Prawy do lewego Kayah
cm G
W dużej sali duży stół, A przy nim gości tłum. Gospodarz zgięty wpół. Bije łychą w szklanę cmCisza chciałbym toast wznieść, Jak można to na cześć
G fm
Ojczyzny w której wieść przyszło życie nasze hej
cm fm cm fm cm fm D7 G Racja brachu wypijmy za to Kto z nami nie wypije Tego we dwa kije cm fm cm fm cm fm D7 G
Prawy do lewego Wypij kolego Przecież wiemy nigdy nie ma tego złego cm G A na stole śledzik był Zobaczył go pan Zbych I pojął dobrze w mig Że śledzik lubi pływać cm G fmWstał by nowy toast wniesć Za rodzin świętą rzecz No i teściowych rzecz Rodzina to jest siła! hej
Prawy do lewego Wypij kolego Przecież wiemy nigdy nie ma tego złego
cm G Dzisiaj młodzież już nie ta Użalał się pan Stach Lecz machnął ręką tak Że wylał barszcz na panią cm G fmNic to jednak przecież bo Sukienkę można zdjąć A toast wznosi ktoś Za dobre wychowanie e,e,e
cm G Pana Kazia kolej to Więc krawat ściągnął bo Przecież postarza go I choć był już na bani cm G fmBez pomocy z gracją wstał Jąkając się dał znak By wypić teraz za Balony pani Mani e,e,ecm fm cm fm cm fm D7 G Racja brachu wypijmy za to Kto z nami nie wypije Tego we dwa kije //grać 5cm fm cm fm cm fm D7 G razy//
koldej_andrzej