The.Awakening.2011.LIMITED.720p.BluRay.X264-AMIABLE.txt

(39 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{2915}{3010}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{3011}{3062}Panna Emerson?
{3088}{3119}Jest pani gotowa?
{3182}{3220}Mam to ze sobš.
{4028}{4095}Przygotuj to.
{4558}{4625}Życie powięcone za życie zwrócone.
{4659}{4723}Życie powięcone, mierci znamię zdjęte.
{4788}{4877}Przyjmij to życie,|skonsumuj to ciało.
{4927}{4975}Otwórz nam oczy na to, comy utracili.
{5128}{5193}Memento morí. Memento morí.
{5210}{5294}Memento morí. Memento morí.
{5296}{5378}Memento morí. Memento morí.
{5380}{5483}Memento morí.|Memento morí. Memento morí.
{5639}{5694}Kogo strata?
{5845}{5893}Tej kobiety?
{5896}{5958}Tej zmartwionej kobiety?
{6243}{6279}- Skarbie?|- O Boże!
{6282}{6354}Nie odwracaj wzroku.
{6356}{6440}Rose? Rose, skarbie..
{6486}{6543}Widzę cię.
{6555}{6591}Widzę cię.
{6593}{6711}Życie powięcone, mierci znamię zdjęte...
{6713}{6766}Zostaw mnie!
{6768}{6828}Sierżancie Evans, zasłony.
{6860}{6891}Drzwi!
{6898}{6948}- Proszę tam zostać, kapitanie.|- Zostaw mnie!
{6951}{6982}O ile w ogóle ma pan tę rangę.
{6984}{7025}Sierżancie Evans, proszę sprowadzić resztę.
{7135}{7195}Ty draniu! Zabijesz go!
{7205}{7236}Pójdę po medyka.
{7238}{7274}Dam sobie radę.
{7327}{7385}Kolejny cud.
{7387}{7440}Panno Cathcart, tak nie można.
{7457}{7528}Cathcart. Florence Cathcart.
{7531}{7574}Jak pani mie tu przychodzić|ze złymi zamiarami?
{7576}{7624}Czy pani syn w ogóle nie żyje?
{7706}{7802}To całe cudowanie życia mu nie przywróci.
{7804}{7888}Ani kapsułki z krwiš, które miał|pan w pucharze,
{7891}{7974}ani pańska chusteczka.
{7977}{8075}Ani pańska ręka, pocišgajšca za sznur|przywišzany do wiecy.
{8078}{8145}Tak jakby zmarli mieli jakie|ale w stosunku do ognia.
{8169}{8217}Jestecie szarlatanami.
{8231}{8265}W dodatki marnymi.
{8320}{8353}Zabierz ich stšd, Evans.
{8430}{8485}Puszczaj, draniu!
{8957}{9020}- Mam twojš broszkę.|- Dziękuję.
{9224}{9264}Panno Cathcart, kiedy pani to robi,
{9267}{9324}nieco pani przesadza|z rozkazywaniem mi.
{9327}{9358}Mylałem, że pani...
{9360}{9447}Ma pan problem z tym, że koledzy|widzš jak rozkazuje panu kobieta?
{9449}{9533}Znaczy, gdyby każdy tak robił,|to byłoby...
{9535}{9612}Znaczy, jeli panna Evans nie byłaby pannš Evans...
{9614}{9641}Ale niš jest.
{9643}{9720}I ma z tego powodu wielkie szczęcie.
{9722}{9785}Nie będę cię więcej dręczyć. Obiecuję.
{9864}{9916}Nie miała nigdy dziecka, prawda?
{9969}{10048}Oczywicie, nie miała.
{11235}{11290}- Panienka pozwoli.|- Dziękuję, Katie.
{11604}{11655}Na litoć boskš.
{11693}{11736}- Dla kogo?|- Przepraszam?
{11739}{11784}- Proszę, panie...|- Mallory.
{11787}{11880}Panie Mallory, wybaczy pan zwięzłoć,|ale nachodzi mnie pan w domu.
{11890}{11947}- Cieszę się, że ksišżka przypadła panu do gustu.|- Nie przypadła.
{11969}{12043}- Pan wybaczy?|- Nie podobała mi się.
{12048}{12103}Była zbyt bezporednia.
{12132}{12194}Być może to jedyny sposób pisania|osób nieuprzejmych w stosunku do obcych.
{12223}{12319}Nauczam historii w szkole dla chłopców.
{12321}{12374}Proszę wybaczyć córce, panie Mallory.
{12388}{12439}Nie przyjmuje zleceń. Jest wyczerpana.
{12441}{12544}Niech mówi. Proszę.
{12551}{12657}Obawiam się, że ma rację.|Obecnie nie przyjmuję zleceń.
{12688}{12772}Ale poluje pani na duchy?
{12774}{12832}Nie można polować na co,|co nie istnieje.
{12851}{12899}Włanie w tym problem.
{12952}{12995}Chyba mamy takiego, który istnieje.
{13127}{13172}Muszę się przebrać.
{13175}{13225}Katie, pokaż panu drogę|do mojego biura.
{13228}{13276}- Tak, panienko.|- Dam sobie radę.
{13489}{13532}W porzšdku?
{13803}{13904}Od zawsze wiedzielimy, dlaczego|się tym zajęła.
{13906}{14012}Nie winimy  cię za mylenie,|że to ci pomoże.
{14033}{14146}Ale widzimy, że każde zadanie sprawia ci ból.
{14369}{14407}Tak.
{14429}{14498}Wiem. Przepraszam, że wam to robię.
{14527}{14568}To nie w porzšdku.
{15057}{15098}"Oby spłonęła w piekle
{15100}{15172}o którym bezczelnie sšdzisz,|że nie istnieje".
{15174}{15273}To od starszej kobiety z Dorset,|pamiętam jš.
{15285}{15373}Gospodyni z naszej szkoły|jest wielbicielkš pani ksišżek,
{15376}{15450}powiedziała dyrektorowi o pani pracy.
{15472}{15512}Zapewniła go iż cieszy się pani poważaniem,
{15515}{15616}a pani ksišżka w wielu domach|leży obok Biblii.
{15618}{15719}Panno Cathcart, plotki to rzecz niebezpieczna.
{15750}{15863}Rozmowy prowadzone w tym pomieszczeniu|sš poufne, panie Mallory.
{15865}{15901}Zwłaszcza w sytuacji, gdy sprawy nie wezmę.
{15999}{16057}Nasza szkoła nazywa się Rookford,|znajduje się w Cumbrii.
{16059}{16148}Ponoć wiele lat temu zginęło tam dziecko.
{16150}{16215}Nie wychowanek.|Wtedy był to czyj dom.
{16217}{16265}Kto zginšł? Złapano sprawcę?
{16270}{16349}Nie ma o tym wzmianki. To była|wpływowa rodzina, sprawę zatuszowano.
{16352}{16395}Mimo wszystko możliwym jest,|że kto tam zginšł.
{16397}{16469}Więc przyjechał pan w sprawie mierci,|która miała miejsce lub nie
{16472}{16507}wiele lat temu?
{16510}{16541}nie.
{16565}{16620}Przyjechałem w sprawie innego zgonu.
{16690}{16781}Ucznia. Sprzed 3 tygodni.
{16798}{16870}Miał na imię Walter. Walter Portman.
{16898}{16975}Dzień przed mierciš,|Walter był u dyrektora,
{16980}{17054}przerażony twierdził,|że widział ducha.
{17057}{17102}Ducha zamordowanego dziecka.
{17104}{17162}Skšd wiedział, jak owo dziecko|wyglšdało?
{17198}{17241}To zdjęcie zrobiono 18 lat temu.
{17378}{17445}Panie Mallory, to stary szkolny żart.
{17447}{17488}Kiedy kamera się porusza by uchwycić obraz...
{17490}{17548}Jeden z chłopców przebiega za rzędem, by być po obu stronach.
{17550}{17608}Nadal był w ruchu, gdy go złapała.
{17610}{17654}Wiem. To było w 1902.
{17718}{17766}To 1903.
{17833}{17874}1904.
{17898}{17944}1905.
{17946}{17994}I w końcu 1906.
{18013}{18073}Na zdjęciu sš wszyscy uczniowie.
{18076}{18123}Wszyscy. Na każdym zdjęciu.
{18147}{18234}Łšcznie z tym, zrobionym miesišc temu.
{18243}{18303}Panno Cathcart, potrafię zrozumieć że chłopiec|przebiegnie długoć rzędu
{18308}{18385}w cišgu 15 sekund, kiedy aparat robi zdjęcie.
{18404}{18483}Nie rozumiem natomiast jak|znalazł się tutaj.
{18754}{18790}Kobieta z Milford.
{18795}{18874}Albo częciowo odsłonięta klisza,
{18876}{18936}albo ten duch, co był u mojej mamy.
{18939}{18975}Półrocze rozpoczyna za dwa dni.
{18977}{19020}Będziemy mieć szczęcie jeli którekolwieke|z dzieci wróci, jeżeli...
{19023}{19080}Nie interesuje mnie oferta pańskiej szkoły.
{19082}{19145}Sš inne znaki. Chłopcy wierzš...
{19147}{19222}Wierzš w Mikołaja i Zębowš Wróżkę.
{19224}{19267}Niektórzy z pewnociš także w Boga.
{19315}{19368}Nie muszę panu mówić,
{19373}{19430}co stało się z chłopcami tego pokolenia, panie Mallory,
{19433}{19495}a jako ich duchów pan nie widzi.
{19497}{19584}Rookford to internat.
{19605}{19665}Większoć z chłopców to prawie sieroty.
{19713}{19773}Nie mówię tego ze względu na pani sytuację.
{19775}{19828}Więc czemu?
{19938}{19996}"Z dzieciństwa pamiętam jedynie strach.
{20008}{20049}"Pamiętam fragmenty o mierci rodziców,
{20051}{20123}ale nic z naszego pobytu w Kenii|ani powrotu do Londynu.
{20125}{20197}Nic poza uczuciem przerażajšcego strachu".
{20238}{20267}Pańskie sposoby sš podłe.
{20269}{20344}"Strach pożera dzieci i dorosłych,|którymi się stalimy."
{20380}{20452}Ci chłopcy nie bojš się|stukajšcych nocš obcasów.
{20464}{20533}Sš miertelnie przerażeni.
{20713}{20754}Proszę wyjć.
{20859}{20919}Wysłano mnie, bym poprosił|o pani pomoc i to uczyniłem.
{20955}{21013}Pani atakuje mnie postawš kobiety,|która nie zrobi tego, czego nie chce.
{21080}{21159}Będę w Wellington Hotel.|Dziękuję za powięcony mi czas.
{22267}{22322}Semper verítas.
{22324}{22408}Nauczanie łaciny dodaje|szkole powagi.
{22413}{22458}Oznacza, że można dorzucić jaki dodatek do czesnego.
{22463}{22528}I mam liczyć na to, że ten duch|łaskawie ukaże się ponownie.
{22549}{22614}Łacińskie kalambury. Jakież to zabawne.
{22617}{22657}"Tylko prawda"
{22674}{22724}Zobaczymy, prawda?
{22727}{22758}Nie może się pani doczekać.
{22763}{22813}Jest pani tak uprzejma dla ludzi,|którzy w nic nie wierzš?
{22816}{22859}Nie, ludzie niewykształceni|w co wierzš.
{22861}{22933}W cokolwiek, w tym duchy.
{22935}{23005}Więc sš nam potrzebni. Ale nie pani.
{23007}{23084}Ja wierzę w namacalne dowody.|Potrzeba nie ma tu znaczenia.
{23086}{23137}A mimo tego nosi pani|czyjš papieronicę.
{23182}{23223}Touché.
{23300}{23331}Przepraszam.
{23501}{23542}Panie Mallory, czy...
{23734}{23782}No id.
{23784}{23815}. . . BiDA . . .
{23820}{23842}Judd.
{24470}{24551}Biegiem!
{25592}{25678}Panno Cathcart, to panna Hill,|szkolna gospodyni. Dla pani i mnie, Maud.
{25683}{25736}- Jak się pani miewa?|- Maud?
{25829}{25884}Ciężko to przeżywa.
{25911}{25983}Nie pasuje do obecnych czasów.
{26016}{26079}Choćby dlatego, że polubiła pani ksišżkę.
{26294}{26326}Mam wrażenie, jakbym cię znała.
{26333}{26376}Czytała twojš ksišżkę przynajmniej|tuzin razy.
{26378}{26438}Na półce stoi obok Biblii.
{26481}{26534}Nigdy nie poznałam wykształconej kobiety.
{26546}{26594}Nie z Cambridge i w ogóle.
{26597}{26652}Nigdy nie spotkałam kogo sławnego.
{26654}{26712}Kaiser był sławny, panno Hill.
{26714}{26745}Ja tylko napisałam ksišżkę.
{26750}{26786}Maud.
{26805}{26858}Pan Mallory kazał ci mówić do mnie Maud.
{26860}{26896}Maud.
{27023}{27081}Czy pan McNair nie kazał wam wejć|do rodka, Thomas?
{27083}{27119}Tom.
{27191}{27254}Wszyscy majš zszargane nerwy.
{27345}{27424}Jestem tu 14 lat.|Znam to miejsce.
{27426}{27498}I nie wierzę w żadne duchy.
{27534}{27606}Chciałam by wiedziała
{27635}{27678}że jestem na twoje usługi.
{27951}{27999}Przestańcie. Idcie stšd.
{28002}{28071}Howell, ogarnij się.|I odwied fryzjera....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin