej jako
broń chemiczna, obecnie należy do gazów stosowanych
w przemyśle i transporcie. Magazynowany jest w zbior-
nikach, dlatego jest łatwo dostępny i stosunkowo tani.
W naturalnych warunkach jest gazem o zabarwieniu zie-
lonożółtym i charakteryzuje się ostrą, duszącą wonią. Ła-
two ulega skropleniu pod niewielkim ciśnieniem. Będąc
dwa i pół razy cięższym od powietrza, ma tendencję do
zajmowania nisko położonych pomieszczeń, zagłębień
terenu, gdzie może przez jakiś czas zalegać. Jest silnym
utleniaczem. Chlor w reakcji z wodą tworzy kwasy: solny
i podchlorawy o silnych zapachach, które podrażniają
i uszkadzają tkanki gardła, krtani i płuc. U człowieka
znajdującego się w atmosferze toksycznej, w zależno-
ści od czasu ekspozycji i stężenia gazu, występują po-
czątkowo skurcze oskrzeli, w następstwie czego ofiara
się dusi. Przy niskich jego stężeniach pierwsze objawy
zatruć mogą wystąpić po 2-4 godzinach, przy wysokich
– zgon następuje w ciągu 24 godzin.
Fosgen (COCL 2 ), podobnie jak chlor, stosowany
był jako gaz bojowy podczas I wojny światowej, jednak
z większym skutkiem, gdyż jego toksyczność jest znacz-
nie wyższa. Szacuje się, iż w wyniku zatrucia nim zginę-
ło wtedy niemal 80% ludzi z wszystkich zatrutych BST
(bojowy środek trujący). Gaz jest bezbarwny, a jego za-
pach przypomina świeżo skoszoną trawę bądź zgniłe
owoce. Reaguje z aminowymi grupami aminokwasów,
które wchodzą w skład enzymów. W płucach powoduje
to niszczenie napięcia powierzchniowego pęcherzyków,
co prowadzi do ich uszkodzenia i powstania obrzęku.
Przebieg tego procesu jest stopniowy. Objawy zatrucia
uwidoczniają się zazwyczaj po kilku godzinach. Powstała
wówczas kwasica płuc jest przyczyną dalszego niszcze-
nia ich tkanki. Gaz ten wpływa szkodliwie również na
centralny układ nerwowy.
Iperyt siarkowy to jeden z najbardziej znanych środ-
ków parzących. Potocznie nazywany jest gazem musztar-
dowym. Może on mieć postać oleistej cieczy o barwie
żółtobrunatnej, po oczyszczeniu jednak jest bezbarwny
i bezwonny. Ciecz ta jest bardzo toksyczna. Charaktery-
zuje się znaczną trwałością, powodując wtórne skażenia.
Do organizmu ludzkiego może dostać się drogą odde-
chową i pokarmową oraz przez skórę. Po okresie utaje-
34 Na ratunek 2/08
306063705.003.png
Organizacja i zarządzanie
zgniłych jaj i jest bezbarwny. W organizmie człowieka
spowalnia metabolizm, wywołuje stany przypominające
hibernację, co w efekcie prowadzi do śmierci.
Dla organizacji terrorystycznych atrakcyjne są także
substancje z kategorii paralityczno-drgawkowych (tok-
syczne związki fosforoorganiczne, m.in.: tabun (GA),
sarin (GB), soman (GD) oraz środki typu VX, ze wzglę-
du na skuteczność i efekt ich działania. Porażają one
mięśnie oddechowe, wskutek czego śmierć następuje
w ciągu zaledwie kilku minut. Substancje grupy G od-
kryto w latach 30. XX wieku. Na skażonym terenie ich
trwałość mieści się w granicach od kilku do kilkunastu
godzin, stąd stwarzają krótkotrwałe niebezpieczeństwo
wdychania ich oparów. Trwalsze są środki typu VX, któ-
re mogą być niebezpieczne nawet przez kilka tygodni,
bowiem wolniej odparowują. Środki paralityczno-drgaw-
kowe wywołują zaburzenia działania enzymów i central-
nego układu nerwowego, prowadząc do zupełnego za-
trzymania oddychania. Jest to poprzedzone skurczem
mięśni klatki piersiowej, kwasicą płuc oraz przyspieszo-
nym rytmem oddechowym. Towarzyszy temu silne wy-
dzielanie śliny i śluzu. Jak podają niektóre źródła, 10 kg
sarinu o śmiertelnym stężeniu, rozproszonych na otwar-
tej przestrzeni, w sprzyjających warunkach pogodo-
wych, skaziłoby ok. 0,01 km 2 (4). Uwzględniając gęstość
zaludnienia w USA, mogłoby to spowodować zgon ok.
50 osób. Uwolnienie 1000 kg takiej substancji skaziłoby
kilka kilometrów kwadratowych powierzchni, zabijając
niemal 10 tys. osób. Jednak gdyby podczas ataku użyto
związku typu VX, wówczas skutek byłby przypuszczalnie
kilkakrotnie większy.
Środki z pozostałych grup, wśród których wyróżnia
się: obezwładniające, nękające do tłumienia rozruchów,
wymiotne i inne, wydają się być mniej ciekawe do wyko-
rzystania podczas zamachów, aczkolwiek mogą posłużyć
do zastraszania czy szantażu.
Napalm jest błędnie zaliczny do broni chemicznej.
Z uwagi na dobrą przyczepność do powierzchni, małą
nasiąkliwość oraz wysoką lepkość trudno go ugasić,
a woda jako środek gaśniczy jest bardzo mało efektyw-
na. Napalm wywołuje ciężkie oparzenia, natomiast oso-
by, które znajdą się w strefie rażenia tego środka, mogą
spłonąć żywcem.
skim, zielonym, mlecznoprzezroczystym i o woni: świeżo
skoszonego siana, zgniłych jaj, czosnku, gorzkich mig-
dałów, pelargonii, musztardy itp., to mogą być pierwsze
odczuwalne symptomy ataku chemicznego.
Zamach z użyciem chemikaliów może też mieć inne
scenariusze: za przejeżdżającym ulicą samochodem
ciężarowym z chłodnią będą ulatniały się intensywnie
gaz bądź ciecz silnie odparowująca lub nisko przeleci
helikopter, rozpylając nad naszymi głowami substancję,
która opadnie w postaci ciężkiej mgły. Równocześnie źle
się poczuje wielu ludzi z naszego otoczenia. Przed ta-
kim zamachem trudno będzie się uchronić, gdyż wiele
toksycznych substancji chemicznych nie posiada bar-
wy i zapachu.
Środki chemiczne były szeroko stosowane przeciwko
żołnierzom w czasie I wojny światowej. W hitlerowskiej
machinie śmierci służyły one masowej eksterminacji
ludności cywilnej. Bogatą wiedzę laboratoryjną zdobyli
specjaliści, którzy w okresie zimnej wojny prowadzili po-
ligonowe eksperymenty z bronią chemiczną. Ponadto
niektóre organizacje terrorystyczne zdobyły umiejętność
wytwarzania i stosowania broni chemicznej. Doświadcze-
nia z wykorzystywaniem substancji chemicznych wobec
sił przeciwnika na polu walki oraz wobec ludności cywil-
nej są znacznie większe niż stosowanie materiałów biolo-
gicznych. Zatem zdobycie przez bogate organizacje ter-
rorystyczne któregoś z ww. chemikaliów i użycie go do
przeprowadzenia zamachu na skalę masową jest wysoce
prawdopodobne. Przemawia za tym także fakt, że w wielu
przypadkach skutki takiej formy ataku ujawnią się szybciej
aniżeli po użyciu patogenów biologicznych.
Piśmiennictwo
1. Barnas R.M.: Terroryzm od Asasynów do Osamy bin Lade-
na. Wydawnictwo Kirke, Warszawa 2001.
2. Borucki M.: Terroryzm – zło naszych czasów. Mada, War-
szawa 2002.
3. Croddy E., Perez-Amandariz C. i Hartem (j.) J.: Broń che-
miczna i biologiczna. Wydawnictwo Naukowo-Techniczne,
Warszawa 2003.
4. Milton H., Yonah A.: Superterroryzm biologiczny, chemiczny
i nuklearny. Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2001.
5. Karolczak K.: Encyklopedia terroryzmu. Oficyna Wydawni-
cza SKAR, Warszawa 1995.
6. Łangowski K.: Kierunki rozwoju ratownictwa w Polsce pod
kątem przeciwdziałania skutkom zagrożeń terrorystycznych
– praca magisterska, SGSP. Warszawa 2004.
7. Encyklopedia terroryzmu pod red. B. Zasiecznej. Dom Wy-
dawniczy Bellona, Warszawa 2004.
Podsumowanie
Gdy z kosza na śmieci, z otworów wentylacyjnych w sali
kinowej, hali dworcowej, spod siedzeń w autobusie nie-
oczekiwanie zacznie wydobywać się gaz w postaci pary
lub mgły o zabarwieniu: lekko żółtawozielonym, niebie-
www.naratunek.elamed.pl 35
306063705.004.png
1
Zagrożenie terroryzmem współczesnym - CZ. III
Zagrożenie chemiczne
kpt. mgr inż. Krzysztof Łangowski – dowódca JRG w Tucholi
Stosowanie trucizn, by mordować swoich przeciwników, rywali bądź niewygodnych
współpracowników, a także wykorzystywanie szkodliwych dymów i gazów wobec dużych
społeczności – towarzyszyło ludzkości praktycznie od zawsze.
Broń chemiczną zalicza się do środków masowego rażenia z zakresu CBRN i – analogicznie
do biologicznej – określa się ją mianem brudnej broni. Substancje chemiczne, najczęściej w
postaci gazowej, mogą być przenoszone w rejon stanowiący cel za pomocą pocisków, bomb
bądź metalowych, plastikowych pojemników. Terroryści mogliby je uwalniać z dużych
zbiorników zamocowanych np. autocysternach, przejeżdżających przez teren zamieszkany
bądź rozpylać ze statków powietrznych. Ogromne niebezpieczeństwo stanowi także
możliwość spowodowania katastrofy lub skażenia określonego obszaru poprzez zamach na
zakład przemysłu chemicznego albo magazyn. W takim przypadku nie łatwo przewidzieć czy
uwolnione z instalacji medium zachowa się zgodnie z oczekiwaniami atakujących, gdyż zbyt
wiele zależałoby od czynników atmosferycznych: siły i stałości kierunku wiatru, pionowej
stateczności powietrza, opadu, nasłonecznienia oraz od ukształtowania terenu. Wiele
zakładów zajmujących się produkcją chemikaliów jest zlokalizowana na obszarach
pozamiejskich, zatem wyrządzone szkody, pomijając bardzo duże straty materialne, mogłyby
być mniejsze od oczekiwanych przez zamachowców.
Doświadczenia w użyciu środków chemicznych są bogatsze od doświadczeń w stosowaniu
środków biologicznych. Działania wojenne z ich użyciem mają historię sięgającą aż
starożytności. Mimo to, dopiero w XX w., dzięki rozwojowi przemysłu i technologii
wojennej, możliwe stało się użycie broni chemicznej na większą skalę. To podczas I wojny
światowej w 1915 r. pod Ypres po raz pierwszy dokonano zmasowanego ataku przy pomocy
chloru. „W nocy Niemcy rozmieścili na linii frontu 5730 czterdziestokilogramowych butli z
chlorem, które wkopali w ziemię i połączyli z rurami wyprowadzonymi w kierunku pozycji
francuskich. Gdy wiatr uzyskał właściwy kierunek, na sześciokilometrowym froncie, otwarto
zawory uwalniając gaz i toksyczna chmura popłynęła w kierunku nieprzyjacielskich okopów”
(3). Zginęło wówczas 800 żołnierzy, a 2000 uległo ostremu zatruciu. W późniejszych atakach
chemicznych - m. in. pod Verdun w 1916 r. i kolejny raz pod Ypres w 1917 r. - posługiwano
się nie tylko chlorem, ale również fosgenem i iperytem, czyli tzw. gazem musztardowym. W
trakcie tego konfliktu zastosowanie znalazły również chemikalia używane w miotaczach
ognia. Podczas tłumienia rebelii w Wushe 1930 roku, w górach środkowego Tajwanu,
wykorzystano pociski wypełnione gazem łzawiącym (N- chloroacetofenonem). W 1935 r.,
podczas najazdu wojsk Mussoliniego na Abisynię (obecnie Etiopia), Włosi – chcąc odnieść
szybkie zwycięstwo – zastosowali iperyt, co potępiła później Liga Narodów. W latach
1937-1945 japońska armia przeprowadzając działania ofensywne przeciwko armii chińskiej
posłużyła się bronią chemiczną. Jej bogaty arsenał stanowiły środki silnie drażniące,
toksyczne, silnie parzące (m.in.: cyjanowodór, difenylochloroarsynę, chloroacetofenon,
chloropikrynę, fosgen, iperyt, luizyt itp.) Jak podają niektóre źródła (3), 1059 ataków
chemicznych, jakie przeprowadziły wojska japońskie w Chinach, spowodowało śmierć stu
tysięcy osób. Także inne państwa uczestniczące w owym konflikcie dokonywały prób z
wykorzystaniem broni chemicznej, prowadziły badania, gromadziły ją, jednak mimo to na
arenie europejskiej nigdy jej nie zastosowały. Przypuszcza się, iż w 1945 roku, to właśnie
1
Zgłoś jeśli naruszono regulamin