Bohaterowie.doc

(9 KB) Pobierz

Marcin Borowicz - główny bohater utworu. W chwili rozpoczęcia akcji jest ośmioletnim, tęgim, czarnookim chłopcem. Pochodzi ze średnio zamożnej rodziny szlacheckiej.

 

W powieści Syzyfowe prace Żeromski przedstawił proces dojrzewania, dorastania i kształtowania się umysłu, charakteru i osobowości głównego bohatera, Marcina Borowicza. Jest to proces trwający dziesięć lat - tyle, ile akcja powieści. Są to jednocześnie najważniejsze lata w życiu Borowicza: akcja rozpoczyna się, kiedy chłopiec ma osiem lat, kończy, gdy jest osiemnastoletnim młodzieńcem. W ciągu tego czasu ma miejsce kilka ważnych wydarzeń w jego życiu: traci matkę, przeżywa pierwszą miłość, budzi się w nim Polak-patriota. Przeżywa wewnętrzne przemiany, przełom światopoglądowy, dlatego można o nim mówić jako o postaci dynamicznej.

 

Borowicz jest postacią pozytywną. Jego prawość, uczciwość, które wykształciła w nim matka, sprawiają, że Marcin potrafi uznać swoje błędy. W czasie trwania akcji powieści z dziecka wyrasta dojrzały chłopiec o ukształtowanym światopoglądzie, świadomy swojej przynależności narodowej.

 

Andrzej Radek - bohater drugoplanowy, syn fornala z Pajęczyna Dolnego. Dzięki nauce u wychowawcy dworskich dzieci, Paluszkiewicza, poznał wartość wiedzy. Radek, jak każde wiejskie dziecko, wychowywał się właściwie sam. Nie miał należytej opieki, ponieważ rodzice ciężko pracowali. Dlatego wcześnie nauczył się sam sobie radzić i stał się jak na swój wiek bardzo samodzielny. Wcześnie zaczął pracować, ale trudno mu było dobrze wykonywać swe obowiązki, ponieważ był żywym, ciekawym świata, sprytnym chłopcem. Lubił dziecięce zabawy, często też naśmiewał się z nauczyciela Paluszkiewicza, przezywanego Kawką.

 

Andrzej Radek to chłopiec o bardzo silnym charakterze. Kiedy przybywa do Klerykowa jest już w pełni samodzielny, potrafi zarobić na swoje utrzymanie. Zna wartość wiedzy.

 

Radek ma głębokie poczucie własnej przynależności narodowej i społecznej. Zdaje sobie sprawę, że system szkolnictwa w zaborze rosyjskim służy nie tylko wpajaniu wiedzy, ale i pozbawianiu poczucia polskości. On jednak w pełni czuje się Polakiem, jest patriotą, gotowym nawet do walki. Pewnego wieczoru (właśnie wtedy, gdy nauczyciel Majewski o mało nie przyłapuje uczniów „na górce u Gontali”) Radek śpiewa: „Młoty w dłoń, kujmy broń”. To bardzo szlachetna i piękna postać. Jest szczery, otwarty, uczciwy, imponuje pracowitością i uporem, z jakim pokonuje życiowe przeciwności. Jest wrażliwy i taktowny. Potrafi zrozumieć cierpienie innych. Właśnie on zjawia się obok Marcina w chwili, kiedy tamten dowiaduje się o wyjeździe „Biruty”. Ofiarowuje mu przyjacielski uścisk dłoni. Wie, że nie można opuścić przyjaciela w nieszczęściu.

 

Bernard Zygier - uczeń wydalony z gimnazjum w Warszawie z powodu działalności antyrosyjskiej i przeciwstawiania się rusyfikacji. Przybył do Klerykowa w zimie, w połowie siódmej klasy. To młody patriota, walczący o prawo do posługiwania się językiem polskim i zdobywania rzetelnej wiedzy. Jest bardzo zdolny, sam się kształci. Powiela romantyczne wzorce, zwłaszcza biografię Mickiewicza, którą doskonale zna - z pasją zakłada kółko samokształceniowe w Klerykowie (Mickiewicz wraz z przyjaciółmi założył w czasie studiów Towarzystwo Filomatów i Towarzystwo Filaretów, wspólnie poszerzali wiedzę). Umie porwać za sobą innych uczniów. Ma niezwykłą osobowość, jest bardzo odważny, gotów na wszystko, aby zamanifestować, że jest Polakiem. Jest dojrzałym emocjonalnie i politycznie chłopcem, przekonanym o słuszności swego postępowania. Dzięki niemu i jemu podobnym praca rusyfikatorów okazała się „syzyfowa”.

Nauczyciele klerykowskiego gimnazjum

 

Prof. Rudolf Leim - wysoki, chudy, wiecznie kaszlący starzec; sumienny i obowiązkowy, nigdy nie opuszcza lekcji i zawsze zjawia się punktualnie. Uczy łaciny i należy do grona starszych profesorów gimnazjum. Pochodzi z rodziny niemieckiej, ożenił się z Polką i w domu posługuje się językiem polskim.

 

Leim respektuje wszystkie zarządzenia władz rosyjskich. Surowo karze swoich uczniów za używanie języka ojczystego na terenie szkoły. Utrzymuje podczas lekcji wzorowy porządek i ciszę. Jest postrachem pierwszoklasistów.

 

Prof. Iłarion Stiepanycz Ozierskij - nauczyciel języka rosyjskiego, tęgi, niezgrabny, niedbale ubrany, nie potrafi poradzić sobie z uczniami, którzy wiecznie stroją sobie z niego żarty. Ozierskij jest wykształconym i oczytanym człowiekiem, który zupełnie nie nadaje się na nauczyciela. Nie umie przekazać swojej wiedzy.

 

Prof. Sztetter - nauczyciel języka polskiego, który w obawie przed utratą posady (ma liczną rodzinę) nie uczy właściwie swojego przedmiotu. Jest cichy i wygląda na człowieka, który ciągle się boi. Można się domyślać, że został odpowiednio „pouczony” przez władze gimnazjum. Jego lekcje są nudne i monotonne. On sam czuje się w szkole jak intruz. Nie dba o to, by zachęcić swych uczniów do nauki ich ojczystego języka, a ponieważ jest to przedmiot nadobowiązkowy, na jego lekcjach jest zwykle tylko kilku chłopców. Źle spełnia obowiązki nauczyciela, nie stać go na odwagę, sam w głębi duszy czuje się Polakiem, ale nie potrafi wzbudzić uczuć patriotycznych u swoich uczniów. Robi to na jego lekcji Bernard Zygier, udowadniając profesorowi, że nie wszyscy nauczyciele i uczniowie przyjęli postawę bierności i uległości wobec zaborców. Wywołuje to u profesora wielkie wzruszenie.

 

Pan Nogacki - nauczyciel arytmetyki, bardziej urzędnik niż nauczyciel: surowy, rzetelny, drobiazgowy, dokładny, sprawiedliwy. Jest z pochodzenia Polakiem, nie stara się rusyfikować swoich uczniów, a mimo to, jak pisze Żeromski: „było coś w wykładzie p. Nogackiego, co zmuszało chłopców do myślenia po rosyjsku”. Jest uparty i konsekwentny, poddaje swych uczniów jednostajnemu procesowi, który w efekcie przynosi wynarodowienie.

 

Pan Majewski - wysoki blondyn, tandetnie ubrany, usiłujący wydać się wytwornym i eleganckim. Jest Polakiem, który dla kariery i wygodnego życia wyrzekł się swojej narodowości. To typ zausznika, poplecznika, donosiciela, jeden z najbardziej drobiazgowych obserwatorów społeczności uczniowskiej. Majewski, absolutnie podporządkowany władzom gimnazjum, jest jedną z najbardziej odrażających postaci powieści.

 

Prof. Kostriulew - nauczyciel historii, „rusyfikator w najbardziej wulgarnym znaczeniu tego wyrazu”. Jego taktyka polega na ośmieszaniu historii Polski, podważaniu bohaterskich czynów Polaków, podawaniu tzw. „dopełnień”, czyli wiadomości, nieraz fałszywych i zmyślonych, bolesnych dla młodzieży polskiej. Obraża uczucia narodowe i religijne uczniów, upokarza ich jako Polaków i katolików, co ostatecznie ma się przyczynić do odwrócenia się ich od własnych narodowych przekonań.

 

Dyrektor Kriestoobriadnikow i inspektor Zabielskij - „para polityków nietuzinkowych”, którzy starają się pozyskać uczniów drogą podważania autorytetu polskich nauczycieli. Podczas sporów między uczniem a nauczycielem Polakiem - zawsze stają po stronie ucznia. Stosują bardzo łagodne kary, zapraszają natomiast uczniów do teatru na rosyjskie sztuki, oglądane w kręgu rosyjskiej „elity” Klerykowa, co bardzo imponuje młodym gimnazjalistom. W ten sposób „oczarowany” i zjednany dla rusyfikacji zostaje Marcin Borowicz i wielu jemu podobnych.

Postacie epizodyczne

 

Matka Marcina, pani Borowiczowa - osoba bardzo wrażliwa, kochająca matka, niegdyś bardzo piękna, teraz zniszczona przez suchoty, umiera podczas wakacji, kiedy Marcin otrzymał promocję do klasy pierwszej.

 

Ojciec Marcina - pan Borowicz - były powstaniec, na skutek represji popowstaniowych stał się zgorzkniały, małomówny, stronił od ludzi.

 

Tomasz Walecki, zwany Figą - pochodzi z ortodoksyjnie katolickiej rodziny mieszczańskiej, prymus, odważny, nie waha się bronić swoich racji, nawet jeśli cena, którą może ponieść, jest wysoka. Broni swojej religii, gdy rosyjski nauczyciel historii stara się ją ośmieszyć. Postać drugoplanowa.

 

Anna Stogowska - „Biruta” - była obiektem wielkiej, platonicznej miłości Marcina Borowicza. Córka lekarza wojskowego - Polakai Rosjanki. Wychowywana przez matkę w kulcie polskiej tradycji narodowej. Zamknięta w sobie, cicha, inteligentna, czuje się Polką, głęboko cierpi z powodu niewoli swego narodu, o czym świadczy fragment wiersza wpisany do pamiętnika jednej z koleżanek.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin