{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {4742}{4828}Wujaszku Papet,|to ja. . . Ugolin! {5138}{5168}To ja. {5194}{5262}Ach, to ty, Galinette!|Wróciłe. {5264}{5328}Tak.|-Czekaj, już idę! {5330}{5390}Nie trzeba,|rzuć mi tylko klucz! {5390}{5438}Zaraz będę na dole. {5460}{5508}Co za niespodzianka! {5622}{5694}Wyszedłe z wojska!|- Tak. {5696}{5730}Chod, zjesz co. {5732}{5802}Nie jestem głodny.|Całš noc pilimy w Marsylii, więc. . . {5830}{5874}Przyjd wieczorem,|pogadamy przy kolacji. {5876}{5934}Dobrze, do wieczora. {9584}{9630}Nie, wystarczy. {9668}{9730}Pyta, czy chcesz więcej. {9864}{9922}Dziękuję. {10116}{10174}Gdy umrę,|ty będziesz tu mieszkał. {10224}{10282}Farma Soubeyrana|będzie twoja. {10318}{10424}Ale póki co, powiniene|naprawić tę swojš chałupę. {10454}{10520}Będziesz mógł póniej|wynajšć jš jakiemu chłopu, . . . {10522}{10578}albo zostawić swoim dzieciom. {10578}{10662}To musiałbym mieć żonę.|- I co? {10664}{10744}Pełno w okolicy dziewczyn, . . . {10746}{10804}które w te dyrdy wydały by się|za Soubeyrana. {10838}{10924}Na przykład córka Chaberta. {10926}{10984}Założę się,|że gdyby tylko chciał. . . {11054}{11118}Nie mam muła. . .|Używam twojego. {11122}{11202}Nie mam kur, kóz. . .|za dużo z nimi kłopotu. {11202}{11252}Nie noszę skarpet,|bo mnie drapiš. {11254}{11314}Więc po co mi żona? {11346}{11384}A miłoć? {11414}{11534}Jak jestem w Aubagne,|wpadam do tych tam dziewczyn. To oczyszcza mi umysł. {11536}{11608}Za 15 franków na miesišc|mogę sobie wybrać, którš chcę. {11610}{11684}Niczego więcej mi nie trzeba. {11686}{11816}Nie chcesz chyba skończyć|jako stary kawaler, jak ja. {11818}{11894}Przed mierciš|chciałbym zobaczyć twoje dzieci. {11938}{11996}Czemu nigdy się nie ożeniłe? {12050}{12144}Lepiej żebym, zanim pomylę o żeniaczce,|wzišł się do roboty. {12206}{12264}Masz jakie plany? {12266}{12310}Może. {12312}{12356}Ja też miałbym|dla ciebie pomysł. {12382}{12442}Wszystko przemylałem. {12444}{12504}Pomylałem o wszystkim,|o kosztach też. {12506}{12558}Co to za pomysł? {12560}{12610}Odbudować sad Soubeyranów, . . . {12626}{12728}do stanu wietnoci|z czasów mojego ojca. {12742}{12826}Dwiecie drzew figowych,|dwiecie liw, . . . {12830}{12892}dwiecie migdałowców, . . . {12894}{12940}tysišc drzew. . . {12966}{13040}rosnšcych w rzędach|co dziesięć metrów. {13042}{13090}To byłoby całkiem jak katedra, . . . {13130}{13212}a każdy chłop przechodzšc|musiałby się przeżegnać. {13252}{13287}Słuchaj, Papet. . . {13287}{13362}i tak już mamy za dużo liw,|brzoskwiń i morel. {13366}{13450}A owoce kończš w korycie dla wiń. {13454}{13490}Mam inny pomysł. {13532}{13590}Jeste moim jedynym krewnym, Galinette. {13618}{13690}Możesz mi powiedzieć,|jeli potrzebujesz mojej pomocy. {13732}{13778}Jaki masz pomysł? {13930}{13976}To tajemnica. {14859}{14892}No tak! {14923}{14963}To ty, Papet? {14966}{15032}Nie możesz tak żyć! {15034}{15116}Gniedzisz się tu|jak jaki jaskiniowiec! {15118}{15188}Ten dom to chlew! {15190}{15273}I mierdzi|jak w wychodku! {15300}{15350}Co ty w ogóle zamierzasz? {15352}{15382}Gadaj! {15384}{15476}Nie denerwuj się tak.|Co ci pokażę. {15910}{15955}To jest ta twoja|wielka tajemnica? {16038}{16096}Na tym upływa ci czas? {16232}{16290}Ile dostanę za nie? {16316}{16387}Prawdziwe licznotki.|- Królewskie. {16388}{16450}Dobre łodygi.|- Ile? {16452}{16523}Cóż, w lutym. . . {16550}{16592}mógłbym zaoferować. . . {16616}{16650}50 centymów. {16682}{16756}Ale sezon|już prawie się kończy. {16758}{16804}Chociaż i tak warte sš. . . {16830}{16858}po 20 centymów. {16882}{16916}Zgoda? {16918}{16964}Tak, zgoda. {17312}{17422}Miałe rację, Galinette.|Hoduj kwiaty. {17424}{17474}Czemu to była taka tajemnica? {17476}{17560}Chciałem najpierw spróbować,|czy ziemia jest odpowiednia. {17564}{17626}Wiedziałem, że jak w końcu zakwitnš,|to będziesz pod wrażeniem. {17628}{17702}Kwiaty nie zrobiły na mnie wrażenia. {17704}{17750}Ale kwiaciarz owszem. {17828}{17888}Ile to będzie kosztować?|- 15 tysięcy. {17890}{17950}Masz je.|- Jeste zbyt hojny! {17954}{18026}Nie tak bardzo.|To nie dla ciebie. {18028}{18108}To dla wszystkich Soubeyranów,|tych już pochowanych, i tych przyszłych. {18138}{18224}Gdyby miał nos tam, gdzie ogon,|pewnikiem by zdechł! {18226}{18260}A tak my zdychamy! {18444}{18512}Jedno mnie martwi.|- Co takiego? {18512}{18554}Woda. {18556}{18590}Jaka woda? {18592}{18648}Sadzonki godzików|cišgnš wodę jak gšbka. {18650}{18744}Majšc 500 sadzonek,|oberwę sobie ręce taskajšc wodę. {18774}{18822}Zainstaluj cysternę z pompš. {18826}{18908}500 sadzonek-|-będzie pusta w cztery dni. {18940}{18988}To rzeczywicie problem. {19098}{19160}Wykopiemy duży zbiornik, żeby. . . {19162}{19234}zbierał deszczówkę. {19236}{19282}Może nie padać i przez rok! {19334}{19416}Nie, musimy znaleć pole|z dostępem do wody. {19466}{19518}Ciekawe, czy. . . {19520}{19596}A gdyby tak kupić pole Bouffiguea|z jego ródłem, . . . {19620}{19654}tam, przy Romarins? {19656}{19708}Jest woda w tym ródle? {19712}{19776}Ojciec mówił, że wyschło. {19814}{19874}Jest w połowie zablokowane. {19900}{19968}Za mojej młodoci|był tam piękny strumień. {19970}{20096}Stary Camoins|hodował tam całe wory warzyw. {20098}{20168}Założę się, że udałoby się nam|odblokować je oskardem. {20192}{20256}Mylisz, że sprzedałby gospodarstwo? {20258}{20304}Domu nie sprzeda. {20306}{20388}Ale może pole i ródło. {20390}{20474}I tak nic tam nie robi.|Może gdyby mu zaoferować żywš gotówkę. . . ? {20862}{20934}Jak się masz, Marius? {20938}{20988}Nie twój zasrany interes. {20990}{21062}Czemu jeste taki nieprzyjemny?|Masz do mnie złoć? {21088}{21184}Ani złoci, ani radoci.|Nic do ciebie nie mam. {21206}{21322}Może ty tak mylisz, ale nie ja,|bo co bym tu inaczej robił. {21324}{21412}Pewnie czego chcesz,|skoro wspišłe się aż tu. {21414}{21532}Racja, ale chcę też|co ci dać. {21536}{21594}Niczego mi nie trza. {21598}{21668}Nawet pogaduszek.|le mi działajš na nerwy. {21668}{21736}Wysłuchaj mnie tylko, Marius. {21738}{21782}Jeli sprzedaż mi swojš gospodarkę. . . {21784}{21866}dom nie,|tylko pole i wzgórze. . . {21868}{21906}wymień tylko cenę. {21908}{22012}Ale masz tupet!|Mylisz, że sprzedałbym gospodarkę? {22014}{22102}Patrz!|To tysišc-frankowe banknoty. {22104}{22212}Id do diabła!|Niech was szlag, Soubeyranowie,|parszywe winie! {22216}{22300}Nie wrzeszcz tak,|bo się udławisz. {22302}{22396}I nie obrażaj Soubeyranów,|bo tego pożałujesz! {22396}{22432}On tylko żartował. {22436}{22482}Czego ten półgłówek się wtršca? {22528}{22628}Zaraz zejdę i pokażę wam,|co mylę o Soubeyranach! {22630}{22716}Zawszone łachudry!|winie! Złodzieje! {22718}{22762}Zła no tu! {22832}{22896}Zawszona łajzo! Chod tu! {23100}{23136}Żeby tylko się nie przekręcił! {23136}{23178}A czemu nie? {23180}{23248}Zdarza się, że kto|spada z drzewa i umiera. {23592}{23648}Tyle miejsca|dla moich godzików. {23648}{23756}Wielka szkoda.|To byłoby idealne miejsce. {23756}{23852}Jeli się nie obudzi,|jego spadkobiercy sprzedadzš farmę. {23852}{23900}Dostalibymy jš tanio. {23944}{24024}Chod, wykończymy go.|- Nie, może kto nas widział. {24218}{24246}Widzisz, Galinette. . . ? {24248}{24308}nigdy nie trać wiary w Opatrznoć. {24746}{24816}Czemu nie ogolisz go w łóżku? {24816}{24908}Nie golę nikogo, kto leży.|Nawet zmarłego. {24984}{25068}A ci gdzie się wybierajš? {25112}{25190}To tutaj. Widzisz? {25192}{25274}ródło było za figowcem.|Nie oglšdaj się! {25304}{25390}Stary Camoins wykopał kanał. . . {25392}{25496}prowadzšcy na skraj tamtego pola. {25498}{25604}Woda sama płynęła w dół.|Rozumiesz? {25646}{25676}Patrz. {25678}{25772}Widzisz nasiškniętš ziemię|wokół moich stóp? {25838}{25920}Woda jest zatamowana, ale tu jest!|Wystarczy tylko. . . {25978}{26048}I pomyleć, że porzucił|tę kopalnię złota. {26228}{26282}Czekajcie! Czekajcie! {26284}{26356}Kiedy, zanim zbzikował. . . {26360}{26480}powiedział: ''Strzelba to mój jedyny przyjaciel.|Chcę być pochowany z niš. '' {26484}{26544}Życzenie zmarłego jest więte. {26870}{26934}Sprawdziłe,|czy nie jest naładowana? {26936}{27042}Nie pomylałem o tym.|W tego rodzaju strzelbie trudno to sprawdzić. {27044}{27116}Założę się,|że jest załadowana grubym rutem. {27117}{27214}Zawsze taki ładował,|na wypadek spotkania z dzikiem. {27216}{27270}To może być niebezpieczne. {27272}{27378}Ma lekki spust.|Wystarczy lekki wietrzyk, żeby wypaliła. {27380}{27460}Może jš zabezpieczył?|- O nie, nie on. {27812}{27873}A więc wy dziedziczycie.|- Nie. {27877}{27928}Jestemy tylko dalekimi kuzynami. {27930}{27990}Ale co dostaniecie. {27994}{28077}Nie, wszystko dostanie|jego siostra, Florette. {28080}{28176}Czy ona jeszcze żyje?|- Czemu nie? Jest młodsza od ciebie. {28178}{28244}Jej mšż umarł, ale ona żyje. {28245}{28280}Co za Florette? {28282}{28362}Florette de Berengere,|córka starego Camoinsa. {28364}{28398}Bardzo ładna. {28400}{28478}Twój wuj znał jš bardzo dobrze.|Prawda, Cesar? {28480}{28562}Gdzie ona jest?|- W Crespin. {28564}{28670}Wyszła za Lionela,|który był tam kowalem. {28672}{28722}Byłe na jej weselu? {28726}{28826}Nie, wtedy byłem daleko stšd,|w afrykańskim szpitalu wojskowym. {28828}{28862}Wróciłem rok póniej. {28864}{28960}Napiszę do niej,|że jej brat zmarł. {28962}{29030}Jeli żyje,|zgłosi się po spadek. {29032}{29080}Ona dziedziczy. {29084}{29161}Nie za wiele tego dziedzictwa.|- Nie zgadzam się z tym. {29162}{29242}Dom jest cišgle w dobrym stanie. {29244}{29314}I pięćdziesišt drzewek oliwnych,|jeszcze sprzed wojny. {29316}{29377}Sš chore! Niedługo umrš! {29378}{29450}Wystarczy wzruszyć ziemię|wokół nich oskardem i odżyjš. {29452}{29528}Jasne, wtedy zdechnš umiech...
sweet-kiss