TIF.doc

(186 KB) Pobierz
WYKŁAD 11

WYKŁAD 11.10.2008

 

Prawa nie ma – stąd różne interpretacje, instancyjność sądów

Prawodawca daje nam tekst, nie prawo.

 

POJĘCIE LEGALNOŚCI

Legalne – zgodne z prawem, zatem celem jest ustalenie owej zgodności

 

ŁATWE I TRUDNE przypadki stosowania prawa:

 

ŁATWE PRZYPADKI stosowania prawa:

-          jest ich dużo więcej, niż przypadków trudnych;

-          łatwe przypadki to takie, które nie budzą wątpliwości;

-          są „podstawą” życia prawnego;

-          występują wtedy, gdy czytając tekst ustawy kwestie są oczywiste, niesporne;

-          problem legalności w związku z łatwymi przypadkami tak naprawdę nie powstaje.

 

Są to te wszystkie przypadki, przy których nie stosuje się interpretacji (brak decyzji interpretacyjnych)

W myśl maksymy – clara non sund interpretanda.

 

TRUDNE PRZYPADKI stosowania prawa

-          istnieje możliwość różnych interpretacji; wielu rozwiązań;

-          stoją w mniejszości;

-          przy okazji trudnych przypadków konfrontowane są różne możliwości rozumienia tekstu.

 

Rozróżnienie między ROZUMIENIEM, a INTERPRETACJĄ

 

-          nie możemy czegoś zinterpretować, jeśli czegoś nie rozumiemy.

 

INTERPRETACJA – pojęcie szersze, bo oznacza wybór spośród różnych rozumień.

 

Problem legalności w TRUDNYCH przypadkach stosowania prawa

 

W momencie gdy mamy do czynienia z rozbieżnością orzeczniczą powstaje problem które z możliwych interpretacji uznać należy za legalne?!

 

Obowiązek PRIMA FACIE -              mamy uzasadnioną interpretację dopóty, dopóki się nie spotkamy z inną interpretacją.

 

Legalność OSTATECZNA -               mamy do czynienia z różnymi interpretacjami/ rozstrzygnięciami – ale na końcu naszej „drogi” musi zostać JEDNO, ostateczne rozstrzygnięcie.

 

DYSKRECJONALNOŚĆ - ????????????

 

Podstawową wartością dla legalności –               pewność, przewidywalność prawa – naczelna IDEA prawa.

 

WYKŁADNIA JĘZYKOWA

 

Wg Tobora brak jest w ogóle takiej wykładni, najbardziej językowa jest wykładnia CELOWOŚCIOWA :]

 

  1. przede wszystkim szukamy w danym tekście prawnym DEFINICJI LEGALNYCH

generalnie chodzi o ustalenie znaczenia jakiegoś zwrotu (właśnie przez zastosowanie w tekście definicji legalnych – definicji nie można przełamać, są sztywne, tworzone w celu wyeliminowania wątpliwości.)

 

Przy każdej interpretacji najważniejsza jest INTENCJA prawodawcy – zawarta właśnie w definicjach legalnych.

 

-          PROBLEM – jak rozpoznać który fragment tekstu jest definicją legalną, a który nią nie jest;

-          tak, czy siak należy dokonywać (PRAWIDŁOWEJ) interpretacji definicji legalnych – czyli podlegają one interpretacji jak normalny tekst prawny;

-          problem zasięgu definicji legalnych – czy wiążą jedynie w ramach danego tekstu prawnego?

 

Kolejny PROBLEM:

Dokonujemy interpretacji jakiegoś aktu, w którym brak jest definicji legalnych, ale są one w innym akcie prawnym – wg Tobora korzystamy z tych definicji i stosujemy ją (dla mnie to trochę niezrozumiałe – przypisek autora)

 

  1. Gdy brak jest definicji legalnych – sięgamy do JĘZYKA PRAWNICZEGO – szukamy w książkach, orzecznictwie, doktrynie.

 

Argumentacja prawnicza – otwarta – można łączyć różnorodne interpretacje.

 

  1. Sięganie do JĘZYKA POTOCZNEGO – znaczy to tyle, ze wszystko co jest w tekście prawnym znaczy tyle, ile w języku potocznym. Sięgamy do słownika.

 

 

WYKŁAD 26.10.2008 r.

 

Spójniki: np. „i” – koniunkcja, wyliczenia enumeratywne.

 

SYNTAKTYKA – budowa tekstu

 

EIUS DEM GENERIS – tego samego rodzaju

Przepisy, które kończą się „i inne”, np. „i inne usługi”, „i inne zwierzęta futerkowe”

Powstaje problem – co jeszcze należy do tej kategorii zawartej w „i inne” – więc chodzi o to, ze nie wszystko mieści się w tym zespole, tylko rzeczy danego rodzaju.

 

EXPRESSIO UNIS – kwestia katalogów OTWARTYCH („a w szczególności”) i ZAMKNIĘTYCH („tylko”)

 

Katalog zamknięty – gdy wymienia jedno, wyklucza inne, ale musi być wskazane to „tylko”

 

 

PRZYKŁAD: Jeżeli mama wychodząc z domu powie synowi, ze nie może kopać i gryźć, to czy znaczy to, ze może podpalać i topić?!

 

  1. Zakaz dokonywania wykładni SYNONIMICZNEJ

 

Znaczy tyle, iż nie należy nadawać tego samego znaczenia różnym zwrotom, czyli analogicznie różnym zwrotom należy przypisywać INNE znaczenie.

Np. „współpracownik” i „pracownik”

 

Chyba, ze znajdziemy w tekście argumenty, że zwroty mają oznaczać to samo.

 

  1. Zakaz dokonywania wykładni HOMONIMICZNEJ

 

Jest to tzw. dyrektywa konsekwencji terminologicznej, czyli tym samym zwrotom nie należy nadawać różnych znaczeń, chyba, ze istnieje wyraźna wskazówka prawodawcy, że możemy działać inaczej. Jednak odstępstwo wymaga uzasadnienia (przerzucenie ciężaru dowodu na tego, kto dowodzi, że te same zwroty maja różne znaczenia).

 

PRAKTYCZNIE: musimy identycznie interpretować te same zwroty, w przeciwnym razie groziłoby to brakiem konsekwencji.

 

  1. Zakaz wykładni PER NON EST

 

Nie wolno interpretować przepisów tak, by pewne fragmenty tekstu okazały się zbędne (puste, bez znaczenia dla tekstu prawnego)

 

  1. LEGE NON DISTIGUENTE

 

Jeżeli jakiejś reguły nie wprowadzi ustawodawca, nie może jej wprowadzać interpretator.

np. zasada uczciwego i rzetelnego procesu z Konstytucji

 

WYKŁADNIA JĘZYKOWA – podsumowanie:

-          definicje legalne;

-          język prawniczy;

-          słowniki;

-          zasady.

 

WYKŁADNIA SYSTEMOWA

 

Dworkin twierdzi, ze każdy fragment tekstu prawnego jest elementem większej całości.

 

Generalnie wg wykładni systemowej danemu fragmentowi tekstu nadajemy takie znaczenie, by współgrał on z całością tekstu. Jest to wykładnia w zgodzie z zasadami prawa. Język w szerszym kontekście; chodzi o to, żeby interpretacja najlepiej wpisywała się w większy system; interpretacja, która „pasuje” do całości.

 

Rozróżnienie wykładni systemowej (wg sądów, nie wg Tobora)

-          wewnętrzna – wykładnia w ramach jednego aktu prawnego;

-          zewnętrzna – wykładnia w ramach innych (różnych) aktów prawnych (czyli wychodzimy na zewnątrz aktu normatywnego).

 

Chodzi o analizę relacji (umiejscowienia, wzajemnej korelacji) przepisów tak, by tworzyły pewną całość.

 

  1. Wykładnia w zgodzie z KONSTYTUCJĄ

 

Czyli podstawowymi zasadami konstytucyjnymi

 

  1. Wykładnia PROUNIJNA

 

Proeuropejska / prowspólnotowa

 

Prawo europejskie wyznacza pewne kierunki

 

Przy wykładni systemowej odnosimy się do:

-          tego, co jest hierarchicznie wyższe – prawo wspólnotowe, konstytucja, ustawy, etc.;

-          zasad, które zostały uznane za donioślejsze od innych przepisów (ZASADY – to te przepisy, które zostały uznane za donioślejsze – wyznaczają aksjologię, kierunek.) 

 

 

 

Kolizja między przepisami -                             sięgamy do reguł kolizyjnych;

lub przyjmujemy, ze to sprzeczność pozorna i usuwamy ja dokonując interpretacji

 

 

  1. Argument A RUBRICA („z miejsca”)

 

Wynika z systematyki (podziału) przepisów – przykładowo część ogólna, zobowiązania, etc.

 

Punkt wyjścia - miejsce danego przepisu nie jest przypadkowe, czyli miejsce to dodatkowa wskazówka interpretacyjna

 

 

Należy dokonywać takiej interpretacji, która pasuje do całości, takiej interpretacji, żeby nie powstawała kolizja (interpretacja prospójnościowa) – Ma prowadzić do tego, by nie powstawały luki w systemie prawnym.

 

LUKI

 

Kiedy jest luka? Luka jest między czymś, a czymś. Musimy sobie wyobrazić, co w tym miejscu być powinno (co jest prawnie doniosłe) – a czego nie ma (oczywiście wszystko obraca się wokół naszej własnej oceny).

  1. luki techniczne – nie ma unormowania, a coś jest prawnie doniosłe; nie pozostaje poza sferą prawną – czyli nie ma czegoś, co jest prawnie doniosłe. Jest to luka rzeczywista.

 

  1. luki pozorne – luki wg oceny aksjologicznej – nic nie można zrobić

czyli tak naprawdę nie ma luki, bo prawodawca celowo tego nie unormował. Jest to luka negatywna.

 

 

WYKŁADNIA CELOWOŚCIOWA

Dla większości jest ona pomijana, stosowana jeśli językowa i systemowa nie mogą być zastosowane; niemniej jednak Tobor uważa, iż jest ona najważniejsza.

 

Jak w każdej wykładni chodzi o to, by ustalić pewne znaczenie, rozumienie przepisu; w celowościowej – ustalając rozumienie – bierzemy pod uwagę cel, ustalenie intencji prawodawcy; wykładnia ta zawsze ma prowadzić do ustalenia intencji prawodawcy, jego celu.

(definicje legalne – wyraźne ustalenie intencji)

 

  1. USTALENIE CELU PRZEPISU – mamy do czynienia z różnorodnością celów:

 

Cele rozumiane SUBIEKTYWNIE (rozumienie prawodawcy) – określenia: - „celem prawodawcy”, „ratio legis prawodawcy”;

 

Cele rozumiane OBIEKTYWNIE (tekstu) – określenia: - „celem przepisu”

 

CEL – zamiar, dążenie (pojęcie raczej psychologiczne)

CEL PRAWODAWCY – wg Tobora bardziej skomplikowana kwestia.

 

Różny stopień szczegółowości celu: cel przepisu; cel prawodawcy, cel ustawy; cel całego systemu prawnego.

 

PROBLEM: o jakiego prawodawcę chodzi: czy prawodawcę historycznego tworzącego dany przepis, czy prawodawcę aktualnego.

Ustalamy jak by wyglądał dany przepis, gdyby był wydawany przez aktualnego prawodawcę (ale szczerze mówiąc nie wiem o co w tym do końca chodzi, bo Hania w tym miejscu pisze, ze pojawia się problem: jak wygląda dzisiejszy prawodawca, jakby wyglądał dziś ten przepis, ale to wszystko dla mnie odrobinę nielogiczne)

 

Niekiedy pewne cele są wprost wyrażone w ustawie – ale ABSOLUTNIE nie chodzi tu o cele prawodawcy, których szukamy przy wykładni.

 

Cele: gospodarcze, kulturowe, społeczne, socjologiczne; z orzecznictwa: cele obiektywne, subiektywne, opisowe.

 

Czasem mamy do czynienia z wielością celów w jednym akcie/przepisie – rozwiązanie prawne różnych celów.

 

  1. w jaki sposób cele są ustalane?

 

-          zawarte przez prawodawcę w PREAMBUŁACH – ale PROBLEM – jaką mają wtedy moc?

-          Sięgamy do materiałów przygotowawczych, „historii legislacji” – wszystko to, co poprzedzało powstanie danego aktu, tzw. Materiały przygotowawcze - negocjacje przed uchwaleniem danego aktu, etc. – (ale z takim systemem stykamy się w krajach skandynawskich, nie u nastak mam w swoich notatkach);

-          Musimy podać argument na poparcie naszego ustalonego celu:

o       Powołujemy się na poglądy doktryny;

o       Odwołujemy się do literatury;

o       Odwołujemy się do orzeczeń innych sądów („Trybunał Konstytucyjny stwierdził, ze...”);

o       Powołujemy się np. na komisję legislacyjną.

-          Koncepcja przeważająca - najczęściej jednak cel jest po prostu oparty na tekście; wynika z samego tekstu. Sam przepis wskazuje intencję prawodawcy (np. ulgi, czy zniżki zawarte w przepisie)

 

Idea – prawodawca powinien tak formułować tekst, by był widoczny jego cel.

 

  1. co z celem zrobić? (czyli jak cel wpływa na przyjęcie takiego, czy innego rozumienia?)

 

pojęcie SKUTECZNOŚCI (czyli kiedy dany przepis jest skuteczny? – mechanizm taki, jak w życiu codziennym):

-          sam przepis winien być skuteczny (mieć dobrą treść);

-          przepis winien być odpowiednio stosowany;

-          przepis winien być także przestrzegany.

Powyższe przesłanki winny być spełnione łącznie, by PRZEPIS był skuteczny.

 

By WYKŁADNIA była skuteczna:

-          ustalamy co tak naprawdę jest celem;

-          z punktu widzenia takiego celu patrzymy na różne możliwości zastosowania tego przepisu.

 

interpretacja ze względu na SKUTKI (wg Tobora mieści się ona w wykładni celowościowej)

 

winniśmy przy takiej interpretacji brać pod uwagę konsekwencje stosowania danego przepisu – skutki decyzji – co się będzie dalej działo?

 

Patrzymy przez pryzmat skutków i wybieramy taką interpretację, która będzie dla nas najbardziej korzystna (uzasadniany w ten sposób, iż skutki danego przepisu są zamierzone/niezamierzone przez prawodawcę)

 

ARGUMENTUM AD ABSURDUM

Należy odrzucić taką interpretację, która prowadzi do absurdalnych lub niemożliwych do zaakceptowania konsekwencji.

 

Zastosowanie narzędzi (czyt. wykładni) – mamy daną interpretację i stosując wszystkie wykładnie (językową, systemową i celowościową) otrzymujemy kilkanaście interpretacji – zatem musimy wybrać najkorzystniejszy sposób interpretacji – zatem próbuje się te narzędzia (wykładnie) ułożyć w jakąś hierarchię:

Językowa (jeżeli jest niewystarczająca, to:)

Systemowa

Celowościowa

 

Ale wg Tobora nie ma żadnej hierarchii – nie należy rozdzielać tych wszystkich wykładni (szczególnie nie jest możliwe rozdzielenie wykładni językowej od systemowej) (nie można uważać, ze dana wykładnia jest ważniejsza od drugiej, brak jest w zasadzie argumentów na rozróżnienie w ogóle wykładni, zatem nie do przyjęcia jest ich wyodrębnianie w ogóle) rozróżnienie wykładni jest kwestią umowną, natomiast cała hierarchia – kompletnie nie ma racji bytu.

Te same narzędzia jeden zalicza do jednej wykładni, a inny do drugiej, np. definicje legalne – wykładnia językowa, a niektórzy sądzą, ze to wykładnia systemowa (bo szukamy czasem definicji legalnych w innych aktach)

 

PRAWO = TEKST + INTERPRETATOR

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin