eureka-seven40.txt

(10 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:00:T�umaczenie z angielskiego (na podstawie wersji NANASHI) i edycja napis�w - Obiwanshinobi
00:00:03:T�umaczenie z angielskiego (na podstawie wersji NANASHI) i edycja napis�w - Obiwanshinobi
00:01:51:Wiecie co, troch� to kr�puj�ce.
00:01:53:Skoro masz czas, �eby odczuwa� skr�powanie, to przejrzyj reszt� waszych zdj��.
00:01:58:Dobra.
00:02:02:Ale sk�d ten po�piech?
00:02:05:Lada chwila przyb�dziemy do ojczystych ziem Vodarek.
00:02:10:Ojczystych ziem Vodarek?
00:02:12:Gdzie, je�li wierzy� Norbu, przebywa Sakuya.
00:02:14:Kiedy ju� si� tam znajdziemy, nie b�dziesz mia� okazji tego przejrze�.
00:02:19:Musimy to opublikowa� jak najpr�dzej.
00:02:24:Niezbyt fajnie si� czuj�, wykorzystuj�c ciebie i Eurek�,
00:02:29:ale w obecnej sytuacji nale�y niezw�ocznie og�osi� prawd�.
00:02:34:Nie martw si�.
00:02:35:Po powrocie czeka was s�awa.
00:02:42:Akurat nam to potrzebne.
00:03:10:Witamy w ojczy�nie.
00:03:14:No tak, wr�ci�em, ale...
00:03:17:zdajecie sobie spraw� z tego, co to dla mnie oznacza, tak?
00:03:22:Nic nie szkodzi. To terytorium jest opanowane przez Klan Yokoshima.
00:03:27:Ci Yokoshima...
00:03:29:Naprawd� wierz�, �e ich praktyki wiod� ich ku prawdzie.
00:03:33:Dawno�my si� nie widzieli, babciu.
00:03:35:Dobrze wygl�dasz.
00:03:37:Jak tam dzieci?
00:03:39:Babciu.
00:03:41:No prosz�.
00:03:44:Chc� twojej herbaty!
00:03:45:Tej czerwonej s�odzonej!
00:03:47:Niech wam b�dzie.
00:03:49:Ale� ty uros�e�, odk�d ci� ostatnio widzia�am.
00:03:52:Prosz� tak nie m�wi�. My�la�by kto, �e rodzina si� spotyka po d�ugiej roz��ce.
00:03:56:Ale naprawd�. Popatrz no!
00:04:00:Doprawdy?
00:04:02:Chyba racja.
00:04:03:Ja te� sobie uros�am!
00:04:05:Ja te�! Ja te�!
00:04:07:Tak, tak, wszyscy�cie wyro�li.
00:04:11:A gdzie wasza mama?
00:04:18:Rozumiem, �e wyj�� tam - to dla ciebie nie jest takie tego.
00:04:21:Pewnie na twoim miejscu czu�abym si� tak samo.
00:04:28:Je�li nie chcesz si� z nimi spotka� - nie musisz.
00:04:31:"Wskaz�wki dla Doggiego-kun, przez Talho-neesan spisane"
00:04:33:Ale jestem zdania, �e powinna�.
00:04:38:Tylko �e ja...
00:04:40:Nie jeste� cz�owiekiem?
00:04:42:No i kij z tego.
00:04:44:Rozumiesz, Eureka?
00:04:47:Nie ma znaczenia, czy jeste� cz�owiekiem, czy Koralianem.
00:04:51:Wyjd� na spotkanie ludu Vodarek jako inny mieszkaniec tej samej planety.
00:04:56:Jak Renton wyszed� na spotkanie tobie.
00:05:03:Chyba po prostu nie potrafi�.
00:05:06:Ciebie to naprawd� nie�atwo zrozumie�.
00:05:10:40 lat, hm?
00:05:12:To by�o a� tyle?
00:05:15:Jak macie zamiar si� tam dosta�?
00:05:18:Tam, to by�by Klan Myodo?
00:05:21:Nale�� do sprzymierze�c�w Klanu Yokoshima.
00:05:35:Wierni twoim naukom s� prze�ladowani,
00:05:39:cho� pragn� jedynie �y� w zgodzie z w�asnymi przekonaniami.
00:05:43:�ycie jest czym� znacznie lepszym, ni� umieranie za moje nauki...
00:05:48:A niby jak tam przemycimy tego starego brudasa?
00:05:53:C�, ojczyste ziemie zalewa nam fala uchod�c�w.
00:05:57:Z powodu Immunokoralian�w?
00:06:01:Sp�jrz.
00:06:05:Hm?
00:06:10:Nap�ywaj�cy uchod�cy.
00:06:13:Wewn�trzne niesnaski pomi�dzy klanami tylko przysporzy�y bezdomnych.
00:06:18:Dla nich to jedyne schronienie.
00:06:22:Na szcz�cie w�a�nie maj� si� zacz�� uroczysto�ci.
00:06:26:Uroczysto�ci? Czekaj�e, a nie...
00:06:27:Owszem, mamy nowego Dost�pie�ca.
00:06:30:Dost�pie�ca?! Dalej w to brn�? Nic do baran�w nie dotar�o.
00:06:35:Zatem pos�u�ymy si� kamufla�em, aby pod pretekstem zd��ania na uroczysto�ci przemyci� tam Nirvash?
00:06:40:Tak.
00:06:42:Uda si�?
00:06:44:Jednak przedtem...
00:06:50:Puszczajcie! Wara!
00:06:53:No co wy?! Jestem Norbu! Do��!
00:06:57:Jeszcze troch�.
00:06:59:P�jdziecie do piek�a!
00:07:03:E...
00:07:04:Co tam?
00:07:05:Czemu ten �wiat zamieszkuj� istoty?
00:07:10:Zadajesz trudne pytania.
00:07:12:Przepraszam.
00:07:14:Trudno to wyrazi� s�owami,
00:07:16:ale mo�e nie nale�y my�le� o istotach i o �wiecie jako odr�bnych bytach.
00:07:22:�wiat sk�ada si� z istot, a istoty sk�adaj� si� na �wiat.
00:07:26:Jako� tak czuj�, �e tego uczy mnie dziecko.
00:07:33:Cieszysz si�, �e b�dziecie rodzin�?
00:07:38:No, poniek�d... B�d� mia�a po prostu dwoje dzieci.
00:07:43:To b�dzie a� dwoje?
00:07:45:Nie-e...
00:07:46:Uwa�asz, Holland jest jeszcze niedojrza�y, podobnie jak Renton.
00:07:51:Ju� nie uwa�am Rentona za dziecko.
00:07:54:Co, d�sasz si�?
00:07:56:Nie d�sam si�!
00:07:57:D�sasz si�!
00:07:59:Nie d�sam si�!
00:08:01:Rozczulaj�ce.
00:08:08:No co, zaczynasz si�?
00:08:28:Co wy robicie?!
00:08:31:Jeny, a ja tu si� zastanawia�am, czemu nie ma was przy stole.
00:08:34:Talho, twoje cia�o nie nale�y ju� tylko do ciebie!
00:08:40:Tak jest.
00:08:43:To mo�e si� nieco po�ywimy?
00:08:47:Jednak ludzie s� zdumiewaj�cy.
00:08:51:To znaczy, mog� w sobie nosi� odr�bn� istot�.
00:08:56:Eureka, ty sama posiadasz t� zdolno��.
00:09:04:Moja pierwsza k�piel od czterdziestu lat poskutkowa�a przezi�bieniem.
00:09:08:Tak wi�c pokonali�my ostatni� przeszkod�.
00:09:12:Czekamy ju� tylko na panie.
00:09:18:Mamo.
00:09:20:Ach!
00:09:24:Czekaj!
00:09:34:Ach tak. Wi�c obra�a� t� drog�.
00:09:39:Babciu...
00:09:56:Ju� pora. Szykujmy si�.
00:09:59:Aha.
00:10:01:Holland.
00:10:02:Ta?
00:10:03:Co teraz?
00:10:07:Przedostaniemy si� do serca ojczystych ziem Vodarek,
00:10:10:za� wy dwoje spotkacie Sakuy�.
00:10:13:To jedyny ratunek, jaki pozosta� temu �wiatu.
00:10:16:Sakuy�-san...
00:10:19:Spotkamy j� i co dalej?
00:10:21:Trzeba b�dzie spyta� staruszka.
00:10:27:Po prostu trzeba wam si� z ni� spotka�.
00:10:28:A wtedy, je�li wszystko przes�dzone - sprawy potocz� si� swoim biegiem.
00:10:33:Ale mo�ecie nigdy nie powr�ci�.
00:10:45:To mama nas zostawia?
00:10:47:Nie mo�e nas zostawi�!
00:10:51:No...
00:10:59:Teoria ograniczenia �ycia?
00:11:01:Nic ponad rozwydrzone �wiatopogl�dowo  spekulacje!
00:11:04:"Zjednoczone Si�y Federacji"
00:11:05:W �wietle wynik�w bada� Ageha jawi si� czym� wi�cej, ni� zwyk�� fantazj�.
00:11:11:Stan�li�my nad przepa�ci�.
00:11:15:C� nam pozostaje...
00:11:17:w obliczu ko�ca �wiata?
00:11:20:Wszystko zale�y od tej chwili.
00:11:23:Od tego, co przedsi�we�miemy.
00:11:25:Nie do wiary...
00:11:28:Koral skopiuje wszystko, co na nim �yje.
00:11:32:A w �wietle wynik�w bada�,
00:11:34:zniszczenie fizycznej przestrzeni ma by� horyzontem zdarze�, poza kt�ry wiedzie szlak do oddalonej st�d krainy.
00:11:39:Ostatni rozdzia� Planu Ageha?
00:11:43:Oznacza to tyle, �e Adrocka sta� by�o na a� tak dalekosi�n� prognoz�.
00:11:46:Przypuszczalnie, gdy przekroczone zostanie ograniczenie �ycia,
00:11:48:przyjdzie nam wybra� form� wsp�istnienia z Koralem.
00:11:53:Bredzenie od rzeczy.
00:11:54:Gdyby Koral nie przyby� na t� planet� pierwszy, nie by�oby ograniczenia �ycia.
00:12:01:Czemu� to mieliby�my dzieli� t� przestrze� z naje�d�c�, kt�ry nawet nie przeprosi?
00:12:07:Cho�by za cen� zniszczenia owej przestrzeni,
00:12:09:to ja wybior� przysz�o��, w jakiej b�d� �y� na tej planecie.
00:12:12:Pu�kowniku...
00:12:15:Jak tam post�py?
00:12:16:Ot� - grupa uderzeniowa zmierza w�a�nie ku ojczystym ziemiom Vodarek.
00:12:21:Zawezwa� mi te� drugi statek. Mam dla tego czego� robot�.
00:12:26:Za pozwoleniem...
00:12:29:Prosz� przesta� nazywa� Anemone "tym czym�".
00:12:32:Ona wci�� ma sw� odr�bn� osobowo��...
00:12:39:Co racja, to racja...
00:12:40:Doprawdy, ma jeszcze inn� osobowo��...
00:12:44:Prawie zapomnia�em. Dzi�ki.
00:13:00:Gulliver?
00:13:04:Nikogo tu nie ma...
00:14:03:To jest serce ojczystych ziem Vodarek?
00:14:06:Tam jest Sakuya-san.
00:14:21:Zawsze chcia�em to cho� raz zobaczy�. To si� nazywa...
00:14:25:Love Parade? To stara tradycja.
00:14:29:�e oni to robi�, cho� nie narodzi� si� prawdziwy Dost�pieniec...
00:14:34:Czy�by Klan Myoga nie zdawa� sobie sprawy z tego, �e Sakuya zamkn�a swe serce? Albo z tego, �e ta ziemia ma by� chroniona?
00:14:40:Barany. T�pe barany.
00:14:53:Ale �ciana.
00:14:56:A za ni�...
00:14:58:jest Sakuya-san.
00:15:04:Sakuya-sama spogl�da na nas wszystkich, a Dost�pieniec uda si� teraz do niej.
00:15:35:Jak wam si� zdaje, gdzie jeste�my?
00:15:37:Wyjrzyjmy!
00:15:38:We�, przesta�.
00:15:40:Tylko rzuc� okiem.
00:15:43:Mamy tu siedzie�, jak mysz pod miot��!
00:15:44:No w�a�nie!
00:15:46:Nie-e!
00:16:03:Co?
00:16:13:Bia�y Potw�r!
00:16:24:Tu Alicja. Marcowy Zaj�cu, zaczynamy!
00:16:34:Tu Kr�lowa Kier, tak jest.
00:16:40:Szalony Kapelusznik tak�e samo!
00:16:45:Tu Marcowy Zaj�c, tak jest. Nie sp�nij si�, G�sienico.
00:16:49:No wiem.
00:16:55:To wy!
00:16:56:Przepraszamy!
00:16:58:P�niej porozmawiamy! Do dzie�a!
00:17:01:Norbu-san!
00:17:37:To wej�cie?
00:17:39:No.
00:17:50:Boj� si�.
00:17:51:Spokojnie.
00:18:01:Tu Alicja! Przygotowujemy si� do obrony!
00:18:04:Holland!
00:18:05:Dawaj, Renton!
00:18:19:Zanim oni co� tam zdzia�aj�, utrzymujemy si� na tej pozycji! Zrozumiano?!
00:18:38:Co to?
00:18:39:Barany.
00:18:41:Pomarli, usi�uj�c osi�gn�� scalenie z Compac Drive'eami, aby otworzy� serce Sakuyi.
00:18:49:Niby, �e Dost�pie�cy? Sami Niedost�pie�cy. �a�cuszek zw�ok.
00:18:55:Nawet zw�okom nale�y si�...
00:18:56:Niedobrze mi si� robi.
00:18:58:Boj� si�.
00:18:59:Spokojnie.
00:19:08:To chyba �lepy zau�ek.
00:19:11:Czekaj�e.
00:19:17:Trzyma� si�!
00:19:47:O�wietlenie?
00:20:00:Wszyscy cali i zdrowi. Nie p�aczcie.
00:20:05:Norbu-san, kiedy mamy spada�, b�d� �askaw nas o tym uprzedza�!
00:20:10:Ej, co robisz?!
00:20:13:Trappar na tej g��boko�ci...
00:20:15:Tu nie ma Trapparu!
00:20:19:Czemu?
00:20:20:Odk�d Sakuya znajduje si� w tym stanie, Trappar jest dla niej trucizn�.
00:20:26:Eureka...
00:20:27:Aha.
00:20:39:To miejsce...?
00:20:41:Alkowa Sakuyi.
00:20:44:Wewn�trz �pi Sakuya.
00:20:53:Ruszajmy wi�c. Naprz�d, Nirvash.
00:21:34:Mrok, cho� oko wykol.
00:21:43:Eee, nic nie widz�...
00:21:4...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin