rozwoj_3_filary_organizacji_czasu_motywacja.pdf

(1765 KB) Pobierz
3 ilary organizacji czasu.
Część druga: Motywacja
rozwój
www.pigulkiwiedzy.tv
811165423.050.png 811165423.061.png 811165423.071.png 811165423.080.png 811165423.001.png 811165423.002.png 811165423.003.png 811165423.004.png 811165423.005.png 811165423.006.png 811165423.007.png 811165423.008.png 811165423.009.png 811165423.010.png 811165423.011.png 811165423.012.png 811165423.013.png 811165423.014.png 811165423.015.png 811165423.016.png
3 ilary organizacji czasu.
Część druga: Motywacja
Filar II — Motywacja
Ach, piękny był ten plan…
Wyobraź sobie, że udało Ci się opracować sensowny i reali-
styczny plan dnia, a może nawet tygodnia. Wszystkie zasady
racjonalnego planowania zostały uwzględnione, przewidziano
czas na odpoczynek oraz posiłek, wykonanie trudnych zadań
w najbardziej „energetycznych” godzinach, margines błędu na
nieprzewidziane okoliczności. Co więcej, plan zakłada, że bez
przesiadywania po godzinach w ciągu tygodnia uporasz się
ze wszystkim. Nic, tylko siąść i zabrać się do dzieła.
I wyobraź sobie, że siedzisz, smętnie mieszając w kubku
przestygłą już herbatę, dochodząc powoli a nieuchronnie do
wniosku, że z tym ostatnim punktem to właśnie będzie tro-
chę problem.
Brzmi znajomo, prawda?
Motto dnia to: „Po prostu zacznij!”.
Dobrze, ale wgryźmy się trochę
głębiej w tę — oczywistą zda-
wałoby się — problematykę.
2
811165423.017.png 811165423.018.png 811165423.019.png 811165423.020.png 811165423.021.png 811165423.022.png 811165423.023.png 811165423.024.png 811165423.025.png 811165423.026.png 811165423.027.png 811165423.028.png 811165423.029.png 811165423.030.png 811165423.031.png
 
3 ilary organizacji czasu.
Część druga: Motywacja
Motywacja na ostatnią chwilę — jak
wydobyć jej pokłady odrobinę wcześniej
Któż nie zna tej niepowstrzymanej siły, niewiarygodnego
źródła motywacji i energii, jakie towarzyszą nam na dzień,
godzinę przed „deadline”, czyli ostatecznym terminem. An-
gielski termin, wprowadzający owym „dead” element grozy,
wydaje się tu bardzo odpowiedni. Możemy wtedy wreszcie
na dobre przysiąść fałdów i pracować prawie bez znużenia…
I tylko czasem w chwili wytchnienia przemknie myśl, „że już
nigdy więcej tak po wariacku”, „następnym razem, to…”.
No tak. Jak zatem wyzwolić w sobie tę energię odpowiednio
wcześniej? I nawet tuż przed samym „deadline” móc usnąć
snem sprawiedliwego?
W myśl zasady, że należy uczyć się na własnych błędach, prze-
analizujmy nasze dotychczasowe sytuacje „ostatniej chwili”,
aby ustalić, skąd też pochodzi właściwa temu okresowi mo-
tywacja, siła woli i efektywność.
Wydajność typowa dla tego
okresu bierze się stąd, że:
Mając nóż na gardle, czło-
3
811165423.032.png 811165423.033.png 811165423.034.png 811165423.035.png 811165423.036.png 811165423.037.png 811165423.038.png 811165423.039.png 811165423.040.png 811165423.041.png 811165423.042.png 811165423.043.png 811165423.044.png 811165423.045.png 811165423.046.png
3 ilary organizacji czasu.
Część druga: Motywacja
wiek jednak widzi pewne sprawy w nieco innym świe-
tle, dostrzegając w końcu, co tak naprawdę jest dla niego
w życiu ważne. Nawet jeśli do tej pory wydawało się nie-
zwykle trudne ustalenie, które czynności mają znaczenie,
a które nie (wszystkie wydają nam się niezwykle istotne!)
— kiedy termin nagli, podział na zadania ważne i pilne
nabiera nagle niezwykłej jasności. Lekko odrzucamy te
nieważne, by skupić się na tym, co (nieraz wskutek wła-
snego zaniedbania) stało się naraz i ważne, i pilne.
Pracujemy szybko, nie zastanawiając się nad detalami, nie
pojawiają się problemy z koncentracją, nie pozwalamy się
rozpraszać: nieoczekiwanie stajemy się niezwykle aser-
tywni, rezygnując zarówno z rodzinnej kolacji, jak i ulu-
bionego serialu.
Zdajemy sobie sprawę, że jutro będzie po wszystkim, że to
tylko jeden dzień wzmożonego wysiłku, i myśl ta przynosi
nam ulgę w chwilach zwątpienia.
I stąd, oczywiście, że i tak nie mamy innego wyjścia.
Są osoby, które uważają, że
przeciwdziałanie tym natural-
nym procesom nie jest warte
4
811165423.047.png 811165423.048.png 811165423.049.png 811165423.051.png 811165423.052.png 811165423.053.png 811165423.054.png 811165423.055.png 811165423.056.png 811165423.057.png 811165423.058.png 811165423.059.png 811165423.060.png 811165423.062.png 811165423.063.png
 
3 ilary organizacji czasu.
Część druga: Motywacja
włożonego weń wysiłku i lepiej poddać się, po prostu z góry
zakładając, że najlepszym czasem na wykonanie zadania jest
właśnie ostatnia chwila. Nie sposób nie zauważyć, że jest to
elegancka wersja powiedzenia: „Co masz zrobić dziś, zrób po-
jutrze — będziesz miał 2 dni wolnego”.
Może się jednak okazać, że nasze życie zawodowe obituje
w stresujące „deadliny” bardziej, niż byśmy sobie tego życzyli,
a nadrabianie zaległości i opóźnień negatywnie odbija się
na naszym życiu rodzinnym, kiedy kolejny niedzielny wieczór
spędzamy zamknięci na klucz z komputerem. Dlatego też
warto podjąć walkę z tym przyzwyczajeniem, z nadzieją, że
poprawi to nasz komfort psychiczny oraz jakość wykonywa-
nej pracy. Przy czym należy zauważyć, że zwlekanie do ostat-
niej chwili może przyjmować 2 oblicza. Mówi się bowiem, że
najtrudniej jest zacząć. Równie trudno jest jednak zakończyć
— zwłaszcza jeśli odnajdujemy w sobie nutkę perfekcjonizmu
i dzieło nigdy nie dorasta do naszych oczekiwań. Na począ-
tek ustalmy, czy oczekiwanie do „za pięć dwunasta” w naszym
przypadku wiąże się raczej z tym, że: A — zwlekamy z rozpo-
częciem, czy też B — zaczynamy
przygotowania stosunkowo
wcześnie, ale jakoś nie może-
my ich zakończyć.
5
811165423.064.png 811165423.065.png 811165423.066.png 811165423.067.png 811165423.068.png 811165423.069.png 811165423.070.png 811165423.072.png 811165423.073.png 811165423.074.png 811165423.075.png 811165423.076.png 811165423.077.png 811165423.078.png 811165423.079.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin