Once.Upon.a.Time.S02E10.HDTV.XviD-AFG.txt

(28 KB) Pobierz
00:00:20:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:24:Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
00:00:26:Więc, moja droga Coro,
00:00:28:tutaj nasze drogi|powinny się rozejć.
00:00:30:Dziękuję za wszystko.
00:00:34:Czas abym obdarł|krokodyla ze skóry.
00:00:38:Powiniene to jeszcze raz rozważyć.
00:00:41:Mielimy umowę.|Zejd mi z drogi.
00:00:44:Wierz mi lub nie,|wywiadczam ci przysługę.
00:00:46:Uniemożliwiajšc mi zemstę?
00:00:47:Zapytaj sam siebie,|jak to zrobię.
00:00:53:Używajšc czarnej magii.
00:00:54:Dokładnie.
00:00:56:Magia jest tutaj,
00:00:57:i to troszkę komplikuje sprawy.
00:01:00:Jeli teraz pokażesz się|Rumpelstiltskinowi,
00:01:03:wiesz co się stanie?
00:01:06:Więc wiesz. Dobrze.
00:01:10:Potrzebujecie czego?
00:01:12:Sklep będzie otwarty rano,
00:01:14:ale jeli chcecie|wejć i popróbować
00:01:16:trochę wietnych|nowoangielskich stworzeń,
00:01:17:będę szczęliwy|mogšc dla was otworzyć.
00:01:19:Nie, dziękujemy. Poradzimy sobie.
00:01:21:Piekny statek. Skšd go macie?
00:01:23:Jaki statek?
00:01:25:Ten tam...
00:01:31:Hej, niezła sztuczka.
00:01:33:Jeste jakim magikiem|z naszej krainy?
00:01:45:Co zrobiła z moim statkiem?
00:01:46:Ukryłam przed ciekawskimi spojrzeniami.
00:01:49:Do tego co chcemy zrobić|potrzebujemy elementu zaskoczenia.
00:01:52:Teraz mnie wysłuchasz?
00:01:56:Proszę dalej, Wasza Wysokoć.|Co teraz?
00:01:58:Rzućmy okiem na Storybrooke.
00:02:01:Możemy?
00:02:06:Tlumaczenie: Chi, Ezria, Magy|..:::DreamTeam:::..
00:02:08:Po napisy zapraszamy:|http://chomikuj.pl/DreamTeamnapisy
00:02:21:O czym mylisz?
00:02:23:Dobrze wrócić.
00:02:27:A poważnie, o czym mylisz?
00:02:30:28 lat to za długo aby czekać...
00:02:34:Hej. Nie zgadniecie.|tortille były na przecenie.
00:02:36:Najwidoczniej Taco|nie sš popularne w Zaklętym...
00:02:39:Co wy nadal w łóżku robicie?|Jest rodek dnia.
00:02:43:Powrót był bardzo męczšcy,|musiałam odpoczšć.
00:02:46:A ja musiałem...|Pomóc jej odpoczywać.
00:02:50:Chod... chodmy zrobić taco.
00:02:53:Musimy zrobić ich dużo,|bo U Babci będzie masa ludzi
00:02:56:na przyjęciu powitalnym.
00:02:58:Myslelimy, że wrócicie póniej.
00:02:59:Taa, no więc, nie udało się,|więc następnym razem
00:03:01:powiecie na drzwiach krawat|albo wylijcie wiadomoć albo...
00:03:05:Wiecie co? Ja...|zrobię troche taco.
00:03:12:To imponujšce,|że możemy nadal dostarczyć jej
00:03:14:kilka traumatycznych wspomnień|z dzieciństwa na tym etapie.
00:03:21:Chod.
00:03:38:Moja Królowo, doszło to do nas.
00:03:40:Snow i Charming pokonali|króla George'a.
00:03:42:Jego armia upadła.|Królestwo jest ich.
00:03:45:A co z George'm?
00:03:46:Jego los jest nieznany,
00:03:47:ale bez jego armii|jestemy teraz sami.
00:03:50:Nie pokonamy ich.
00:03:51:Nie mów mi co mam robić|a czego nie.
00:03:55:Gdzie jest teraz Snow?
00:03:57:Sama, wraca spotkać się z Księciem.
00:04:01:Wymienicie.
00:04:04:Nie obchodzi mnie|ilu stracisz ludzi.
00:04:07:Trzymaj ich zdala od siebie,|dopóki jej nie znajdę.
00:04:10:Nie pozwolę, żeby mnie pokonali.
00:04:29:Już opuszczasz walkę?
00:04:33:Walka się skończyła Regina.
00:04:35:Nasza armia jest zbyt silna.
00:04:37:Nie możesz wygrać.
00:04:40:Wiesz, to zależy|od definicji zwycięstwa.
00:04:44:Oferuję negocjacje
00:04:46:warunków twojej kapitulacji.
00:04:50:Mojej kapitulacji?
00:04:52:Dobrze.
00:04:54:Moje warunki sš proste...
00:04:56:Twoja mierć.
00:04:59:Teraz!
00:05:06:To była pułapka.
00:05:09:Powinna była się poddać|jak miała szansę.
00:05:11:wiedzielimy, że nie będziesz mogła|się powstrzymać przed dopadnięciem Snow.
00:05:14:A teraz przez twojš rzšdzę zemsty,|królestwo jest nasze.
00:05:18:Rzšdy zła się skończyły.
00:05:34:Nie martwiłam się w ogóle.
00:05:35:Włanie widzę.
00:05:39:Wszyscy tęsknilimy.
00:05:43:Tacos.
00:05:44:To ogromna ulga
00:05:46:móc ugotować co,|czego nie musiałam zabić.
00:05:47:Mylisz, że nie wiem.|Pieczeń w domu? Co za mordęga.
00:05:50:Chciałem tylko,
00:05:53:podziękować wszystkim|za ten wieczór.
00:05:55:Mary Margaret i ja...|zawsze mówilimy...
00:05:58:że zawsze się znajdziemy,
00:06:00:i mimo, ze wierzę|w to z całego serca,
00:06:03:chciałbym abycie podnieli|szklanki i wypili za to,
00:06:07:żebymy nie musieli tego robić|chociaż przez chwilę.
00:06:10:Za Mary Margaret i Emmę.
00:06:17:Przepraszam za spónienie.
00:06:22:Co ona tu robi?
00:06:24:Zaprosiłam jš.
00:06:29:więtujemy dzisiaj dzięki Reginie.
00:06:32:Pomogła nam wrócić do domu.
00:06:33:Nie ważne co zrobiła w przeszłoci,|teraz jestemy jej winni podziękowania.
00:06:36:Nie myslała, żeby nas uprzedzić?
00:06:38:Chciałam, ale popołudniem|bylicie zbyt zajęci.
00:06:40:Emma, ona próbowała nas zabić,|wczoraj.
00:06:43:Nie, nieprawda. Chce się zmienić|dla Henry'ego.
00:06:45:On w niš wierzy,
00:06:47:a w tej chwili mi to wystarczy.
00:06:49:Nie mogłabym się zmienić|gdybym nie miała takiej szansy, więc...
00:06:53:Ona również jš dostanie.
00:07:06:Cieszę się, że przyszła.
00:07:08:Ja też.
00:07:11:Zrobiłam lasagne.
00:07:12:Jaki jest sekretny składnik? Trucizna?
00:07:15:Płatki czerwonej papryki.
00:07:18:Dajš jej kopa.
00:07:55:Archie zrobił ciasto.
00:07:57:Dlaczego nie zostaniesz na kawałek?
00:08:01:W porzšdku. Dziękuję.
00:08:03:Ok.
00:08:05:Dziękuję.
00:08:07:Włanie to powiedziała.
00:08:09:Za zaproszenie mnie.
00:08:10:Henry tego chciał.
00:08:12:Cieszę się, że spędzilicie|razem trochę czasu.
00:08:15:Ja też.
00:08:18:Chciałabym widywać|się z nim częciej.
00:08:20:Może pozwolisz mu zostawać|u mnie raz na jaki czas.
00:08:23:Mam jego pokój, który...
00:08:24:tylko na niego czeka.
00:08:28:Nie wiem czy to dobry pomysł.
00:08:31:Ponieważ wiesz tak dużo|o rodzicielstwie
00:08:33:od tych pięciu minut|spędzonych z nim.
00:08:34:Porozmawiaj z Davidem.
00:08:36:Przynajmniej on się nim zajšł,|gdy cię nie było,
00:08:38:tak jak ja przez ostatnie 10 lat.
00:08:42:Ok.
00:08:43:Dzięki, że przyszła.
00:08:45:Nie. Czekaj. Przepraszam.
00:08:52:Emma, przepraszam.
00:08:54:Wrzeszczenie na ciebie...|nie powinnam była tego robić.
00:08:57:Przyjmiesz moje przeprosiny?
00:09:02:Ok.
00:09:04:Masz rację.
00:09:06:Archie powiedział,|że starasz się zmienić,
00:09:08:i
00:09:10:tak jest.
00:09:12:Dr. Hopper powiedział,|że się staram?
00:09:16:Powiedział, że przychodziła do niego,
00:09:17:że starasz się być lepszš osobš.
00:09:20:Rozumiesz, nie byłam pewna|czy cię zaprosić.
00:09:23:Zapytałam go i stwierdził,|że to wietny pomysł.
00:09:27:Dziękuję. Był.
00:09:31:Powinnam już ić.
00:09:51:Więc, jest załamana?
00:09:55:Jeszcze nie.
00:10:04:Piękny dzień, prawda Regino?
00:10:06:Dlaczego powinnam|ci odpowiadać, robalu?
00:10:08:Ponieważ zaczynam|przyjacielskš rozmowę.
00:10:11:Żeby rozpowiedział|każdemu kto ma uszy.
00:10:13:Powiedziałe pannie Swan|o naszych sesjach.
00:10:18:Zwyczajnie próbowałem ci pomóc.
00:10:20:Zawodzšc moje zaufanie?
00:10:22:Wspomniałem tylko o wizytach
00:10:24:jako przykładu twojej zmiany.
00:10:26:Przyszłam do ciebie w tajemnicy.
00:10:28:Jak niby mam udowodnić,|że się zmieniłam
00:10:31:kiedy ćwierkasz im do uszu i|przypominasz mojš przeszłoć?
00:10:33:Nie powiedziałem nic dokładnie.|Nigdy
00:10:35:nie załamałbym zasady poufnoci|lekarz-pacjent.
00:10:37:Lekarz?
00:10:40:Muszę ci przypominać,|że twój doktorat to wynik klštwy?
00:10:44:Czy wszystko w porzšdku?
00:10:45:Prywatna rozmowa.|We id sobie pospaceruj.
00:10:55:Można mi zaufać.
00:10:57:Zapewniam cię.
00:11:02:Masz szczęcie, że się zmieniłam.
00:11:10:Obawiam się, że Królowa|nigdy się nie zmieni.
00:11:13:Musimy wymierzyć sprawiedliwoć.
00:11:16:Zgoda.
00:11:17:Jakie sš wasze propozycje?
00:11:19:A może zostawicie mnie z niš i|moim toporem na 5 minut?
00:11:22:Nadal jest bezsilna, prawda?
00:11:24:Tak.
00:11:25:Ale magia, której użylimy
00:11:27:utrzyma jš bez mocy|tylko przez chwilę.
00:11:29:A może wygnamy jš|do innego wiata?
00:11:32:Nie możemy.
00:11:33:To byłoby niesprawiedliwe|skazywać inny wiat
00:11:35:na takie samo cierpienie.
00:11:38:Jiminy ma rację.
00:11:39:Jest naszym problemem i|my musimy sobie z niš poradzic.
00:11:42:I jedno jest pewne...
00:11:45:Jak długo Królowa żyje,|Królestwo jest w niebezpieczeństwie.
00:11:49:Chcesz powiedzieć...
00:11:52:Tak.
00:11:56:Musimy zabić Królowš.
00:12:01:Dziękuję wszystkim.
00:12:15:Jeste pewien,|że wlanie to musimy zrobić?
00:12:17:Mamy jaki wybór?
00:12:20:Jak długo oddycha, tak długo będzie|nas cigała, ciebie cigała.
00:12:24:Zawsze jest wybór.
00:12:27:Już raz mnie powstrzymałe|przed zabiciem jej.
00:12:30:Przyjšłe na siebie strzałę|aby jš ratować.
00:12:32:Co za różnica?
00:12:34:Przyjšłem na siebie strzałę,|żeby ratować ciebie nie jš .
00:12:37:To było morderstwo.
00:12:39:To jest egzekucja.
00:12:42:Jeli jej nie powstrzymamy,
00:12:44:nie przewidzimy tego co zrobi.
00:13:17:Wiem, że jest póno ale|miałam nadzieję na rozmowę.
00:13:22:Pewnie. Wejd.
00:13:31:Cicho, Pongo. Znasz Reginę.
00:13:38:Wiem jak trudne to jest.
00:13:40:Prawdziwa przemiana|często może być walkš.
00:13:43:Nie mogę się nie zgodzić.
00:13:46:Regina, czy jest co...
00:14:27:Więc jak tam było?
00:14:29:Pomylmy.
00:14:31:Były ogry,
00:14:33:żywe trupy,
00:14:34:Ludzie próbowali mnie zabić.
00:14:36:I więcej ogrów.
00:14:38:wietnie.
00:14:39:Młody, musimy porozmawiać|na temat znaczenia "wietnie".
00:14:41:Chod. Czas do szkoły.|Odprowadzę cię na autobus.
00:14:44:W porzšdku.|Mogę ić sam.
00:14:45:Wiem, że możesz, ale to nie znaczy,|że powiniene.
00:14:48:David mi pozwalał.
00:14:50:Ale ja nie jestem David.
00:14:51:Kiedy mnie puszczała.
00:14:52:Cóż, nie jestem mnš.
00:14:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin