Z PAMIĘTNIKA APOSTOŁA e G 1. Wracałem już z połowu, a sieci chude z głodu, D e D ten człowiek stał na brzegu, wypłynšć kazał znów. e G Gdy zarzuciłem sieci wsłuchany w Jego słowa, D e D ja nie wiem w jaki sposób, lecz ryb tam było w bród. e G Ref.: Ach, kim Ty jeste człowieku, że mocne sš Twe słowa, D e że moc jest w Twoich dłoniach, że idziesz w imię D Boga. (2x) 2. Poszedłem wtedy za Nim, wesele było w Kanie, Tam z dzbanów pełnych wody dał wino parze młodych. Nie jeden raz, gdy szlimy gdzie, lepiec o grosz błagał, On wtedy jednym słowem lepcu zwracał wzrok. 3. Widziałem też tłum głodnych jak o kęs chleba łkał, najedli się do syta, On pięć bochenków dał. I szedłem też po wodzie, tak jak szedł do mnie On, zwštpiłem, zaczšłem tonšć, On podał mi swš dłoń. 4. Gdy w Paschę jadł wieczerzę, powiedział łamišc chleb, że to jest Jego Ciała, a wino to Jego Krew. A potem się Go zaparłem, widziałem jak dwiga krzyż, tak gorzko, gorzko płakałem i On przebaczył mi. 5. Widziałem Go dnia trzeciego i w wieczerniku też był, a kiedy wstępował w niebo, otuchy nam dodał i sił. A potem co się stało, szum z nieba i ognia błysk, I odtšd mnie ludzie pytajš, pytajš mnie ludzie do dzi.
rafulus