Dziękczynienie po Komunii Świętej
Chlebie Niebieski, który jako Maleńka Miłość zrodziłeś się w stajence z Maryi Panny! Uwielbiam Cię, że nie gardzisz moim sercem
i wchodzisz teraz do niego z tą samą miłością,
z którą kiedyś wszedłeś w Betlejemskie progi. Uwielbiam Twoją pokorę, która teraz mnie ogarnia. Ty – Wszechmocny, a taki prosty pod postacią chleba. Ty – Nieogarniony,
a rozciągający swój namiot nad moim życiem. Kocham Ciebie, Boska Kruszyno, złożona teraz na sianie mojego życia. Ofiaruję Ci to, czym dzisiaj żyję: radości minionych Świąt i troski nadchodzącego czasu, moją codzienność domową, rodzinną, szkolną i tę najbardziej osobistą – znaną tylko Twojemu Boskiemu Sercu. Kocham Ciebie, mój Panie, który pragniesz mego kochającego serca. Spraw, niech ono będzie choć trochę podobne w biciu do Serca Twej Najczulszej Matki. Zamieszkaj we mnie i niech Ci u mnie będzie lepiej niż w zimnej Betlejemskiej stajni.
Kocham Cię, Maleńka Miłości!
lucy07