Walentynki.pdf

(130 KB) Pobierz
7624562 UNPDF
Walentynki - dzień miłości czy kiczu ?
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy.
Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje.
A. de Saint-Exupery
HISTORIA
Prehistoria - Najstarsze obchody święta "miłości"
związane są z luperkaliami - rzymskim dniem
poświęconym bożkowi Faunowi (w Grecji
Bahusowi). Obchodzone 15 lutego związane były z
cyklem budzącej się do życia przyrody. Były to dni
rozwiązłości i "randek w ciemno", pijaństw i
tańców. Kultywowane mimo licznych sprzeciwów
były gdzieniegdzie do XVIII wieku
Pierwsza walentynka - Teoretycznie zwyczaj
wywodzi się z kultury angielskiej. Podobno pierwszy wiersz miłosny do
żony z okazji dnia św. Walentego przesłał uwięziony w Tower of London
książę orleański Karol w 1415 roku. Jako nadawczyni pierwszej
walentynki podawana jest także Margery Brews
XVII wiek - to okres w którym wysyłano najpiękniejsze chyba listy
miłosne z okazji tego dnia. Były to setki pomysłów na rebusy, tajemne
informacje, szyfry, malowane ręcznie stanowią do dziś niezwykłe dzieła
sztuki. Od XVIII wieku kartki stawały się sukcesywnie coraz bardziej
masową produkcją.
Obecnie - Zwyczaje walentynkowe to obecnie już w zasadzie sam kicz i
komercja. W bezmyślnym poddawaniu się różowym zakupom z
serduszkami przodują - jak zwykle - amerykanie i stąd zwyczaj
promieniuje obecnie na cały świat. Tylko w USA samych kartek
pocztowych z okazji walentynek wysyła się rocznie MILIARD (sic!)
Polska - Obchodzenie dnia św. Walentego jako dnia zakochanych nigdy
nie było polskim zwyczajem - pojawiło się w ostatnich czasach wraz z
napływem masowej kultury komercyjnej rodem z USA. Istniały natomiast
podobne obchody świętojańskie - wywodzące się co prawda z tradycji
pogańskich ale bogate w zwyczaje, literaturę i ciekawe obrzędy (niestety
dawniej również związane z rozwiązłością).
Kicz i komercja - Najlepiej widać to w analizie sprzedaży. W 2001 r. w
Megastore 5% całej sprzedaży od 1-14 lutego to była kamasutra. O
200% wzrosła sprzedaż wyuzdanej bielizny, gadżetów erotycznych. W
krajach Unii i w USA jest jeszcze gorzej.
PATRON
1
 
7624562.001.png
Istnieją przekazy o dwóch świętych Walentych,
biskupach - jednak dotyczą one najprawdopodobniej
jednej osoby. Żył w III wieku. Był księdzem i lekarzem.
W tym okresie cesarz Klaudiusz II zabronił ślubów,
twierdząc że żonaci mężczyźni niechętnie wstępowali
do armii. Bp. Walenty udzielał ślubów, za co został
uwięziony i skazany na śmierć. Znana jest też
legenda o cudownym uzdrowieniu niewidomej
dziewczynki. Kult świętego datowany jest bardzo
wcześnie, co potwierdza, że był on autentyczną
osobą.
Św. Walenty jest przede wszystkim patronem chorych
na epilepsję, a także pszczelarzy i podróżników.
Wzywany jest w czasie plag i epidemii. Zwyczaj wiązania go z
zakochanymi jest niedawny, choć od dawna jest patronem par, które
mają trudności w zawarciu związku małżeńskiego (np. z powodu
mezaliansu).
Szczątki św. Walentego przechowywane są w większości w Terni
(miejscu urodzenia) ale także ... w Polsce, niedaleko Lublina.
KATOLICY
Obecnie Kościół Katolicki nie krytykuje samego święta i żadnej z
uprzejmych form celebrowania uczucia miłości, zakochania. Jak zawsze
jednak sprzeciwia się łączeniu tego z wyuzdaniem i pornografią z jednej
strony oraz z komercją i kiczem z drugiej.
Nasza opinia Zwyczaj walentynkowy - odkąd jest to produkcja masowa -
kłóci się z głębokim rozumieniem uczucia miłości, promuje postawy
egoistyczne, hedonistyczne, zbliżone często do pornografii, wyuzdania.
Współczesna forma świętowania Walentynek nie ma nic wspólnego z XVII -
wieczną sztuką kompozycji kart z wyznaniami miłosnymi. Jest to masowy,
tandetny handel związany z kiczem, bezguściem - operujący prymitywną,
serduszkową symboliką. Co więcej, jest to zwyczaj obcy polskiej tradycji,
niezwiązany z żadnym polskim zwyczajem, noszący znamiona obcej kultury.
Co można zrobić ? - Zwyczaj walentykowy (pomimo obcych wzorów
kulturowych) jest pomysłem ciekawym. Można więc zadbać o to aby
również jego realizacja była wartościowa. Niech będą to własnoręcznie
przygotowane pomysły, małe dzieła sztuki, wiersze z ukrytymi
znaczeniami. Warto wzorować się na najpiękniejszej chyba XVII-
wiecznej tradycji. Warto jako prezent ofiarować nie prymitywną różową
kartkę za 1,50 zł ale postarać się pomyśleć ciepło o kimś. Zastanowić
się, czy nie można jakoś pomóc, dokonać dobrego uczynku. Może warto
odgrzebać z tej okazji stary zwyczaj "niewidzialnej ręki". A jeśli kogoś nie
stać na dobry uczynek czy piękną własnoręcznie wykonano kartę, to
2
 
7624562.002.png
wystarczy choćby krótka modlitwa w czyjeś intencji. Tak przeżyte święto
będzie na pewno z pożytkiem dla obu stron i wyrazem najgłębszej
miłości do ukochanej osoby.
Encyklopedia Zjawisk XXIw "OKIEM"
© Marcin Niewalda 2001
3
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin