W więzieniu ze złota.doc

(37 KB) Pobierz

W więzieniu ze złota

 

 

Od dawna nie służy tylko do płacenia,

a jest narzędziem do oszustw i do rządzenia.

Nie jest już tylko środkiem do życia,

stał się najważniejszym celem do zdobycia.

 

Im więcej jest wokół człowieka pieniądza,

tym większa ogarnia go rządza.

Nadano mu wartość większą od ludzi,

kto ma go dużo, ten szacunek budzi.

 

Człowiek bez pieniędzy w oczach ludzi traci,

ważniejszy jest banknot od sióstr i braci.

Jest wyznacznikiem wartości człowieka,

kto ma go mało, traktowany jest jak kaleka.

 

A przecież nie po to został stworzony,

aby człowiek stał się zniewolony.

Miał zastąpić wymianę i inne handlu sposoby,

a nie jak dzisiaj - zastępować osoby.

 

Nie jest wolnością pieniądz tak pojmowany,

lecz jest dla ludzi jak stalowe kajdany.

Jest więzieniem dla rozumu ludzkiego,

ciężko jest się wyswobodzić z niego.

 

Bo to więzienie pełne banknotów, bilonów i złota,

siedzisz tu wygodnie – co Cię obchodzi inna istota

nagle przychodzi moment zdziwienia,

który brutalnie burzy ściany złotego więzienia.

 

Szok to jest wielki wtedy dla rozumu,

Bo nagle jest sam, chociaż pośród tłumu.

Sprawia mu niemałe cierpienia,

że coś jednak nie jest do kupienia.

 

Że jest jeszcze szczerych uczuć potęga,

której nawet pieniądz nie sięga.

Może czas zburzyć rozumem mury więzienia

i wydostać się z tego zniewolenia?

 

Odnaleźć w świecie inne wartości,

w których harmonia i miłość gości.

Bo siła pieniądza przez rozum nadana,

może mu zostać przezeń odebrana.

 

Gdyż nie po to rozum nam został dany,

aby nas pętał niczym stalowe kajdany.

Po to każdy ma swoje serce,

aby na iluzje rozumu nałożyło lejce!

 

By hamowało, gdy ogarnia go rządza,

by nie robił bóstwa z pieniądza.

Można uniknąć więzienia ze złota,

widząc, że każdy to taka jak my istota.

 

UlotneMyśli1

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin