Nie las, nie park, choć się zieleni, smaczne owoce znajdziesz tam w jesieni. ... (sad)
Różne na świecie istnieją „łaty”: żółte, czerwone, łaty w kraty.Lecz nie ma na pewno smaczniejszej „łaty”, niżeli zielony listek...(sałata)
Choć nóg nie posiada, szybko pędzi szosą Bo nie nogi, ale koła po szosie go niosą.
( samochód)
Ptak z drewna i ze stali w błękitnej płynie dali, wozi towary, ludzi, nigdy się nie utrudzi.
(samolot)
Nie jest ptakiem, lecz ma skrzydła. Możesz się nim w podróż wybrać.
Nie mają kół, a jeżdżą w dół, po śniegu białym, po torze wspaniałym.
(sanki)
Nie mają kół, a suną w dół. Trochę tylko śniegu, a one już w biegu.
Wszystkie pojazdy na świecie mają kółka jak wiecie. A te nie mają wcale.Lecz jednak zimą, nie w lecie jeździ się na nich wspaniale.
Jak na motorze, po śnieżnym torze jedziesz na nich w dół.
Stanęły. Pod górę ciągnij za sznurek ten pojazd bez kół.
Ma brązowe, śliczne oczy, nóżki zgrabne, cienkie. Czy widziałeś kiedyś w lesie płochliwą ... (sarenkę)
Czarnooka, zgrabna i piękna, puszcz ozdobą – jest ta panienka.
(sarenka)
W krótkiej nazwie kwiatów mieszczą się „sanki”, a te kwiaty kwitną w marcu, w mroźne ranki.
(sasanki)
Miła niespodzianka, kwitnie już...(sasanka)Wietrzyk wiosnę niesie, ciepłe są już ranki. A za wioską w lesie zakwitły...( sasanki)Ciągle jeszcze jest mu chłodno, a najgorsze są noce i ranki.
Więc czyż można się dziwić,że ubrały się w futra ...( sasanki)
Projektuje rekwizyty i dekorację oraz lalki, kukiełki do przedstawienia.
(scenograf)
Stoję przy torze, mam jedno ramię, gdy je opuszczę, to pociąg stanie.
(semafor)
We mnie, w tobie, w każdym z nas puka równo – raz po raz
(serce)
Kosił Franek trawę, kosa się zmęczyła. Uciekła do szkoły, w cyfrę się zmieniła.
(siedem)
W jakim miesiącu pod cięciem kosy oraz żniwiarek padają kłosy?
(sierpień)
Następuje po lipcu, ogrzewa wodę i plażę i odpoczywać każe.
Powieś jej na sznurku kawałek słoniny, a będzie ją dziobać w czasie śnieżnej zimy.
(sikorka)
Gdy powiesisz za oknem kawałek słoniny, to one przylecą zaraz w odwiedziny. ...(sikorki)
Rzadko komu tyle przygód niezwykłych się zdarza, więc na pewno znacie imię sławnego żeglarza.
(Sindbad)
Zaledwie dnieje, zaledwie świta. Już piosenkę dzwoni w niebios błękitach. ... (skowronek)
On pierwszy do nas z ciepłych krajów wrócił, i nad polami piosenkę zanucił.
(skowronek)Śpiewa wysoko piosenki do słonka. Głos ma podobny do drżenia dzwonka. ... (skowronek)Śpiewa radośnie w polu o wiośnie. ...(skowronek)
Jakie ptaszki już przyleciały i głodują na przedwiośniu?
(skowronek)
Mieszka przy ziemi, Pod niebem śpiew. Jego piosenka, wiosnę przywiewa.
Przeleciał szary ptaszek – nad polem zaśpiewa jak dzwonek.
Znają go dobrze dzieci – to jest .... .
Śpiewam wysoko, a mieszkam nisko, trudno mnie dojrzeć choć jestem blisko.Na szarej roli mnie nie ujrzycie. Podnieście oczy: śpiewam w błękicie.
Zrobione są z drewna. Cztery struny mają. Gdy pociągniesz smyczkiem, to pięknie zagrają.
(skrzypce)
Mają cztery struny, gdy użyjesz smyka, rozlegnie się wokół wspaniała muzyka.
Złota, cieplutka kula ciepłem świat otula.
(słońce)
Ma okrągłą tarczę choć nie jest zegarem. Rośnie na tej tarczy dużo smacznych ziaren... (słonecznik) Rośnie pod płotem, ma płatki złote. Wciąż go obsiada wróbli gromada. ...(słonecznik)
Wyrósł na drodze na jednej nodze. Wygląda jak słońce, ma ziarenek tysiące. ...(słonecznik)
Chociaż zawsze trąbę nosi, nikt go o koncert nie prosi. ...(słoń)Każdego ZOO jest ozdobą. Choć nie gra w orkiestrze Trąbę nosi z sobą. ...(słoń)Trąbę z sobą nosi, a nie jest trębaczem. Gdy pójdę do ZOO to go zobaczę. ...(słoń)Wielkie zwierzę, całkiem szare, a przy paszczy ma kłów parę.Długim nosem liście zrywa i trąbieniem się odzywa.Przy nim mały nawet koń, bo to jest ogromny... (słoń)
Co to za maszyna, odpowiedzcie dzieci, wrzucisz doń marchewkę, a soczek wyleci?
(sokowirówka)
Przed niedzielą. Tego dnia, zwykle szkoła jest pusta.
(sobota)
Kiedy przedwiośnie – ku ziemi rośnie. Gdy słonko grzeje – kap... kap... łzy leje!
(sopel)
Kapie z dachu woda, lecą zimne krople, ale gdy mróz chwyci, zamieni je w…
(sople)
Zawsze jestem zielona, czy zima, czy wiosna, mam sukienkę z igieł, nazywam się...(sosna)
Mądre oczy, duża głowa w nocy łowi w dzień się chowa.Zgadniesz po tych paru słowach, że ten ptak to ...(sowa)Ma okrągłe oczy, świetnie widzi w nocy. Doskonale słyszy, poluje na myszy. ...(sowa)
Co roku o tej porze wybiera się za morze i co roku słowo daję , na zimę znów zostaje. ... (sójka)
Gdy nakręcona, obraca tryby i wrzeciona. Gdy pęknie ruch ustaje, a ona na złom się nadaje.
(sprężyna)
Pani za sklepową ladą kupujących grzecznie wita.
Tu odważy, tam domierzy - towar dobry, tani, świeży.
(sprzedawczyni)
Za ladą sklepową waży to i owo: 5 dag cukierków dla Oli, dla mamy pół kilo soli.Czy klient mały czy duży, każdego uprzejmie obsłuży.
Gadatliwa, bystrooka, lubi błyskotki, bo to jest...(sroka)
Co to za lusterko na zielonej łące? Przyglądają się w nim i chmurki i słońce.
(staw)
Mówił, że nikogo się nie boi, gdy zechce da radę wszystkim.Teraz smutny w kącie stoi, bo wystraszył się maleńkiej myszki.
(Stefek Burczymucha)
Różowa, krótka spódniczka stoi jak baletniczka na jednej nóżce, na główce żółty wianuszek....(stokrotka)Na zielonej łące kwitnie ich tysiące. W swej nazwie sto mają, jak się nazywają?...(stokrotka)
Chociaż w nazwie kryję liczbę „sto”, jednak na każdej łące,
jeśli tylko pójdziesz tam napotkasz ich tysiące!
(stokrotka)
W jej nazwie jest „sto” i właśnie to pozwoli ci, że ładnie nazwę kwiatu odgadniesz.
Przywiózł z lasu drzewo, teraz pięknie piłą rżnie.A z gładziutkiej tej deseczki będzie stolik i półeczki.
(stolarz)
Deska, młotek, zręczne ręce zrobią mebli coraz więcej.
Kto ma takie strugi, bez kropelki wody, którymi wystruga stoły, półki, schody?
Po jednych chodzicie, drugie są w zeszycie, a na termometrze trzecie zobaczycie.
(stopnie)
Cztery nogi, cztery rogi, a piąty jest blat. Teraz usiadł przy nim Jurek, smaczny obiad zjadł.
(stół)
Stoi przy płocie w łatanej kapocie i odstrasza ptaki. Wiecie, kto to taki?
(strach na wróble)
Kto pracuje w hełmie, pnie się po drabinie, kiedy syczy ogień i gdy woda płynie?
(strażak)
Nosi hełm jak żołnierz. Do nieprzyjaciela nie prochem i kulami, ale wodą strzela.
Nie pochwala świecy, nie lubi ogniska, gdy staje do pracy, woda z węża pryska.
Wielki ptak, lecz nie lata wcale, za to biega doskonale.
Mówią, że to ze strachu chowa głowę w piachu. ...(struś)
Noworocznych wiele życzeń niesie dzieciom mroźny ............ .
(styczeń)
Co to za chata, odpowiedz mi, nie ma okna tylko drzwi. W niej wiszą ubranka mamy, taty i Janka.
(szafa)
Jakie to węże na drutach rosną? Zimą są na szyi, w szafie zasną wiosną.
(szczoteczka do zębów)
Włosy ma na jeża równo przystrzyżone, pracę przy ubraniu wciąż ma zapewnioną.
(szczotka do ubrań)
Gdy linka się urwała, to cyferka powstała. W dole brzuszek krągły ma. Kto z was imię jej już zna?
(sześć)
Przezroczysty domek w ogródeczku stoi, w nim żadna roślinka zmarznąć się boi
(szklarnia)
Mały domek na drzewie zawiesiły już dzieci. Doczekać się nie mogą: Kto do domku przyleci?Kto w tym domku zamieszka? Kto w nim gniazdko uwije? Czyje będzie mieszkanie?
No jak myślicie, czyje?
(szpaki)
Masz aż oczy troje, przechodniom pomaga swoim żółtym okiem daje znak „ Uwaga! Gdy czerwone świeci „stop” Ne idź naprzeciw! Zapali zielone „Idź na drugą stronę”
(sygnalizator świetlny)
Dasz mu sera na pierogi? Może ci pokaże rogi. ...(ślimak)Domek na grzbiecie, dwa różki na głowie. A kto to jest? Czy wiecie? Zgadnijcie - ja nie powiem....(ślimak)O nocleg nie prosi, wędruje po świecie, bo swój domek nosi na własnym grzbiecie. ... (ślimak)
Wolno, wolniutko chodzi po świecie. Swój własny domek nosi na grzbiecie.
(ślimak)
Skórka fioletowa, a miąższ pod nią złoty. Smakuje wybornie wszyscy wiecie o tym.... (śliwka)
Mkną po wąskiej, długiej szybie buty Jaśka, Zdziśka i Maryśki.
(ślizgawka)
Podłoga z wody – twarda jak kamień. Tańce i zawody urządza się na niej.
Co to są za gwiazdki, odpowiedzcie śmiało, które stroją ziemię w sukieneczkę białą?
(śnieg)
Co to są za gwiazdki, może odgadniecie, które z wiatrem tańczą w czas zimy po świecie?
Niebo okryły chmury, gwiazdeczki lecą z góry. A chociaż takie małe, zakryją pole całe.
Z nieba na ziemię pada, rośnie pierzynka biała. W mieście kłopot nie lada, na wsi radość niemała.
Co za białe piórka sypie zimą chmurka?
Co to za sukienka biała? Zima ziemię w nią ubrała.
Gdy nastała już wiosenka, wsiąkła w ziemię ta sukienka.
W chatce krasnoludków mieszka prześliczna królewna…
(Śnieżka)
Jakie to są płatki: nie gubią ich kwiatki, nie owsiane, nie mydlane, dla nart dobre i dla sanek.
(śnieżynki)
Jestem gwiazdeczka biała, niewielka. Chuchnij. Zostanie wody kropelka.
(śnieżynka)
Każda królewna, a tym bardziej ona, uważać winna na wrzeciona.
(Śpiąca Królewna)
Coś ze „środka” ma dzień ten. Zaraz po nim idzie czwartek.
(środa)
Zielona, z lasu wzięta, wesoło nam z nią w święta. ...(świerk, choinka)
Mieszka w chlewiku tłuścioszka znana. Przez ludzi na słoninkę i mięso chowana. ...(świnia )
Znacie go z bajek. Przez całą zimę grywa na skrzypkach. Gdzie? Za kominem. ...(świerszcz)
Zimą za kominem, latem w trawie cyka. Czy odgadliście już co to za muzykant? ...(świerszcz)Jaki owad nocą błyska, jak iskierka z ogniska? ...(świetlik)
Jest to żarłok i śpioch wspaniały. Je trzy miesiące, śpi trzy kwartałyGórale mówią, że to artysta. Nikt tak ze strachu – jak on nie śwista. ( świstak)
marzenkam1