POZNAŃSKI CZERWIEC 1956.doc

(29 KB) Pobierz
POZNAŃSKI CZERWIEC 1956

POZNAŃSKI CZERWIEC 1956

 

W 1956 miało miejsce pierwsze wydarzenie, kiedy przeciw władzy ludowej wystąpili ludzie. Wystąpienia z lat 1956-80 (narodziny Solidarności), poza wystąpieniem z marca 1968, miały to samo podłoże – ekonomiczne. Były to dążenia klasy robotniczej do podniesienia pensji, poprawy zaopatrzenia rynku w towary konsumpcyjne oraz żądania polityczne – wolne związki zawodowe, prawdziwie demokratyczne rządy w Polsce.

W marcu 1968 miało miejsce wystąpienie przeciw władzy, którego motorem napędowym była inteligencja. Wtedy też władzy ludowej udało się skłócić społeczeństwo polskie. Z jednej strony była bowiem władza popierana przez aktyw robotniczy, a z drugiej inteligencja. Robotnicy brali nawet udział w pałowaniu inteligencji ( „Literaci do piór, studenci do nauki”)

 

W 1956, 11 lat po wojnie ludzie zauważyli, że ustrój władzy ludowej jest oszustwem i daleko mu do sprawiedliwości.

Pierwsze przemiany w Polsce miały miejsce w marcu 1954. Odbył się wówczas II zjazd PZPR. Po raz pierwszy pewni działacze odważyli się mówić, że partia musi być bardziej kolektywna, kierownictwo demokratyczne.

 

Społeczne niezadowolenie rosło:

- społeczeństwo żądało, by ukarać osoby odpowiedzialne za stalinizację kraju,

- ludziom nie podobało się to, że nie istnieje rzetelna informacja między społeczeństwem a władzą,

- nie rozwiązana była kwestia stosunku PZPR do pasa transmisyjnego, nie wiadomo było po co te partie istnieją,

- niejasne były sprawy dotyczące rozdziału kompetencji władzy między sejmem a Radami Narodowymi ( których rola równa była zeru) – ludzie zastanawiali się po co one w ogóle istnieją.

Ludzie chcieli regulacji.

 

Od 1954-55 punktem zapalnym stały się Zakłady im. Hipolita Cegielskiego. Pracowało tam kilkanaście tysięcy ludzi, zajmowano się produkcją maszyn. W zakładach wybuchły strajki, ponieważ:

- ludzie żądali podniesienia pensji,

- Rada Zakładowa dokonała niesprawiedliwego podziału mieszkań.

W trakcie strajków bezpieka nie interweniowała. Pozwolono się ludziom wyszumieć, co również ośmieliło społeczeństwo.

 

Wiosną 1956, pod Warszawą, w fabryce samochodów osobowych na Żeraniu, robotnik, przewodniczący Podstawowej Organizacji Partyjnej (POP)- Lechosław Goździk, rzucił hasło, że skoro związki zawodowe są upolitycznione, lepiej zakładać Rady Robotnicze.

 

W dziedzinie kultury również zaszły zmiany. Pismo Lasoty „Po prostu”, które było pismem młodzieżowym zależnym od ZMP, stało się suwerenne.

„Nowa kultura” – pismo literackie, domagało się zniesienia cenzury na sztukę.

W Warszawie działał Klub Krzywego Koła, do którego należała młoda inteligencja.

 

W czerwcu 1956 władza poszła na ustępstwa, Z więzień zwolniono 28 tysięcy ludzi. W więzieniach w Polsce znajdowało się wówczas 0,5 miliona osób, z czego większość stanowili więźniowie polityczni („P”). Stało się tak, gdyż w kwietniu 1956 intelektualiści polscy napisali list otwarty, w którym żądali rozprawy z osobami odpowiedzialnymi za represje. List ten opublikowany został w prasie, jego tekst był więc powszechnie znany.

 

Przełomowe znaczenie miały również kwestie związane z XX zjazdem KPZR, na którym miała miejsce krytyka kultu jednostki. Ze wschodu powiało wówczas „wiatrem odnowy”.

 

12 marca 1956 w Moskwie zmarł Bierut, który jako szef polskiej delegacji pojechał na XX zajazd KPZR. Istnieją przypuszczenia, że został wówczas otruty, gdyż był niewygodny dla Chruszczowa.

Po śmierci Bieruta nastąpił pewien „powiew wolności”. Uwidocznił się także rozłam w PZPR. Zabrakło dyktatora.

Widoczny był podział na 2 stronnictwa:

1) „Puławianie” (od ul. Puławskiej w Warszawie), byli za pewnymi zmianami, reformami,

2) „Natolińczycy” ( w Natolinie) – beton partyjny, nie chcieli zmian.

Po śmierci Bieruta nie wybrano prezydenta, natomiast na miejscu I sekretarza PZPR zastąpił go Edward Ochab ( Żyd).

 

W Zakładach Cegielskiego robotnicy spisali pule postulatów, które nie zostały zrealizowane. W czerwcu, robotnicy udali się więc pod budynek Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, który obrzucono kamieniami. W jego oknach ukazali się jednak funkcjonariusze urzędu Bezpieczeństwa Publicznego z bronią. Do ludzi strzelano z ostrej amunicji. 55 osób zginęło na miejscu, 19 zmarło w wyniku odniesionych ran, 575 osób zostało rannych. Rodzinom zmarłych nie wydano ciał, ludzi pochowano w mogiłach. Informacje o tych wydarzeniach przeniknęły do Europy, niedaleko znajdowały się bowiem Międzynarodowe Targi Poznańskie.

 

W sierpniu 1956 zwołane zostało VII Plenum PZPR. Nikt nie próbował wówczas nawet nawiązać do wydarzeń z Poznania. Poruszona za to kwestie przywrócenia do łask osób represjonowanych w ramach odchyleń nacjonalistyczno- prawicowych. Przywrócono Gomułkę, Kliszko, Spychalskiego.

 

Polsce zaczęło zagrażać niebezpieczeństwo radzieckiej interwencji. 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin