Rośliny w akwarium.doc

(123 KB) Pobierz
Jak zacząć - część X

Jak zacząć - część X

rośliny w akwarium

Robert Bohdan Ginglas

 

 

fot. (C) S. Lis

W zasadzie mamy już wszystko. Wiemy gdzie ma stać i jak ma wyglądać nasz zbiornik. Mamy przygotowane podłoże i wodę. Zamontowaliśmy już sprzęt typu grzałki, filtry itp. Pozostało nam tylko posadzić rośliny i wpuścić ryby.
Wydawałoby się, że to najmniejszy kłopot. Pójść do sklepu lub do zaprzyjaźnionego akwarysty, pozyskać kilka roślin wsadzić do podłoża i gotowe. Można i tak, ale chcąc mieć dobrze i pięknie urządzone akwarium to musimy się jeszcze troszkę pomęczyć.

Obecność roślin w środowisku wodnym ma niezaprzeczalne ogromne znaczenie. Często od kondycji roślin zależy właściwe utrzymanie akwarium. Jeszcze nie wszyscy akwaryści są o tym przekonani. Są przecież zbiorniki bez roślin. Zgoda. Są takie, głownie z agresywnymi, przekopującymi dno pielęgnicami, jednak w takim zbiorniku trzeba często wymieniać wodę po to by utrzymać w miarę stabilne warunki.
Rośliny w dużym stopniu są odpowiedzialne za utrzymanie równowagi biologicznej w zbiorniku. Ich zadaniem
(w skrócie) jest wchłanianie szkodliwych dla ryb substancji, które powstają na skutek przemiany materii organicznej np.: resztek pokarmu, odchodów ryb, obumarłych roślin itp. Resztki te rozkładając się wydzielają, na końcu łańcucha tej przemiany, azotany, fosforany czy jony amonu. One, właśnie, zostają zaabsorbowane przez rośliny.
W wyniku tej "operacji" znacznie zmniejsza się stężenie tych związków w wodzie.

UWAGA: Im roślina szybciej rośnie, tym więcej wchłania szkodliwych substancji.
Ostatnie badania wykazują, że rośliny wchłaniają wiele substancji trujących tj. metale ciężkie, miedź itp.
Nadto rośliny wytwarzają substancje podobne do antybiotyków oraz wspomagają powstawanie i rozwój przyjaznych dla środowiska, bakterii.
Inną pozytywną rolą roślin jest wydzielanie tlenu. Pod wpływem światła i przy udziale chlorofilu rośliny pobierają z wody dwutlenek węgla (CO2.) a wydalają tlen, który z kolei potrzebny jest do oddychania rybom.

Jak wspomniałem do tej przemiany zwanej fotosyntezą, potrzebne jest światło. W nocy, gdy nie działa na nie światło, rośliny, podobnie jak ryby, pobierają tlen a wydzielają CO2.
Akwarium wyposażone w większą ilość roślin pomaga "przetrwać" bezstresowo płochliwym rybom. Mogą się schronić w ich gęstwinie.

Jak widać, rośliny maja w zbiorniku wiele zadań do spełnienia. Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto pomyśleć o roślinach.

ESTETYKA.
Akwarium bez roślin to jakby niepełny świat. Brak w nim spokoju i głębi.
Dawniej akwaryści w swych zbiornikach głownie hodowali ryby, a rośliny traktowali marginesowo, dzisiaj proporcja zaczyna się odwracać. Coraz modniejsze są akwaria dekoracyjne, często zwane holenderskimi, w których dominują przepiękne rośliny, a ryby są dekoracją i ożywienia środowiska.
O akwariach dekoracyjnych (holenderskich) jeszcze w przyszłości napiszemy.
Warto przed posadzeniem przypadkowych roślin zastanowić się jeszcze nad tym, jak chcemy urządzić zbiornik oraz nad warunkami, które musimy im zapewnić. Dobrze jest już wcześniej zastanowić się jakie ryby chcemy trzymać w naszym zbiorniku i "do nich" dobierać rośliny.
Nie wszystkie rośliny mogą być nam przydatne. Dla przykładu w akwarium z pielęgnicami kopiącymi w podłożu, jeśli już decydujemy się na rośliny, to o rozrośniętym systemie korzeniowym i tak zwane rośliny twarde, czyli takie, których łodygi i liście są sztywne - raczej łatwiej je złamać niż oderwać.
Rośliny, podobnie jak i ryby mają swoje wymagania. Jedne lubią dużo światła, innym wystarcza półcień, a nawet cień (o świetle już pisałem wcześniej), ważna jest temperatura, twardość i odczyn wody. Często należy brać pod uwagę takie szczegóły jak: prąd wody czy wysokość słupa wody, zdarza się, że niektóre rośliny nie tolerują się wzajemnie itp.

Wszystko, co żyje ma swoje wymagania. Chcąc czerpać zadowolenie z własnego akwarium trzeba zabezpieczyć właściwe warunki w zbiorniku także roślinom.
Należałoby przed sadzeniem roślin zastanowić się jakie warunki możemy im zapewnić.
Ważnym elementem - jak już wspominałem powyżej są parametry wody. Należy dowiedzieć się jaką wodą dysponujemy w naszych kranach. Jest to najczęstsze źródło pozyskiwania wody.
Niemały wpływ na rozwój roślin ma też temperatura wody.
Jeśli już znamy parametry wody oraz zdecydowaliśmy się na określone środowisko w akwarium, to pozostał nam już tylko dobór roślin.
Przy doborze a później sadzeniu roślin należałoby kierować się kilkoma zasadami:

·         rośliny wysokie sadzimy przy tylnej ścianie zbiornika i po bokach, w części środkowej rośliny średniej wielkości, a na przedzie zbiornika, rośliny najniższe.

·         dobrze jest "przeplatać" rośliny kolorystycznie, przemiennie - rośliny czerwone pomiędzy zielonymi oraz różnicować je pod względem kształtu liści czy całej rośliny,

·         przednią część zbiornika pozostawić wolną, tak by ryby miały gdzie pływać, a także po to byśmy mogli je obserwować,

·         dno ( pisałem o tym w jednym z poprzednich odcinków), uformować je tak, by najgrubsza jego warstwa była w tyle i po bokach zbiornika stopniowo schodząc - " z grubości" ku przodowi.

Dobrze jest zrobić sobie plan "zagospodarowania" dna na papierze - w rzucie pionowym. W skali narysować dno i na tym planie układać rośliny, kamienie czy elementy dekoracyjne np. korzenie.
Przykładowo może to wyglądać tak: (rys)


Gdy mamy już Zatwierdzony przez nas samych projekt, to przystępujemy do pozyskiwania potrzebnych nam roślin.
Po przyniesieniu ich do domu dokładnie sprawdzamy je czy nie mają uszkodzonych korzeni liści czy łodyg. Te, które są na wpół obumarłe, złamane, gnijące usuwamy, pozostawiając tylko zdrową roślinę. To samo robimy z korzeniami.

Usuwamy także wszelkiego rodzaju widoczne gołym okiem pasożyty, ślimaki czy ich ikrę.
Wielu hodowców chcąc uniknąć przeniesienia niewidocznych a szkodliwych dla środowiska naszego akwarium, pasożytów, stosuje krótkotrwale kąpiele w roztworze ałunu lub siarczanu miedzi.
Są "dwie szkoły" przygotowania korzeni do sadzenia. Oczywiście, korzenie muszą być zdrowe, bez zgniłych części. Większość akwarystów obcina korzenie tak, że pozostawia ich kępkę o długości około 5 - 7 cm. Inni pozostawiają korzenie w całości. W pierwszym przypadku roślina dłużej się aklimatyzuje i musi upłynąć dość długi czas nim zacznie w pełni "żyć", łatwiejsze jest jednak sadzenie rośli w podłożu, w drugim na odwrót. Kłopoty mogą wystąpić z roślinami posiadającymi długie korzenie. Stąd osobiście kieruję się zasadą, że w przypadku gdy nie muszę obcinać korzeni to je zostawiam.
Po odpowiednim przygotowaniu roślin możemy przystąpić do ich sadzenia.
Jak najlepiej się do tego zabrać?
Mamy już przygotowane odpowiednie podłoże i opracowany projekt rozsadzenia roślin.
Do zbiornika nalewamy około 1/3 wysokości słupa wody ( woda przygotowana już wcześniej) kolejno od tyłu i z boków wsadzamy rośliny do podłoża. Najlepiej wcisnąć korzenie na znaczną głębokość tzn., tak by całe korzenie i część łodygi znajdowała się w podłożu, a następnie wyciągnąć roślinę tak, by widać było łączenie korzenia z łodygą. Należy się starać by korzenie w miarę możliwości nie były (w podłożu) zagięte do góry (rys).


Częściowe wyciągnięcie rośliny z podłoża ku górze, pomorze nam je (korzenie) wyprostować.
Po posadzeniu roślin i ułożeniu elementów dekoracyjnych , należałoby użyźnić podłoże. Do tego celu służą nawozy(dla celów akwarystyki), które można nabyć w postaci tabletek lub płynu. Tabletki można połamać na części i włożyć pod korzenie danej rośliny - nie za dużo. Osobiście wolę nawozy w płynie. Wstrzykuję je pod korzenie za pomocą większej strzykawki i długiej igły. Ma to tą zaletę, że nie rujnuje dna.
Na koniec warto wyrównać dno by nie przypominało krajobrazu księżycowego, a było w miarę proste. Robimy to kawałkiem linijki z tworzywa lub szkłem.
Teraz pozostało nam już uzupełnić zbiornik pozostałą - przygotowaną wcześniej - wodą.
Wodę do zbiornika lejemy wężykiem. Nie lejemy jej bezpośrednio na podłoże by go nie wypłukać, ale na ułożony na dnie kawałek szkła, talerzyk itp. po to by nie wypłukiwać podłoża i nie rujnować zrobionego przez nas, dna.
Po nalaniu wody do odpowiedniej wysokości, włączamy wszystkie urządzenia: światło, filtry, grzałki itp.. Zbiornik w takim stanie powinien "pracować" około 7 dni.
Pozostało nam jeszcze tylko wpuścić ryby, ale to już w następnym artykule.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin