{25}{140}T�umaczenie i poprawki: horoszka|Korekta: Lex {143}{163}Masz dzi� terapi�? {164}{189}To nie jest terapia. {190}{234}Widujesz si�|przecie� z psychiatr�. {235}{254}Nie na terapii. {255}{297}To oficjalna ocena, ok? {321}{362}Osoba, kt�ra znalaz�a|cia�o jest w pokoju. {363}{411}�wietnie. Wpierw miejsce zbrodni,|p�niej porozmawiamy ze �wiadkami. {412}{450}- Zw�oki s� w kryj�wce.|- Dzi�ki. {451}{498}- Co to jest?|- Co, co jest? {499}{541}Tw�j krawat,|jest powa�ny. {542}{585}- Powa�ny?|- Tak, nudny. {586}{635}Wygl�da jakby|wybra� go J. Edgar Hoover. {636}{685}S�uchaj, to co�|nad czym pracuj�, w porz�dku? {686}{707}Na terapii? {708}{776}Gordon-Gordon m�wi, �e te,|no wiesz, dzikie skarpetki {777}{858}i wymy�lne krawaty|s� po prostu cichymi buntami, {859}{893}pomagaj�cymi t�umi� inne odruchy. {894}{938}- Czy to niedobrze?|- My�lisz tak, prawda? {939}{983}Najwyra�niej jednak,|wszystkie inne sprawy {984}{1021}musz� wyj�� na powierzchni�. {1022}{1083}Dlaczego nazywasz swojego|psychiatr� Gordon-Gordon? {1084}{1114}Poniewa� tak si� przedstawi�. {1115}{1150}{y:i}Cze��. Jestem Gordon.|{y:i}Gordon Wyatt. {1155}{1213}Jak James.|James Bond. {1229}{1275}Bond. James Bond. {1276}{1359}Nie James. Ja...|Jam... Niewa�ne. {1395}{1414}{y:i}Jeste�my tutaj. {1415}{1462}By� mo�e zechcesz|wsadzi� spodnie w skarpetki. {1463}{1493}Muchy dostaj� si� wsz�dzie. {1568}{1606}�adnych bajkowych|postaci na skarpetkach? {1607}{1656}Nigdy nie mia�em|ich na skarpetkach. {1657}{1716}One by�y tylko...|Um... Niewa�ne, ok? {1717}{1743}Co my tutaj mamy? {1750}{1788}Trzy tygodnie rozk�adu,|daj lub bierz. {1789}{1818}Ach, miejsce zosta�o wywr�cone? {1819}{1846}Brak �lad�w w�amania. {1850}{1898}Ofiar� jest|prawdopodobnie pan domu: {1899}{1920}Terence Bancroft. {1921}{1985}Jego �ona Clarissa|zidentyfikowa�a zegarek i obr�czk�. {1990}{2023}To nie jest dobre dla mnie. {2024}{2045}Tak, troch� ra��ce. {2046}{2066}Nie, nie to. {2067}{2119}Za du�o mi�kkiej tkanki,|�ebym mog�a co� powiedzie�. {2120}{2165}W zasadzie,|dlaczego ja tu w og�le jestem? {2166}{2229}Rodzina Bancroft|poprosi�a specjalnie o nas. {2239}{2275}Maj� jaki� rodzaj wp�yw�w? {2276}{2316}Skrzyd�o Bancroft|w Jeffersonian? {2325}{2376}60 milion�w dolar�w|kupi du�o dobrej woli. {2388}{2404}{y:i}Typowe. {2405}{2464}Wysuszony strup na ustach. {2465}{2524}Gdy �y�a szyja zostaje przeci�ta,|powietrze miesza si� z krwi� �yln� {2525}{2567}i negatywne ci�nienie|powoduje zator powietrzny. {2568}{2596}�mier� jest bardzo szybka. {2597}{2649}Sied� tam wi�c|i przesta� narzeka�. {2656}{2694}{y:i}- Zwi�zany.|{y:i}- Wielokrotne rany k�ute. {2695}{2733}{y:i}Potrzebujemy zdj�� tych rozbryzg�w. {2734}{2790}Za�o�� si�, �e ten pos��ek|jest wart wi�cej ni� m�j dom. {2795}{2857}Wiesz co, powiniene� zapyta�|swojego terapeuty o tw�j problem {2858}{2891}z bogatymi lud�mi. {2893}{2925}Masz terapi�? {2951}{2977}Widzia�a� skarpety. {3028}{3066}{y:i}�ona ofiary jest w kuchni. {3102}{3164}By�am, by�am|w winnicy przez miesi�c. {3169}{3205}Terry mia� {3206}{3279}by� na obozie w�dkarskim w Idaho, {3280}{3325}wi�c dom by� zamkni�ty. {3330}{3395}Nie pr�bowa�a� si� z nim|skontaktowa� przez ca�y ten czas? {3428}{3476}Rozmawiali�my trzy tygodnie temu, {3481}{3560}dzie� przed tym|kiedy mia� wyjecha�. {3577}{3629}W domku nie ma zasi�gu. {3716}{3804}S�ysza�am jak policjanci|m�wili o mo�liwym wtargni�ciu? {3805}{3840}Bardzo mo�liwe. {3843}{3917}Terry wspiera|centrum m�odzie�owe {3918}{3963}po drugiej stronie rzeki Anacostia. {3964}{4003}Nieprzyjemna okolica,|trudne dzieci. {4013}{4044}Zawsze ba�am si� tam chodzi�, {4045}{4115}ale on m�wi�, �e to dlatego,|bo ich naprawd� nie zna�am. {4119}{4181}S�uchaj, chcia�bym,|�eby� zrobi�a list� {4188}{4248}rzeczy, kt�re mog�y zgin�� {4249}{4294}i zadzwoni�a do mnie. {4315}{4339}Ok. {4428}{4452}Sprawa Bancroft? {4453}{4471}Tak. {4497}{4545}Wygl�da na wtargni�cie z zab�jstwem, co? {4550}{4605}Tak, sprawdzam kart� dentystyczn�. {4606}{4648}Cam ko�czy autopsj�. {4649}{4706}Booth jest prawie pewien,|�e to Terry Bancroft? {4707}{4720}Tak. {4728}{4764}By�o tam du�o insekt�w. {4765}{4804}Pr�bki masz na swoim miejscu. {4805}{4859}Przed�u�acz, kt�rym go zwi�zano {4860}{4922}oraz wszystko,|co znajdowa�o si� na jego biurku te�. {4924}{4946}On by� zwi�zany? {4970}{4996}Mia� podziurawione serce, {4997}{5046}ale nie ma krwi|w jamie klatki piersiowej. {5051}{5092}By� d�gany ju� po �mierci. {5140}{5166}Co, co by�o przyczyn� zgonu? {5167}{5200}Przebita zosta�a �y�a szyjna. {5202}{5279}Wielokrotne pchni�cia|pasuj� do morderc�w na metamfetaminie {5280}{5308}lub do czystej adrenaliny. {5315}{5334}Dlaczego zgin��? {5337}{5396}Brak �lad�w w�amania.|Prawdopodobnie zna� swoich napastnik�w. {5404}{5432}Mamy zgodno��. {5468}{5526}Potwierdzone.|Terence Bancroft. {5560}{5591}Zna� swoich zab�jc�w. {5610}{5636}Wszystko w porz�dku? {5670}{5691}Tak. {5701}{5727}Tak, oczywi�cie. {5775}{5826}Zabieram si� natychmiast|za analiz� insekt�w. {6212}{6228}Hodgy? {6229}{6252}Tak? Hej. {6253}{6305}Cze��, dobre rano, Angela. {6315}{6380}Mam wzory rozbryzg�w krwi|na komputerze, {6381}{6444}je�li chcia�by� por�wna�|je z czym� co masz tutaj. {6445}{6492}Uch, jasne, dzi�ki.|Przyjd� zobaczy� po tym, {6493}{6550}jak uporam si� z dowodami,|kt�re by�y na biurku. {6571}{6612}W porz�dku?|Mm-hmm, jasne. {6629}{6643}Jasne? {6662}{6684}Chcesz zje�� p�niej lunch? {6685}{6720}Ok, tak. {8084}{8106}Chcesz �ebym gra�a? {8108}{8173}Uch, nie,|b�dziesz wiwatowa� i ogl�da�. {8178}{8209}Jaka z tego przyjemno��? {8211}{8257}Jestem szalonym koszykarzem. {8298}{8367}Nosz� swoje spodenki|bardzo, bardzo nisko. {8446}{8504}Ty w og�le nie wiesz|jak by� dziewczyn�. {8530}{8581}Ok, ok,|antropologia, antropologia. {8582}{8648}Och, ok, pomy�l o tym|jako o spo�ecznym rytuale, {8649}{8717}w trakcie kt�rego chc�|zaimponowa� ci moj� sprawno�ci� {8718}{8756}podczas gry w koszyk�wk�. {8757}{8784}Chcesz mi zaimponowa�? {8789}{8818}Jestem tradycjonalist�. {8819}{8885}Dlaczego nie og�uszysz mnie|po prostu wielk� maczug�? {8890}{8957}Wola�bym, �eby� przysz�a|i po�ar�a wzrokiem m�j ty�ek. {8974}{9026}Str�e prawa graj�|z publicznymi obro�cami, {9027}{9079}go�cie z kucykami|i wa�kami t�uszczu. {9084}{9113}Mamy ogromn� przewag�. {9144}{9163}Wi�c? {9434}{9465}Cze��, Clarissa. {9487}{9547}Jack... ja... {9573}{9602}s�ysza�e� o Terry'm? {9619}{9640}Mog� wej��? {9861}{9906}Ostatnim razem,|gdy ci� widzia�am nie mia�e� brody. {9907}{9964}Tak, ostatnim razem,|nie mog�em jej zapu�ci�. {10033}{10065}Przykro mi z powodu Terry'ego. {10089}{10152}Wszystko co by�o mi�dzy nami,|wydaje si� przez to takie... {10153}{10177}Ma�ostkowe. {10216}{10307}Przynajmniej, du�o mniej|wa�ne ni� by�o w�wczas. {10345}{10381}Ju� mi przesz�o, Clarissa. {10429}{10472}Dlaczego wi�c dopiero|zab�jstwo Terry'ego sprawi�o, {10473}{10508}�e zjawi�e� si�|przed naszymi drzwiami? {10731}{10753}Sk�d to masz? {10758}{10798}Pracuj� w Jeffersonian Institution. {10799}{10825}Zajmuj� si� spraw�. {10826}{10856}Wzi�li to jako dow�d. {10863}{10882}Nie rozumiem. {10883}{10916}Dlaczego mi to przynosisz? {10918}{10947}Je�li dowiedzieliby si�, {10948}{10990}�e zna�em ofiar�|lub jego �on�, {10991}{11036}odsun�liby mnie od sprawy, {11040}{11100}a bardzo chcia�bym pom�c|z�apa� tego sukinsyna, kt�ry {11101}{11130}zamordowa� mojego przyjaciela. {11153}{11187}Je�li wi�c kto�|nas sobie przedstawi... {11201}{11242}"Bardzo mi mi�o,|pani Bancroft. {11243}{11266}"Mnie r�wnie�, {11267}{11290}dr. Hodgins." {11297}{11319}Rozumiem. {11429}{11446}Jack? {11486}{11522}Terry i ja... {11575}{11609}...mieli�my problemy ma��e�skie, {11625}{11659}ale powoli je rozwi�zywali�my. {11676}{11729}To czyni mnie podejrzan�,|prawda? {11753}{11788}Nie mog� o tym rozmawia�, Clarissa. {11932}{11944}{y:i}Terry {11945}{11997}kurcze, naprawd� b�dzie|nam go tutaj brakowa�o. {12014}{12040}Wykupi� sobie to miejsce? {12047}{12091}Och, wiesz, on pomaga�|nie tylko ksi��eczk� czekow�. {12092}{12146}Terry interesowa� si� osobi�cie. {12153}{12172}Jak bardzo? {12215}{12244}Nie pr�buj nawet|tego rusza�, w porz�dku? {12245}{12282}Terry, by� jednym z tych dobrych. {12283}{12326}Naprawd� trudne dzieciaki, co? {12330}{12390}Och tak, tak, wiesz,|narkotyki, gangi, przemoc. {12395}{12443}By�y jakie� k��tnie|lub incydenty ostatnio? {12505}{12565}W noc poprzedzaj�c�|wyjazd do swojego domku, {12566}{12630}Terry z�apa� ch�opaka|z kilkoma funtami heroiny. {12631}{12659}Kilkoma funtami? {12664}{12683}Dzieciak by� kurierem. {12684}{12738}Tak, dostarcza� towar|do Baltimore autobusem. {12740}{12762}Widzia�e� jak Bancroft {12763}{12793}zabra� mu te narkotyki? {12812}{12829}Nie. {12834}{12875}Mo�e, kt�ry� z tych|dzieciak�w to widzia�? {12882}{12923}Jasne, tak,|dop�ki ich nie zapytasz, {12924}{12942}a p�niej nikt nic nie widzia�. {12943}{12980}Bancroft zadzwoni� na policj�? {12981}{13028}Och, cz�owieku, daj spok�j.|Zrobiliby�my to i �aden dzieciak {13029}{13059}nigdy by si� ju� tu nie zjawi�. {13069}{13093}No to jak? {13102}{13126}Sp�ukali�cie je w toalecie? {13129}{13150}Nie, nie, to nie tak. {13151}{13237}Terry zawsze dostarcza� glinom|wszystko co przechwyci�. {13238}{13285}W przeciwnym razie dostawca|pomy�la�by, �e go oskubano {13286}{13321}i kurier przyp�aci�by to �yciem. {13340}{13404}To jest szafka Julio Diaz'a. {13476}{13529}Krew na jego koszulce. {13546}{13589}Nie, nie, Julio|nigdy by nikogo nie zabi�. {13596}{13644}M�g� dostarcza� narkotyki,|ale naprawd� lubi� Terry'ego. {13647}{13680}Mo�e dostawca Julia? {13723}{13759}Kiedy ostatnim razem Julio tu by�? {13795}{13829}W dniu,|kiedy Terry wzi�� heroin�. {14025}{14071}W porz�dku, s�uchaj,|gdyby nie Terry Bancroft, {14072}{14109}nie by�oby tego miejsca. {14119}{14181}No dalej, potrzebuj� �wiadka,|kt�ry widzia� jak Terry {14182}{14239}wzi�� towar od Julio Diaz'a.|Tylko jednego. {14411}{14435}Przykro mi stary. {14503}{14539}{y:i}Co w t...
Daniel1227