BOYS, HEJ BOYS (ATLANTIS) (intro) Silny Macho sztywno stoi, malo wypil, cos go boli A panienki ostro daja, gumy zuja, fajki pala Blednym wzrokiem patrza w swiat, przez bufetu szary blat Starszy facet drinki stawia, do nierzadu je namawia Dwaj dealerzy pi-pi-pi piwo zlopia, kilku, kilku obcym, obcym Twa-twa-twa twarze skopia, znow przy barze powstal konflikt Konflikt po-po-po-po-po powsta� Facet z dyni, facet z dyni, w czolo do-do-do dostal Boys, hej boys, nic nie zmieni sie na swiecie Boys, hej boys, tancza swietnie w dyskotece Boys, hej boys, operuja kobietami Nic nie mowiac o godnosci, ulegaja namietnosci Boys, hej boys, wybieraja bez pardonu Boys, hej boys, raz z teatru, raz z peronu Boys, hej boys, zachwycaja sie paniami Nawet lekkich obyczajow, wszystko moga w naszym kraju (intro) Boys, hej boys, nic nie zmieni sie na swiecie...etc./2X
wasyl7278