Żródła 4-5.docx

(18 KB) Pobierz

Paweł z Tarsu.

Żydzi często posługiwali się podwójnym imieniem. W przypadku Pawła było to żydowskie imię Szaweł (hebr. Saul – „uproszony u Boga” czy „wymodlony” ) i grecko-łacińskie Paulus. To drugie imię z czasem stało się jego imieniem chrześcijańskim i pod nim zaczęto rozpoznawać go jako apostoła, teologa, który odegrał najpoważniejszą rolę w dziejach rozwoju i umacniania chrześcijaństwa.

Urodził się około 8 r. n. e. w Tars (Cylicja). Tars leży w południowo-wschodniej części Azji Mniejszej. Dwie okoliczności natury geograficznej przyczyniły się do tego, że Tars odgrywał zawsze rolę pierwszoplanową wśród innych miast Cylicji: przez Tars wiodła główna droga lądowa z północy na południe w tej części Azji Mniejszej – otwierała tę drogę tzw. Brama Cylicyjska (Porta Ciliciae) – i przez Tars również przepływała rzeka Kydnos, spławna przez większą część roku. Zarówno cała kraina jak zwłaszcza miasto Tars, aczkolwiek nie wolne od wpływów orientalnych, pozostawało zwłaszcza od czasów Aleksandra Wielkiego pod przemożnym oddziaływaniem kultury i religii hellenistycznej. Z kierunków filozoficznych swoich zwolenników posiadał w Tarsie głównie platonizm, którego znakomitym przedstawicielem był Nestor, zaś na czele miejscowej szkoły stoickiej stał uczeń Posydoniusza z Rodosu, Atenodor, zmarły ok. 9 r. po Chrystusie, czyli już za życia Pawła. Cieszył się również Tars posiadaniem własnego uniwersytetu i to tak znakomitego, że z jego powodu całe miasto przyrównywano niekiedy do Aten czy Aleksandrii, a absolwenci tej uczelni znajdowali zajęcie nawet w Rzymie.

Jego rodzice byli ortodoksyjnymi Żydami z pokolenia Beniamina, zostali sprzedani jako niewolnicy do Azji, gdzie po pewnym czasie zostali wyzwoleni. Po ojcu Paweł odziedziczył prawa obywatela rzymskiego. Niewiele można powiedzieć o stanie majątkowym rodziców Szawła oraz o ich pozycji społecznej wśród mieszkańców Tarsu. Zdaje się, że nie należeli do plebejuszy, bo inaczej nie można byłoby sobie wytłumaczyć, w jaki sposób doszli do posiadania obywatelstwa rzymskiego. To, że Szaweł jeszcze w domu rodzinnym nauczył się fizycznej pracy – nawet konkretnego zawodu – być może należy tłumaczyć dość wcześnie podjętą decyzją poświęcenia się w przyszłości roli urzędowego nauczyciela Tory. Otóż był zwyczaj, że wszyscy rabini żydowscy posiadali jakiś drugi zawód i to najczęściej z zakresu rękodzielnictwa.

Był Żydem i zgodnie z żydowskim zwyczajem, przyswoił sobie znajomość zawodu - wyrobu namiotów lub tkanin służących jako osłona w polu, co można też rozumieć jako wytwory ze skóry. Także jako Apostoł nie chciał obciążać swoich Kościołów, ale pracował własnymi rękami, aby uzyskać konieczne środki do życia.

Tak więc należy przypuszczać, że Szaweł, podobnie jak jego żydowscy rówieśnicy, ukończywszy piąty rok życia począł zapoznawać się po raz pierwszy z Biblią, a od roku dziesiątego już formalnie uczestniczył w dyskusjach nad sprawami, które złożą się z czasem na treść tzw. Miszny. Od trzynastego roku życia chłopiec był obowiązany zachowywać przepisy Prawa – między innymi powinien przestrzegać postów – i brać udział w dorocznych pielgrzymkach do Jerozolimy. Dopiero po ukończeniu piętnastego roku życia rozpoczynał się dość długo trwający proces wprowadzania młodego Izraelity we wszystkie tajniki wiedzy judaistycznej. Biblia – dokładnie księgi Pisma św. Starego Testamentu – była jedynym podręcznikiem całej edukacji żydowskiej, a ustawiczne wpajanie w młode umysły idei wybrania całego narodu przez Boga nie przyczyniały się do poszerzania horyzontów myślowych zarówno dzieci, jak i dorastającej młodzieży.

Wykształcenie otrzymał w Jerozolimie u jednego z najgłośniejszych ówczesnych rabinów, Gamaliela. Brał udział w kamienowaniu Szczepana. Bóg jednak może każdego odmienić. Stało się tak i z Szawłem.

Jak o nim samym (jako dziecku), tak też nic prawie nie wiemy o jego rodzicach. Swojej matki nie wspomina Paweł ani razu. Nie wiemy, z jakiego pochodziła środowiska, jak miała na imię, czy i jakie ślady pozostawiła na duchowej sylwetce swego wielkiego syna. Nie wspomniał też Paweł ani razu imienia swego ojca. Ten absolutny brak danych o własnych rodzicach, aczkolwiek nieodosobniony w starożytnej literaturze epistolarno-pamiętnikarskiej, od dawna intryguje biografów Pawła. Wiadomo natomiast ponad wszelką wątpliwość, że ojciec był Żydem, że jako Żyd legitymował się pochodzeniem z rodu Beniamina, że był Żydem odznaczającym się nieprzeciętną ortodoksją religijną, co też umożliwiało Szawłowi wzrastanie w atmosferze szczególnego kultu Prawa. Czyniąc zadość wymogom tego Prawa, ojciec Szawła ośmiodniowego syna poddał obrzezaniu. Źródła nie mówią jednak nic o pierworództwie Szawła.

Z rodzeństwa Pawła wspomniana jest w Dziejach Apostolskich tylko jedna siostra i też raczej pośrednio, tzn. poprzez siostrzeńca, który wyświadczył Pawłowi pewną przysługę podczas jego uwięzienia w Jerozolimie. Nie wiadomo, czy ów siostrzeniec sam mieszkał w Jerozolimie, czy ze swoją rodziną, tzn. przynajmniej z własną matką, tj. siostrą Pawła. W przypadku tej ostatniej ewentualności nic też nie wiadomo, kiedy i dlaczego opuściła ona Tars. 

Niektórzy współcześni twierdzili, że Paweł zawarł małżeństwo i został wdowcem lub też opuściła go żona po jego nawróceniu. Małżeństwo było czymś normalnym w zwyczajach żydowskich. Talmud babiloński poświadcza jedyny wyjątek, Rabbiego Ben Azzaja z końca I wieku, który ganiony z powodu swego celibatu, odpowiadał: „Co mam czynić, skoro moja dusza gorąco pragnie Tory? Świat może być zachowany przez innych!”. Z pewnością Paweł był stale sam, gdy pisał pierwszy list do Koryntian. Rodziny własnej Paweł nie założył nigdy. Przyjęcie tego faktu wielu egzegetom, zwłaszcza starszym, sprawiało niemałą trudność głównie dlatego, że każdy nauczyciel żydowski, zgodnie z nakazami Talmudu, był obowiązany wstąpić – i to dość wcześnie – w związek małżeński. Uczeni ci całkiem niedwuznaczne wypowiedzi Pawła o jego życiu w stanie bezżennym próbują odnieść do wdowieństwa Pawła. Egzegeza tego rodzaju nie ma dziś – i słusznie – już prawie żadnych zwolenników. Bezżeństwo Szawła było chyba wynikiem szczególnego zaabsorbowania młodego faryzeusza działalnością religijno-polityczną, poza którą na nic już zdawał się nie mieć czasu. Z pewnością zaś analogiczne względy, a dokładnie chęć całkowitego oddania się sprawie głoszenia Dobrej Nowiny, powstrzymywały go od założenia własnej rodziny, kiedy już stał się apostołem Chrystusa. Zdaje się, że Paweł z samej natury nie był zdolny do jakiejkolwiek połowiczności. We wszystko, co czynił – czy to jako Szaweł, czy jako Paweł – angażował się cały, bez reszty. Dzieje jego apostolskiego posłannictwa potwierdzają aż nazbyt wyraźnie słuszność powyższego przypuszczenia.

Rzymskie imię „Paulus”, którym posługuje się zawsze w listach (imię „Szaweł” podaje tylko Łukasz w Dziejach Apostolskich), może być wynikiem zmiany pod wpływem asonansu, by lepiej dostosować się do środowiska kulturalnego nieżydowskiego, bądź pochodzi od imienia patrona rzymskiego.  Choć Dzieje Apostolskie i Listy Pawła zawierają dość dużo danych o życiu i działalności Apostoła, obydwa te źródła mówią bardzo niewiele – żeby nie powiedzieć: prawie nic – o domu rodzinnym, o rodzicach i rodzeństwie oraz o latach dziecięcych Pawła. W Liście do Filemona, pisanym chyba w latach 61–63, Paweł nazywa się starcem. Tak zwykło się określać ludzi, którzy ukończyli co najmniej 50. rok życia. Przy opisie zaś kamienowania Szczepana, które miało miejsce w latach 30–35, Paweł jest wspomniany jako „młodzieniec”. Otóż to określenie przysługiwało młodemu człowiekowi, który ukończył 24 lata. Nie wiadomo, czy Paweł należał do tzw. cudownych dzieci ze względu na pewne nieprzeciętne uzdolnienia, czy był dla wychowawców jednostką trudną, czy raczej zdyscyplinowaną?

Mając 20 lat przybył do Jerozolimy, by tam pod okiem rabina Gamaliela I studiować pismo. Stał się tam nauczycielem Prawa, zaliczał się więc w poczet faryzeuszów. Tutaj zaczął prześladować członków pierwotnej wspólnoty chrześcijańskiej. Kontynuował walkę przeciwko nowej religii. Na chrześcijaństwo nawrócił się ok. 36. Stał się apostołem, propagatorem i pierwszym teoretykiem chrześcijaństwa, zwano go apostołem narodów. Udał się do Damaszku. W drodze ma widzenie, w którym Jezus mówi do niego:  ”A gdy upadł na ziemię, usłyszał głos, który mówił: >Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?< >Kto jesteś, Panie?< - powiedział. A On: >Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić<” Został porażony ślepotą. W mieście umieszczono go u pewnego Żyda, gdzie przez trzy dni nie je i nie pije, modląc się. Pewien chrześcijanin również w widzeniu z Jezusem otrzymał polecenie, by odszukać Pawła i uzdrowić go. Ochrzczony przez Ananiasza odzyskał wzrok.  Paweł po otrzymaniu chrztu, nawrócił się i rozpoczął głosić w synagogach, że Jezus jest Synem Bożym. Żydzi odebrali to jako prowokację ze strony dawnego prześladowcy chrześcijan i chcą go zabić. Chrześcijanie jednak go uwolnili i Paweł uratował się ucieczką. Według jego własnych słów w Liście do Galatów, przebywał najpierw trzy lata w okolicach Damaszku, zanim udał się do Jerozolimy, gdzie poznał św. Piotra. Z Jerozolimy musiał jednak uciekać, więc udał się do swojego rodzinnego miasta – Tarsu, by z kolei za namową Barnaby udać się do Antiochii i podjąć pracę w tamtejszym kościele. W Antiochii przemawiał w dzień szabatu do wiernych, ukazując postać Jezusa jako konsekwencje dziejów zbawienia. Ludność przyjęła te słowa bardzo pozytywnie, a miejscowi Żydzi odrzucili je. Prześladowany Paweł udał się do Listry. Tam uzdrowił kalekę. Lud sądził, że ma przed sobą greckich bogów, chciał składać im ofiary. Następnie Żydzi wypędzili ich kamieniami z miasta tak, że Paweł ledwie uszedł z życiem.

Jesienią 61r. jako obywatela rzymskiego przewieziono go do więzienia w Rzymie, gdzie jednak korzystał z dużej swobody i prowadził działalność apostolską. Po procesie w 63 został uniewinniony i uwolniony. Odbył podróże m.in. do Efezu, na Kretę i do Macedonii. W 67 został ponownie uwięziony i prawdopodobnie w tym samym roku skazany na śmierć i ścięty w Rzymie. W miejscu,  gdzie znajduje się jego grób, cesarz Konstantyn wystawił bazylikę, zwaną Bazyliką Świętego Pawła za Murami.

Śmierć Pawła na pewno miała miejsce w Rzymie za cesarza Nerona i była gwałtowna, była męczeństwem. Rok 64, związany z egzekucją chrześcijan oskarżonych o podpalenie miasta, nie jest wyraźnie poświadczony przez tradycję.  Rok 67 sugeruje św. Hieronim; Euzebiusz ze swej strony w Chronicon sugeruje rok 68. Ale, jak powiedzieliśmy, można myśleć też o roku 58. 

Był tylko 10 lat młodszy od Jezusa, ale nigdy osobiście Go nie spotkał. W drodze do Damaszku przeżył nawrócenie, które tak odmieniło jego życie, że stał się jednym z najbardziej dynamicznych głosicieli Jezusa Chrystusa. Nie mamy żadnej wskazówki na jakikolwiek kontakt z Jezusem z Nazaretu, ukrzyżowanym prawdopodobnie w roku 30, chociaż jest prawdopodobne, że Paweł był w Jerozolimie w czasie Paschy tego roku. Jego pierwsze zbliżenie się z rodzącym się chrześcijaństwem nastąpiło w Jerozolimie, judeochrześcijańską grupą Szczepana i jego towarzyszy. Musiała to być dla niego, faryzeusza, sprawa budząca szok, która wywoływała wzburzenie, gdy słyszał, „jak on mówił bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu”, to znaczy przeciwko Torze i przeciw świątyni. Stąd jego gorliwość w prześladowaniu, co sam przypomni chrześcijanom w Galacji: „Słyszeliście przecież o moim postępowaniu ongiś, gdy jeszcze wyznawałem judaizm, jak z niezwykłą gorliwością zwalczałem Kościół Boży i usiłowałem go zniszczyć, jak w żarliwości o judaizm przewyższałem wielu moich rówieśników z mego narodu, jak byłem szczególnie wielkim zapaleńcem w zachowywaniu tradycji moich przodków”.

 

 

1

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin