Tylko dla orłów CD2.txt

(24 KB) Pobierz
{421}{457}Dzi�kuj�.
{479}{540}We� lin� i materia�y wybuchowe | do swojego pokoju...
{541}{629}i przynie� je, kiedy przyjdziesz.
{1545}{1647}- Jak to wygl�da? | - Jest wystarczaj�co cicho.
{1671}{1722}Najpierw musimy uszkodzi� | tamten �mig�owiec.
{1723}{1782}Mog� pr�bowa� wywie�� | w nim Carnaby-ego.
{1783}{1869}My�l�, �e z tym | sobie poradzimy.
{2560}{2614}Halo?
{3195}{3250}- Ty jeste� pilotem? | - Tak jest.
{3251}{3305}Komendant chce z tob� rozmawia�.
{3306}{3405}Telefon jest w pomieszczeniu nadawczym, | za rogiem w lewo.
{3406}{3520}- Ma pan papierosa, poruczniku? | - Tak jest. Oczywi�cie.
{3534}{3622}- Ca�kiem zimno, nie? | - Tak jest.
{4498}{4537}To by�o szybkie.
{4538}{4596}M�wi si�, �e strach | dodaje skrzyde�.
{4597}{4627}Co teraz robimy?
{4628}{4736}Lepiej zobaczmy, | jak radzi sobie Cartwright Jones.
{5492}{5578}Bardzo nam pan utrudnia prac�, | panie generale.
{5579}{5682}- Rzeczywi�cie, bardzo. | - Nie ma �adnych trudno�ci, majorze.
{5683}{5764}Genera� Rosemeyer nie zapomnia�, | �e Niemcy podpisa�y...
{5765}{5804}Konwencj� Hask�.
{5805}{5888}Nie zapomnia�em, | ale mam zwi�zane r�ce.
{5889}{5943}Mam swoje rozkazy z Berlina.
{5944}{6000}Mo�e pan powiedzie� Berlinowi | wszystko, co powinien wiedzie�.
{6001}{6135}Jestem gen. George Carnaby, | Armia Stan�w Zjednoczonych, RA 123-025-3964.
{6138}{6254}...I jednym z g��wnych koordynator�w | planuj�cych drugi front.
{6255}{6332}Kt�ry to jest drugi front?
{6333}{6406}Generale, zrobi�em wszystko, | co mog�em.
{6407}{6478}Pr�bowa�em zatrzyma� Gestapo.
{6479}{6560}Przekonywa�em G��wne Dow�dztwo, | �e sam fakt pa�skiego schwytania...
{6561}{6651}zmusi aliant�w do zmiany plan�w...
{6658}{6722}ale wygl�da na to, | �e to za ma�o.
{6723}{6810}Po raz ostatni prosz� | o podanie nam informacji.
{6811}{6920}Genera� George Carnaby, | Armia Stan�w Zjednoczonych.
{6987}{7078}Sprawa jest w twoich r�kach, | Kramer.
{7081}{7158}Wie pan, generale, mamy leki, | kt�re zmusz� pana do m�wienia.
{7159}{7252}- Nie chcemy ich u�ywa�, ale... | - Skopolamina.
{7253}{7296}Dok�d pana to zaprowadzi, | pu�kowniku?
{7297}{7356}S� te� inne leki.
{7357}{7464}Ta oto porucznik | jest wykszta�con� piel�gniark�.
{7496}{7546}Przepraszam.
{7547}{7600}Tak?
{7644}{7707}Czy to ci, kt�rych | si� spodziewali�my?
{7708}{7773}Bardzo dobrze.
{7786}{7854}Tak, mo�esz ich przyprowadzi�.
{7855}{7964}S� jakie� dodatkowe informacje | o dw�ch pozosta�ych?
{7975}{8047}Zawiadamiajcie mnie.
{8119}{8215}Zdaje si�, �e b�dzie pan mia� | interesuj�ce towarzystwo, generale.
{8216}{8302}Leki mog� by� ju� niepotrzebne.
{8342}{8434}Nie s�dzisz, �e powinni�my | wykona� jaki� ruch?
{8435}{8483}W ka�dej chwili.
{8484}{8550}B�d� cierpliwy.
{9241}{9297}Moment.
{9547}{9606}Fraulein.
{9618}{9656}Nie przeszkadzam?
{9657}{9739}- Nie. W�a�nie wychodzi�am. | - Jestem wi�c w sam� por�.
{9740}{9831}- Chcia� mnie pan widzie�, majorze? | - Naturalnie.
{9832}{9900}W jakiej sprawie?
{9930}{9953}Bez powodu.
{9954}{10065}Chcia�em tylko pani� zobaczy�. | Przecie� to nie przest�pstwo, prawda?
{10066}{10094}Nie.
{10095}{10192}Taka �adna dziewczyna tutaj | to rzadko��.
{10193}{10304}Mo�e m�g�bym pani pokaza� | odrobin� bawarskiej go�cinno�ci.
{10305}{10375}Na dole jest zbrojownia...
{10376}{10453}kt�r� przemieniono | w cudown� kafejk�.
{10454}{10535}Mam obowi�zki, musz� | si� spotka� z sekretark� pu�kownika.
{10536}{10582}Sekretarka pu�kownika | mo�e chwilk� poczeka�.
{10583}{10641}Mamy wiele wsp�lnych | temat�w do rozm�w.
{10642}{10724}- Na przyk�ad? | - D�sseldorf.
{10741}{10761}D�sseldorf?
{10762}{10869}Studiowa�em tam przez kilka lat, | od 1929 do 1933.
{10891}{10970}Za wasze zdrowie, panowie.
{11057}{11133}Pan nie pije, generale?
{11151}{11191}To zrozumia�e...
{11192}{11314}kiedy pa�scy wybawcy zamienili si� | w ptaszki o innym upierzeniu...
{11344}{11394}I za wasz� podr� powrotn�, panowie.
{11395}{11445}Jak tego zamierzacie dokona�?
{11446}{11494}Przez Szwajcari�.
{11495}{11562}Wtedy to b�dzie ca�kiem �atwe, | dosta� si� do Londynu.
{11563}{11641}Pontonem przez kana�, | a potem kr�tki spacer.
{11642}{11666}I jeste�cie w Whitehall...
{11667}{11754}Donosz�c o przeniesieniu genera�a Carnaby | do Berlina, zanim zd��yli�cie.
{11755}{11880}Do Londynu? Pan oszala�? | Nie, dop�ki Smith i Schaffer wci�� �yj�.
{11882}{11934}Za kogo nas pan uwa�a?
{11935}{12068}Oczywi�cie powiadomicie r�wnie� | o nieszcz�liwym zgonie majora Smitha.
{12073}{12150}- Czy on nie �yje? | - Nie mamy pewno�ci.
{12151}{12219}- Ta sprawa jest w�a�nie badana. | - Robi si� p�no.
{12220}{12324}- Prosz� pami�ta� o wa�nej kwestii. | - Tak, sir.
{12331}{12396}My�l�, �e Pana sytuacja | zmieni�a si� na tyle...
{12397}{12470}�e mo�e nam Pan poda� informacje, | o kt�re prosimy.
{12471}{12559}Nic si� nie zmieni�o, pu�kowniku.
{12565}{12639}Bardzo niefortunnie.
{13288}{13386}To tylko strata skopolaminy. | Niech nikt si� nie rusza.
{13387}{13428}Poruczniku.
{13429}{13511}Nie... odradzam to, pu�kowniku.
{13552}{13644}Ciesz� si�, �e widz� was wszystkich | bezpiecznych i zdrowych, smakuj�cych napoje.
{13645}{13718}Przepraszam, �e przeszkadzam.
{13719}{13790}Poruczniku, prosz� rzuci� bro�.
{13791}{13871}- Co? | - Rzu� bro� i siadaj.
{13943}{14034}- Co ty do cholery m�wisz? | - Siadaj!
{14234}{14350}- Majorze, je�li do�yj� 100... | - Nic nie r�b, pu�kowniku.
{14402}{14487}M�wi�c w twoim w�asnym stylu, | jeste� �mieciem...
{14488}{14548}i to w dodatku | podrz�dnym �mieciem.
{14549}{14677}- Mog� prosi� o wyja�nienie? | - W swoim czasie, pu�kowniku. Wszystko w swoim czasie.
{14678}{14757}W�a�nie mia�em powiedzie�, �e skopolamina | by�aby ma�o skuteczna u naszego przyjaciela ...
{14758}{14861}poza wykazaniem, �e nie jest | genera�em Carnaby, a Cartwrightem Jonesem...
{14862}{14921}ameryka�skim aktorem, | podszywaj�cym si� pod genera�a Carnaby.
{14922}{14999}- Kim jeste�? | - Tylko przechodniem, mo�na powiedzie�.
{15000}{15073}W rzeczywisto�ci my�l�, �e narkotyk | podzia�a�by lepiej...
{15074}{15148}na naszych przyjaci� z ko�ca sto�u. | To oni s� naszymi prawdziwymi wrogami.
{15149}{15262}- Niech go pan nie s�ucha, generale. To blef! | - Cisza!
{15295}{15387}Pozw�lcie mi si� przedstawi�. | Major Johann Schmidt.
{15388}{15467}Wywiad wojskowy SS, Stuttgart.
{15468}{15514}- Mo�e pan to udowodni�? | - Oczywi�cie, pu�kowniku.
{15515}{15599}Ale wcze�niej, zastanawiam si�, czy by�by | pan tak dobry i wezwa� jedn� za swoich stra�y.
{15600}{15723}Nie podoba mi si� r�wnoczesne | m�wienie i pilnowanie tych ludzi.
{15768}{15824}Dziwne.
{15862}{15928}Wydawa�o mi si�...
{15929}{16026}�e Katedra by�a | po drugiej stronie placu.
{16075}{16131}Wi�c...
{16152}{16252}Oczywi�cie, musia�em si� pomyli�. | Min�o sporo czasu.
{16253}{16336}Nie, Majorze. To ja | mog�am si� pomyli�.
{16337}{16425}Nie by�am w D�sseldorfie | od trzech lat.
{16426}{16506}Bardzo �atwo jest zapomnie�.
{16507}{16577}Tak. Bardzo �atwo.
{16654}{16759}Fraulein, wydajesz si� by� | odrobin� roztargniona.
{16761}{16823}- Czy co� si� sta�o? | - Nie, nic.
{16824}{16927}To tylko lekki b�l g�owy. | Ca�y dzie� w drodze.
{16940}{17005}A tak, oczywi�cie. A ja...
{17006}{17101}opowiadam g�upie rzeczy | o D�sseldorfie.
{17123}{17176}- Wybaczysz mi? | - Oczywi�cie.
{17177}{17219}Dzi�kuj�. Powiem ci co�.
{17220}{17329}Wypijmy jeszcze po jednym, a potem | odprowadz� ci� do twojego pokoju.
{17330}{17406}- Dzi�kuj�. | - Fraulein!
{17518}{17577}Teraz, kiedy zadbali�my o wygod�, | rozpocznijmy od ustalenia...
{17578}{17679}kto dok�adnie kim jest | i co tutaj robi.
{17680}{17743}Najpierw porucznik.
{17744}{17780}Jest zab�jc�...
{17781}{17888}cz�onkiem ameryka�skiej agencji | wywiadowczej, znanej jako OSS.
{17889}{17993}Jego zadaniem by�o zastrzelenie pana, | pu�kowniku Kramer i pana, generale Rosemeyer.
{17994}{18084}Za to misja genera�a Carnaby | by�a podw�jna.
{18085}{18129}Po pierwsze, | pozwoli� si� torturowa�...
{18130}{18196}a w ko�cu wyda� wam fa�szywe plany | utworzenia drugiego frontu.
{18197}{18247}Po drugie, da� Brytyjczykom...
{18248}{18322}idealne wyt�umaczenie wys�ania | zespo�u agent�w, aby go ratowa�.
{18323}{18403}To prowadzi nas do naszych | trzech przyjaci� tutaj...
{18404}{18453}A to najsprytniejsza faza | Brytyjskiej operacji.
{18454}{18516}- S� to oczywi�cie cz�onkowie MI6. | - To k�amstwo.
{18517}{18566}Pozw�l mu sko�czy�!
{18567}{18635}Ich zadaniem by�o wnikni�cie | do G��wnego Dow�dztwa Niemieckiego...
{18636}{18734}zamiast prawdziwych Thomasa, Berkleya | i Christiansena...
{18735}{18789}kt�rzy pracowali dla nas w Londynie...
{18790}{18877}a zostali zdemaskowani i schwytani | przez Brytyjczyk�w jaki� miesi�c temu.
{18878}{18932}To kolejne k�amstwo. | Nie mo�esz tego udowodni�.
{18933}{18989}Czy�by?
{18990}{19074}Zaprzeczy pan, poruczniku?
{19132}{19209}Teraz, generale Barnaby. | Mo�e zechcia�by pan...
{19210}{19320}poda� nam swoje prawdziwe | nazwisko, stopie� i numer.
{19537}{19601}Cartwright Jones, kapral, | Armia Stan�w Zjednoczonych...
{19602}{19669}RA 123-025-3964.
{19701}{19752}Dzi�kuj�.
{19753}{19843}Dokonuj�c skutecznej zamiany naszych ludzi | na tych trzech brytyjskich agent�w...
{19844}{19905}jaka by�a nast�pna faza | brytyjskiego planu?
{19906}{19964}Wnikni�cie do G��wnego Dow�dztwa Niemieckiego.
{19965}{20026}Jak? Proste.
{20027}{20128}Zainscenizowane fa�szywe rozbicie samolotu | z fa�szywym ameryka�skim genera�em...
{20129}{20196}wys�anie specjalnych agent�w, | aby go uwolni�...
{20197}{20252}b�d�c pewnym, �e ich misja | si� nie powiedzie...
{20253}{20308}i rokuj�c nadzieje, | �e zostan� zabrani do Berlina...
{20309}{20378}gdzie byliby dok�adnie | w samym sercu Wehrmachtu.
{20379}{20482}A pan, majorze Schmidt? | Jakie by�y pa�skie rozkazy w tej misji?
{20483}{20592}Doprowadzi� ich tutaj, a samego siebie | wydosta� przez Szwajcari�.
{20593}{20658}- To niewiarygodne. | - Tak.
{20659}{20728}Ale dla Brytyjczyk�w | bardzo proste.
{20729}{20796}Mia� pa...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin