Ray - Unchain My Heart. The Ray Charles Story (2004) DVDRip.XviD.Napisy PL 2.txt

(106 KB) Pobierz
00:00:15:<<Tłumaczenie: Wolverine>>|wolverine@kinomania.org
00:00:19:<<KinoMania SubGroup>>|kinomania.org
00:00:26:synchro grzegorzDe
00:00:31:do wersji Ray.TS-POT.Kvcd 789 MB
00:01:47:Nie zapomnij nigdy,|co mi obiecałe.
00:01:49:Nie pozwól, by ktokolwiek lub cokolwiek|zrobiło z ciebie kalekę.
00:01:58:PÓŁNOCNA FLORYDA|ROK 1948
00:02:14:No dobra!
00:02:15:Postój, 45 minut.
00:02:17:Szybciej ludzie.|Ruszajcie się.
00:02:20:Odjazd o 14h25.|Co do minuty. Nie spónić się.
00:02:24:W rodku sš|goršce posiłki i toalety.
00:02:27:Z tyłu jest okienko...
00:02:29:...gdzie można kupić kanapki.
00:02:30:Korzystajcie, póki możecie.
00:02:33:Póniej, w Karolinie,|sš już tylko same krzaki.
00:02:35:Proszę Pana!
00:02:39:Mogę w czym pomóc?
00:02:41:Tak, proszę pana.
00:02:43:Seattle?
00:02:46:Kto z tobš jest?
00:02:47:Nikt.|Jestem sam.
00:02:49:Chłopcze, nie mogę wzišć|na siebie odpowiedzialnoci...
00:02:51:...za lepego czarnego, podróżujšcego samemu|przez 3 500 mil.
00:02:54:Zapłaciłem za bilet, a na nim jest napisane...
00:02:57:...że ma mnie pan zawieć do Seattle.
00:02:59:Tylko się nie wymšdrzaj chłopcze.
00:03:02:Z całym szacunkiem,|mam do tego prawo.
00:03:05:Zostawiłem swoje oczy w Omaha Beach...
00:03:07:...ale nie proszę Wuja Sama o jałmużnę.
00:03:09:Dostałem pracę w Seattle.
00:03:12:Byłe w Normandii?
00:03:14:W oddziałach zrzuconych na plaży.
00:03:16:Trafili prosto w nas.
00:03:23:Przykro mi, synu.
00:03:26:Będziesz pod mojš opiekš.
00:03:29:Chod, usišdziesz z tyłu..
00:03:38:* Any time *
00:03:41:* You're feeling lonely *
00:03:45:* Anytime *
00:03:48:* You're feeling blue *
00:03:52:* Anytime *
00:03:55:* Anytime you feel|down hearted *
00:03:59:* That will prove|your love for me is true *
00:04:06:* Anytime *
00:04:08:* You're thinkin' about me *
00:04:13:DWA LATA WCZENIEJ
00:04:15:Til, co ty do jasnej|choinki wyprawiasz?
00:04:17:Nie strosz się tak, Billy.
00:04:19:Spotkałem chłopaka w barze w Clarkfield...
00:04:22:...i muszę przyznać, że wie, co to jazz.
00:04:24:A niech sobie nawet tyłkiem|wygwizduje Dixie.
00:04:26:Ale nie tutaj.
00:04:28:Proszę pana?
00:04:30:Co jest, lepy chłopcze?
00:04:32:Tak, proszę pana.|Od siódmego roku życia.
00:04:35:Dam ci więc radę.
00:04:37:To jest kapela country..
00:04:39:Nie gramy żadnego boogie-woogie.
00:04:42:Rozumiem.|Uwielbiam muzykę country.
00:04:44:No dobrze, w takim razie powiedz nam...
00:04:47:...co tak bardzo kochasz w muzyce country?
00:04:49:Kocham historyjki.
00:04:51:O zakochiwaniu się...
00:04:52:...i szaleństwu z miłoci...
00:04:54:...i o tym, że cały wiat jest na naszych barkach...
00:04:56:...i czujemy się tacy mali..
00:04:57:...że chcemy oddać duszę Bogu.
00:04:59:Również duszę.|Bo twój tyłek już do niego należy.
00:05:10:Na pewno jeste lepy?
00:05:11:Niedawno sprawdzałem.
00:05:26:Wchodcie.
00:05:41:Billy, chyba zostałe przegłosowany.
00:05:44:Til, najmniejszy kłopot...
00:05:46:...i twój lepy czarnuch|stšd wylatuje.
00:05:50:Cholera.
00:05:53:Muszę mu założyć jakie|okulary...
00:05:56:...zanim kogo na mierć wystraszy.
00:06:10:Przesiadka dla jadšcych na północ:
00:06:12:Bellingham, Mount Vernon.
00:06:14:Vancouver, Canada.
00:06:34:To Diz. Emanon.
00:06:37:Tak, ale jak się to czyta od tyłu?
00:06:39:Daj spokój.
00:06:40:Może wymylisz co trudniejszego?
00:06:43:"No Name."
00:06:45:Na czym grasz, staruszku?
00:06:48:Na pianinie.
00:06:49:Dopiero co przyjechałem|z Tampa na Florydzie.
00:06:50:Ja i mój partner,|Gossie McGee...
00:06:52:...przyjechalimy podpicować|nasz styl.
00:06:54:Podejrzeć co nieco u bardziej|dowiadczonych grajków. Czaisz?
00:06:56:Wiesz co?
00:06:57:Może cię wprowadzę do rodka?
00:06:59:No wiesz, pokażę ci to i owo.
00:07:00:Proszę, idealny dżentelmen.|Jasne.
00:07:02:Czuję się tutaj|prawie jak w domu.
00:07:04:Jak ci na imię?
00:07:05:Ray Robinson.
00:07:06:Jestem Quincy Jones.
00:07:07:Quincy Jones.
00:07:08:Hej, Gerry!|To mój człowiek, Ray.
00:07:10:Przyjechał do swojego kumpla,|Gossie McGee.
00:07:12:Pomylałem, że pokażę mu klub.
00:07:14:Nie zadzieraj ze mnš, Q.|On wchodzi, ty nie.
00:07:16:Vice dobrał mi się do tyłka|za wpuszczanie nieletnich.
00:07:19:Wynocha stšd, Q.
00:07:20:Nie ma cię.|Id stšd, Q.
00:07:21:On jest lepy!|Muszę go wprowadzić.
00:07:23:Dupek.|Co?
00:07:25:Kiedy usłyszę jak grasz?
00:07:28:To cię może trochę kosztować.
00:07:30:Witajcie, wypicowane kocury|i szlachetne kotki.
00:07:35:Przyszlicie do miejsca, gdzie można zobaczyć...
00:07:38:...całš mietankę naszego|kociego wiatka.
00:07:40:Podejdcie więc bliżej|i wytężcie słuch...
00:07:43:...bo dzi w Rocking Chair|jest noc młodych talentów.
00:07:46:Goršce brawa dla Tańczšcego Ala!
00:07:59:Od swojego przyjazdu, Gossie tylko|zabawia się z moimi kelnerkami..
00:08:02:Nie wspomniał nigdy, że jego partner|to lepy chłopak z Południa.
00:08:06:Marlene,|Demurs dzwonił.
00:08:08:Thurmond jest chory.
00:08:10:A Sassy?
00:08:12:Złapał gumę.
00:08:20:Okay, Południowcu.|Może nam pokażesz, na co cię stać?
00:08:24:Nie byłem na to przygotowany.
00:08:27:To twoje pierwsze i jedyne|przesłuchanie, cukiereczku.
00:08:29:Albo wejdziesz na scenę, albo razem z Gossim|możecie zabierać swoje dupska do domu.
00:08:33:Wypal trochę tego.
00:08:39:To nie jest tytoń!
00:08:41:Zatrzymaj w płucach.|Pozwoli ci się odprężyć.
00:08:42:No dobra, Oberon.
00:08:44:Id na scenę i zapowiedz go.
00:08:46:Tak, proszę pani.
00:08:47:Chod, Południowcu.
00:08:55:Teraz co specjalnego,|moje piękne panie.
00:08:59:I nie chodzi mi o to,|co Oberon ma w spodniach.
00:09:03:To zachowam na inne przedstawienie.
00:09:05:Mamy dla was kogo nowego.
00:09:07:Prosto z Florydy.
00:09:09:Oto Ray "Tylko nie Sugar" Robinson!
00:09:24:Jak się macie?
00:09:25:Lepiej niż ty!
00:09:29:Spokojnie, Ray.
00:09:30:Spoko.
00:09:36:Co chcielibycie usłyszeć?
00:09:41:Może trochę Nat King Cole'a?
00:09:50:Lubicie Nat King Cole'a?
00:09:55:* If you ever plan|to travel west *
00:10:01:Niezły jest.
00:10:02:Uratował nam tyłki.
00:10:06:Co Ray robi na scenie?
00:10:08:Załatwia za ciebie przesłuchanie.
00:10:11:Beze mnie jest słaby.
00:10:14:Może pogracie tutaj przez tydzień?
00:10:17:Znam dobrego basistę.
00:10:18:Dobre trio jazzowe mogłoby|odnieć sukces z dobrym menedżerem.
00:10:22:Menedżerem?
00:10:24:Nie udawaj durnia, Gossie.
00:10:26:Żeby dostać, trzeba dać.
00:10:28:A co dokładnie mam ci dać?
00:10:30:25 procent.
00:10:32:Załatwię wam inne knajpy.
00:10:33:A co ja z tego będę miał?
00:10:37:A czego potrzebujesz?
00:10:38:Dwa razy większych liter jako lider,|plus 10 procent.
00:10:42:A co z Południowcem?
00:10:44:Jest zupełnie wieży.
00:10:47:Poradzę sobie z nim.
00:10:48:* Flagstaff, Arizona *
00:10:51:Faktycznie, wieży jest.
00:10:52:* Kingman, Barstow *
00:10:53:O pokój hotelowy dla Południowca...
00:10:55:...możesz się nie martwić.
00:10:57:Zatrzyma się u mnie.
00:11:00:Ty się nigdy nie zmienisz.
00:11:02:* Get your kicks|on Route sixty six *
00:11:09:Wracasz do łóżka, Ray?
00:11:13:Chciałem się tylko napić.
00:11:14:Ale mama jeszcze nie skończyła
00:11:18:Po raz pierwszy na scenie!
00:11:20:Wielkie brawa dla:|McSon Trio!
00:11:22:* A buzzard took the monkey|for a ride in the air *
00:11:25:* The monkey thought that|everything was on the square *
00:11:28:Kiedy wyjdziesz?
00:11:30:Za momencik.
00:11:32:Mama ma dla ciebie ciasteczko...
00:11:36:Cholera.
00:11:37:WYPRZEDANE
00:11:39:* Straighten up|and fly right *
00:11:41:* Cool down, papa,|don't you blow your top *
00:11:45:4 LIPCA|WASI ULUBIENI McSONS
00:11:49:PRZEDŁUŻONO DO|WIĘTA DZIĘKCZYNIENIA
00:11:53:Jeli chcesz nas wysłać w trasę...
00:11:55:...musimy mieć więcej,|niż 5 dolarów dziennie.
00:11:56:Dlaczego nie dostajemy kasy|po każdym występie?
00:11:59:Bo wydalibycie wszystko, co zarobicie.
00:12:01:Klub wysyła czeki do mnie,|a ja je przechowuję.
00:12:04:Chciałbym tylko dostawać swoje|własne czeki.
00:12:06:Ty nie widzisz Ray.|Jeste niewidomy.
00:12:09:Zapomniałe?
00:12:12:Chcesz zobaczyć, czy poradzisz sobie samemu?
00:12:23:Marlene, gdzie jest Ray?
00:12:26:Jest w sypialni.|Wytrzyj buty.
00:12:34:Ray, gdzie jeste stary?.
00:12:40:Lionel Hampton poprosił,|żebym pojechał z nim w trasę!
00:12:42:Lionel Hampton, kumasz?
00:12:44:To co ty tu jeszcze robisz?
00:12:46:Posłuchaj tego:|Jego żona, wykopała mnie z autobusu..
00:12:50:Mam wrócić, jak zacznę się golić.|Dasz wiarę?
00:12:53:Możesz co dla mnie zrobić?|Zamknij proszę tę walizkę.
00:12:56:Co jest?|Masz dwie ręce, możesz sam jš zamknšć.
00:12:58:Stopy też mam dwie.|Zamkniesz?
00:13:00:Jasne.
00:13:04:Proszę pana!
00:13:07:Spónimy się.
00:13:09:Muszę mieć swój kšt, Gossie.
00:13:12:Po co?|Teraz mieszkasz za darmo.
00:13:16:Jak cholera.
00:13:22:Daj spokój, Ray.
00:13:23:Chcesz to wszystko zepsuć?
00:13:25:Chodzi o to, że tak długo,|jak dogadzasz Marlene...
00:13:28:...możemy się dzięki niej wzbogacić.
00:13:30:Proszę pana!
00:13:38:* Straighten up|and fly right *
00:13:40:* Straighten up|and stay right *
00:13:43:* Straighten up|and fly right *
00:13:45:* Cool down, papa *
00:13:47:* Don't you blow your top *
00:13:59:Prosto z triumfalnego tournee...
00:14:01:...w Yakima Valley,|The McSon Trio!
00:14:04:Usłyszycie ich znów...
00:14:06:...o tej samej porze, w tym samym miejscu,|za tydzień.
00:14:12:Brzmisz jak Nat King Cole bardziej,|niż on sam.
00:14:18:Jak ci na imię?
00:14:19:Ray Robinson.
00:14:20:Ray Robinson?
00:14:21:Jestem Jack Lauderdale,|Swing Time Records.
00:14:24:Hej Jack!|Co słychać?
00:14:27:W porzšdku.
00:14:28:Co powiesz na nagranie płyty?
00:14:30:Jasne!|Zróbmy to!
00:14:32:Mogę w czym pomóc?
00:14:33:Nie sšdzę.
00:14:35:Rozmawiamy o int...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin