Two and a Half Men [10x12].txt

(13 KB) Pobierz
00:00:00:Poprzednio...
00:00:02:Chcę znaleć kogo,|kto mnie pokocha, jakim jestem.
00:00:07:Możesz być kimkolwiek chcesz.
00:00:09:Pomogę ci.
00:00:10:Dziękuję, Kate.
00:00:13:Sam Wilson.
00:00:14:Może się wprowadzisz.
00:00:16:Przemylałe to?
00:00:17:Muszę spróbować z Kate.
00:00:19:Doceniam twojš pracę na komputerze,|ale potrzebna nam pomoc.
00:00:24:Tyle wystarczy.
00:00:25:Poszukam pracy.
00:00:29:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:33:Któż to się pojawił.
00:00:37:Utknšłem w korku.
00:00:39:Byłe z niš?
00:00:42:Naprawdę?
00:00:45:Nie chcę się powtarzać,|ale rzadko bywasz w domu.
00:00:48:Byłem zeszłej nocy.
00:00:49:Obejrzałe mecz i zasnšłe.
00:00:51:Pamiętasz nasze nocne rozmowy?
00:00:55:Porozmawiajmy teraz.
00:00:57:- Co cię gryzie?|- Wszystko gra.
00:01:00:Nie czytam w mylach.
00:01:03:Może o to nie dbasz...
00:01:06:Ale włóczę się sam|po tym wielkim domu.
00:01:09:Brakuje mi ciebie.
00:01:12:Mi ciebie też.
00:01:14:Dziwnie to okazujesz.
00:01:16:Mam teraz dziewczynę.
00:01:18:Ja też.
00:01:19:Brzoskwiniowe mojito.
00:01:21:Co pijesz?|Ja stawiam.
00:01:23:Za pienišdze,|które zostawiłe na rachunki.
00:01:26:Które wydałem na inne rzeczy,|więc potrzebuję kasy na rachunki.
00:01:32:Piwo imbirowe.
00:01:34:Imbirowe?
00:01:35:Mam problemy z żołšdkiem.
00:01:37:Ostatnio nie czuję się sobš.
00:01:39:Którym sobš?
00:01:40:Waldenem Schmidtem|czy Samem Wilsonem?
00:01:42:Sam Wilson ma sporo stresu.
00:01:44:Dziękuję.
00:01:46:Nie ma pieniędzy.
00:01:47:Wiesz, co to z nim robi?
00:01:49:Mi tak brakowało pieniędzy,|że kradłem drobniaki z fontann.
00:01:55:Więc rozumiesz.
00:01:57:To dlaczego|nie powiesz Kate prawdy?
00:02:00:- Nic z tego.|- Dlaczego nie?
00:02:02:Wszystko układa się wietnie.|Nie chce tego spartaczyć.
00:02:05:Kiepsko.
00:02:09:{y:b}.:: TWO AND A HALF MEN ::.|.:: Witam w Alanogrodzie ::.
00:02:12:{y:b}.:: TŁUMACZYŁ ::.|.:: Erni666 ::.
00:02:24:Bez względu czy to wołowina,|czy kurczak, warte 79 centów.
00:02:31:Co się stało?
00:02:33:Moje życie to kompletna|strata czasu.
00:02:36:Poza tym wspaniale.
00:02:40:Czy to jedna z twoich sukienek?
00:02:44:Wyrzucasz jš?
00:02:46:Moje ciuchy sš za słabe|nawet na wolontariat.
00:02:51:Nie dostała się na staż?
00:02:53:Odrzucił mnie goć,|który jest asystentem gocia,
00:02:56:który jest asystentem projektanta
00:03:00:dziecięcych klapek Kardashian.
00:03:03:Następnym razem się uda.
00:03:06:Nie będzie następnego.
00:03:08:Najwidoczniej nie mam tego,|co potrzebne projektantom.
00:03:12:Zacisnę zęby i zapomnę o wszystkim.
00:03:16:Ale nie teraz.
00:03:17:Trzy słowa:
00:03:19:dziecięce...
00:03:21:klapki...
00:03:22:Kardashian!
00:03:24:Masz wietne projekty.
00:03:26:Musisz tak mówić,|bo pisz ze mnš.
00:03:30:Prawda.
00:03:32:Jako kobieta|na pewno bym jš założył.
00:03:36:Trzy kielichy tequili|i sam jš założę.
00:03:40:By się działo!
00:03:42:Nie rozmieszaj mnie,|gdy chcę płakać.
00:03:45:Za póno. Nakręciłem się.
00:03:52:Kocham cię.
00:03:54:Musisz tak mówić,|bo pisz ze mnš.
00:03:56:A przepisz się ze mnš|w tej sukience?
00:04:01:Id po tequilę,|a ja założę szpilki.
00:04:09:Lekko solone,|tak jak lubisz.
00:04:11:Dzięki.
00:04:13:Do czego to doszło?
00:04:15:Dom ostał się nam.
00:04:17:Niewiarygodne.
00:04:20:Mawiałam, że tylko za kasę|będę z tobš trzymać.
00:04:22:Zgadza się.
00:04:24:To popatrz!
00:04:30:Popatrzcie.|Sam Wilson.
00:04:33:Porozmawiamy?
00:04:34:Jasne.
00:04:35:Dyrektor chce mnie widzieć.
00:04:39:Przyniosłem pranie.
00:04:41:Mogła by?
00:04:43:To twoja pralka.|Nie krępuj się.
00:04:49:Co jest?
00:04:50:Przelałem na twoje konto|100 tysięcy dolarów.
00:04:54:Sto... tysięcy...
00:04:57:Panie, trzymaj mnie.
00:05:00:Muszę usišć.
00:05:03:Czyżby powiedział,|że przelałe mi sto tysięcy dolarów?
00:05:07:- Tak.|- I znowu.
00:05:10:To jak karuzela w Disneylandzie.
00:05:12:Jak ci się odwdzięczę?
00:05:14:To pienišdze dla Kate.
00:05:16:Następnym razem zacznij od tego.
00:05:18:Masz zainwestować w jej projekty.
00:05:21:Ma talent, ale nikt|nie chce dać jej szansy.
00:05:24:Na pewno ma talent?
00:05:25:Nie chodzi o bum-szaka-laka?
00:05:30:Ja ci dam bum-szaka-laka.
00:05:33:Sto tysięcy rozkręci jej firmę.
00:05:36:- Daj je jej.|- Nie mogę.
00:05:38:Sam Wilson jest spłukany.
00:05:40:Ale Alan Harper jest miliarderem.
00:05:48:Moda jest ryzykowna.
00:05:52:Alan Harper nie został|miliarderem podejmujšc ryzyko.
00:05:57:Teraz je podejmujesz.
00:06:00:Może zainwestuję w złoto|albo założę winnicę.
00:06:04:Alanogród.
00:06:06:Kiedy zarobisz sto tysięcy...
00:06:09:Nie muszę nawet kończyć.
00:06:11:Masz zainwestować w Kate.
00:06:14:Nie ma sprawy.
00:06:16:Ale chce zobaczyć jej projekty.
00:06:20:Ma być wiarygodnie.
00:06:24:Przyjdziemy jutro.
00:06:25:Trochę szybko.
00:06:28:Może w twoim domu?
00:06:29:To jest mój dom!
00:06:35:Taki bezczelny,|a chce mojej kasy.
00:06:50:Jakby nigdy nie zmywał.
00:06:54:O czym ty mówisz?
00:06:56:Pozostawiłe makaron.
00:07:01:Ty chciała górnolotnie|nie jeć prosto z puszki.
00:07:07:Mówišc o górnolotnoci...|Spotkałem dzi Alana.
00:07:12:Odbyłem interesujšcš rozmowę.
00:07:15:Szuka nowych inwestycji.
00:07:17:Niech kupi sobie|nowš osobowoć.
00:07:20:Nikt nie jest tak bogaty.
00:07:23:Wspomniałem,|że chcesz rozkręcić dom mody.
00:07:27:Nie.
00:07:29:Ależ tak.
00:07:31:Może ci pomóc.
00:07:33:Nie chcę jego pomocy.
00:07:35:Chyba że nazwiemy go|Dom mody dupków.
00:07:39:Bez przesady.
00:07:40:Pewnie już jest zajęte.
00:07:42:Mógłby zaradzić twoim problemom.
00:07:45:No nie wiem.
00:07:47:Zaprosił nas na dzisiaj.
00:07:50:Chce zobaczyć twoje projekty.
00:07:53:Naprawdę może|zainwestować we mnie?
00:07:54:Byłby idiotš, gdy nie.
00:07:56:Ale on jest idiotš.
00:07:59:Prawda.
00:08:02:Spróbujesz?
00:08:04:Dobrze.
00:08:05:Zrobię to.
00:08:06:Wspominałem,|że jak przyjmiesz pienišdze,
00:08:09:musisz się z nim przespać?
00:08:12:Żartuję. Zrobię to.
00:08:27:Witajcie w Alanogrodzie.
00:08:29:Dlaczego masz pidżamę?
00:08:31:Bo jestem bogaty.
00:08:33:Masz piękny dom.
00:08:35:Poczekaj, aż skończę zamek.
00:08:39:To po francusku "Wejdcie".
00:08:42:Mój panoramiczny widok na ocean.
00:08:45:Na Twitterze można|ledzić moje mewy.
00:08:48:Wpisz: "wciekłe mewy".
00:08:51:Cudownie.
00:08:53:Berto, to już wszystko.
00:08:55:Ja mylę!
00:08:58:Jest w rodzinie od lat.
00:09:00:Mawiajš, że nie jeste bogaty,|póki służba cię nie znienawidzi.
00:09:04:Kate przyniosła swoje portfolio.
00:09:08:Usišd.
00:09:10:- Spraw, by zaparło mi dech!|- Z przyjemnociš.
00:09:13:To nowe projekty dla ciebie.
00:09:16:Ciężko nad nimi pracowała.
00:09:18:Spodoba ci się.
00:09:20:Bez obrazy,|ale spójrz na twój strój.
00:09:27:Niezłe.
00:09:29:- Podoba mi się.|- Dziękuję.
00:09:33:Krótkie rękawy|wyszły z mody, ale spoko.
00:09:37:Wyrosłem już|ze stroju pajacyka, ale rozumiem.
00:09:44:Aksamit.
00:09:45:Trochę dziwkarski.
00:09:47:Co proszę?
00:09:49:Może id do samochodu|i przynie próbki.
00:09:53:Alan z chęciš je zobaczy.
00:09:55:Oczywicie.
00:09:57:Oby nie były zbyt dziwkarskie.
00:10:00:Zostawmy to Lady Gadze.
00:10:07:Co, u diabła, z tobš?
00:10:09:To ona łšczy królewski szyk|z kołnierzykiem Piotrusia Pana.
00:10:13:Miałe być bogaczem,|a nie gejowatym Bruce'em Wayne'em.
00:10:19:Ty odgrywasz postać,|to ja też.
00:10:22:Twój charakter|to ropiejšca kupa odchodów!
00:10:25:Gdybym miał pienišdze,|byłbym największš ropiejšcš kupš odchodów.
00:10:30:Powiedz jej tylko,|że zainwestujesz 100 tysięcy.
00:10:35:Ale aksamit i tak jest dziwkarski.
00:10:41:Spójrzmy.
00:10:43:To urocza sukienka|na każdš okazję.
00:10:47:Podobajš mi się?
00:10:49:- Nawet ich nie widziałe.|- Widziałem, ile trzeba.
00:10:52:Zainwestuję w twojš kolekcję.
00:10:55:Naprawdę?
00:10:56:Jaki masz plan biznesowy?
00:10:58:Gdybym miała wystarczajšco pieniędzy,|przygotowałabym pokaz w Nowym Jorku.
00:11:02:To pakuj się,|bo dostajesz czek na 50 tysięcy.
00:11:12:Sam, słyszałe?
00:11:13:Tak.
00:11:14:50 tysięcy?
00:11:16:To wiele, ale chcę dać jej szansę.
00:11:20:Jeli naprawdę w niš wierzysz,|to zainwestujesz więcej.
00:11:25:Ma rację.
00:11:29:Znienawidzę się za to.
00:11:32:Ale co tam.
00:11:34:60 tysięcy.
00:11:44:Alan dał mi 100 tysięcy.
00:11:48:Zajęło mu to dwie godziny.
00:11:52:Dziękuję.
00:11:53:A mi za co?
00:11:56:Ponieważ to twoja zasługa.
00:11:59:Tylko cię przedstawiłem.
00:12:01:To zasługa dziwkarskiego aksamitu.
00:12:07:Jeste najsłodszš...
00:12:09:najhojniejszš...
00:12:11:oddanš...
00:12:13:dbajšcš osobš, jakš poznałam.
00:12:17:To włanie ja.
00:12:19:Stary, dobry Sam Wilson.
00:12:23:To wszystko jest niesamowite.
00:12:26:Tak się cieszę.
00:12:27:Ja też.
00:12:30:Na pewno?
00:12:32:To znaczy?
00:12:33:Wyglšda jakby...
00:12:35:mały Sam wypadł z gry.
00:12:44:Daj mi chwilkę.
00:12:52:Jestem gruba?
00:13:13:Obud się.
00:13:15:Co jest?
00:13:19:Co robię w twoim łóżku?
00:13:22:Musiałem lunatykować.
00:13:25:Chcę tylko porozmawiać.
00:13:28:Jest 3.00 rano.
00:13:30:Słabo ostatnio pię.
00:13:32:Cały życie mi się rozpada.
00:13:36:Wypadajš mi włosy,|przybieram na wadze,
00:13:39:wszystko mnie|wierzbi i drażni...
00:13:41:Od tygodnia|nie robiłem porzšdnej kupy.
00:13:43:Tak wyglšda mój wtorek.
00:13:48:A najgorsze...
00:13:50:że nie mam wzwodu.
00:13:53:Tylko umyję zęby.
00:14:03:Co?
00:14:08:Jestem jeszcze w półnie.
00:14:13:To zdecydowanie problem.
00:14:20:Też miałe z tym problem?
00:14:23:Ja potrafię kontrolować.
00:14:27:Popatrz.
00:14:30:Mam wzwód.
00:14:35:Teraz już nie.
00:14:40:Jest.
00:14:42:Nie ma.
00:14:43:Skończyłe?
00:14:44:Jest.
00:14:48:Nie ma.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin