{289}{323}Jeste� na mnie z�a? {403}{449}Jeste� na mnie z�a. {449}{528}Jestem detektywem.| Potrafi� to rozpozna�. {608}{694}- Nie zrobi�em nic z�ego.| - Nic pan nie zrobi�. W tym w�a�nie problem. {694}{762}Nie powiedzia� pan| ani jednego s�owa przez ca�y wiecz�r. {762}{857}Nie rozumiem, dlaczego chcia� pan jecha�?| B�aga� pan, �ebym pana zaprosi�a. {857}{931}Nie chcia�em by� sam.| Nie by�oby ci� ca�y weekend. {931}{1006}To takie �enuj�ce.| Ci ludzie to moi starzy przyjaciele. {1006}{1058}Wszyscy my�leli,| �e jest pan chory albo co�. {1058}{1194}Chodzi� pan dooko�a i przek�ada� �y�ki,| talerze i zamiata� okruszki. {1194}{1239}Nie m�g� pan chocia� spr�bowa�? {1239}{1316}Pr�bowa�em. U�miecha�em si�.| Du�o si� u�miecha�em. {1316}{1353}Krzywi� si� pan! {1356}{1438}Taki mam u�miech.| W ten spos�b si� u�miecham. {1447}{1520}- Po prostu nie jestem zbyt ludzki.| - Ale co to znaczy? {1520}{1568}To znaczy,| �e nie jest pan cz�owiekiem? {1568}{1618}W�a�ciwie, wie pan co?| To by du�o wyja�nia�o. {1618}{1688}Nie wyja�nia�oby wszystkiego,| ale bardzo du�o. {1699}{1770}- S�ysza�a� to?| - To nie mo�e by� nic dobrego. {1770}{1856}- Dlaczego jedziemy tym samochodem?| - M�wi�am, �e Julie po�yczy�a m�j. {1856}{1940}- Przewozi jakie� meble.| - Jeste�my w z�ym samochodzie. {1940}{2022}- To jest z�y samoch�d!| - Teraz ju� jest za p�no {2167}{2254}{Y:i}- To nie przew�d od ch�odnicy.| - A co z tym? {2254}{2352}{Y:i}To przew�d od ch�odnicy.| To nie to. To nie akumulator. {2352}{2415}{y:i}- To nie alternator.| - A co z tym? {2415}{2498}To przew�d od ch�odnicy, panie Monk.| Wskazuje pan ci�gle na t� sam� rzecz. {2498}{2556}Prosz�, niech pan dzwoni po pomoc. {2585}{2675}- Jest napisane: "brak zasi�gu".| - To niech pan spr�buje tam. {3267}{3346}{y:i}{c:$ff8000}DETEKTYW MONK 8x03|{y:i}{c:$ffda5}"PAN MONK I UFO" {3346}{3432}{C:$fd209c}{y:i}T�umaczenie: Elektron & Asika|{Y:i,b}{F:georgia}elektron@os.pl {3432}{3493}{C:$398dc6}{Y:i}It's a jungle out there {S:15} {3493}{3596}{C:$398dc6}{Y:i}Disorder and confusion everywhere {S:15} {3596}{3675}{C:$398dc6}{Y:i}No one seems to care| Well I do {S:15} {3675}{3748}{C:$398dc6}{Y:i}Hey, who's in charge here? {S:15} {3748}{3837}{C:$398dc6}{Y:i}It's a jungle out there {S:15} {3837}{3913}{C:$398dc6}{Y:i}Poison in the very air we breathe {S:15} {3913}{3977}{C:$398dc6}{Y:i}Do you know what's in| the water that you drink? {S:15} {3977}{4078}{C:$398dc6}{Y:i}Well I do, and it's amazing {S:15} {4078}{4156}{C:$398dc6}{Y:i}People think I'm crazy,| 'cause I worry all the time {S:15} {4156}{4231}{C:$398dc6}{Y:i}If you paid attention,| you'd be worried too {S:15} {4231}{4274}{C:$398dc6}{Y:i}You better pay attention {S:15} {4274}{4427}{C:$398dc6}{Y:i}Or this world we love so much| might just kill you {S:15} {4427}{4529}{C:$398dc6}{Y:i}I could be wrong now,| but I don't think so! {S:15} {4529}{4594}{C:$398dc6}{Y:i}�Cause there's a jungle out there {S:15} {4594}{4670}{C:$398dc6}{Y:i}it's a jungle out there {S:15} {4745}{4844}C�, na pocz�tek macie spalon� cewk�.| Ale to tylko pocz�tek. {4844}{4899}Panie Monk,| ka�dy czasem musi zbada� swoje oczy. {4899}{4948}Przesta� tak m�wi�.| Nie potrzebuj� okular�w. {4948}{5034}Zdecydowanie co� widzia�em.| Jaki� rodzaj statku kosmicznego. {5034}{5111}Z pewno�ci�, panie Monk.| A przynajmniej tak si� panu wydaje. {5111}{5225}Poci�gn�a za sob� jedne, dwa, trzy| prze��czniki routuj�ce i usma�y�a troch� okablowania. {5225}{5279}To b�dzie kosztowa�o $300,| cz�ci i robocizna. {5279}{5350}- Kiedy b�dzie gotowe?| - Jutro, je�li b�dziecie mieli farta. {5350}{5420}Przepraszam. Czy w okolicy| jest jaka� Baza Si� Powietrznych? {5420}{5495}Baza Si� Powietrznych?| Nie mog� powiedzie�, �e jest, bo nie ma. {5495}{5536}- Stacja pogodowa?| - Nie. {5536}{5608}Mamy nowy mini-golf| przy drodze numer 9. {5608}{5697}- Pewnie zastanawia si� pan, dlaczego pytam.| - Nie szczeg�lnie. {5697}{5824}Widzia�em wczoraj wieczorem co� na niebie.| Jaki� unosz�cy si� przedmiot. {5824}{5887}Unosz�cy si� przedmiot?| Co� jak lataj�cy spodek? {5887}{6014}Nie spodek, nie.| Dobrze, tak. Tak, to mia�o... spodkowy kszta�t. {6014}{6105}- Wiem, �e to brzmi dziwnie...| - Nie dla mnie. Widzia�em raz ducha. {6105}{6139}Dobrze. {6147}{6183}Co? {6211}{6257}To nie to samo. {6257}{6326}Widzia�em ducha.| To by�o w stodole mojego ojczyma. {6326}{6368}Dobrze, jasne. {6368}{6453}To co ty widzia�e� by�o prawdziwe,| a ja nie widzia�em ducha? {6453}{6527}Jest r�nica.| Nie jestem tob�. {6562}{6647}Ja �yj� dzi�ki temu, co mam tutaj. {6675}{6793}- Nazywasz mnie g�upkiem?| - Nie. Nie, nie to mia� na my�li. {6793}{6894}C�, mo�e nie jestem zbyt bystry,| �eby naprawi� wasze auto. {6913}{6999}Nie. Nie, nie, nie, nie.| Sir, sir, sir. Panie, panie... {6999}{7081}Boom.| M�j przyjaciel mia� na my�li... {7081}{7141}Nie, nie, nie.| Potrafisz naprawi� auto. {7141}{7222}- Jeste� samochodowy bystrzak.| - Samochodowy bystrzak? {7222}{7279}To w�a�nie powiedzia�e�? {7279}{7334}- Nie pami�tam.| - Dobra, wiecie co? {7334}{7421}- Oto m�j nowy kosztorys - $800.| - M�wi�e�, �e $300. {7421}{7570}C�, musia�em �le doda� kwoty.| Pomyli�em si�. Wiecie, nie mam tutaj zbyt wiele. {7570}{7620}P�jd� wszystko spisa�. {7692}{7748}- Niech pan przeprosi. |- Dobra, przepraszam. {7748}{7793}Nie mnie, tego go�cia. {7793}{7860}- Za co? | - Nazwa� go pan g�upim! - C�.. {7860}{7959}Nie mo�e pan m�wi� takich rzeczy, panie Monk.| To jest cz�owiek, ma uczucia. {7959}{8029}Nie ma pan �adnego wsp�czucia| dla innych ludzi? {8029}{8091}Prosz� si� postawi� na jego miejscu. {8091}{8217}- Niech pan sobie wyobrazi, �e nim jest.| - Dobra, jestem nim. {8217}{8326}O Bo�e, musz� wzi�� prysznic| i sko�czy� og�lniak. {8406}{8436}Przykro mi. {8436}{8497}Tak.| Tak, mi te�. {8497}{8568}Nie przyjmujemy czek�w. {8733}{8802}- Stottlemeyer.| - Kapitanie, hej, tu Natalie. {8802}{8818}{y:i}Hej. {8818}{8871}Chyba nie zd��ymy| na to dzisiejsze szkolenie. {8871}{8919}Nic si� nie sta�o.| Mo�emy je prze�o�y�. {8919}{8960}Co si� dzieje?| Wszystko u was dobrze? {8960}{9003}{y:i}- Tak s�dz�.|- Tak s�dzisz? {9003}{9078}Jestem w Newadzie z panem Monkiem.| M�j samoch�d sie zepsu�. {9078}{9167}- Jeste�my w jakim� mie�cie zwanym Vintonville.| - Nigdy o nim nie s�ysza�em. {9167}{9248}- Nie s�dz�, �eby widnia�o na mapach.| {y:i}- Co si� sta�o z samochodem? {9248}{9302}Nie wiem. W mie�cie| jest tylko jeden mechanik. {9302}{9422}{y:i}- Nazywa si� Boom Boom i ju� nas nienawidzi. | - Jak radzi sobie Monk? {9422}{9491}Nie za dobrze.| My�li, �e widzia� UFO. {9491}{9530}Naprawd�? {9541}{9639}Mo�e przylecieli, �eby zabra� go do domu.| Mo�e to jego transport. {9639}{9684}To samo powiedzia�am! {9728}{9824}{y:i}- Kapitanie?| - To by wiele t�umaczy�o, prawda? {10098}{10178}- Naprawd� si� martwi�, szeryfie.| - Widz�, Dolly. {10178}{10258}To do niej niepodobne.| �wiat�a nie zapali�y si� od czterech dni. {10258}{10327}- Jak to pan wyja�ni? | - Oboje wiemy, jaka jest Margie. {10327}{10407}Pami�tasz, jak trzy lata temu| wyjecha�a do Reno z akordeonist�. {10407}{10459}- Przepraszam.| - Tak, zaraz si� panem zajm�. {10459}{10504}- Chyba, �e to pilne.|- Nie. {10504}{10591}Dobrze, dobrze, bo szczerze m�wi�c nie| wiedzia�bym, co zrobi� w takim przypadku. {10591}{10673}Dlaczego nie prosi�a, �ebym przynios�a jej poczt�?| Zawsze mnie o to prosi�a. {10673}{10749}Mo�e wyjecha�a w po�piechu.| Mo�e pali�o jej si� pod nogami. {10749}{10826}- M�wimy tutaj o Marge.| - Nie mo�esz wej�� i si� rozejrze�. {10826}{10903}Nie ma takiej potrzeby, Dolly.| To dopiero cztery dni. {10903}{10997}Zak�adam si� o kawa�ek twojego| nagradzanego placka z orzechami pekanowymi, {10997}{11124}�e w nast�pnym tygodniu pojawi si� z nowym| ch�opakiem, nowym tatua�em, albo tym i tym. {11124}{11224}Wszystko si� samo u�o�y, obiecuj�.| Zawsze wszystko si� dobrze uk�ada. {11248}{11378}Sprawy innych to po prostu sprawy innych.| Chyba dlatego tutaj mieszkamy. {11378}{11441}Wi�c, jak mog� pom�c, panie... {11441}{11485}Monk.| Adrian Monk. {11485}{11515}Panie Monk. {11528}{11636}Wczoraj by�em na �lubie| w Montville z moj� asystentk�. {11636}{11708}Gdy wracali�my do| domu zepsu� si� samoch�d. {11708}{11774}To by�o jakie� p�tora kilometra st�d.| By� tam most. {11774}{11900}- Tak, most West Creek.| - C�.. widzia�em co�... {11900}{11988}- Dobrze.| - ...na niebie. {12109}{12264}Tak, to by�o ko�o 22:30.| Ca�e si� �wieci�o i wisia�o w powietrzu. {12264}{12353}I okr�ca�o si�. {12381}{12479}- Widzia�e� UFO?| - Nie, tego nie powiedzia�em. {12560}{12679}- Wi�c to by� jaki� przedmiot?| - Tak. {12694}{12735}Mo�esz go zidentyfikowa�? {12735}{12811}- Nie, nie.|- Nie. On lecia�. {12832}{12857}Tak. {12857}{12939}Je�li pan wszystko doda, panie Monk,| otrzyma pan swoje UFO. {12939}{13043}Dobra, pos�uchaj. Chc� tylko wiedzie�,| czy kto� jeszcze co� wczoraj widzia�? {13043}{13137}Nie, prosz� pana.| Nie by�o �adnych zg�osze�. {13161}{13292}Pogoda mo�e by� tutaj nieco podst�pna.| Czasami mamy tutaj przypadki "suchych piorun�w". {13292}{13369}Nie, to nie by� piorun.| To by� pojazd. {13369}{13499}- To by�o co� lataj�cego.| - Dobrze. {13522}{13616}- Gdzie pan si� zatrzyma�?| - W Gospodzie przy drodze nr 4. {13616}{13682}Dobrze, zadzwoni� do pana,| gdy si� czego� dowiem. {13682}{13785}- Dzi�kuj�, �e pan wpad�.| - Mog� powiedzie� co� jeszcze? {13839}{13937}Nie jestem jednych z tych,| no wie pan, czubk�w. Jestem by�ym detektywem. {13937}{13992}Pracuj� od jakiego�| czasu dla Policji San Francisco. {13992}{14068}- W�a�ciwie, to mo�e pan do nich zadzwoni�.| - To nie b�dzie konieczne. {14068}{14135}Wierz�, �e widzia� pan, co widzia�. {14135}{14232}Poka�� co� panu, panie Monk.| To s� sprawy, kt�re musz� za�atwi�. {14232}{14349}Mam w�ciek�ego szopa na wolno�ci| i nastolatk�w rozwalaj�cych skrzynki pocztowe. {14349}{14419}A teraz mia�em Dolly,| kt�ra uwa�a, �e jej s�siadka zagin�a. {14419}{14525}To by� da mnie pracowity tydzie�.| Szczerze m�wi�c, mam nadziej�, �...
amm055