Hałda - laboratorium biologa..pdf

(597 KB) Pobierz
D:\kosmos\2-2002\2-2002D.VP
Tom 51, 2002
Numer 2 (255)
Strony 123–124
M A£GORZATA W IERZBICKA
Zak³ad Morfogenezy Roœlin
Instytut Biologii Eksperymentalnej Roœlin
Wydzia³ Biologii
Uniwersytet Warszawski
Miecznikowa 1, 02-096 Warszawa
e-mail: wierzbicka@biol.uw.edu.pl
HA£DA — LABORATORIUM BIOLOGA
Fot. 1. Taka ma³a a taka dzielna! Rze¿usznik pia-
skowy ( Cardaminopsis arenosa ) kwitnie i owo-
cuje na biologicznej pustyni w Szopienicach, w
s¹siedztwie zak³adów cynkowych (fot. M. Wierz-
bicka)
Za górami, za lasami, dawno dawno
temu, ¿y³ sobie....
W takim tonie rozpoczynaj¹ swój artyku³
prof. dr hab. Krystyna Grodziñska i dr Gra¿yna
Szarek-£ukaszewska. Ju¿ pierwszy tekst tego
zeszytu „KOSMOSU”, wprowadza czytelnika w
œwiat starych ha³d, starego górnictwa — obec-
nie czêsto ju¿ obiektów muzealnych ...... ale i
nadspodziewanie interesuj¹cych badañ przy-
rodniczych.
Ha³da! — spyta czytelnik. Có¿ mo¿e byæ cie-
kawego na starych ha³dach? Zwykle myœlimy,
¿e ha³da to: nieu¿ytek, œmietnisko, pyl¹ca góra
nios¹ca wko³o zag³adê, miejsce spotkañ miej-
scowej chuliganerii...czyli ogólnie horror.
Tymczasem, rzecz mo¿e przedstawiaæ siê
ca³kowicie odmiennie. Ha³dy (a precyzyjniej
zwa³owiska poprzemys³owe i pogórnicze)
mog¹ byæ terenem fascynuj¹cych przyrodni-
czych badañ. Wystarczy poszukaæ terenów eks-
ploatowanych przez przemys³ górniczy i hutni-
czy ponad 100 lat temu — i laboratorium ba-
dawcze gotowe!!!
W takich miejscach, jak detektyw, mo¿na
obecnie œledziæ „no i co przyroda z tym zrobi³a
przez 100 lat?” Takie tereny zwykle charaktery-
zuj¹ siê ekstremalnie trudnymi warunkami dla
rozwoju organizmów. A zatem, po up³ywie
dziesi¹tków lat, mo¿na obserwowaæ czy zna-
laz³y siê organizmy zasiedlaj¹ce takie „trudne
dla ¿ycia” miejsca? Czy organizmy te s¹ w stanie
siê rozmna¿aæ? Jakie wystêpuj¹ procesy przy-
stosowawcze? Czy te przystosowania — to tylko
211899495.001.png 211899495.002.png
124
M A£GORZATA W IERZBICKA
adaptacje fizjologiczne czy te¿ zmiany dzie-
dziczne prowadz¹ce do powstania nowych
ekotypów czy odmian? Jakie jest tempo wszyst-
kich tych procesów?
Awszystko dziêki badaniomprowadzonym
na ha³dach. Te szczególnemiejsca pozwalaj¹ na
œledzenie procesów przystosowañ ró¿nych or-
ganizmów (na drodze mikroewolucji) do wa-
runków silnego ska¿enia. Pozwalaj¹ stwier-
dziæ, które ze zwi¹zków chemicznych s¹ szcze-
gólnie toksyczne (tak wykryto ska¿enie talem
okolic Olkusza). A¿ w koñcu (pozwalaj¹) wnio-
skowaæ jakie metody rekultywacji ha³d i in-
nych silnie ska¿onych terenów s¹ najbardziej
skuteczne.
W dalszej perspektywie, badania takie po-
zwalaj¹ na rozwa¿ania (spekulacje?) jakie pro-
cesy nast¹pi¹ na naszej planecie jeœli „zasypie-
my” j¹ ha³dami? Ile naszego „szkodnictwa”
mo¿e wytrzymaæ przyroda? Czy to prawda, ¿e
ostatnie na Ziemi wygin¹...... karaluchy? itp.
Niestety, nowo usypywanych ha³d jest co-
raz wiêcej. Jeœli uda siê rozpoznaæ w jakim kie-
runku zmierzaj¹ naturalne procesy, mo¿na te
procesy dzia³alnoœci¹ cz³owieka wzmocniæ i
przyspieszyæ. Tak w³aœnie najlepiej jest prowa-
dziæ rekultywacjê nowych ha³d.
Jak dot¹d postawiliœmy wiele pasjo-
nuj¹cych pytañ, a odpowiedzi....ci¹gle wyma-
gaj¹ dalszych badañ.
Zeszyt „KOSMOSU”, który obecnie oddaje-
my do r¹k Czytelnika, prezentuje wyniki badañ
specjalistów z ró¿nych dziedzin. W g³ównej
mierze terenem badañ by³y ha³dy, ale jest rów-
nie¿ artyku³ o wielkim mieœcie — „kamiennej
pustyni” — gdzie ¿ycie jest trudne (o czym wie
ka¿dy z jego mieszkañców). Prezentujemy ba-
dania, które wykonywane by³y (i nadal s¹ kon-
tynuowane) przez specjalistów z ró¿nych dzie-
dzin: zoologów i botaników, ekologów i fizjo-
logów, algologów i mikologów, entomologów
i florystów.
Takie interdyscyplinarne spotkanie specja-
listów z ró¿nych dziedzin (tzw. ha³d’ grupy)
faktycznie mia³o miejsce. Odby³o siê po raz
pierwszy 2 czerwca 2001 r. na Wydziale Biolo-
gii Uniwersytetu Warszawskiego. W miesi¹c
póŸniej sesja ta by³a kontynuowana w terenie.
Pojechaliœmy wówczas na objazd szczególnie
toksycznych ha³d cynkowo — o³owiowych Dol-
nego Œl¹ska. Przez ca³y dzieñ, ogl¹daliœmy ró¿-
ne „pustynie biologiczne”. Bez w¹tpienia, by³
to objazd najbrzydszych mo¿liwych miejsc w
Polsce. Ale objazd ten pokaza³ nam równie¿ jak
wiele jest jeszcze do zrobienia w tej dziedzinie
wPolsce. Dla pocieszenia uczestników, tej „ciê-
¿kiej” sesji nadano jej romantyczny tytu³ „Pod
kominami”.
Nadmieniæ jeszcze nale¿y ¿e g³ównym ini-
cjatorem i organizatorem obu tych spotkañ
by³o Polskie Towarzystwo Botaniczne, Oddzia³
Warszawski i Œl¹ski.
Wszystkie artyku³y, które obecnie prezen-
tujemy s¹ plonem obu tych spotkañ. Równie¿
fotografie zwa³owisk z kwitn¹cymi roœlinami
zamieszczone na ok³adce tego zeszytu
„KOSMOSU”, jak i przy tym artykule, zosta³y
wykonane podczas sesji terenowej.
W bie¿¹cym roku „ha³d’grupa” planuje po-
nowne spotkanie. Pragniemy „ zewrzeæ szere-
gi”, aby zebraæ i po³¹czyæ obecnie wykonywa-
newPolsce badania na ten temat. Po³¹czyæ, aby
jeszcze lepiej i skutecznie d¹¿yæ do poznania
podstawowych praw przyrody i do praktycz-
nego ich wykorzystania dla ratowania coraz
bardziej ska¿onego œrodowiska. A dzia³ania ta-
kie maj¹ istotny aspekt lokalny, poniewa¿
zwi¹zane s¹ œciœle z faun¹ i flor¹ konkretnego
kraju i konkretnego regionu oraz panuj¹cych
tam warunków klimatycznych.
211899495.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin