Lucy MaudMontgomery
Takie jak Ania
Przełożyła Karolina Bałłaban
— Ciekawe, kim jest dziewczyna, która każdego ranka i wieczora przepędza krowy bukową aleją — zastanawiała się Paulina Palmer, siedząc przy stole podczas podwieczorku. Spędzała z ciotką wakacje na wsi. Pani Wallace pragnęła, co prawda, pojechać do jakiegoś modnego kurortu, ale mąż oświadczył bez ogródek, że nie mogą sobie na to pozwolić. Nie chciała pozostać w mieście, kiedy wyjadą wszyscy znajomi. Dom na wsi, o którym wspomnieliśmy, stanowił kompromisowe rozwiązanie.
— Przypuszczam, że dla ciebie nie ma to znaczenia — zauważyła pani Wallace ze zniecierpliwieniem. — Życzyłabym sobie, Paulino, abyś była ostrożniejsza w wyborze przyjaciół. Jesteś w zażyłych stosunkach z każdym, nawet ze staruszkiem skupującym jajka. To nie wypada.
Paulina ukryła nieco przekorny uśmieszek za serwetką. Snobistyczne uwagi ciotki Oliwii zawsze ją bawiły.
— Nie masz pojęcia, jaki to interesujący staruszek — powiedziała. — Potrafi mówić dużo ciekawiej od wielu moich znajomych. Jaki sens w separowaniu się od pewnych ludzi? Tracisz tyle przyjemności. Nie byłabyś tak strasznie znudzona, gdybyś choć trochę zbratała się z tymi, jak ich nazywasz, tubylcami.
— Nie, dziękuję — odparła pani Wallace z pogardą.
— W każdym razie ja zamierzam zawrzeć znajomość z tą dziewczyną — oznajmiła stanowczo Paulina. — Wygląda na miłą i wesołą.
— Skąd u ciebie taki pospolity gust — jęknęła żałośnie pani Wallace. — Jestem pewna, że to nie po twojej biednej matce. Co pomyśleliby tacy Knowlesowie, gdyby zobaczyli, że zadajesz się z jakąś postrzeloną dziewczyną ze wsi.
— Nie rozumiem, jakie to ma znaczenie, skoro nie wiedzą nawet o moim istnieniu, ani o twoim, ciociu — powiedziała Paulina z błyskiem w oku. Zdawała sobie sprawę, że największym marzeniem ciotki jest należeć do bliskich znajomych rodziny Knowlesów. Dotąd nie doczekała się jego realizacji. Pani Wallace nie rozumiała, dlaczego Knowlesowie nie chcieli wpuścić jej do swojego zaczarowanego kręgu. Przecież utrzymywali stosunki z ludźmi o niższej pozycji społecznej niż ona — na przykład z Markhamami, którzy mieszkali na niemodnej ulicy i nosili podniszczone ubrania. Tuż przed wyjazdem z Colchester pani Wallace widziała, jak pani Knowles i pani Markham siedzą razem w samochodzie pani Knowles. James Wallace i Morgan Knowles prowadzili wspólne interesy lecz mimo zabiegów, aspiracji — i gorącego pragnienia Wallace’ów związki te pozostały wyłącznie na płaszczyźnie zawodowej i nawet o cal nie stały się bardziej przyjacielskie.
...
renfri73